-
21. Data: 2015-08-10 19:11:23
Temat: Re: Linia telekomunikacyjna pod dzia3k?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Aug 2015 18:12:09 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> To ja dodam, że ten model biznesowy wykorzystywano nie tylko na
>>> styku ze spółdzielniami. U samego zarania lat dziewięćdziesiątych
>>> w imieniu Miasta oprowadzałem takich po nieruchomościach miejskich.
>>> Chcieli, żeby im jedną z nich DAĆ jako budynek centrali. Ale nic
>>> nie było godnego, więc wpadli na pomysł, by ich tez oprowadzić
>>> po działkach -- a oni wtedy pokażą co i gdzie im WYBUDOWAĆ.
>>
>> O ile pamietam, to zdarzalo sie tez z calymi centralami - wy
>> zbudujcie, my przejmiemy.
>
> No przecież w opisanym przeze mnie przypadku dokładnie tego chcieli.
Mialem na mysli urzadzenie, nie budynek.
> I jeszcze jedno -- jeden ziomal od nich miał dla miasta znakomitą
> propozycję biznesową. Jest do kupienia centrala na sto numerów --
> więc kupcie ją i nam dajcie. Ale szybko, bo homologację ma tylko do
> końca roku, jeśli przed w grudniu się jej nie uruchomi, to później
> już nie będzie można. Tak, chciał opchnąć starego złoma (w sensie
> technologii, bo wyprodukowany pewnie niedawno, jako przekroczenie
> planu z okazji 1 Maja), w którego zainwestował jakiś jego koleś.
Ale wiesz - mozecie miec telefony teraz, lub za 5 lat, wasz wybor :-)
>> Czy to zreszta dalej nie obowiazuje ? Budynek i teren naleza do
>> developera/wspolnoty/spoldzielni, wiec operator sam tam wejsc nie
>> moze. Siec budynkowa jest wiec gotowa ... teraz TP jej nie przejmuje,
>> ale znizki lokatorom za przylaczenie nie daje :-)
> Tak samo jest z gazem, wodą prądem. To się dobrze sprawdza.
Ala tam nie ma wyboru operatora.
Znajomi na wsi maja wlasnie problem - stare umowy na wode konczyly sie
w domu. Nowe - na ulicy.
A u jednego rura od ulicy do domu pekla juz 4 razy ... rure polozylo
miejscowe PW, ale na nowej umowie odpowiedzialnosc konczy sie na
przylaczu do ulicznego wodociagu.
J.
-
22. Data: 2015-08-10 20:19:15
Temat: Re: Linia telekomunikacyjna pod dzia3k?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> I jeszcze jedno -- jeden ziomal od nich miał dla miasta znakomitą
>> propozycję biznesową. Jest do kupienia centrala na sto numerów --
>> więc kupcie ją i nam dajcie. Ale szybko, bo homologację ma tylko do
>> końca roku, jeśli przed w grudniu się jej nie uruchomi, to później
>> już nie będzie można. Tak, chciał opchnąć starego złoma (w sensie
>> technologii, bo wyprodukowany pewnie niedawno, jako przekroczenie
>> planu z okazji 1 Maja), w którego zainwestował jakiś jego koleś.
>
> Ale wiesz - mozecie miec telefony teraz, lub za 5 lat, wasz wybor :-)
W dodatku wybór zagwarantowany ustawowo!
>>> Czy to zreszta dalej nie obowiazuje ? Budynek i teren naleza do
>>> developera/wspolnoty/spoldzielni, wiec operator sam tam wejsc nie
>>> moze. Siec budynkowa jest wiec gotowa ... teraz TP jej nie przejmuje,
>>> ale znizki lokatorom za przylaczenie nie daje :-)
>> Tak samo jest z gazem, wodą prądem. To się dobrze sprawdza.
>
> Ala tam nie ma wyboru operatora.
W prądzie i gazie jest wybór -- na dość podobnych zasadach co BSA/WRL.
> Znajomi na wsi maja wlasnie problem - stare umowy na wode konczyly
> sie w domu. Nowe - na ulicy.
> A u jednego rura od ulicy do domu pekla juz 4 razy ... rure polozylo
> miejscowe PW, ale na nowej umowie odpowiedzialnosc konczy sie na
> przylaczu do ulicznego wodociagu.
W wodzie monopol (ale w wódzie już go nie ma).
--
Jarek