-
11. Data: 2012-08-12 01:59:44
Temat: Re: Kilka BMW naraz...
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Zresztą zobacz sobie jak idealnie oderwana część z nienaruszonymi slupkami
> odjechała w pola.
Slupki oderwane rowno, ale nizej mocno pogniecione. Jak dla mnie sprawa
dyskusyjna. Ten fragment lezy tam, gdzie pozostale, gdyby oderwal sie
wczesniej, to malo prawdopodobne, by polecial dokladnie tam, gdzie
reszta. Nie twierdze, ze to nie byl "skladak", twierdze, ze wcale nie
musial.
Tutaj zapewne duzo mniejsza predkosc, ale zobacz, ze jeszcze troche i
zarowno przod, jak i tyl bylby rowno odciety:
http://www.bialystokonline.pl/poslizg-i-zderzenie-z-
drzewem-kierowca-zginal-na-miejscu,artykul,64201.htm
l
> Podobno ktoś widział jak auto najpierw się rozpadło i że to było przyczyną.
Podobno... Kiedys bylem swiadkiem potracenia na pasach pieszego. Jak
dobieglem na miejsce, to juz inni udzielali pierwszej pomocy, wiec
moglem czekajac na Policje posluchac ludzi. W zyciu nie przypuszczalem,
ze tylu jest gnojkow gardlujacych najglosniej o czyjes winie. Co sie ten
bidny kierowca nasluchal od tych, co "podobno", cos tam im sie wydawalo,
ze sa pewni, ze podobno. A prawda byla taka, ze chlopak wbiegl na pasy
przy czerwonym swietle, jakims cudem zdazyl przebiec przez prawy pas,
srodkowy tuz przed autobusem , a na lewym juz nie zdazyl. Samochody
mialy zielone swiatlo. Kierowca nie mial najmniejszych szans uniknac
wypadku, nie mial szans zobaczyc wbiegajacego, 100% winy pieszego, ale
madrali nie brakowalo na miejscu. Na szczescie mi sie chcialo zeznac jak
bylo.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
12. Data: 2012-08-12 17:27:10
Temat: Re: Kilka BMW naraz...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
4CX250 wrote:
> Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:k05hik$fr$1@inews.gazeta.pl...
>> Powitanko,
>>
>>> To BMW rozpadło się gdyż było zespawane z dwóch połówek różnych aut.
>>
>> Ze zdjecia tego nie widac, zeby sie rozpadlo.
>
> Nie bardzo rozumiem, jeżeli to by było to auto, co w tym przypadku
> oznacza podpis pod zdjęciem "zdjęcie ilustracyjne"
taki system...
portale maja kilka dyżurnych zdjęć które wsadzają w kółko do różnych
informacji...
-
13. Data: 2012-08-12 19:23:23
Temat: Re: Kilka BMW naraz...
Od: Bartas_M5 <B...@o...pl>
kurde, dobrze że ten rolnik zdążył zboże skosić, bo by mu poniszczyli uprawy
-
14. Data: 2012-08-13 15:53:01
Temat: Re: Kilka BMW naraz...
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>
On 2012-08-11 15:52, Irokez wrote:
> Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:k05nhu$clr$1@mx1.internetia.pl...
>> W dniu 11-08-2012 12:58, 4CX250 pisze:
>>> Akurat wczoraj ze szwagrem z Sejn rozmawiałem.
>>> To BMW rozpadło się gdyż było zespawane z dwóch połówek różnych aut.
>> Z czterech bez mała.
>
> NIe ważne, jednego BMW przynajmniej mniej na świecie. Nie będzie kusić
> przygłupów. Szkoda pasażerów.
A za przeproszeniem, ten co się rozpieprzył to kto ?
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
15. Data: 2012-08-13 16:37:52
Temat: Re: Kilka BMW naraz...
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 12.08.2012 01:59, Pawel "O'Pajak" pisze:
>
> Powitanko,
>
>> Zresztą zobacz sobie jak idealnie oderwana część z nienaruszonymi
>> slupkami
>> odjechała w pola.
>
> Slupki oderwane rowno, ale nizej mocno pogniecione. Jak dla mnie sprawa
> dyskusyjna. Ten fragment lezy tam, gdzie pozostale, gdyby oderwal sie
> wczesniej, to malo prawdopodobne, by polecial dokladnie tam, gdzie
> reszta. Nie twierdze, ze to nie byl "skladak", twierdze, ze wcale nie
> musial.
> Tutaj zapewne duzo mniejsza predkosc, ale zobacz, ze jeszcze troche i
> zarowno przod, jak i tyl bylby rowno odciety:
> http://www.bialystokonline.pl/poslizg-i-zderzenie-z-
drzewem-kierowca-zginal-na-miejscu,artykul,64201.htm
l
>
tutaj to dach wygląda na zdjęty przez strażaków wydobywających
pasażerów. Koła tego pojazdu wydają się być we właściwych miejscach,
czego nie można powiedzieć o BMW z głównego posta. Spaw jakoś tam
trzymał, ale jako najsłabsze ogniowo puścił pierwszy, stąd niekoniecznie
musi mieć idealne krawędzie cięcia, a całość i tak będzie pogięta.