-
1. Data: 2009-02-26 16:57:16
Temat: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: Szymon* <s...@w...pl>
Hej
Nie moge wygooglac sensownego wytlumaczenia, kiedy uzywa sie miedzianego
kabla (skrecanego) z linek z golej miedzi, a kiedy z linek cynowanych.
Jeśli pominiemy marginalny problem korozji, jakie sa roznice?
Pozdrawiam
Szymon
-
2. Data: 2009-02-26 19:07:51
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
Użytkownik "Szymon*" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:go6i5d$32r$1@mx1.internetia.pl...
> Hej
>
> Nie moge wygooglac sensownego wytlumaczenia, kiedy uzywa sie miedzianego
> kabla (skrecanego) z linek z golej miedzi, a kiedy z linek cynowanych.
> Jeśli pominiemy marginalny problem korozji, jakie sa roznice?
>
IMO cynowanego do w.cz. nie powinno sie używać.
(taka pierwsza myśl)
Włodek
-
3. Data: 2009-02-26 19:15:43
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: Paweł <p...@n...pl>
> Nie moge wygooglac sensownego wytlumaczenia, kiedy uzywa sie miedzianego
> kabla (skrecanego) z linek z golej miedzi, a kiedy z linek cynowanych.
> Jeśli pominiemy marginalny problem korozji, jakie sa roznice?
Cynowany zdecydowanie lepiej się lutuje.
Paweł
-
4. Data: 2009-02-26 20:17:00
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Paweł" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:go6q9m$g6f$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Cynowany zdecydowanie lepiej się lutuje.
na miedziany pod tym względem chyba też nie można narzekać :)
e.
-
5. Data: 2009-02-26 21:40:14
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: "h" <h...@h...he>
Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:go6sur$9k9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> na miedziany pod tym względem chyba też nie można narzekać :)
Jak jest świeży :-)
Ongiś miedziane lutowało się źle, bo plastiki paskudne na nich były, między
druciki coś właziło.
Zleżały miedziany, szczególnie grubszy w gumie nie polutujesz bez
specjalnych zabiegów, by nie spalić izolacji.
Cynowanie chyba tylko temu służyło, by dało się je w miarę przyzwoicie
wlutować w lutowane końcówki.
Dziś modne są zaciskane.
Cynowany zawsze droższy, służyło to chyba tylko ochronie przed korozją,
nawet do zagniatanych , cynowanych końcówek dobry, bo jak się miejscowo
przegrzeje to się zlutuje i przestanie iskrzyć.
Czemu miałyby się nie nadawać do w.cz.? jakaś teoria o głębokościach
wnikania - gdzieś dzwonią ?
-
6. Data: 2009-02-27 12:50:30
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: Szymon* <s...@w...pl>
Dzięki za odpowiedzi.
Bohater pytania to ten kabel:
http://www.helukabel.de/index.php?lang=en&func=2p&pa
rentid=PG19&uparentid=PG1902&typnr=12611&masterid=24
191&step=makeanfrageid&ap=24194&generatorid=968583
http://tinyurl.com/dbh982
Zastosowanie - akumulatory i prąd do 3A, więc żadnych częstotliwości.
Pozdrawiam
Szymon
-
7. Data: 2009-02-27 23:06:14
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
Szymon* pisze:
> http://tinyurl.com/dbh982
>
> Zastosowanie - akumulatory i prąd do 3A, więc żadnych częstotliwości.
Kup co tańsze. Różnicy nie będzie.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
8. Data: 2009-02-28 10:20:28
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: Szymon* <s...@w...pl>
> Kup co tańsze. Różnicy nie będzie.
Tańszy i lepszy dla mnie (mniejszy promień gięcia) cynowany :)
Dzięki wszystkim za porady!
Szymon
-
9. Data: 2009-03-01 03:00:12
Temat: Re: Kabel miedziany - goły i cynowany
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik h napisał:
>
> Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:go6sur$9k9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> na miedziany pod tym względem chyba też nie można narzekać :)
>
> Jak jest świeży :-)
> Ongiś miedziane lutowało się źle, bo plastiki paskudne na nich były, między
> druciki coś właziło.
> Zleżały miedziany, szczególnie grubszy w gumie nie polutujesz bez
> specjalnych zabiegów, by nie spalić izolacji.
Zleżały cynowany w gumie, zwłaszcza takiej wysokosiarkowej też
niespecjalnie się lutuje - są na to skuteczne środki ale ciut niestety
korozyjne i ciut szkodliwe - dobrą wentylację trzeba mieć przy lutowaniu.
--
Darek