-
1. Data: 2017-10-14 06:37:16
Temat: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: LinFanQri <x...@g...com>
Ostatnio miałem "przyjemność" kluczem z "plasteliny" odkręcać śruby...
również z "plasteliny"! ("puste" łby w środku :/) Mówię basta!
Mam zamiar zaopatrzyć się w prosty zestaw do odkręcania kół, którym bez
problemu być może przyda się również do innych prac. Ktoś zdradzi swój
patent.
1) Raczej na pewno nie chcę "krzyżaków" 4in1. W samochodzie mam jeden
rozmiar śrub a jakość tych kluczy w okolicach 50PLN pozostawia nieco do
życzenia. Firmowy-oryginalny-dedykowany od producenta cały powyginany
poleciał na złom...
2) Przedłużana (500mm) grzechotka 1/2 cala będzie wystarczająca?
3) A nie lepiej grzechotka (460mm) na 3/4 cala? Będę potrzebował
znacznie mniej siły do odkręcenia?
-
2. Data: 2017-10-14 09:13:07
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: Maciek <n...@n...pl>
W dniu 14.10.2017 o 06:37, LinFanQri pisze:
> Ostatnio miałem "przyjemność" kluczem z "plasteliny" odkręcać śruby...
> również z "plasteliny"! ("puste" łby w środku :/) Mówię basta!
>
> Mam zamiar zaopatrzyć się w prosty zestaw do odkręcania kół, którym bez
> problemu być może przyda się również do innych prac. Ktoś zdradzi swój
> patent.
>
Ja mam dobrej jakości nasadkę kupowaną osobno i do tego rękojeść ok 25cm:
http://tnij.at/193736
Zestaw pasuje idealnie i nie niszczy śrób jak to miałem w firmowym
kluczu czy wszelkiej maści krzyżakach, którym zresztą raz obrobiłem
nakrętkę na szpilce.
Plus jeszcze taki, że na zestaw można spokojnie jeszcze założyć dowolnej
długości rurkę.
Śróby w kołach dokręca się momentem ok 100Nm, czyli ok 10kg na ramieniu
przedłużki 1m. Klucz 25cm w zupełności wystarcza.
Przy dokręcaniu, wystarczy się na nim oprzeć.
Nie ma też stresu, że na drodze nie odkręci się koła do wymiany. W
najgorszym przypadku wystarczy na kluczu stanąć.
-
3. Data: 2017-10-14 11:02:18
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-10-14 o 06:37, LinFanQri pisze:
> Ostatnio miałem "przyjemność" kluczem z "plasteliny" odkręcać śruby...
> również z "plasteliny"! ("puste" łby w środku :/) Mówię basta!
>
> Mam zamiar zaopatrzyć się w prosty zestaw do odkręcania kół, którym bez
> problemu być może przyda się również do innych prac. Ktoś zdradzi swój
> patent.
Jeśli prosty to bez grzechotek.
Do tego z pół metra rurki jako przedłużka.
Normalnie nie potrzeba ale ktoś z rodziny pojedzie do zakładu usługowego
typu namiot przed marketem to mu tam dociągną ile pneumatyk potrafi.
I bez przedłużki nie odkręcisz.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2017-10-14 12:58:49
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik LinFanQri x...@g...com ...
> Ostatnio miałem "przyjemność" kluczem z "plasteliny" odkręcać
> śruby... również z "plasteliny"! ("puste" łby w środku :/) Mówię
> basta!
>
> Mam zamiar zaopatrzyć się w prosty zestaw do odkręcania kół, którym
> bez problemu być może przyda się również do innych prac. Ktoś
> zdradzi swój patent.
>
> 1) Raczej na pewno nie chcę "krzyżaków" 4in1. W samochodzie mam
> jeden rozmiar śrub a jakość tych kluczy w okolicach 50PLN pozostawia
> nieco do życzenia. Firmowy-oryginalny-dedykowany od producenta cały
> powyginany poleciał na złom...
>
> 2) Przedłużana (500mm) grzechotka 1/2 cala będzie wystarczająca?
>
> 3) A nie lepiej grzechotka (460mm) na 3/4 cala? Będę potrzebował
> znacznie mniej siły do odkręcenia?
Ja mimo wszystko polecam klucz 4w1 - te za ok 50zł sa bardzo ok.
do tego jakas rurka przedłuzka i nie ma siły - prawie zawsze odkrecisz.
Natomiast nie rozumiem dlaczego rozmiar nasadki po stronie klucza miałby
miec znaczenie przy sile odkrecania? Cos sie zmieniło w fizyce i do
równania siła * ramie doszła trzecia zmienna?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"
-
5. Data: 2017-10-14 16:00:29
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Przedłużana (500mm) grzechotka 1/2 cala będzie wystarczająca?
Jeśli wygiąłeś firmowy klucz, to grzechotka po pierwszym użyciu
przestanie grzechotać;-)
Śruby dokręca się momentem max 140Nm. Normalne śruby i normalny klucz to
potrafi.
Stawało się na kluczu za czasów malucha, odradzam taką zabawę przy
współczesnych samochodach, no chyba, że nie chcesz tych kół nigdy odkręcać.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
6. Data: 2017-10-14 16:07:10
Temat: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Kupilem najtanszy marketowy fajkowy klucz. Fleksem odcialem klucz na dluzszej czesci.
Do tego rurka pol cala dluga na metr i nie ma chuja we wsi zeby sie nie odkrecilo.
Problemy z odkrecaniem robia gumiarze. Dopierdola kluczami udarowymi ze sos ze srub
idzie. Oni nie maja problemu z odkreceniem. Ale normalny ludek ma. Niszcza w ten
sposob sruby, gwinty, felgi. Ale nie ich to im kolo chuja lata, najwyzej jak sie przy
odkrecaniu urwie sruba to w bonusie maja naprawe. Sruby kol powinny byc przykrecane
kluczem dynamometrycznym z odpowiednim momentem podanym przez fabryke samochodu.
-
7. Data: 2017-10-14 17:00:55
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pawel "O'Pajak" o...@g...pl ...
>> Przedłużana (500mm) grzechotka 1/2 cala będzie wystarczająca?
>
> Jeśli wygiąłeś firmowy klucz, to grzechotka po pierwszym użyciu
> przestanie grzechotać;-)
> Śruby dokręca się momentem max 140Nm. Normalne śruby i normalny
> klucz to potrafi.
> Stawało się na kluczu za czasów malucha, odradzam taką zabawę przy
> współczesnych samochodach, no chyba, że nie chcesz tych kół nigdy
> odkręcać.
Dokładnie, dobry krzyzak plus przedłuzka metrowa podoła prawie kazdej
srubie.
Miałem tylko 1 taki przypadek ze nie dała rady - pomogł dopiero jakis
mega klucz pneumatyczny u oponiarza. Ale to była chyba jakas wyjątkowa
sytuacja.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. " Janis Joplin
-
8. Data: 2017-10-14 17:00:55
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pawel "O'Pajak" o...@g...pl ...
>> Przedłużana (500mm) grzechotka 1/2 cala będzie wystarczająca?
>
> Jeśli wygiąłeś firmowy klucz, to grzechotka po pierwszym użyciu
> przestanie grzechotać;-)
> Śruby dokręca się momentem max 140Nm. Normalne śruby i normalny
> klucz to potrafi.
> Stawało się na kluczu za czasów malucha, odradzam taką zabawę przy
> współczesnych samochodach, no chyba, że nie chcesz tych kół nigdy
> odkręcać.
>
I jeszcze jedno - zeby nie miec niespodzianek w trasie - to po serwisie w
ktorym były odkrecane koła mozna sobie po prostu sprawdzic czy posiadanym
kluczem jestes w stanie odkrecic.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde
-
9. Data: 2017-10-14 20:36:15
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-10-14 o 17:00, Budzik pisze:
>>> Przedłużana (500mm) grzechotka 1/2 cala będzie wystarczająca?
>>
>> Jeśli wygiąłeś firmowy klucz, to grzechotka po pierwszym użyciu
>> przestanie grzechotać;-)
>> Śruby dokręca się momentem max 140Nm. Normalne śruby i normalny
>> klucz to potrafi.
>> Stawało się na kluczu za czasów malucha, odradzam taką zabawę przy
>> współczesnych samochodach, no chyba, że nie chcesz tych kół nigdy
>> odkręcać.
>
> Dokładnie, dobry krzyzak plus przedłuzka metrowa podoła prawie kazdej
> srubie.
> Miałem tylko 1 taki przypadek ze nie dała rady - pomogł dopiero jakis
> mega klucz pneumatyczny u oponiarza. Ale to była chyba jakas wyjątkowa
> sytuacja.
Składałem komplet zimówek i kupowałem felgi u oponiarza.
Stwierdził że dla pewności przymierzymy jedną na przód.
Nie widziałem przeciwwskazań.
Człowiek podszedł z pneumatykiem, zagrzechotało i spytał
czym zakręcałem te śruby? Poszło dopiero zwykłym kluczem
z metrową rurką. :-)
Pozdrawiam
-
10. Data: 2017-10-14 20:40:33
Temat: Re: Klucz do kół... "samoróbka"
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-10-14 o 16:07, Zenek Kapelinder pisze:
> Kupilem najtanszy marketowy fajkowy klucz. Fleksem odcialem klucz na dluzszej
czesci. Do tego rurka pol cala dluga na metr i nie ma chuja we wsi zeby sie nie
odkrecilo. Problemy z odkrecaniem robia gumiarze. Dopierdola kluczami udarowymi ze
sos ze srub idzie. Oni nie maja problemu z odkreceniem. Ale normalny ludek ma.
Niszcza w ten sposob sruby, gwinty, felgi. Ale nie ich to im kolo chuja lata,
najwyzej jak sie przy odkrecaniu urwie sruba to w bonusie maja naprawe. Sruby kol
powinny byc przykrecane kluczem dynamometrycznym z odpowiednim momentem podanym przez
fabryke samochodu.
Porządny oponiarz tak nie zrobi.
Ale jak pojedziesz do tych w namiocie pod marketem to na
bank dociągną ile klucz pozwala i sam w trasie tego nie ruszysz.
No chyba że metrową rurką.
Pozdrawiam