-
61. Data: 2020-02-28 06:46:44
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 27 Feb 2020 23:59:33 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Adam napisał:
>> Ja się kilka lat temu zdziwiłem, że skaner OKI nie chce przyjmować do
>> skanowania niektórych rzeczy. Okazało się, że w firmware są zaszyte
>> algorytmy, które blokują skanowanie np. banknotów.
>> Mój stary Epson o tym nie wie i może skanować.
>
> Kiedyś drażniłem ludzi w ten sposób, że do swoich PDF-ów wmontowywałem
> gdzieś tego euriona. Potem drukarki nie chciały tego drukować, więc
> krzyczeli, że zepsute.
Wow.
Rozpoznac banknot ... nie takie trywialne.
> Czytałem też o gościu, który kazał sobie toto
> wydziergać na łysinie. Psuł w ten sposób każdą grupową fotkę. Ale to
> już przegięcie (jeśli w ogóle prawda).
Czapeczke i sprawdzic :-)
Ale akurat na grupowej fotce to bedze malutki obrazek i niewyrazny.
Mozna tez sprobowac banknoty sfotografowac ...
J.
-
62. Data: 2020-02-28 06:53:06
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 28.02.2020 o 06:46, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 27 Feb 2020 23:59:33 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>> Pan Adam napisał:
>>> Ja się kilka lat temu zdziwiłem, że skaner OKI nie chce przyjmować do
>>> skanowania niektórych rzeczy. Okazało się, że w firmware są zaszyte
>>> algorytmy, które blokują skanowanie np. banknotów.
>>> Mój stary Epson o tym nie wie i może skanować.
>>
>> Kiedyś drażniłem ludzi w ten sposób, że do swoich PDF-ów wmontowywałem
>> gdzieś tego euriona. Potem drukarki nie chciały tego drukować, więc
>> krzyczeli, że zepsute.
>
> Wow.
> Rozpoznac banknot ... nie takie trywialne.
To nie rozpoznaje banknotów tylko znak graficzny, który na niektórych
się znajduje
https://pl.wikipedia.org/wiki/EURion
https://www.dobreprogramy.pl/Monczkin/Konstelacja-Or
iona-a-podrabianie-banknotow,63949.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/O-tym-zabezpieczeni
u-banknotu-milcza-banki-centralne-7509292.html
--
Czarek
-
63. Data: 2020-02-28 08:50:52
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Czarek napisał:
>> Rozpoznac banknot ... nie takie trywialne.
>
> To nie rozpoznaje banknotów tylko znak graficzny, który na niektórych
> się znajduje
> https://pl.wikipedia.org/wiki/EURion
Nie tylko blokują skanowanie, ale też wydruk. Co może jest ważniejsze.
> https://www.bankier.pl/wiadomosc/O-tym-zabezpieczeni
u-banknotu-milcza-banki-centralne-7509292.html
Jak u nas w końcu zaczęli drukować te pięć kółek, NBP nie milczał,
pisały o tym wszystkie gazety. Ten bankier widać słabo poinformowany.
--
Jarek
-
64. Data: 2020-02-28 09:52:29
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 27 lutego 2020 23:59:46 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Kiedyś drażniłem ludzi w ten sposób, że do swoich PDF-ów wmontowywałem
> gdzieś tego euriona. Potem drukarki nie chciały tego drukować,
Z ciekawości puściłem wydruki z eurionem na 2 drukarki brother(rożne modele)
wydrukowały bez zająknięcia.
-
65. Data: 2020-02-28 10:30:17
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kris napisał:
>> Kiedyś drażniłem ludzi w ten sposób, że do swoich PDF-ów wmontowywałem
>> gdzieś tego euriona. Potem drukarki nie chciały tego drukować,
>
> Z ciekawości puściłem wydruki z eurionem na 2 drukarki brother(rożne modele)
> wydrukowały bez zająknięcia.
Starsi ci bracia, młodzi, czy w średnim wieku? Bo na bardzo starych to
rzecz jasna nie zadziała. Na czarnobiałych też, bo tam ochrona nie ma
sensu. Współczesne też mogą być bardziej rozgarnięte -- nie wystarczy im
sam eurion, szujają też czegoś, co z grubsza przypomina znany banknot.
Ale jak tylko tę technikę wymyślono, mechanizmy były na jego punkcie
przewrażliwione. Jak zrobiliśmy eksperyment z Zakazaną Rzeczą na dużym
biurowym kombajnie, to tak się zawiesił, że już nic nie chciał robić
bez wprowadzenia mu jakichś haseł serwisowych. No i chciał gdzieś o tym
komuś przez sieć donosić.
--
Jarek
-
66. Data: 2020-02-28 17:59:51
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Trefniś <t...@m...com>
W dniu .02.2020 o 05:27 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Dnia Thu, 27 Feb 2020 17:29:41 +0100, Trefniś napisał(a):
>> W dniu .02.2020 o 13:01 Krzysztof Gajdemski <s...@d...org.pl>
>> pisze:
>>>> Tu więcej o Rodan/Ramona/Tamara:
>>>> https://historiainformatyki.pl/historia/skan.php?doc
_id=1878&type=pdf&for_download=1
>>>
>> Jeśli kogoś historia interesuje, warto przeczytać art. z Newsweeka z
>> 2010
>> roku, gdzie opisano m. in. zestrzelenie B-117 przez system oparty na
>> Odra
>> 1325/Rodan:
>>
>> http://www.elwrowcy.pl/newsweek.pdf
>>
>> "Trudno powiedzieć, kto był wówczas bardziej zdziwiony: czy wiszący pod
>> czaszą spadochronu kpt.
>> Reachmond czy analitycy w Pentagonie. Według posiadanych przez nich
>> informacji sprzęt
>> wyprodukowany w krajach Układu Warszawskiego nie miał prawa namierzyć i
>> zniszczyć
>> naszpikowanego elektroniką samolotu klasy stealth. Jednak tego niuansu
>> nikt nie zakodował w
>> pamięci starej ,,Odry". Ona robiła swoje.
>> "
>> Ech, ten Newsweek sprzed lat...
>> Co ciekawe - z ich portalu zniknął, ostał się tylko u znawców tematu.
>
> "W pamięci urządzenia, będącego militarną odmianą Odry 1325, zapisano
> wzorce i przebiegi sygnałów radiowych, jakie mogą
> generować ,,niewidzialne" samoloty klasy stealth: B-2 lub F-117.
> Sekunda analizy, wniosek: wróg."
>
> Swoja droga - jak oni to zrobili ?
> Takie echo to gdzies nanosekundy trwa - Odra zdecydowanie za wolna,
> zeby to zlapac, musieli jakis sampler dorobic.
>
> A te przebiegi to przeciez zaleza od kata ustawienia samolotu.
> A dalej ... trafony rakieta S-125, ktora jest radarowo naprowadzana
> ... z bliska, to i F117 echo daje ?
Radar pasywny nie analizuje wyłącznie emisji samego obiektu, ma danych aż
nadto :)
Stąd pewnie wymagania dot. mocy obliczeniowej i pracy z grubsza w czasie
rzeczywistym:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Radar_pasywny
Odra 1325 świetnie współpracowała z urządzeniami IO (16 kanałów w tym
jeden multiplekserowy) i stamtąd pochodziła pewnie "logika" rozwiązania.
Czesi nie zakopali pomysłu, produkują siostrę Tamary - Verę, choć
narzekają na "klątwę/przekleństwo" Tamary:
https://www.idnes.cz/ekonomika/domaci/radaru-vera-pr
okleti-tamary-nehrozi.A040528_114007_ekonomika_ven
Tamary Rosjanie nie pozwalali sprzedawać, teraz Vera ma szlaban ze strony
USA...
--
Trefniś
-
67. Data: 2020-02-28 22:05:02
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-02-27 o 13:34, Dawid Rutkowski pisze:
> W dniu czwartek, 27 lutego 2020 13:00:06 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>> Pan Adam napisał:
>>
>>> Najdziwniejszy interfejs, jaki pamiętam, to wymyśliłem do programowania
>>> kas fiskalnych NCR2193.
>>> Ona mianowicie nie była wyposażona w żaden port komunikacyjny.
>>> Kupiłem worek czarnych przyssawek do joysticków, wywierciłem w nich
>>> otwory, w które wsadziłem fototranzystory. Takie przyssawki przyssałem
>>> do monitora, a z drugiej strony fototranzystory były podpięte pod listwę
>>> klawiatury od kasy.
>>> Napisałem program, który na monitorze wyświetlał białe kwadraty pod
>>> odpowiednimi diodami, w ten sposób emulując naciskanie klawiatury.
>>> Zamiast siedzenia dwóch godzin i głupiego programowania kasy (jeden znak
>>> to kod z dwóch cyfr), to można było "przyssać" kasę na 20 minut i samo
>>> się robiło.
>>
>> Podobny interfejs wymyślono w firmie Timex. Na przełomie wieków miałem
>> zegarek ich produkcji. Potrafił wyświetlać różne przypomnienia, miał
>> też chyba pamięć na jakieś zapiski, adresy, numery telefonów czy cóś.
>> Do tego był program pecetowy, który to z kolei potrafił się integorować
>> z Outlookiem czy tego typu wynalazkami. Informacje z komputera przelewało
>> się przystawiając rękę z zegarkiem do monitora i uruchamiając transmisję.
>> Monitor wtedy zaczynał migać, co odczytywała fotodioda w zegarku.
>
> No ale to był z premedytacją zaprojektowany interfejs komunikacyjny.
> Od którego zresztą nawet pióro świetlne było bardziej wyrafinowane (choć wymagało
oczywiście CRT - zastanawiam się, jak będzie wyglądał ekran ze spectrum na LCD 16:9 -
i w końcu będzie kolorowy, bo nareszcie PAL - spectrum niestety wyszedł z codziennego
użytku zanim kupiliśmy kolorowy telewizor inny niż secam ;).
> No i jednokanałowy - a tych przyssawek to było trochę.
>
> @Adam - a jaka była ta "listwa klawiatury" od tej kasy?
> Ile tam było pinów?
> Każdy odpowiadał jednemu klawiszowi? Więc i tyle było przyssawek?
Qrde, ale mi dałeś zadanie ;)
> Dobrze, że ta klawiatura była odłączalna - czy to wyglądało tak, jak np. kasy w
biedronce - tyle że w biedronce obecnie klawiaturę mają na ekranie, a odłączalne jest
tylko pudełko na pieniądze.
Wtedy wszystko było z reguły na płaskich tasiemkach, podobnie, jak
klawiatury laptopowe aktualnie.
Kasa była "monolitem".
Przykładowa fotka znaleziona w internecie:
https://4.allegroimg.com/s1024/0c1f7b/069e4215477e8c
3aab20336184a4
> Chyba że nie była i jakoś się do tej "listwy klawiatury" musiałeś "dohackowywać"?
Już nie pamiętam dokładnie - to był rok 1995.
Zdaje mi się, że kupiłem klawiaturę dodatkową dla serwisu i do niej się
podlutowałem.
> Dobrze, że nikt nie wymyślił ograniczenia na "zbyt szybko piszącego człowieka" ;)
>
Zdarzało się. Jak przepełniło się bufor wejściowy, to maszyna gubiła
znaki. A potem cuda się działy ;)
Dlatego też w programie utworzyłem parametry do szybkości "pisania" oraz
długości zapalenia i gaszenia poszczególnych "klawiszy".
Wrzuciłem ekrany tutaj:
https://ibb.co/3Fd2sNr
Górny ekran w trakcie programowania kasy - akurat idą kamienie do
zapalniczek.
Dolny ekran to zapalone wszystkie pola - jest ich 16, więc tyle
przyssawek było. Więc chyba byłem podpięty pod matrycę, a nie pod
pojedyncze klawisze.
Wisisz mi browarka ;)
Musiałem poszukać stare archiwa, przypomnieć sobie, jak się obsługuje
Clariona, przypomnieć sobie, jak przekompilować program (mam tylko
źródła), przypomnieć sobie, jak poprawić dwa błędy podczas kompilacji i
przypomnieć sobie, jak wyłączyć weryfikację licencji, bo program darł
mordę, że kopia nieautoryzowana.
Z że wycwaniłem się (wtedy), to sporo kodu trzepałem spod palca, nie
korzystając z generatora. Dlatego teraz musiałem sobie parę rzeczy
przypomnieć.
Oczywiście wszystko pod wirtualką WinXP, ale to już pryszcz.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
68. Data: 2020-02-28 23:15:51
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-02-27 o 14:10, Cezar pisze:
> On 26/02/2020 13:18, Adam wrote:
>> W dniu 2020-02-25 o 23:43, Cezar pisze:
>>> On 25/02/2020 21:17, Dawid Rutkowski wrote:
>>>
>>>> No i niestety w ramach czyszczenia piwnicy wyrzuciliśmy tego
>>>> kaseciaka (był z licznikiem taśmy!), co był do spektra używany - ale
>>>> tutaj wątpię w życie głowicy po 20 latach w piwnicy, a i pewnie na
>>>> kasetach była tylko biała cisza/szum...
>>>> Ale BASIC powinien ruszyć, w porzadnym ROMie zapisany, nie w jakimś
>>>> flashu, z którego bity wyciekają.
>>>
>>> Już nie potrzebujesz magnetofonu. Masz go w telefonie (wraz ze
>>> wszystkimi programami na niego):
>>>
>>> https://play.google.com/store/apps/details?id=com.ba
ltazarstudios.playzxtapes
>>
>>
>>
>> Tylko trzeba uważać, żeby nie podać zbyt wysokiego sygnału.
>> Można uszkodzić układ ULA.
>>
>>
>>
>
> Bez przesady. Standardowym wyposarzeniem Spectrumny sprzedawanej w PL
> był MK232P, który podłączało się wyjściem słuchawkowynm, bezpośrednio
> podłączonego do końcówki mocy tegoż to MK232P.
>
Wydawało mi się, że raczej MK450.
Poza tym w takim przypadku większe znaczenie ma oporność niż moc znamionowa.
Słyszałem o przypadkach przewalenia wejścia mocnym sygnałem. Ale może to
Timex 2048 był bardziej wrażliwy?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
69. Data: 2020-02-29 08:53:09
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 25.02.2020 09:59, J.F. wrote:
> Tylko po co? Zeby sobie stare gry uruchomic, czy zeby dzieciom
> pokazac, jakie kiedys byly komputery ?
Jedni robią to z powodu nostalgii, inni w celach edukacyjnych.
Ja sam od jakiegoś czasu w wolnych chwilach pracuję nad komputerkami
własnej konstrukcji, opartymi na 6502 oraz MCY7880. Ten drugi w
zamierzeniach ma właśnie działać pod CP/M. Celem tych projektów było
nauczenie się czegoś bardziej niskopoziomowego z techniki
mikroprocesorowej. Wiem, że mógłbym to zrobić na AVR, ARM albo x86, ale
tak jest ciekawiej. ;)
> A programy uzywajace tego sa, czy trzeba sobie dopiero napisac ?
Z tego co widziałem w filmach na YT, pierwsi nabywcy Spectrum Next
odpalają już kilka całkiem imponujących graficzne (jak na 8bit) gier.
Wygląda na to, że wokół komputerka tworzy się środowisko programistów.
Wszystko zależy od tego, jak im pójdzie kolejna kampania na
Kickstarterze i jako mocno "masowym" produktem stanie się to urządzenie.
Na stare Spectrum wciąż powstają nowe gry, tak samo jak na C64...
-
70. Data: 2020-02-29 09:07:20
Temat: Re: Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 25.02.2020 09:48, RadoslawF wrote:
> Wiem że nie jest na sto procent zgodna z oryginałem ale jest.
Jest lepsza. I nie mówię tu o braku folii czy gumowych klawiszy, ale np.
o sensownie rozmieszczonych klawiszach kursorów. Zresztą, gdyby miał
pisać coś w Basicu spectrum bezpośrednio na tym urządzeniu, od razu
włączyłbym tryb wpisywania komend w normalny sposób. ;)
> I nie wiadomo czy ktoś kiedyś coś na to napisze w ilości zachęcającej
> do kupienia tego sprzętu.
Pierwsze gry na to urządzenie już powstają. Egzemplarze z pierwszego
Kickstartera sprzedały się na pniu. Autorzy przygotowują teraz drugą
serię, a zainteresowanie jest spore. Jest szansa, że to urządzenie
stanie się czymś więcej, niż tylko ciekawostką - jak w przypadku tych
licencjonowanych linukoswych komputerów do emulacji, zamkniętych w
obudowach "mini konsolek retro", na których próbuje zarabiać parę firm...
> Emulowana jest tu i tam. Ja tam rasistą nie jestem więc
> nie dostrzegam wyższości FPGA nad płytką z ARM.
> Wada armigi to brak klawiatury i emulacja tylko OCS.
FPGA to nie emulacja. W emulowanym systemie procesor musi cały czas
przelatywać przez cały program, sprawdzając wszystkie zależności i
reagując na nie w sposób, który odpowiada oryginalnemu hardware'owi. Nic
nie dzieje się równolegle i aby mieć takie wrażenie trzeba dysponować
wielokrotnie szybszym sprzętem, niż emulowany. Nawet w przypadku
Raspberry Pi często wychodzą problemy z zależnościami czasowymi...
W FPGA mamy wielkie "pole bramek", pomiędzy którymi połączenia są
ustalane w sposób programowy. Sygnały jednak rozchodzą się równolegle,
tak samo jak w oryginalnym sprzęcie. Ewentualne problemy łatwiej
namierzyć i naprawić.
FPGA to najbliższ rzecz do stosowania oryginalnego hardware'u, jaką
można osiągnąć bez stosowania oryginalnego hardware'u. ;) Szkoda, że
zaawansowane układy są ciągle tak drogie, bo mogłyby rozwiązać problem
uruchamiania starszych tytułów na nowych konsolach. Z emulacją Xboxa 360
na XB One nie poradził sobie nawet Microsoft, posiadający całą dokumentację.