Witam.

Składniki problemu:
Karta graficzna: Palit GeForce 460 GTX Sonic 1GB
Płyta głowna: Asus M4A88TD-V EVO/USB3 (wbudowana grafika)
Chieftec APS-550S 550W

Dodatkowo
AMD Phenom II x4 955 AM3 3.2GHz i jakiś kingston 2x2GB.


Po złożeniu i uruchomieniu wszystko początkowo działało.
Instalujemy W7, pierwszy restart i komputer nie wstaje.

Wszytko działa po wyciągnięciu karty graficznej.

Z kartą graficzną uruchamia się na ułamek sekundy,
po czym zamiera, wliczając w to oba (CPU, GPU)
wentylatory (nie zdążą zrobić całego obrotu),
tak,ze nie reaguje zupełnie na guzik power.
Aby powtórzyć próbę trzeba odłączyć na chwilę zasilania.

Karta nie działa także na dodatkowym PCI-E.
Zasilana jest tak jak trzeba, dwiema 6-pinowymi wtyczkami
(choć idą one z zasilacza na 'jednej wiązce').
Nie działa też po podłączeniu jedną wtyczką oryginalną
i jedną za pomocą dołączonej do karty przejściówki
(wpinanej do zasilania 'dysków').
Poza tym zasilacz jest z małym zapasem, więc _chyba_
nie w tym problem.

Na forach nie znalazłem identycznego problemu ani
podobnego z działającym rozwiązaniem
(wyciagałem jedną kość RAM, bawiłem się guzikiem
'MemoryOK!' na płycie głownej, zresetowałem w biosie
ustawienia do domyślnych, kolejność szukania kart
graficznych w biosie jest poprawna, bios jest najnowszy).
Samą kartę mam nadzieję przetestować w innym kompie
dopiero jutro (w sobotę).

Co się mogło zdarzyć, co mogłem przegapić.
Za slaby zasilacz, padnięta karta/płyta główna,
przegapiłem jakiś pstryczek/ustawienie w biosie?

Z góry dziekuję za wszelką pomoc (drugi wiweczór
już nad tym siedzę;/)

pozdrawiam
bartek

do góry

On 12 Lut, 01:11, bartekltg <b...@g...com> wrote:
> Witam.
>
> Składniki problemu:
> Karta graficzna: Palit GeForce 460 GTX Sonic 1GB
> Płyta głowna: Asus M4A88TD-V EVO/USB3  (wbudowana grafika)
> Chieftec APS-550S 550W
>
> Dodatkowo
> AMD Phenom II x4 955 AM3 3.2GHz i jakiś kingston 2x2GB.
>
> Po złożeniu i uruchomieniu wszystko początkowo działało.
> Instalujemy W7, pierwszy restart i komputer nie wstaje.
>
> Wszytko działa po wyciągnięciu karty graficznej.
>
> Z kartą graficzną uruchamia się na ułamek sekundy,
> po czym zamiera, wliczając w to oba (CPU, GPU)
> wentylatory (nie zdążą zrobić całego obrotu),
> tak,ze nie reaguje zupełnie na guzik power.
> Aby powtórzyć próbę trzeba odłączyć na chwilę zasilania.
>
> Karta nie działa także na dodatkowym PCI-E.
> Zasilana jest tak jak trzeba, dwiema 6-pinowymi wtyczkami
> (choć idą one z zasilacza na 'jednej wiązce').
> Nie działa też po podłączeniu jedną wtyczką oryginalną
> i jedną za pomocą dołączonej do karty przejściówki
> (wpinanej do zasilania 'dysków').
> Poza tym zasilacz jest z małym zapasem, więc _chyba_
> nie w tym problem.
>
> Na forach nie znalazłem identycznego problemu ani
> podobnego z działającym rozwiązaniem
> (wyciagałem jedną kość RAM, bawiłem się guzikiem
> 'MemoryOK!' na płycie głownej, zresetowałem w biosie
> ustawienia do domyślnych, kolejność szukania kart
> graficznych w biosie jest poprawna, bios jest najnowszy).
> Samą kartę mam nadzieję przetestować w innym kompie
> dopiero jutro (w sobotę).

Na podobnym sprzęcie (ta sama płyta główna, podobny procesor,
ciut słabszy, ale wystarczający zasilacz) objawy są te same,
wentylatorki drgną, po czym wszytko zamiera.

pozdrawiam
bartekltg

do góry

Ustaw w biosie na sztywno mnożnik procesora na 5 lub 6 (tak żeby chodził na
1000 czy 1200 MHz) i sprawdź czy komp będzie działał.

do góry

W dniu 2011-02-12 18:09, bartekltg pisze:
> On 12 Lut, 01:11, bartekltg<b...@g...com> wrote:
...

>> Wszytko działa po wyciągnięciu karty graficznej.
>>
>> Z kartą graficzną uruchamia się na ułamek sekundy,
>> po czym zamiera, wliczając w to oba (CPU, GPU)
>> wentylatory (nie zdążą zrobić całego obrotu),
>> tak,ze nie reaguje zupełnie na guzik power.
>> Aby powtórzyć próbę trzeba odłączyć na chwilę zasilania.

...

Wczoraj miałem to samo na innych co prawda komponentach.
Po podmianie różnych elementów, zero efektu. Dopiero jak włożyłem inna
kartę graficzną, zestaw ruszył, i działa do tej pory przez kilkanaście
godzin non-stop. Czyli po prostu uwalona grafika.

--
Pozdrawiam
Jamnior

do góry

W dniu 2011-02-12 04:41, bartekltg pisze:
> Witam.
>
>
> Co się mogło zdarzyć, co mogłem przegapić.
> Za slaby zasilacz, padnięta karta/płyta główna,
> przegapiłem jakiś pstryczek/ustawienie w biosie?
>
> Z góry dziekuję za wszelką pomoc (drugi wiweczór
> już nad tym siedzę;/)
>
> pozdrawiam
> bartek

Może i głupie pytanie, ale czy podłączyłeś zasilanie do gniazda z 8
pinami? Ja w swojej płycie zapomniałem, bo zaślepione to to było :)

pozdrawiam
pawel

do góry

On 12 Lut, 20:48, "maX" <a...@i...pl> wrote:
> Ustaw w biosie na sztywno mnożnik procesora na 5 lub 6 (tak żeby chodził na
> 1000 czy 1200 MHz) i sprawdź czy komp będzie działał.

Zmieniłem na x5. 1000MHz. Objawy dokładnie takie same:
komputer drgnie i zamiera, wentylatorki zrobią ułamek obrotu
a na monitorze nic się zdąży pojawić.

pozdrawiam
bartek

do góry

On 12 Lut, 20:56, Jamnior <w...@t...cy> wrote:

> Wczoraj miałem to samo na innych co prawda komponentach.
> Po podmianie różnych elementów, zero efektu. Dopiero jak włożyłem inna
> kartę graficzną, zestaw ruszył, i działa do tej pory przez kilkanaście
> godzin non-stop. Czyli po prostu uwalona grafika.

Spróbuje jeszcze dorwać kogoś z zupełnie inną płytą główną
i tam sprawdzić. Jeśli ne zadziała, odsyłam do wymiany/naprawy.
Jak zadziała, będzie gorzej;)


pozdrawiam
bartek

do góry

W dniu 2011-02-15 00:07, bartekltg pisze:
> On 14 Lut, 16:24, PaBeLo<blizar1@poczta[123antispam].onet.pl> wrote:
>> W dniu 2011-02-12 04:41, bartekltg pisze:
>>
>>> Witam.
>>
>>> Co się mogło zdarzyć, co mogłem przegapić.
>>> Za slaby zasilacz, padnięta karta/płyta główna,
>>> przegapiłem jakiś pstryczek/ustawienie w biosie?
>>
>>> Z góry dziekuję za wszelką pomoc (drugi wiweczór
>>> już nad tym siedzę;/)
>>
>>> pozdrawiam
>>> bartek
>>
>> Może i głupie pytanie, ale czy podłączyłeś zasilanie do gniazda z 8
>> pinami? Ja w swojej płycie zapomniałem, bo zaślepione to to było :)
>
> Ma tylko dwa gniazda 6 pinowe (sprawdzeone w dokumentacji i na
> karcie;).
> Oba podłączone, raz oba z wtyczek zasilacza, raz jedno z właściwej
> wtyczki, drugie z przejściówki z zasilania dysków.
>
> pozdrawiam
> bartek

chodzi mi o płytę główną, ale to raczej nie to
ja stawiam na zasilacz (za słaby)

pozdr
pawel

do góry

On 14 Lut, 16:24, PaBeLo <blizar1@poczta[123antispam].onet.pl> wrote:
> W dniu 2011-02-12 04:41, bartekltg pisze:
>
> > Witam.
>
> > Co się mogło zdarzyć, co mogłem przegapić.
> > Za slaby zasilacz, padnięta karta/płyta główna,
> > przegapiłem jakiś pstryczek/ustawienie w biosie?
>
> > Z góry dziekuję za wszelką pomoc (drugi wiweczór
> > już nad tym siedzę;/)
>
> > pozdrawiam
> > bartek
>
> Może i głupie pytanie, ale czy podłączyłeś zasilanie do gniazda z 8
> pinami? Ja w swojej płycie zapomniałem, bo zaślepione to to było :)

Ma tylko dwa gniazda 6 pinowe (sprawdzeone w dokumentacji i na
karcie;).
Oba podłączone, raz oba z wtyczek zasilacza, raz jedno z właściwej
wtyczki, drugie z przejściówki z zasilania dysków.

pozdrawiam
bartek

do góry

W dniu 2011-02-14 17:17, PaBeLo pisze:

> chodzi mi o płytę główną, ale to raczej nie to
> ja stawiam na zasilacz (za słaby)
>

Wątpię aby był za słaby (zakładamy, że jest w pełni sprawny).
Podobny zestaw: AMD Phenom II x4 955 AM3 3.2GHz,
Asus M4A79T Deluxe
Gigabyte GeForce GTX 560 Ti OC 1GB
3 x HDD i 2x2GB ram
plus jakieś duperele typu nagrywarka dvd, wentylatory

i to wszystko bez najmniejszych problemów działa na Chieftec APS-500S,
czyli trochę słabszym zasilaczu.
Dla mnie to wygląda na problem z kartą graficzną.

do góry