eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleKładzenie motocykla przed zderzeniem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2012-04-22 22:55:38
    Temat: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: AZ <a...@g...com>

    http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,motocyklistka-r
    anna-w-zderzeniu-z-audi,42415.html

    Dziennikarze wymyślili linkę na szyję ale do tej linki teraz dołączyło
    "próbował(a) położyć motocykl". Jeszcze nie słyszałem o tym by kłaść
    motocykl przed zderzeniem, no chyba, żeby wsunąć się na dupie pod samochód.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 2. Data: 2012-04-23 07:30:01
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: Tomasz Oktaba <t...@o...com.pl>

    On 22 Kwi, 22:55, AZ <a...@g...com> wrote:
    > http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,motocyklistka-r
    anna-w-zderzeniu-...
    >
    > Dziennikarze wymyślili linkę na szyję ale do tej linki teraz dołączyło
    > "próbował(a) położyć motocykl". Jeszcze nie słyszałem o tym by kłaść
    > motocykl przed zderzeniem, no chyba, żeby wsunąć się na dupie pod samochód.
    >
    > --
    > Artur
    > ZZR 1200

    Wg . mnie to bzdura z tym świadomym kładzeniem moto.Dopóki jesteś na
    kołach to możesz walczyć,a potem to już stres i panika i moto leży


  • 3. Data: 2012-04-23 08:06:29
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>

    W dniu 2012-04-22 22:55, AZ pisze:

    > Jeszcze nie słyszałem o tym by kłaść motocykl przed zderzeniem

    Bylo, poszukaj w archiwum :)

    pozdr
    newrom
    --
    RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
    Cos Jesus he knows me And he knows I'm right


  • 4. Data: 2012-04-23 10:11:03
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 22.04.2012 AZ <a...@g...com> napisał/a:
    > http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,motocyklistka-r
    anna-w-zderzeniu-z-audi,42415.html
    >
    > Dziennikarze wymyślili linkę na szyję ale do tej linki teraz dołączyło
    > "próbował(a) położyć motocykl". Jeszcze nie słyszałem o tym by kłaść
    > motocykl przed zderzeniem, no chyba, żeby wsunąć się na dupie pod samochód.
    >
    Ależ to jest tak stare, jak zaciskanie palców na fotelu w kinie.
    Odruch panicznego wciśnięcia wszystkich hebli na widok niespodziewanego,
    jest naturalnym zachowaniem. Potem tylko zamiast powiedzieć,
    spanikowałem i wyjebałem się jak to zwykle bywa, mówi się, położyłem
    motocykl. Ech, a było wiele razy, nawet byli tacy co wykazywali zalety
    wyjebania się na sam widok niebezpieczeństwa.

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 5. Data: 2012-04-23 10:49:33
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: Magic <m...@w...pl>

    W dniu 2012-04-23 10:11, kakmar pisze:
    > Dnia 22.04.2012 AZ<a...@g...com> napisał/a:
    >> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,motocyklistka-r
    anna-w-zderzeniu-z-audi,42415.html
    >>
    >> Dziennikarze wymyślili linkę na szyję ale do tej linki teraz dołączyło
    >> "próbował(a) położyć motocykl". Jeszcze nie słyszałem o tym by kłaść
    >> motocykl przed zderzeniem, no chyba, żeby wsunąć się na dupie pod samochód.
    >>
    > Ależ to jest tak stare, jak zaciskanie palców na fotelu w kinie.
    > Odruch panicznego wciśnięcia wszystkich hebli na widok niespodziewanego,
    > jest naturalnym zachowaniem. Potem tylko zamiast powiedzieć,
    > spanikowałem i wyjebałem się jak to zwykle bywa, mówi się, położyłem
    > motocykl. Ech, a było wiele razy, nawet byli tacy co wykazywali zalety
    > wyjebania się na sam widok niebezpieczeństwa.
    >

    Ok, podłożę się, a co.
    Jechaliśmy w parze z Felinim na Born to Ride w Kotlinie Kłodzkiej. Ja
    świeżak, ledwo drugi sezon na moto, dopiero co przesiadłem się na VFR.
    Pogoda deszczowa. Wchodzimy w lewy zakręt, dość mocno pochylony w dół,
    Felek pierwszy, ja za nim. Felek jedzie KLXem, nie pamiętam jakie miał
    opony ale co najwyżej duale, na pewno nie szosówki. Zakręt jest ładnie
    wyprofilowany więc mimo mokrej nawierzchni wchodzimy bez stresu i w 2/3
    widzimy, że woda spływająca z góry a) zasuwa fajnym potokiem w poprzek
    drogi i b) naniosła przy tym bardzo ładna łachę piachu przez całą
    szerokość jezdni. Felek przechodzi, ma dużo większe doświadczenie,
    lżejsze moto i lepsze w tej sytuacji gumy. Ja mam za dużą prędkość by
    wyhamować, za dużą by przejść cało w złożeniu przez tę wodę i piach. Na
    wprost jest z 5 m trawnika, potem skarpa w dół, na oko ze 2m wysokości i
    ogrodzenie cmentarza, takie ładne, ze stalowych prętów sterczących
    zaostrzonymi, ozdobnymi końcami w górę. Pojadę na wprost to i tak nie
    wyhamuję na mokrej trawie i spadnę prosto na ogrodzenie. Będę walczył do
    końca to jest spora szansa że zakończy się to podobnie bo na dole, za
    piachem, trawnik jest znacznie węższy i mogę przelecieć go bokiem. W tej
    sytuacji daję tylny hebel na maksa i podcinam tył motocykla (jestem
    złożony w zakręt), kładę się na lewy bok, szoruję jakieś 15 m po
    asfalcie, resztką rozpędu wpadam na pobocze i zatrzymuję się po jakimś
    metrze.
    Tak, gdybym miał większe doświadczenie/jaja to może bym ten zakręt
    jednak przeszedł. MOŻE.

    Szkoda że ktoś zajebał Felkowi aparat bo ten gagatek zamiast zdjąć mi
    motocykl z nogi to cykał foty :)

    --
    Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj


  • 6. Data: 2012-04-23 12:06:03
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>

    On Sun, 22 Apr 2012 22:55:38 +0200, AZ <a...@g...com> wrote:

    > http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,motocyklistka-r
    anna-w-zderzeniu-z-audi,42415.html
    >
    > Dziennikarze wymyślili linkę na szyję ale do tej linki teraz dołączyło
    > "próbował(a) położyć motocykl". Jeszcze nie słyszałem o tym by kłaść
    > motocykl przed zderzeniem, no chyba, żeby wsunąć się na dupie pod
    > samochód.

    Oj, przecież to stare, nawet Hough pomstował na ten mem. :-)

    ("Położyłem motocykl" brzmi lepiej niż "nie potrafię hamowac i się
    wypierdoliłem")

    --
    Leszek 'Leslie' Karlik
    ST995i i NTV650


  • 7. Data: 2012-04-23 13:02:40
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: marider <2...@g...pl>

    W dniu 2012-04-23 12:06, Leszek Karlik pisze:
    > On Sun, 22 Apr 2012 22:55:38 +0200, AZ <a...@g...com> wrote:
    >
    >> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,motocyklistka-r
    anna-w-zderzeniu-z-audi,42415.html
    >
    > ("Położyłem motocykl" brzmi lepiej niż "nie potrafię hamowac i się
    > wypierdoliłem")
    >

    ("Położyłem motocykl" brzmi lepiej niż "nie potrafię hamowac i się
    wypierdolił_A_m")

    Pewnie swiezynka za kierownica.. Jak juz spanikowala to bylo walic w
    prawo na pobocze czy w krzaki a nie w lewo na pas przeciwny i to trac
    dupa czy plecami po asfalcie. Podstawowe odruchy na moto sie klaniaja ;)

    Pzdr
    --
    marider
    Wsciekla Rn22 + dodatki
    Jog RR 50 LC (Lorenzo)


  • 8. Data: 2012-04-23 13:40:15
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: Glub <g...@g...com>

    On Mon, 23 Apr 2012 12:06:03 +0200, "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
    wrote:

    > ("Położyłem motocykl" brzmi lepiej niż "nie potrafię hamowac i się
    > wypierdoliłem")


    - a "nie potrafię hamować i sie wpierdolilem koledze w zadupek" tez
    pod to podchodzi?

    --
    Glub
    przero?ni?ta wrotka SW-T400


  • 9. Data: 2012-04-23 18:11:39
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Magic" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:jn352m$m75$1@news.icm.edu.pl...
    > (jestem złożony w zakręt), kładę się na lewy bok, szoruję jakieś 15 m po
    > asfalcie, resztką rozpędu wpadam na pobocze i zatrzymuję się po jakimś
    > metrze.
    > Tak, gdybym miał większe doświadczenie/jaja to może bym ten zakręt jednak
    > przeszedł. MOŻE.


    a tak konkretnie w powiązaniu z fizyką - co Ci dało położenie sie?
    Jakbyś walczył, to skończyłbyś w najgorszym przypadku tak samo, czyli
    ślizgiem na tym samym boku, a w najlepszym przejechałbyś zakręt ... a tak
    poddałeś sie od razu i po prostu wyjebałeś sie.


    --
    Pozdrawiam
    Kuba (aka cita)
    gg 1461968
    Dwa ogony - Irma, Myszka.

    A4 B5, FJ1100N
    Sprzedam Volvo FL618
    http://allegro.pl/show_item.php?item=2266077365


  • 10. Data: 2012-04-23 20:40:07
    Temat: Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
    Od: Magic <m...@w...pl>

    W dniu 2012-04-23 18:11, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    > Użytkownik "Magic" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:jn352m$m75$1@news.icm.edu.pl...
    >> (jestem złożony w zakręt), kładę się na lewy bok, szoruję jakieś 15 m
    >> po asfalcie, resztką rozpędu wpadam na pobocze i zatrzymuję się po
    >> jakimś metrze.
    >> Tak, gdybym miał większe doświadczenie/jaja to może bym ten zakręt
    >> jednak przeszedł. MOŻE.
    >
    >
    > a tak konkretnie w powiązaniu z fizyką - co Ci dało położenie sie?

    Dłuższą drogę hamowania dupą.

    > Jakbyś walczył, to skończyłbyś w najgorszym przypadku tak samo, czyli
    > ślizgiem na tym samym boku

    Pisałem, była niezerowa szansa że jednak jebnę w płot. Nawet dość duża
    szansa zważywszy na moje mierne umiejętności.

    >, a w najlepszym przejechałbyś zakręt ... a
    > tak poddałeś sie od razu i po prostu wyjebałeś sie.
    >
    >

    Ale wstałem, otrzepałem się, wyprostowałem lusterko i pojechałem dalej.

    --
    Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: