-
51. Data: 2012-09-25 13:33:41
Temat: Re: Kolo zapasowe na dachu w boxie?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-09-24 19:36, t? pisze:
> cef wrote:
>
>> Fabryczny? Z trucka roya? Niemożliwe.
>
> To było jeszcze w czasach gdy nie jeździłem moim Polonezem Truckiem Royem
> tylko nabijałem kabzę zachodnim koncernom. :( Jestem pewien, że fabryczny
> podnośnik do mojego Poloneza Trucka Roya nigdy by się tak nie zachował!
Co prawda nie miałem tego legendarnego pojazdu, ale jego protoplastę.
Owszem, podnośnik sam z siebie się nie składał. Jednak oryginalna koncepcja
wsuwania bolca w odpowiednio dopasowany otwór w progu sprawdzała się tylko
tak długo, jak długo ten nie przegnił, co objawiło się nagle i w sposób malowniczy.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
52. Data: 2012-09-25 15:09:30
Temat: Re: Kolo zapasowe na dachu w boxie?
Od: tÎż
Jakub Witkowski wrote:
> Co prawda nie miałem tego legendarnego pojazdu, ale jego protoplastę.
> Owszem, podnośnik sam z siebie się nie składał. Jednak oryginalna
> koncepcja wsuwania bolca w odpowiednio dopasowany otwór w progu
> sprawdzała się tylko tak długo, jak długo ten nie przegnił, co objawiło
> się nagle i w sposób malowniczy.
Prawdziwi mężczyźni podnoszą swoje Polonezy Trucki Roye swym własnym
bolcem i wtedy nie ma takich problemów!
--
ss??q s? ??u??ou??
-
53. Data: 2012-09-25 16:06:32
Temat: Re: Kolo zapasowe na dachu w boxie?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-09-25 15:09, t? pisze:
>> koncepcja wsuwania bolca w odpowiednio dopasowany otwór w progu
>> sprawdzała się tylko tak długo, jak długo ten nie przegnił, co objawiło
>> się nagle i w sposób malowniczy.
>
> Prawdziwi mężczyźni podnoszą swoje Polonezy Trucki Roye swym własnym
> bolcem i wtedy nie ma takich problemów!
To oczywiste, ale tym razem to ja się niejasno wyraziłem.
Przegnił otwór.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
54. Data: 2012-09-25 19:23:02
Temat: Re: Kolo zapasowe na dachu w boxie?
Od: R2r <b...@a...pl>
W dniu 2012-09-25 12:28, r...@k...pl pisze:
> Fri, 21 Sep 2012 19:03:34 +0200, w
> <505c9de8$0$26686$65785112@news.neostrada.pl>, Jakub Jewuła
> <b...@s...com.pl> napisał(-a):
>
>> Jezdze Octavia I z butla gazowa w miejscu kola zapasowego
>> i czasami chcialbym miec do dyspozycji caly tyl ze zlozonymi
>> siedzeniami, a w jazde bez zapasu nie wierze...
>
> To wtedy zapas kładziesz na przednim siedzieniu :).
>
Albo wieszasz na lusterku wstecznym. :-)
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__
-
55. Data: 2012-09-25 20:36:21
Temat: Re: Kolo zapasowe na dachu w boxie?
Od: tÎż
Jakub Witkowski wrote:
>>> koncepcja wsuwania bolca w odpowiednio dopasowany otwór w progu
>>> sprawdzała się tylko tak długo, jak długo ten nie przegnił, co
>>> objawiło się nagle i w sposób malowniczy.
>>
>> Prawdziwi mężczyźni podnoszą swoje Polonezy Trucki Roye swym własnym
>> bolcem i wtedy nie ma takich problemów!
>
> To oczywiste, ale tym razem to ja się niejasno wyraziłem. Przegnił
> otwór.
Otwór nie może przegnić bo ze swej definicji jest pusty. :))
--
ss??q s? ??u??ou??