-
11. Data: 2011-09-26 14:11:05
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 26 Sep 2011 13:52:41 +0200, Excite
> Skoro policja nic z tym nie robi to ciężko żeby było inaczej.
No tak, policja lekarstwem na całe zło świata...
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
12. Data: 2011-09-26 16:00:32
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2011-09-26 13:10, Przemysław Gubernat pisze:
> W dniu 2011-09-25 23:27, DoQ pisze:
>> Witam,
>>
>> http://youtu.be/GmTJ4rMYz8k?hd=1
>> Nie trzeba było dużo jeździć... Ciekawe kiedy któryś z tej trójki stuknie kogoś
>> na pasach, a jesień i szarówka tuż tuż.
>>
> Hm... nie ma takiej ulicy.
>
Puławskiego nie ma. Puławska jest.
Tu chodzi o Default City.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
13. Data: 2011-09-26 17:56:06
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-26 16:00, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> W dniu 2011-09-26 13:10, Przemysław Gubernat pisze:
>> W dniu 2011-09-25 23:27, DoQ pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> http://youtu.be/GmTJ4rMYz8k?hd=1
>>> Nie trzeba było dużo jeździć... Ciekawe kiedy któryś z tej trójki
>>> stuknie kogoś
>>> na pasach, a jesień i szarówka tuż tuż.
>>>
>> Hm... nie ma takiej ulicy.
>>
>
> Puławskiego nie ma. Puławska jest.
> Tu chodzi o Default City.
Wystarczy kliknąć w materiał:
<cite>
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych przy czerwonym świetle
ul. Puławska w Warszawie
</cite>
-
14. Data: 2011-09-26 19:45:43
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 25.09.2011 23:37, notveryoldman pisze:
> W dniu 2011-09-25 23:27, DoQ pisze:
>
>> Nie trzeba było dużo jeździć...
>
> ten na rowerku to też cyklista całą gębą, przy okazji...
>
ja schodzę z roweru na przejściu dla pieszych, a reszta rowerzystów
patrzy się na mnie jak na debila. Nawet dziecko się mnie wstydzi. Trzeba
by było takiego rowerzystę puknąć lekko na pasach, następnie zażądać
odszkodowania....
ToMasz
-
15. Data: 2011-09-26 20:43:46
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-09-26 19:45, ToMasz wrote:
> ja schodzę z roweru na przejściu dla pieszych, a reszta rowerzystów
> patrzy się na mnie jak na debila. Nawet dziecko się mnie wstydzi.
Trochę się nie dziwię. Też bym się wstydził, gdyby mój ojciec przed
każdym skrzyżowaniem, gdzie nie ma pierwszeństwa wyłączał silnik,
wychodził z samochodu i przepychał go na drugą stronę:P
Shrek.
-
16. Data: 2011-09-26 21:31:53
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: 'Tom N' <n...@2...dyndns.org.invalid>
Shrek w <news:j5qh54$3e0$1@inews.gazeta.pl>:
> On 2011-09-26 19:45, ToMasz wrote:
>> ja schodzę z roweru na przejściu dla pieszych, a reszta rowerzystów
>> patrzy się na mnie jak na debila. Nawet dziecko się mnie wstydzi.
> Trochę się nie dziwię. Też bym się wstydził, gdyby mój ojciec przed
> każdym skrzyżowaniem, gdzie nie ma pierwszeństwa wyłączał silnik,
> wychodził z samochodu i przepychał go na drugą stronę:P
Powyższa analogia jest z tzw. d... Rozumiem, ze nie nalezy sie wstydzic
parkowania na np. DDR, zgodnie z zasadą kuby i boga
--
Tomasz Nycz
-
17. Data: 2011-09-26 22:10:15
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
Witam,
W dniu 2011-09-25 23:37, notveryoldman pisze:
> ten na rowerku to też cyklista całą gębą, przy okazji...
W czym problem? Zwyczajnie włączył się do ruchu... Tylko nie
zasygnalizował tego manewru ręką, ale skoro reszta miała czerwone... :)
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
18. Data: 2011-09-26 22:52:57
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-09-26 21:31, 'Tom N' wrote:
>> Trochę się nie dziwię. Też bym się wstydził, gdyby mój ojciec przed
>> każdym skrzyżowaniem, gdzie nie ma pierwszeństwa wyłączał silnik,
>> wychodził z samochodu i przepychał go na drugą stronę:P
>
> Powyższa analogia jest z tzw. d...
Gdyż?
> Rozumiem, ze nie nalezy sie wstydzic
> parkowania na np. DDR, zgodnie z zasadą kuby i boga
A to rowery masowo parkują na jezdniach?
Shrek.
-
19. Data: 2011-09-27 02:04:43
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: to <t...@x...abc>
begin ToMasz
> ja schodzę z roweru na przejściu dla pieszych, a reszta rowerzystów
> patrzy się na mnie jak na debila. Nawet dziecko się mnie wstydzi. Trzeba
> by było takiego rowerzystę puknąć lekko na pasach, następnie zażądać
> odszkodowania....
Lepiej sam puknij się w głowę. Ten przepis jest idiotyczny. Rowerzysta
przejeżdżający po pasach z prędkością pieszego nie stanowi żadnego
zagrożenia.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
20. Data: 2011-09-27 06:35:31
Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
Od: notveryoldman <n...@g...pl>
W dniu 2011-09-27 02:04, to pisze:
> Rowerzysta przejeżdżający po pasach z prędkością pieszego nie stanowi żadnego
zagrożenia.
Ale rowerzysta przejeżdżający po pasach z prędkością rowerzysty już
takie zagrożenie stanowi.
--
notveryoldman