-
1. Data: 2009-12-28 21:06:41
Temat: Komputer z USA
Od: ikov <i...@z...pl>
Znajomi dostali komputer (stacjonarny) z USA, jutro mam go zobaczyć, ale
jest jedna rzecz - jak wygląda sprawa z zasilaniem? Amerykańce mają
110V, więc czy potrzebna jest wymiana zasilacza? Przez telefon
dowiedziałem się, że podobno w anglojęzycznej instrukcji jest
informacja, że zasilacz sam wykrywa jaki to jest prąd i automatycznie
przełącza się w odpowiedni tryb, ale wcześniej się z czymś takim nie
spotkałem. Wolałbym nie ryzykować strzału z kondensatorów i spalenia
nowego sprzętu. Czy spotkaliście się z podobną sytuacją (komp z USA w PL)?
A jeśli chodzi o wymianę zasilacza, to chyba już od strony sprzętu nie
ma żadnych różnic w zasilaniu pomiędzy europejskimi a amerykańskimi
komputerami?
-
2. Data: 2009-12-28 21:22:30
Temat: Re: Komputer z USA
Od: GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl>
Dnia Mon, 28 Dec 2009 22:06:41 +0100, ikov napisał(a):
> Znajomi dostali komputer (stacjonarny) z USA, jutro mam go zobaczyć, ale
> jest jedna rzecz - jak wygląda sprawa z zasilaniem? Amerykańce mają
> 110V, więc czy potrzebna jest wymiana zasilacza? Przez telefon
> dowiedziałem się, że podobno w anglojęzycznej instrukcji jest
> informacja, że zasilacz sam wykrywa jaki to jest prąd i automatycznie
> przełącza się w odpowiedni tryb, ale wcześniej się z czymś takim nie
> spotkałem.
Zerknij na tabliczkę znamionową zasilacza. Jeśli jest, że input może być od
110 V do 230 V i 50 HZ do 60 Hz, wtedy nie ma problemu. Wystarczy dać
"polski" kabel i tyle.
--
GLaF
-
3. Data: 2009-12-28 21:28:20
Temat: Re: Komputer z USA
Od: GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl>
Dnia Mon, 28 Dec 2009 22:22:30 +0100, GLaF napisał(a):
> Dnia Mon, 28 Dec 2009 22:06:41 +0100, ikov napisał(a):
>
>> Znajomi dostali komputer (stacjonarny) z USA, jutro mam go zobaczyć, ale
>> jest jedna rzecz - jak wygląda sprawa z zasilaniem? Amerykańce mają
>> 110V, więc czy potrzebna jest wymiana zasilacza? Przez telefon
>> dowiedziałem się, że podobno w anglojęzycznej instrukcji jest
>> informacja, że zasilacz sam wykrywa jaki to jest prąd i automatycznie
>> przełącza się w odpowiedni tryb, ale wcześniej się z czymś takim nie
>> spotkałem.
>
> Zerknij na tabliczkę znamionową zasilacza. Jeśli jest, że input może być od
> 110 V do 230 V i 50 HZ do 60 Hz, wtedy nie ma problemu. Wystarczy dać
> "polski" kabel i tyle.
No i koniecznie sprawdź, czy zasilacz ma przełącznik 230 <-> 110. Niektóre
mają przełącznik, niektóre dostosowują się automatycznie, a niektóre są
przystosowane tylko do jednego woltażu.
--
GLaF
-
4. Data: 2009-12-28 22:40:27
Temat: Re: Komputer z USA
Od: Osadnik <o...@w...pl>
ikov pisze:
> Znajomi dostali komputer (stacjonarny) z USA, jutro mam go zobaczyć, ale
> jest jedna rzecz - jak wygląda sprawa z zasilaniem? Amerykańce mają
> 110V, więc czy potrzebna jest wymiana zasilacza?
Tabliczka znamionowa wyjaśni wszystko.
aczkolwiek co do samego napięcia 110V i używania zasilacza na 230 (czyli
w druga stronę).
Całe szczęście ze współcześnie produkuje sie sprzęt komputerowy
uniwersalny na twe dwa napięcia.
Miałem awarie sieci energetycznej po silnych wiatrach co skończyło sie
napięciem około 110V w gniazdku i charakterystycznym czerwonym światłem
ze zwykłych żarówek. Oblookałem tabliczki znamionowe zasilacza i
monitora - przyjmowały 110V wiec odpaliłem je zwyczajnie - i działało
jak gdyby nigdy nic :) I to był jedyny raz kiedy korzystałem ze 110V w PL :)
-
5. Data: 2009-12-29 07:53:18
Temat: Re: Komputer z USA
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hhbc92$pl$...@a...news.neostrada.pl.
..
> Tabliczka znamionowa wyjaśni wszystko.
> aczkolwiek co do samego napięcia 110V i używania zasilacza na 230 (czyli w
> druga stronę).
> Całe szczęście ze współcześnie produkuje sie sprzęt komputerowy uniwersalny na
> twe dwa napięcia.
> Miałem awarie sieci energetycznej po silnych wiatrach co skończyło sie
> napięciem około 110V w gniazdku i charakterystycznym czerwonym światłem ze
> zwykłych żarówek. Oblookałem tabliczki znamionowe zasilacza i monitora -
> przyjmowały 110V wiec odpaliłem je zwyczajnie - i działało jak gdyby nigdy nic
> :) I to był jedyny raz kiedy korzystałem ze 110V w PL :)
zbyt niskie napięcie nie uszkodzi sprzętu
--
Jeżeli nie potrafisz skonfigurować NOD32, aby nie wysyłał śmieci
to lepiej nic nie pisz, gdyż nie jesteś obdarzony inteligencją.
-
6. Data: 2009-12-29 09:19:41
Temat: Re: Komputer z USA
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
qwerty pisze:
> zbyt niskie napięcie nie uszkodzi sprzętu
A tu się mylisz, najgroźniejsze dla przetwornic impulsowych
jest właśnie zasilanie napięciem niższym od dopuszczalnego,
bo próbują nadrobić to zwiększając prąd.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../
-
7. Data: 2009-12-29 10:31:25
Temat: Re: Komputer z USA
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2...@g...one.pl...
> A tu się mylisz, najgroźniejsze dla przetwornic impulsowych
> jest właśnie zasilanie napięciem niższym od dopuszczalnego,
> bo próbują nadrobić to zwiększając prąd.
Wiem, ale przy przekroczeniu wartości prądu (przeciążenie) zasilacz powinien sam
się wyłączyć. Jeżeli ma się Codegen to nie ma na co liczyć.
BTW: http://www.codegen.pl/zasilacze-komputerowe/
"Pomimo, iż wybór lepszego zasilacza nie przekłada się bezpośrednio na
zwiększenie istotnych dla przeciętnego użytkownika komputera parametrów, ważne
jest zainwestowanie w sprzęt, który jest w stanie zapewnić naszemu komputerowi
długie i bezawaryjne funkcjonowanie. Większość problemów sprzętowych wynika z
zastosowania zasilacza zbyt niskiej jakości."
Czyżby poprawili jakość?
--
Jeżeli nie potrafisz skonfigurować NOD32, aby nie wysyłał śmieci
to lepiej nic nie pisz, gdyż nie jesteś obdarzony inteligencją.
-
8. Data: 2009-12-29 20:01:23
Temat: Re: Komputer z USA
Od: ikov <i...@z...pl>
> Tabliczka znamionowa wyjaśni wszystko.
Dziś zobaczyłem ten sprzęt - jest to Dell Zino HD - i tak jak laptopy,
działa na zewnętrznym zasilaczu, na którym dopuszczalne napięcie wg.
tabliczki to 100V do 240V - a więc powinno działać bez żadnych
problemów. Oby.
A co do 110V to prawię dekadę temu składałem kompa, na zasilaczu był
przełącznik 110/220. Niby na 220V ustawiony, ale nie dało się go do
końca przesunąć (jakby coś mu tam przeszkadzało). Po podłączeniu
przygasły światła, kupa dymu i pryskający elektrolit... na szczęście nie
pociągnął za sobą nic więcej, a w sklepie wymienili mi zasilacz bez
większych problemów.
-
9. Data: 2010-01-01 14:56:42
Temat: Re: Komputer z USA
Od: Łukasz Lech <l...@p...onet.pl>
GLaF pisze:
>
> Zerknij na tabliczkę znamionową zasilacza. Jeśli jest, że input może być od
> 110 V do 230 V i 50 HZ do 60 Hz, wtedy nie ma problemu. Wystarczy dać
> "polski" kabel i tyle.
>
I koniecznie ustawić odpowiednio przełącznik bo inaczej się bardzo
widowiskowo spali!
Testowałem to na starym niepotrzebnym zasilaczu od 486 więc od tego
czasu mogły się pojawić zabezpieczenia, ale lepiej tego nie sprawdzać na
sprawnym sprzęcie.
--
Łukasz Lech
http://lechlukasz.wordpress.com - o górach, informatyce i nie tylko
-
10. Data: 2010-01-01 16:20:04
Temat: Re: Komputer z USA
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Fri, 01 Jan 2010 15:56:42 +0100, Łukasz Lech
<l...@p...onet.pl> wrote:
>> Zerknij na tabliczkę znamionową zasilacza. Jeśli jest, że input może być od
>> 110 V do 230 V i 50 HZ do 60 Hz, wtedy nie ma problemu. Wystarczy dać
>> "polski" kabel i tyle.
>>
>I koniecznie ustawić odpowiednio przełącznik bo inaczej się bardzo
>widowiskowo spali!
O ile taki przełącznik znajdzie.
A właśnie, nawet ciekawe pytanie: ręka do góry, kto widział ostatnio
wyprodukowany sprzęt, który NIE JEST 100-240 V, 50/60 Hz (bez żadnych
przełączników)?
--
Maciej Bójko
m...@g...com