-
1. Data: 2010-07-22 12:06:23
Temat: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Pawel <c...@k...pl>
Witam
Niedługo będę stał stał przed wyborem firmy, która wykona stronę
firmową
wraz z elektronicznym systemem zamówień. Stąd pytanie do Was, czy są
jakieś polskie firmy cieszące się szczególną renomą? Przyjmijmy, że
liczy się
tylko jakość. Będę bardzo wdzięczny za informacje.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2010-07-22 22:44:31
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** Pawel <c...@k...pl> wrote:
> Niedługo będę stał stał przed wyborem firmy, która wykona stronę firmową wraz
> z elektronicznym systemem zamówień.
Rozpisz przetarg. Serio.
> Stąd pytanie do Was, czy są jakieś polskie firmy cieszące się szczególną
> renomą?
I np. powiem, że firma Kosmowski jest najlepsza. I co? Czego się spodziewasz?
Przecież tutaj piszą osoby, które się tym zajmują i każdy grabi do siebie.
Dlaczego oczekujesz, że dostaniesz obiektywne odpowiedzi?
> Przyjmijmy, że liczy się tylko jakość.
Jaaasne. Liczy się tylko jakość, a do rozkręcenia przedsięwzięcia zatrudnili
osobę, która nawet nie wie od czego zacząć. Łot będzie jakość (taka "Pan Paweł
uczy się zarządzać projektami stron internetowych - pierwsza - jakość"). :-)
A tak bez dogryzania to po prostu zobacz kto realizował strony, które się Tobie
podobają i odpowiadają charakterowi projektu i wyślij zapytanie do ich
wykonawców.
Nie da się powiedzieć, że na rynku jest jakiś pewny lider i go polecić,
wszystko zależy od charakteru strony, wyczucia branży, doświadczenia w danej
branży itd. - to jest rozproszone.
Ewentualnie polecam Asseco - oni zrobią wszystko. ;-)
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
3. Data: 2010-07-23 14:07:59
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Jakub Otrzasek <n...@n...n30.info>
Konrad Kosmowski pisze:
>
> Ewentualnie polecam Asseco - oni zrobią wszystko. ;-)
>
tylko tam osiagnieto juz prawie stopien absurdu = ze nawet za wycene
wyceny trzeba zaplacic ;-)
Pozdrawiam
J.
-
4. Data: 2010-07-23 14:10:17
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Peter May <p...@o...pl>
W dniu 2010-07-23 16:07, Jakub Otrzasek pisze:
> Konrad Kosmowski pisze:
>
>>
>> Ewentualnie polecam Asseco - oni zrobią wszystko. ;-)
>>
>
> tylko tam osiagnieto juz prawie stopien absurdu = ze nawet za wycene
> wyceny trzeba zaplacic ;-)
No to nawet chyba nie jest absurd, tylko celowe działanie mające na celu
"odsianie" tych, na których nie stać na ich usługi. :-)
--
Peter
-
5. Data: 2010-07-23 14:18:01
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Jakub Otrzasek <n...@n...n30.info>
Peter May pisze:
> W dniu 2010-07-23 16:07, Jakub Otrzasek pisze:
>> Konrad Kosmowski pisze:
>>
>>>
>>> Ewentualnie polecam Asseco - oni zrobią wszystko. ;-)
>>>
>>
>> tylko tam osiagnieto juz prawie stopien absurdu = ze nawet za wycene
>> wyceny trzeba zaplacic ;-)
>
> No to nawet chyba nie jest absurd, tylko celowe działanie mające na celu
> "odsianie" tych, na których nie stać na ich usługi. :-)
>
Niestety podchodzą też tak do aktualnych klientów.
Pozdrawiam
J.
-
6. Data: 2010-07-23 19:38:46
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Peter May <p...@o...pl>
W dniu 2010-07-23 16:18, Jakub Otrzasek pisze:
> Peter May pisze:
>> W dniu 2010-07-23 16:07, Jakub Otrzasek pisze:
>>> Konrad Kosmowski pisze:
>>>
>>>>
>>>> Ewentualnie polecam Asseco - oni zrobią wszystko. ;-)
>>>>
>>>
>>> tylko tam osiagnieto juz prawie stopien absurdu = ze nawet za wycene
>>> wyceny trzeba zaplacic ;-)
>>
>> No to nawet chyba nie jest absurd, tylko celowe działanie mające na
>> celu "odsianie" tych, na których nie stać na ich usługi. :-)
>>
>
> Niestety podchodzą też tak do aktualnych klientów.
W takim razie nie wiem, jaki cel w tym mają. Z drugiej strony fajnie by
było, gdyby klienci płacili za oferty :-)
--
Peter
-
7. Data: 2010-07-24 05:39:48
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: "Radek N." <n...@g...pl>
W dniu 2010-07-23 21:38, Peter May pisze:
> W dniu 2010-07-23 16:18, Jakub Otrzasek pisze:
>> Peter May pisze:
>>> W dniu 2010-07-23 16:07, Jakub Otrzasek pisze:
>>>> Konrad Kosmowski pisze:
>>>>
>>>>>
>>>>> Ewentualnie polecam Asseco - oni zrobią wszystko. ;-)
>>>>>
>>>>
>>>> tylko tam osiagnieto juz prawie stopien absurdu = ze nawet za wycene
>>>> wyceny trzeba zaplacic ;-)
>>>
>>> No to nawet chyba nie jest absurd, tylko celowe działanie mające na
>>> celu "odsianie" tych, na których nie stać na ich usługi. :-)
>>>
>>
>> Niestety podchodzą też tak do aktualnych klientów.
>
> W takim razie nie wiem, jaki cel w tym mają. Z drugiej strony fajnie by
> było, gdyby klienci płacili za oferty :-)
Przygotowanie dedykowanej oferty to często kilkanaście godzin (a i nie
rzadko kilkadziesiąt) - jeśli zgłaszają się "tłumy", to pracy jest dużo.
Powstają więc osobne stanowiska zajmujące się tylko tym i w przypadku,
gdy klientów jest więcej... nie warto traktować tego jako inwestycję w
pozyskiwanie :)
Osobiście czekam na czasy, gdy płacenie za przygotowanie oferty stanie
się normą. Klient dostanie rzeczywistą ofertę, a wykonawca zanim się
jeszcze podejmie pracy dokładnie wie (bo poświęci na to więcej czasu),
co jest do wykonania.
--
Pozdrawiam - Radek N.
-
8. Data: 2010-07-24 06:57:09
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Peter May <p...@o...pl>
W dniu 2010-07-24 07:39, Radek N. pisze:
> W dniu 2010-07-23 21:38, Peter May pisze:
>> W dniu 2010-07-23 16:18, Jakub Otrzasek pisze:
>>> Peter May pisze:
>>>> W dniu 2010-07-23 16:07, Jakub Otrzasek pisze:
>>>>> Konrad Kosmowski pisze:
>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ewentualnie polecam Asseco - oni zrobią wszystko. ;-)
>>>>>>
>>>>>
>>>>> tylko tam osiagnieto juz prawie stopien absurdu = ze nawet za wycene
>>>>> wyceny trzeba zaplacic ;-)
>>>>
>>>> No to nawet chyba nie jest absurd, tylko celowe działanie mające na
>>>> celu "odsianie" tych, na których nie stać na ich usługi. :-)
>>>>
>>>
>>> Niestety podchodzą też tak do aktualnych klientów.
>>
>> W takim razie nie wiem, jaki cel w tym mają. Z drugiej strony fajnie by
>> było, gdyby klienci płacili za oferty :-)
>
> Przygotowanie dedykowanej oferty to często kilkanaście godzin (a i nie
> rzadko kilkadziesiąt) - jeśli zgłaszają się "tłumy", to pracy jest dużo.
> Powstają więc osobne stanowiska zajmujące się tylko tym i w przypadku,
> gdy klientów jest więcej... nie warto traktować tego jako inwestycję w
> pozyskiwanie :)
Dokładnie. Co więcej, w ofertach nie rzadko prezentujemy swoje pomysły i
rozwiązania, po czym klient zbierze 10 ofert a i tak dany projekt będzie
robiła np. jedna firma lub zięć, co założył sobie firmę informatyczną.
Przez co każdy z oferentów napoci się a klient dostaje bezpłatnie "na
talerzu" wszystko, co powinien zrobić w danym projekcie.
> Osobiście czekam na czasy, gdy płacenie za przygotowanie oferty stanie
> się normą. Klient dostanie rzeczywistą ofertę, a wykonawca zanim się
> jeszcze podejmie pracy dokładnie wie (bo poświęci na to więcej czasu),
> co jest do wykonania.
Problem tylko w tym, kiedy uznać moment warty zapłacenia za ofertę.
Inaczej każdy zrobi byle jaką ofertę a potem każe sobie za to zapłacić.
I jak znam życie, to zaraz powstałoby mnóstwo firm, które zajmować się
będą pisaniem ofert :-) Tak, jak w przypadku dotacji unijnych. :/
--
Peter
-
9. Data: 2010-07-24 08:19:14
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: "Radek N." <n...@g...pl>
W dniu 2010-07-24 08:57, Peter May pisze:
> W dniu 2010-07-24 07:39, Radek N. pisze:
>> Przygotowanie dedykowanej oferty to często kilkanaście godzin (a i nie
>> rzadko kilkadziesiąt) - jeśli zgłaszają się "tłumy", to pracy jest dużo.
>> Powstają więc osobne stanowiska zajmujące się tylko tym i w przypadku,
>> gdy klientów jest więcej... nie warto traktować tego jako inwestycję w
>> pozyskiwanie :)
>
> Dokładnie. Co więcej, w ofertach nie rzadko prezentujemy swoje pomysły i
> rozwiązania, po czym klient zbierze 10 ofert a i tak dany projekt będzie
> robiła np. jedna firma lub zięć, co założył sobie firmę informatyczną.
> Przez co każdy z oferentów napoci się a klient dostaje bezpłatnie "na
> talerzu" wszystko, co powinien zrobić w danym projekcie.
Chyba nie do uniknięcia :) Często dobra oferta podrzuca szereg pomysłów,
a końcowo jest odrzucana - bo wycena uwzględniała właśnie te dobre
pomysły. Później te dobre pomysły są podchwytywane i partaczone przez
zięcia ;)
>> Osobiście czekam na czasy, gdy płacenie za przygotowanie oferty stanie
>> się normą. Klient dostanie rzeczywistą ofertę, a wykonawca zanim się
>> jeszcze podejmie pracy dokładnie wie (bo poświęci na to więcej czasu),
>> co jest do wykonania.
>
> Problem tylko w tym, kiedy uznać moment warty zapłacenia za ofertę.
> Inaczej każdy zrobi byle jaką ofertę a potem każe sobie za to zapłacić.
Masz rację, budzi to kontrowersje. Ale przecież można wydłużyć rozmowy
klient vs wykonawca/y, zbadać teren, zapytać o referencje innych firm,
zapytać o przykładową ofertę, późniejszy sposób procedowania itd.
Klient faktycznie ponosi ryzyko, ale jeśli ma sprawnego managera, to
zmniejsza ryzyko wyboru firm-krzaków. Dodatkowo klient nie rozsyła
zapytań ofertowych metodą "broadcast" ;) do wszystkich firm jakie
przyjdą mu do głowy, bo podjęcie oferty będzie go kosztowało.
Uczestniczę czasem w takim właśnie płatnym ofertowaniu i gdybym stał
kiedyś po drugiej stronie barykady, to wolałbym zapłacić i mieć
rzetelnie przygotowane oferty z prawdziwą wyceną i z wykonawcą, z którym
mogę się spotkać i pogadać o szczegółach realizacji, a nie o pierdołach
typu "będzie Pan zadowolony...".
Ale to jeszcze długa droga do pokonania dla naszego rynku :)
U nas często jeszcze robi się "konkurs grafików" (za friko oczywiście) i
wybiera się ofertę z najlepszym layoutem. Później okazuje się, że ze
względów funkcjonalności (którą na potrzeby konkursu nikt się nie
przejmował) i tak cała ta grafika bierze w łeb :)
--
Pozdrawiam - Radek N.
-
10. Data: 2010-07-24 10:39:06
Temat: Re: Komu zlecić budowę strony i systemu?
Od: Peter May <p...@o...pl>
W dniu 2010-07-24 10:19, Radek N. pisze:
> W dniu 2010-07-24 08:57, Peter May pisze:
>> W dniu 2010-07-24 07:39, Radek N. pisze:
>>> Przygotowanie dedykowanej oferty to często kilkanaście godzin (a i nie
>>> rzadko kilkadziesiąt) - jeśli zgłaszają się "tłumy", to pracy jest dużo.
>>> Powstają więc osobne stanowiska zajmujące się tylko tym i w przypadku,
>>> gdy klientów jest więcej... nie warto traktować tego jako inwestycję w
>>> pozyskiwanie :)
>>
>> Dokładnie. Co więcej, w ofertach nie rzadko prezentujemy swoje pomysły i
>> rozwiązania, po czym klient zbierze 10 ofert a i tak dany projekt będzie
>> robiła np. jedna firma lub zięć, co założył sobie firmę informatyczną.
>> Przez co każdy z oferentów napoci się a klient dostaje bezpłatnie "na
>> talerzu" wszystko, co powinien zrobić w danym projekcie.
>
> Chyba nie do uniknięcia :) Często dobra oferta podrzuca szereg pomysłów,
> a końcowo jest odrzucana - bo wycena uwzględniała właśnie te dobre
> pomysły. Później te dobre pomysły są podchwytywane i partaczone przez
Otóż to. Dlatego czasem nie dziwi mnie fakt, że ktoś chce kasę za
ofertę. To też jest zaangażowanie jakiś zasobów ludzkich, czas pracy,
koncepcja, rozwiązania, itd.
Natomiast co do odrzucania ofert, to moje doświadczenie pokazało mniej
więcej taki obraz:
1. Potencjalni wykonawcy składają oferty. Nie rzadko projekt(y)
graficzny(e) + opis funkcjonalności.
2. Zapewne część ofert ma dość dobre koncepcje na dany projekt, ale...
3. ... wygrywają projekty, które (a) są znajomościami lub (b) zespołowi
oceniającymi oferty podoba się dany projekt.
Problem w tym, że w zasadzie regułą jest, iż w zespole oceniającym
brakuje właściwej osoby, która właściwie oceni ofertę niejako z pełnym,
całościowym podejściem. A tak siedzi kilka osób z marketingu,
sekretariatu, magazynu i działu sprzedaży. Oceniają wygląd. Do tego
trzeba dodać, że nikt w zespole nie wiem czy naprawdę jest internet,
jaki mają cel w swoim projekcie, a "internet" kończy się co najwyżej na
poczcie elektronicznej i onecie. No, czasem intranet jest, ale to już
inna bajka ;-)
No i siedzi ten zespół oceniający i oceniają. I nagle "blach"... jest
wynik. Zagłosowali za projektem z firmy jakiejś tam. Wygląd się im
podobał. A reszta? Reszta jakoś to będzie :-) Przecież to nieistotne. No
i cała ciężka praca zespołu została wykonana :/
>>> Osobiście czekam na czasy, gdy płacenie za przygotowanie oferty stanie
>>> się normą. Klient dostanie rzeczywistą ofertę, a wykonawca zanim się
>>> jeszcze podejmie pracy dokładnie wie (bo poświęci na to więcej czasu),
>>> co jest do wykonania.
>>
>> Problem tylko w tym, kiedy uznać moment warty zapłacenia za ofertę.
>> Inaczej każdy zrobi byle jaką ofertę a potem każe sobie za to zapłacić.
>
> Masz rację, budzi to kontrowersje. Ale przecież można wydłużyć rozmowy
> klient vs wykonawca/y, zbadać teren, zapytać o referencje innych firm,
> zapytać o przykładową ofertę, późniejszy sposób procedowania itd.
>
> Klient faktycznie ponosi ryzyko, ale jeśli ma sprawnego managera, to
> zmniejsza ryzyko wyboru firm-krzaków. Dodatkowo klient nie rozsyła
> zapytań ofertowych metodą "broadcast" ;) do wszystkich firm jakie
> przyjdą mu do głowy, bo podjęcie oferty będzie go kosztowało.
Nie lubię określenia "firmy-krzaki", bo w zasadzie to nie firmy są
"krzakami", ale ludzie w nich pracujący.
Ja, jak dostaję zapytania ofertowe, gdzie widzę właśnie takie bezmyślnie
rozsyłanie, to nawet nie odpowiadam :P
> Uczestniczę czasem w takim właśnie płatnym ofertowaniu i gdybym stał
> kiedyś po drugiej stronie barykady, to wolałbym zapłacić i mieć
> rzetelnie przygotowane oferty z prawdziwą wyceną i z wykonawcą, z którym
> mogę się spotkać i pogadać o szczegółach realizacji, a nie o pierdołach
> typu "będzie Pan zadowolony...".
> Ale to jeszcze długa droga do pokonania dla naszego rynku :)
W ogóle to branża internetowa trochę się zepsuła, bo na rynku pojawili
się "gracze" w postaci "załóżmy firmę internetową, bo teraz można na tym
zarobić" :/ Trochę jednak zaczyna się to zmieniać :-)
> U nas często jeszcze robi się "konkurs grafików" (za friko oczywiście) i
> wybiera się ofertę z najlepszym layoutem. Później okazuje się, że ze
> względów funkcjonalności (którą na potrzeby konkursu nikt się nie
> przejmował) i tak cała ta grafika bierze w łeb :)
Albo odwrotnie. Grafika bierze górę nad funkcjonalnościami :-(
--
Peter