-
1. Data: 2009-07-26 15:21:30
Temat: LG -"oczko w baterii które jest różowe"
Od: Piotr M <x...@x...pl>
Witam.
Taka sobie treść aukcji:
"(...) Gwarancja jest ważna jeszcze 10 m-cy. Telefon jest zepsuty
dlatego nie oczekuję za niego zbyt wiele. Nie chce się włączyć. Był już
oddawany na gwarancję ale nie została ona uwzględniona ze względu na
oczko w baterii które jest różowe. Jeżeli ktoś posiada taką baterie i
chce go oddać do serwisu to zapraszam. Co do oczka w baterii to przyczyn
jest wiele kiedy mogło się zaróżowić.(...)"
O co chodzi z tym oczkiem? :)
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
2. Data: 2009-07-26 15:32:02
Temat: Re: LG -"oczko w baterii które jest różowe"
Od: "woohoo" <2...@D...pl>
Piotr M:
> O co chodzi z tym oczkiem? :)
Zgaduję, że chodzi o oczko, które po wyjściu z fabryki jest białe, a które
po kontakcie z wodą robi się czerwone. (:
Miałem takie czerwone oczko w laptopie, a serwis nieodpłatnie, gwarancyjnie
wymienił mi płytę główną na nową. (:
--
wo_Ohoo!
-
3. Data: 2009-07-26 15:44:22
Temat: Re: LG -"oczko w baterii które jest różowe"
Od: Piotr M <x...@x...pl>
woohoo pisze:
> Piotr M:
>> O co chodzi z tym oczkiem? :)
>
> Zgaduję, że chodzi o oczko, które po wyjściu z fabryki jest białe, a
> które po kontakcie z wodą robi się czerwone. (:
Czyli zalał telefon i dlatego mu odmówili gwarancję. To ciekawe czy jak
podmieni się baterię to gwarancję uznają, chyba nie bo już ma w
papierach odmowę, pewnie kiszka. A Tobie przyjęli nawet kiedy miałeś
czerwone...
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
4. Data: 2009-07-26 19:57:13
Temat: Re: LG -"oczko w baterii które jest różowe"
Od: "woohoo" <2...@D...pl>
Piotr M:
> Czyli zalał telefon i dlatego mu odmówili gwarancję. To ciekawe czy jak
> podmieni się baterię to gwarancję uznają, chyba nie bo już ma w papierach
> odmowę, pewnie kiszka.
Jeśli był wklepany w bazę danych powód odmówienia naprawy gwarancyjnej, to
prawdopodobieństwo, że się zorientują w sprawie jest spore. Ale spróbować by
nie zaszkodziło. Ostatecznie możnaby powiedzieć, że to sama bateria wpadła
do wody, a telefon nie działa z innego powodu. <;
> A Tobie przyjęli nawet kiedy miałeś czerwone...
Bo to, Panie, serwis Toshiby był, a nie siakiegoś LG. (:
--
wo_Ohoo!