eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKoszt składacza elektronikiKoszt składacza elektroniki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!news.chmurka.net!.POSTED!not-for-mail
    From: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Koszt składacza elektroniki
    Date: Fri, 28 Feb 2014 14:34:34 +0000 (UTC)
    Organization: news.chmurka.net
    Lines: 55
    Message-ID: <g...@n...chmurka.net>
    NNTP-Posting-Host: 127.0.0.1
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Complaints-To: abuse-news.(at).chmurka.net
    NNTP-Posting-Date: Fri, 28 Feb 2014 14:34:34 +0000 (UTC)
    User-Agent: tin/2.1.0-20111224 ("Bridgend") (UNIX) (Linux/3.11.4-raid (i686))
    X-Authenticated-User: gof
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:660437
    [ ukryj nagłówki ]

    Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie przekucie paru pomysłów, które mam,
    na kasę. Pomysły są, gotowe projekty też już są, prototypy działają,
    chętni na to też są i co jakiś czas o to pytają. Część to urządzenia
    mikroprocesorowe, w których najbardziej pracochłonną część (napisanie
    softu) już zrobiłem. Urządzenia elektronicznie nie są bardzo
    skomplikowane, mają ok. kilkadziesiąt elementów (a niektóre kilka -
    kilkanaście). Działalność z odpowiednim PKD jest, nawet tak się złożyło,
    że jest świetne miejsce na reklamę w miejscu, w którym bywa dużo ludzi z
    branży, w którą chcę wejść - kwestia ruszenia tematu dalej.

    Nie mam niestety czasu na produkcję tego. Pracuję (inna branża) i nie chcę
    z tego rezygnować, nie sądzę żeby ten nowy biznes jakoś specjalnie się
    rozwinął (małe, chińskie rączki i tak zrobią wszystko taniej - to są
    układy, których chińskie rączki jeszcze nie robią) - mogą być z tego
    dodatkowe pieniądze, ale raczej nie kokosy, nie sądzę żeby stało się to
    głównym źródłem utrzymania. Jeśli uda się wyciągnąć tysiąc zł miesięcznie
    to już będzie dobrze. Płytki do płytkarni wyślę, przyjdą, ale ktoś będzie
    musiał to polutować, poskładać.

    I tu pojawia się pytanie, jak w praktyce rozliczacie się z takimi
    składaczami. Wiem że pewnie znalazłbym i za darmo (np. ucznia technikum
    za możliwość wpisania w CV), ale to nie o to chodzi - chcę uczciwie dać
    zarobić i dostać za to uczciwą pracę. Jakie są powszechne stawki za takie
    rzeczy? Od czego one zależą - od punktu lutowniczego, od skomplikowania
    układu, od średniego czasu spędzonego nad układem? Chciałbym żeby składacz
    robił też parę innych rzeczy, typu powiercenie obudów (żeby weszły LED-y,
    przewody, przyciski itd), wstępne sprawdzenie układu itd., generalnie nic
    skomplikowanego, ale wymagane jest rozgarnięcie, brak dwóch lewych rąk,
    jakaś praktyka w lutowaniu i odpowiedzialność.

    Płytki są z elementami SMD (to nie będzie aż taka skala, żeby opłacało
    się to lutować maszynowo) i THT + jakieś przewody itd. Może też jakaś
    procedura testów, żeby koleś mógł sprawdzać urządzenia - potem ja bym
    je sprawdzał i za sprawne płacił, niesprawne oddawał do poprawki, a
    uszkodzone podczas montażu (np. przegrzane elementy)... tu nie mam
    pomysłu, jak się za to rozliczać, ale też elementy nie będą specjalnie
    drogie, najdroższe pewnie za 10 zł.

    Jaką macie z tym praktykę, ile byście dali za coś takiego? Wiem że to
    mocno zależy, ale od czego - płacicie za czas, za punkt lutowniczy, za
    gotowy układ, czy za co? Jak mam wycenić złożenie układu, jakie zmienne
    wziąć pod uwagę? Będę chciał dać umowę zlecenie, żeby i on był bezpieczny
    i ja (że mi nie ucieknie z towarem, nie będzie sprzedawał układów na lewo,
    nie zacznie ich kopiować, nie stracę nagle z nim kontaktu, bo mu się
    zabawa znudzi), więc doliczamy jeszcze podatek (ZUS-u nie liczę - studenci
    do 26 roku życia, wiadomo jak jest), praca w jego lokalizacji i jego
    narzędziami (on będzie składał, więc on wie najlepiej, jakich narzędzi
    potrzebuje, chociaż kupić mu lutownicę i parę narzędzi to nie problem, jak
    to ma się potem zwrócić). Po prostu dostaje elementy i oddaje urządzenia.

    Jakieś doświadczenia? Jakieś uwagi praktyczne?

    --
    "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
    http://www.chmurka.net/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: