-
81. Data: 2014-08-02 17:04:54
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 30 Jul 2014, J.F. wrote:
> Użytkownik "RR" napisał w wiadomości
>> Właściwie to wynaleziono coś przez te 30 lat? Bo to że mieliśmy do
>> czynienia z doskonaleniem wcześniejszych wynalazków jest jasne.
>
> No wiesz, jesli przyspieszenie 500 razy nazwac tylko udoskonaleniem,
> tudziez np powiekszenie dyskow 100 tys razy, pamieci 10 tys razy ...
Cały problem nie w świadomości, że było "przyspieszenie", lecz
w znalezieniu tam *wynalazków*.
Tak, owszem, a co najmniej zastosowania choćby sposobu zapisu który
wcześniej (w tych dyskach) stosowany (co najmniej powszechnie) nie był.
pzdr, Gotfryd
-
82. Data: 2014-08-02 17:10:31
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 31 Jul 2014, J.F. wrote:
> Tak w ogole to jesli chodzi o motoryzacje, to wszystko poza elektronika
> wymyslono przed wojna, i to nierzadko pierwsza swiatowa.
> 200km/h przekroczono w 1906, w 1937 samochod potrafil juz 500 pojechac.
Tak w ogóle jak chodzi o motoryzację, to znaczna większość osób która
wcześniej się z tą informacją nie zetknęła, z lekka dziwnie patrzy przy
zadawaniu pytania: jaki napęd miał pierwszy samochód, który przekroczył
prędkość 100km/h
:D
Podobne zaskoczenie dotyczy zdjęć kolorowych.
A wszystko przez dwuznaczność słów "robić zdjęcie" ;)
pzdr, Gotfryd
-
83. Data: 2014-08-02 18:15:25
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sat, 2 Aug 2014 17:10:31 +0200, Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> wrote:
>On Thu, 31 Jul 2014, J.F. wrote:
>
>> Tak w ogole to jesli chodzi o motoryzacje, to wszystko poza elektronika
>> wymyslono przed wojna, i to nierzadko pierwsza swiatowa.
>> 200km/h przekroczono w 1906, w 1937 samochod potrafil juz 500 pojechac.
>
> Tak w ogóle jak chodzi o motoryzację, to znaczna większość osób która
>wcześniej się z tą informacją nie zetknęła, z lekka dziwnie patrzy przy
>zadawaniu pytania: jaki napęd miał pierwszy samochód, który przekroczył
>prędkość 100km/h
>
> :D
>
> Podobne zaskoczenie dotyczy zdjęć kolorowych.
> A wszystko przez dwuznaczność słów "robić zdjęcie" ;)
>
Tak dla informacji: pierwsze zdjecie kolorowe zrobil James Clerk
Maxwell (ten od rownan Maxwella) w roku 1861. Nie bylo to zdjecie na
papierze; kolorowy obraz byl rzutowany na ekran
A.L.
-
84. Data: 2014-08-02 20:08:41
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Gotfryd,
Saturday, August 2, 2014, 5:10:31 PM, you wrote:
>> Tak w ogole to jesli chodzi o motoryzacje, to wszystko poza elektronika
>> wymyslono przed wojna, i to nierzadko pierwsza swiatowa.
>> 200km/h przekroczono w 1906, w 1937 samochod potrafil juz 500 pojechac.
> Tak w ogóle jak chodzi o motoryzację, to znaczna większość osób która
> wcześniej się z tą informacją nie zetknęła, z lekka dziwnie patrzy przy
> zadawaniu pytania: jaki napęd miał pierwszy samochód, który przekroczył
> prędkość 100km/h
A ja nie pamiętam, czy parowy czy elektryczny :(
> :D
> Podobne zaskoczenie dotyczy zdjęć kolorowych.
> A wszystko przez dwuznaczność słów "robić zdjęcie" ;)
:)
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
85. Data: 2014-08-02 23:02:28
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
>> Tak w ogóle jak chodzi o motoryzację, to znaczna większość osób która
>>wcześniej się z tą informacją nie zetknęła, z lekka dziwnie patrzy przy
>>zadawaniu pytania: jaki napęd miał pierwszy samochód, który przekroczył
>>prędkość 100km/h
>
>
> A ja nie pamiętam, czy parowy czy elektryczny :(
>
Elektryczny
-
86. Data: 2014-08-02 23:50:19
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Maciek,
Saturday, August 2, 2014, 11:02:28 PM, you wrote:
>>> Tak w ogóle jak chodzi o motoryzację, to znaczna większość osób która
>>>wcześniej się z tą informacją nie zetknęła, z lekka dziwnie patrzy przy
>>>zadawaniu pytania: jaki napęd miał pierwszy samochód, który przekroczył
>>>prędkość 100km/h
>> A ja nie pamiętam, czy parowy czy elektryczny :(
> Elektryczny
Czyli 200km/h parowy?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
87. Data: 2014-08-03 06:39:37
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
>>>A ja nie pamiętam, czy parowy czy elektryczny :(
>>
>>Elektryczny
>
>
> Czyli 200km/h parowy?
>
Wygląda na to że tak:
http://www.sadistic.pl/historyczne-rekordy-predkosci
-na-ladzie-vt129864.htm
Tylko jeszcze jedno - 200km/h przekroczyła również rekordowa lokomotywa
parowa i tego do tej pory nikt nie pobił.
Maciek
-
88. Data: 2014-08-03 14:43:44
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> On Thu, 31 Jul 2014, J.F. wrote:
>
>> Tak w ogole to jesli chodzi o motoryzacje, to wszystko poza elektronika
>> wymyslono przed wojna, i to nierzadko pierwsza swiatowa.
>> 200km/h przekroczono w 1906, w 1937 samochod potrafil juz 500 pojechac.
>
> Tak w ogóle jak chodzi o motoryzację, to znaczna większość osób która
> wcześniej się z tą informacją nie zetknęła, z lekka dziwnie patrzy przy
> zadawaniu pytania: jaki napęd miał pierwszy samochód, który przekroczył
> prędkość 100km/h
Większe jest przy pytaniu o samochód który pierwszy przekroczył 200 km/h
>
> :D
>
> Podobne zaskoczenie dotyczy zdjęć kolorowych.
> A wszystko przez dwuznaczność słów "robić zdjęcie" ;)
Ale myślisz o metodzie substraktywnej ( w zasadzie pierwsze użyteczne
materiały to Agfa) czy o metodzie addytywnej (autochromy braci Lumiere)?
--
Darek
-
89. Data: 2014-08-04 10:26:15
Temat: [OT] Re: Lza sie w oku kreci...
Od: Krzysztof Gajdemski <s...@r...org.pl>
Jest Sun, 03 Aug 2014 14:43:44 +0200, Dariusz K. Ładziak pisze:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>> Podobne zaskoczenie dotyczy zdjęć kolorowych.
>> A wszystko przez dwuznaczność słów "robić zdjęcie" ;)
> Ale myślisz o metodzie substraktywnej ( w zasadzie pierwsze użyteczne
> materiały to Agfa)
Jeśli masz na myśli emulsję wielowarstwową, to jednak Kodak był
pierwszy.
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
-
90. Data: 2014-08-08 00:10:02
Temat: Re: Lza sie w oku kreci...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan PeJot napisał:
> Pamiętam Chiwritera, chyba pierwszy edytor z ogonkami. Po okrojeniu
> fontów z 20 dostępnych do 4 można było całość upchać na dyskietce 360 k,
> a na drugiej zmieścić DOSa i używać takiego zestawu na XT *bez* HDD.
Nie tylko można było, co nawet trzeba było. Bo Chiwriter nie tyle miał
ogonki, co mógł mieć. Jak sobie ktoś co drugi font przerobił na ogoniasty.
A że każdy to robił po swojemu, więc dokumenty były przenośnie, ale razem
z edytorem. Więc najlepiej było teksty dawać innym razem z edytorem na tej
samej dyskietce. I często tak właśnie robiono rozmyślnie.
--
Jarek