-
131. Data: 2018-04-04 13:22:55
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie trzeba robic duzego spietrzenia, sa turbiny radzace sobie z malymi spietrzeniami.
Sa troche drozsze ale w sytuacji w ktorej nosnik jest darmo nie ma to wiekszego
znaczenia. W bonusie przy kazdej elektrowni wodnej jest mniejsze ryzyko powodzi.
-
132. Data: 2018-04-04 14:34:39
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c0ed0fa1-9eac-4a93-b57b-3eb9b681346d@go
oglegroups.com...
>Nie trzeba robic duzego spietrzenia, sa turbiny radzace sobie z
>malymi spietrzeniami.
Male spietrzenie to mala moc.
Wisla w Gdansku ma cos 1000m3/s, przy 5m spadku to jest 50MW.
W Warszawie polowe tego.
50MW piechota nie chodzi, ale w skali kraju potrzebujemy 25GW.
Tak po 5m, to od Krakowa do Gdanska troche sie tych MW uzbiera, ale
gdzie Ty znajdziesz druga taka wielka rzeke jak Wisla ?
>Sa troche drozsze ale w sytuacji w ktorej nosnik jest darmo nie ma to
>wiekszego znaczenia.
>W bonusie przy kazdej elektrowni wodnej jest mniejsze ryzyko powodzi.
Za to jak spietrzysz o te 5m, to sie zrobia stany alarmowe :-)
J.
-
133. Data: 2018-04-04 17:32:16
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.04.2018 o 08:27, Janusz pisze:
>> Jeszcze raz - nie chodzi nawej o MW a o MWh.
> Moc się podaje w MW a ile będzie h zależy
> od ilości wody w zbiorniku. Nie ucz ojca dzieci robić:)
No i właśnie o tym piszę. Nie sztuka wielka zrobić nawet 1 GW. Da się.
Problem jak masz ten jeden gigawat przez dwa dni ciągnąć a nie 3 godziny.
Shrek
-
134. Data: 2018-04-04 17:51:18
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.04.2018 o 13:22, Zenek Kapelinder pisze:
> Sa troche drozsze ale w sytuacji w ktorej nosnik jest darmo nie ma to wiekszego
znaczenia.
Ma znaczenie. Nawet istniejące elektrownie wodne rzadko kiedy pracuja i
są wykorzystywane raczej do bilansowanie systemu niż produkcji energii
jako takiej. I nie mówię tu o szczytowopompowych.
Shrek
-
135. Data: 2018-04-04 18:12:15
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 04-04-2018 o 09:49, Trybun pisze:
> W dniu 2018-04-01 o 18:15, Cavallino pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> A w pierwszej? Nie chodzi jakieś super dokładne dane, a tylko
>>> wartości przybliżone.
>>
>> Ale pytasz o pierwszą w systemie dwutaryfowym, czy o system
>> jednotaryfowy?
>>
>> Bo to mocno nie to samo.
>> I o jaką taryfę?
>>
>> Na stronie Enei też zapewne są takie informacje.
>
>
> Pytam tylko o to jaka jest różnica w cenie poszczególnych taryf, których
> Ty używasz. I chodzi mi tu o dane liczone w przybliżeniu.
Obie są inne niż taryfa bez rozróżnienia, więc niewiele z tego się dowiesz.
Tylko kalkulator pomoże uchwycić różnicę.
Przyjmij że bojler średnio bierze 10 kW dziennie i policz.
-
136. Data: 2018-04-04 18:15:03
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 04-04-2018 o 09:48, Trybun pisze:
> W dniu 2018-04-02 o 02:49, Zenek Kapelinder pisze:
>> Dlatego ze prad najmniej potrzebny w nocy to jest tanszy. Do celow
>> grzewczych daje sie magazynowac cieplo w piecach akumulacyjnych. Teraz
>> sa takie co w sposob kontrolowany mozna odbierac z nich cieplo. I
>> dopiero taki piec akumulacyjny ma sens bo rozgrzewany jest w taniej
>> taryfie i grzeje wtedy kiedy potrzeba.
>
>
> Tylko taki piec powiadasz - ma sens, a czy w ten sposób ogrzewanie
> będzie tańsze niż za pomocą pieca węglowego/gazowego? No i jak to się ma
> do kosztów w samochodach - czy to ładowanie w nocnych taryfach robi go
> naprawdę konkurentem pod względem cen paliw dla silników spalinowych?
Jeśli chodzi o konkurencyjność samego paliwa, to prąd jest konkurencyjny
nawet na I taryfie.
Na II jest o wiele tańszy.
Ale pozostaje koszt nabycia samochodu i jego zasięg, co powoduje
nieopłacalność.
-
137. Data: 2018-04-04 22:22:52
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 04.04.2018 o 10:34, J.F. pisze:
> 400kg piasku przy 400 C to 35kWh. Moze oddac 2kW przez 16h.
>
> 400kg wody ogrzanej o 60C to 26kWh.
Z tego wynika, że piasek jest prawie 5x gorszym akumulatorem niż woda :-)
Tak w ogóle w każdym pokoju 100-200kg kalafior z wnętrzem rozgrzanym do
400C. Nie no, zajebista sprawa. A to się stawia na podłodze czy wiesza
na ścianach? Jeszcze tylko stelaż pod każdy żeby pustaków nie powyrywało
i do następnego remontu gdy będzie trzeba wzywać sąsiadów na pomoc, jak
znalazł :-)
> http://allegro.pl/piec-akumulacyjny-dimplex-vfmi50-5
kw-termostat-i6491978076.html
>
> a tu 40kWh z 215kg ...
A te wentylatory w każdym pokoju, to będą w rytm melodii się
włączać/wyłączać? ;-)
Trzeba jeszcze moc przyłączeniową na warsztat usługowy zamienić i w
mroźną noc gdy się równocześnie załączą, to na ulicy i u sąsiadów
światła przygasną. A gdy linię zerwie to dopiero będzie fun! Z 5-6
generatorów po 3kW się zakupi, jeszcze tylko elektrycznie to ogarnąć
żeby technicy z PGE nie musieli przyjeżdżać wymieniać transformatora i
sytuacja uratowana.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
138. Data: 2018-04-04 22:41:16
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 4 Apr 2018 22:22:52 +0200, Mateusz Bogusz napisał(a):
> W dniu 04.04.2018 o 10:34, J.F. pisze:
>> 400kg piasku przy 400 C to 35kWh. Moze oddac 2kW przez 16h.
>> 400kg wody ogrzanej o 60C to 26kWh.
>
> Z tego wynika, że piasek jest prawie 5x gorszym akumulatorem niż woda :-)
Tak, woda ma bardzo wysokie cieplo wlasciwe - tzn w porownaniu do
innych materialow. Tylko ograniczona temperature pracy.
> Tak w ogóle w każdym pokoju 100-200kg kalafior z wnętrzem rozgrzanym do
> 400C. Nie no, zajebista sprawa.
Nie takie znow duze jest. Porownywalne ze zwyklym kaloryferem.
Kto chce, to moze sobie w podlodze akumulowac.
400C tam nie da rady, ale tony may do dyspozycji.
> A to się stawia na podłodze czy wiesza
> na ścianach? Jeszcze tylko stelaż pod każdy żeby pustaków nie powyrywało
> i do następnego remontu gdy będzie trzeba wzywać sąsiadów na pomoc, jak
> znalazł :-)
100kg to nie tak duzo. A cegly ze srodka mozna wyjac po jednej.
>> http://allegro.pl/piec-akumulacyjny-dimplex-vfmi50-5
kw-termostat-i6491978076.html
>> a tu 40kWh z 215kg ...
>
> A te wentylatory w każdym pokoju, to będą w rytm melodii się
> włączać/wyłączać? ;-)
no przeciez pisze - cicha dmuchawa :-)
Dobrze zaprogramujesz, to sie wlacza przed powrotem do domu :-)
> Trzeba jeszcze moc przyłączeniową na warsztat usługowy zamienić i w
nie taka znow duza, cztery to 20kW. Zwykle przylacze.
> mroźną noc gdy się równocześnie załączą, to na ulicy i u sąsiadów
> światła przygasną.
A niech przygasaja, noc jest :-)
> A gdy linię zerwie to dopiero będzie fun! Z 5-6
> generatorów po 3kW się zakupi,
jeden. Taki generator jeszcze z 6kW ciepla produkuje, tylko
rozprowadzic :-)
no ale co proponujesz w zamian ?
PC bez pradu tez nie dziala.
> jeszcze tylko elektrycznie to ogarnąć
> żeby technicy z PGE nie musieli przyjeżdżać wymieniać transformatora i
> sytuacja uratowana.
Jedna wajcha :-)
J.
-
139. Data: 2018-04-05 23:03:36
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 04.04.2018 o 22:41, J.F. pisze:
> jeden. Taki generator jeszcze z 6kW ciepla produkuje, tylko
> rozprowadzic:-)
Bez jaj. Poważnie piszesz o trójfazowym agregacie co kilkanaście kW
poda? Przecież to w cenie pompy ciepła będzie :-P
> no ale co proponujesz w zamian ?
> PC bez pradu tez nie dziala.
Ale zadziała i ogrzeje dom na jednofazowym agregacie z 3,5kW za 2 tys. zł.
Przypomnę tylko że dyskusja zaczęła się od słowa "komfort". Jak ktoś za
pompę ciepła zapłaci 20 tys. zł, a potem będzie płacił za sezon rachunek
2 tys zł. Te piece akumulacyjne za ile kupi o potrzebnej mocy 10-12 tys.
zł? To te 8 tys zł, to jest kwestia ilu 2-3 lat?
Jak ktoś chce kaloryfery (bo do tego się ta dyskusja sprowadza), to już
lepiej wyjdzie jak piec gazowy założy. A jak nie ma gazu, to na pelet.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
140. Data: 2018-04-06 00:17:25
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 5 Apr 2018 23:03:36 +0200, Mateusz Bogusz napisał(a):
> W dniu 04.04.2018 o 22:41, J.F. pisze:
>> jeden. Taki generator jeszcze z 6kW ciepla produkuje, tylko
>> rozprowadzic:-)
>
> Bez jaj. Poważnie piszesz o trójfazowym agregacie co kilkanaście kW
> poda? Przecież to w cenie pompy ciepła będzie :-P
Nie, silnik spalinowy jak to silnik - 3kW mocy na wale, to
jednoczesnie ~6kW ciepla.
Wiec jak potrzebujemy do grzania awaryjnego, to tylko jakos
rozprowadzic :-)
>> no ale co proponujesz w zamian ?
>> PC bez pradu tez nie dziala.
>
> Ale zadziała i ogrzeje dom na jednofazowym agregacie z 3,5kW za 2 tys. zł.
Krecic pompe ciepla o sprawosci 300% generatorem o sprawnosci 30% ?
Kup sobie awaryjny piecyk na butle :-)
> Przypomnę tylko że dyskusja zaczęła się od słowa "komfort". Jak ktoś za
> pompę ciepła zapłaci 20 tys. zł, a potem będzie płacił za sezon rachunek
> 2 tys zł. Te piece akumulacyjne za ile kupi o potrzebnej mocy 10-12 tys.
> zł? To te 8 tys zł, to jest kwestia ilu 2-3 lat?
Ale byla tez mowa o tanim pradzie w drugiej taryfie.
> Jak ktoś chce kaloryfery (bo do tego się ta dyskusja sprowadza), to już
> lepiej wyjdzie jak piec gazowy założy. A jak nie ma gazu, to na pelet.
To co proponujesz, podlogowke ?
Piece kosztuja, kaloryfery kosztuja, podlogowka kosztuje, a za PC
placisz ekstra :-)
J.