-
1. Data: 2012-01-28 11:09:31
Temat: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: "Robert R" <c...@N...gazeta.pl>
http://biznes.onet.pl/kanada-elektryk-zmniejszal-odc
zyt-w-licznikach-
pob,18567,5010892,1,news-detal
Ciekawe czy stosował to za licznikiem? Jeśli tak - to w zasadzie legalnie.
Jestem Ciekawy jak liczniki reagują na bardzo krótkie impulsy prądu o dużej
wartości występujące co np sekundę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2012-01-28 12:26:05
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 28.01.2012 12:09, Robert R pisze:
> http://biznes.onet.pl/kanada-elektryk-zmniejszal-odc
zyt-w-licznikach-
> pob,18567,5010892,1,news-detal
>
Ciekawe, czy to w ogóle prawda. Wyniki w googlach - 5 sztuk powołujących
się na pap. Szybkie szukanie po słowach kluczowych w en nic nie znajduje.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
3. Data: 2012-01-28 13:04:59
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Michoo napisał:
> W dniu 28.01.2012 12:09, Robert R pisze:
>> http://biznes.onet.pl/kanada-elektryk-zmniejszal-odc
zyt-w-licznikach-
>> pob,18567,5010892,1,news-detal
>>
> Ciekawe, czy to w ogóle prawda. Wyniki w googlach - 5 sztuk powołujących
> się na pap. Szybkie szukanie po słowach kluczowych w en nic nie znajduje.
ACTA, SOPA, PIPA już funkcjonuje?? szybko :)
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
4. Data: 2012-01-28 13:36:18
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
AlexY <a...@i...pl> napisał(a):
> UĹźytkownik Michoo napisaĹ:
> > W dniu 28.01.2012 12:09, Robert R pisze:
> >> http://biznes.onet.pl/kanada-elektryk-zmniejszal-odc
zyt-w-licznikach-
> >> pob,18567,5010892,1,news-detal
> >>
> > Ciekawe, czy to w ogĂłle prawda. Wyniki w googlach - 5 sztuk powoĹujÄ cych
> > siÄ na pap. Szybkie szukanie po sĹowach kluczowych w en nic nie znajduje.
>
> ACTA, SOPA, PIPA juĹź funkcjonuje?? szybko :)
>
Mam w przydasiach stary licznik wyprodukowany na początku lat pięćdziesiątych
zeszłego stulecia. Po podłączeniu za nim dużej indukcyjności kręci się w drugą
stronę proporcjonalnie do wielkości indukcyjności. Nowe liczniki mechaniczne
tak nie potrafią bo od dawna bym miał w domu dławik wielkości podła po
telewizorze. I wcale bym się tego nie wstydził. Może w Kanadzie mają liczniki
pozytywnie reagujące na duże indukcyjności za nimi? Jak 99,9999999% ludzi nie
zamierza " oszczędzać " na prądzie to po co robić zabezpieczenia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2012-01-28 14:06:32
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 28.01.2012 14:36, kogutek pisze:
> Po podłączeniu za nim dużej indukcyjności kręci się w drugą
> stronę proporcjonalnie do wielkości indukcyjności.
[...]
> Nowe liczniki mechaniczne
> tak nie potrafią bo od dawna bym miał w domu dławik wielkości podła po
> telewizorze. I wcale bym się tego nie wstydził.
Czego byś się nie wstydził: wyroku czy konieczności zapłaty z odsetkami?
Płaci się za wykorzystaną ENERGIĘ a nie za odczyt z licznika. W
przypadku obarczenia pomiaru błędem można zarządzać wyrównania - to
działa w obie strony:
- licznik liczy za dużo - żądasz zwrotu
- licznik liczy za mało - żądają zwrotu
--
Pozdrawiam
Michoo
-
6. Data: 2012-01-28 14:55:49
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 28 Jan 2012 11:09:31 +0000 (UTC), Robert R napisał(a):
> Jestem Ciekawy jak liczniki reagują na bardzo krótkie impulsy prądu o dużej
> wartości występujące co np sekundę.
Całkują.
--
Jacek
-
7. Data: 2012-01-28 15:11:56
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Michoo <m...@v...pl> napisał(a):
> W dniu 28.01.2012 14:36, kogutek pisze:
> > Po podłączeniu za nim dużej indukcyjności kręci się w drugą
> > stronę proporcjonalnie do wielkości indukcyjności.
> [...]
> > Nowe liczniki mechaniczne
> > tak nie potrafią bo od dawna bym miał w domu dławik wielkości podła po
> > telewizorze. I wcale bym się tego nie wstydził.
> Czego byś się nie wstydził: wyroku czy konieczności zapłaty z odsetkami?
>
> Płaci się za wykorzystaną ENERGIĘ a nie za odczyt z licznika. W
> przypadku obarczenia pomiaru błędem można zarządzać wyrównania - to
> działa w obie strony:
> - licznik liczy za dużo - żądasz zwrotu
> - licznik liczy za mało - żądają zwrotu
>
Pierdol się ze swoim durnym moralizatorstwem. Co ja matka Teresa z Kalkuty
jestem? A Ty nigdy nie jechałeś bez biletu tramwajem? Nie ściągałeś w szkole?
Zawsze oddawałeś w sklepie jak sprzedawczyni nie miała wydać i powiedziała że
będziesz winny dwa grosze? Masz w domu tylko swoje książki? Za każdy program,
piosenkę i film ściągnięty z netu zapłaciłeś? Jesteś w klubie złodziei tak jak
ja. Czego mam się wstydzić? Bo pewno nie tego że w Sejmie mam przedstawicieli.
Jak by była możliwość zduszenia licznika energii dławikiem to bym go miał. Ty
też byś go miał. Miało by go tylu odbiorców że zrobili licznik nie reagujący
na dławik lub kondensator. Lepsi złodzieje zadziałali i się nie da. Kumasz?
Nie da się i nad tym boleję. I możesz mnie w dupę pocałować.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2012-01-28 15:20:37
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-01-28 12:09, Robert R wrote:
> Jestem Ciekawy jak liczniki reagują na bardzo krótkie impulsy prądu o dużej
> wartości występujące co np sekundę.
Może nie musza. Czy w Kanadzie płaci się za W czy VA?
-
9. Data: 2012-01-28 15:30:03
Temat: Re: Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 28 Jan 2012 15:11:56 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
> I możesz mnie w dupę pocałować.
Prawdziwy kogutek z ciebie :)
--
Jacek
-
10. Data: 2012-01-28 15:54:56
Temat: Re:[OT] Kanadyjskie urządzenie zmniejszające pobór prądu.
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 28.01.2012 16:11, kogutek pisze:
> Michoo<m...@v...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 28.01.2012 14:36, kogutek pisze:
>>> Po podłączeniu za nim dużej indukcyjności kręci się w drugą
>>> stronę proporcjonalnie do wielkości indukcyjności.
>> [...]
>>> Nowe liczniki mechaniczne
>>> tak nie potrafią bo od dawna bym miał w domu dławik wielkości podła po
>>> telewizorze. I wcale bym się tego nie wstydził.
>> Czego byś się nie wstydził: wyroku czy konieczności zapłaty z odsetkami?
>>
>> Płaci się za wykorzystaną ENERGIĘ a nie za odczyt z licznika. W
>> przypadku obarczenia pomiaru błędem można zarządzać wyrównania - to
>> działa w obie strony:
>> - licznik liczy za dużo - żądasz zwrotu
>> - licznik liczy za mało - żądają zwrotu
>>
> Pierdol się ze swoim durnym moralizatorstwem.
Z czym? Ja tylko przedstawiłem jak wygląda prawnie sytuacja i za co byś
beknął w momencie gdy dostawca stwierdziłby, że masz coś za niskie
rachunki. Co ważne miałby PRAWNIE rację, więc problemy miałbyś tylko ty.
> Co ja matka Teresa z Kalkuty
> jestem?
Nie brzmisz.
> A Ty nigdy nie jechałeś bez biletu tramwajem? Nie ściągałeś w szkole?
> Zawsze oddawałeś w sklepie jak sprzedawczyni nie miała wydać i powiedziała że
> będziesz winny dwa grosze? Masz w domu tylko swoje książki? Za każdy program,
> piosenkę i film ściągnięty z netu zapłaciłeś?
http://en.wikipedia.org/wiki/Straw_man
Argument pokroju "każdy kiedyś przeszedł na czerwonym świetle, więc
wszyscy to przestępcy, więc nie mają moralnego prawa się czepiać jak
zajebię czarnucha".
> Jesteś w klubie złodziei tak jak
> ja.
Art. 278.
§ 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega
karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 284.
§ 1. Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze
pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Więc, nie. Nie jestem w klubie złodziei.
> Czego mam się wstydzić?
Ja nie mówiłem, że masz się wstydzić, tylko pytałem czy byś się nie
wstydził:
- Wyroku?
- Konieczności zapłaty z odsetkami?
To czy kradzież/oszustwo/naciąganie jest czymś wstydliwym zależy od
środowiska w którym się dany delikwent obraca, ale robienie tego
wybitnie nieudolnie i danie się złapać jest powodem do wstydu chyba w
każdym środowisku.
> Jak by była możliwość zduszenia licznika energii dławikiem to bym go miał. Ty
> też byś go miał.
Nie miałbym - brak opłacalności:
- zamiast płacić za energię w ratach musiałbym zapłacić za duży okres hurtem
- niepotrzebne problemy z "wymiarem sprawiedliwości"
- dodatkowe karne odsetki
- karalność mogłaby spowodować dodatkowe problemy
btw - "oszukiwanie" licznika podpada nie pod kradzież a raczej pod to:
Art. 286.
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę
do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
> Miało by go tylu odbiorców że zrobili licznik nie reagujący
> na dławik lub kondensator.
Oczywiście. Po czym zrobiono by akcję wymiany-pomiarów i zażądano takich
sum od tych z dławikami, że by przeklinali "złodziei z energetyki" przez
kolejne 2 pokolenia.
Dokładnie tak samo jak było z magnesami neodymowymi.
> Nie da się i nad tym boleję.
A to nie możesz zrobić obejścia
> I możesz mnie w dupę pocałować.
Spróbuj poszukać chętnych na jakiś portalach dla ludzi o Twoje
orientacji... ja nie skorzystam - jestem hetero.
--
Pozdrawiam
Michoo