W dniu 07.01.2022 o 14:33, ToMasz pisze:
>> Prepajdziarz płaci za to co wykorzysta i musi dopłacać jak mu
>> zabraknie, często bywa tak, że płaci więcej niż gdyby miał abonament.
> nie. prepaidziarz, dorosły prepaidziarz, to taki ktoś, kto płacił
> abonament i nagle spostrzegł, że wygaduje 300 minut, a płaci za parę
> tysięcy. jeśli tego faktu nie ma w dupie, to zaczyna kombinować.
> potrzebuje no limit - 19,90. w a2 czy potrzebuje wszystkiego? jeśli jest
> w stanie zrezygnować z nielimitowanych mmsów to 15zł w rodzinie.
> jest seniorem i tylko dada - no limit za 12.5 na same rozmowy. Używa
> telefonu kontaktowania się z ludźmi, a nie pieprzenia głupot - 9zł za
> 300minut w virgin. i NAJWAŻNIEJSZE: doładowuje za +100zł, czasami
> dostając jakiś bonus,  i przypomina sobie za rok że trzeba by doładować.


Ale ja nie piszę o grupie staruchów. To osobna grupa, która głównie
odbiera telefony od rodziny i praktycznie nie korzysta z netu.
>
> dawno minęły czasy, gdzie doładowywało się za 5 zł i połączenie było
> przerywane w trakcie rozmowy.

Nadal jest. Mam wielu znajomych, którzy dają "głuchacza" żeby do nich
oddzwonić. Nie czuję się wtedy lepszy ale to jest żałosne.

> Napisałes że płacisz 30zł. może przejdź do "w rodzinie" i za to samo
> będziesz płacić 15zł.

Mam się wiązać z jedną siecią, kiedy jestem mobilny i używam roamingu
krajowego? W moich lokalizacjach korzystanie z jednego operatora to
porażka. Staruchom to tita bo bunkrują się w domach przy BTSie i go pilnują.
>
> cokolwiek zrobisz - Twoja sprawa. ale nie argumentuj w sposób niezgodny
> z faktami

Mogę Ci jeszcze całe stado faktów wyciągnąć, które torpedują prepajdy.

Choćby używanie telefonu jako hotspota, gdzie laptop czy inne WiFi sobie
korzystają a ja nie muszę pilnować limitu. Oglądanie filmów w telefonie,
zaczyna być passe, bo nie muszę się uwiązać do TV, wiele spraw załatwiam
smartfonem, które kiedyś realizowałem na PC. YT czy komunikatory też są
ważne. Wiele razy będąc za granicą, korzystam nawet jak z telefonu, czy
to przez okazjonalne WiFi czy transmisją danych bo opłaca się bardziej
niż tradycyjnie przez GSM ale nie muszę tego pilnować, jak przekroczę
limit za granicą to mi doliczą ale kontaktu nie utracę. Zapewnienie
sobie spokoju w abonamencie jest dla mnie ważniejsze niż 30zł czy
pilnowanie, żeby mi się gdzieś nie skończyło nagle.

Patrzenie geriatryczne na telefon dłuuugo będzie dla mnie dziwnolągiem
ale nie neguję wyboru. Traktuję to raczej jak gwóźdź do trumny :)
Amen+


--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
PIBAĆ JES

do góry

> Mnie tylko interesuje co kolega ma za taryfe, ze placi 3zl/mc.

Formuła Play na kartę - 5 zł na 50 dni. Za to no limit do sieci. A że
90% rozmów tak mam, to te 5 zł wystarcza na resztę, zwłaszcza, że się
akumuluje. Oczywiście internet z innej karty.

--
Grzexs

do góry

W dniu 07.01.2022 o 15:12, LordBluzg(R) pisze:
> W dniu 07.01.2022 o 14:33, ToMasz pisze:
>>> Prepajdziarz płaci za to co wykorzysta i musi dopłacać jak mu
>>> zabraknie, często bywa tak, że płaci więcej niż gdyby miał abonament.
>> nie. prepaidziarz, dorosły prepaidziarz, to taki ktoś, kto płacił
>> abonament i nagle spostrzegł, że wygaduje 300 minut, a płaci za parę
>> tysięcy. jeśli tego faktu nie ma w dupie, to zaczyna kombinować.
>> potrzebuje no limit - 19,90. w a2 czy potrzebuje wszystkiego? jeśli
>> jest w stanie zrezygnować z nielimitowanych mmsów to 15zł w rodzinie.
>> jest seniorem i tylko dada - no limit za 12.5 na same rozmowy. Używa
>> telefonu kontaktowania się z ludźmi, a nie pieprzenia głupot - 9zł za
>> 300minut w virgin. i NAJWAŻNIEJSZE: doładowuje za +100zł, czasami
>> dostając jakiś bonus,  i przypomina sobie za rok że trzeba by doładować.
>
>
> Ale ja nie piszę o grupie staruchów. To osobna grupa, która głównie
> odbiera telefony od rodziny i praktycznie nie korzysta z netu.
jakiej tezy dowodzi ten argument?

>> dawno minęły czasy, gdzie doładowywało się za 5 zł i połączenie było
>> przerywane w trakcie rozmowy.
>
> Nadal jest. Mam wielu znajomych, którzy dają "głuchacza" żeby do nich
> oddzwonić. Nie czuję się wtedy lepszy ale to jest żałosne.
podobne pytanie. Ja Ci dowodzę że prepaid w 90% jest tańszy i ma 99%
zalet abonamentu, a ty mi piszesz że gdzies istnieje parę procent
prepaidowców, których ta dyskusja nie dotyczy. masz racje, ale co z
tego. krew jest czerwona - mam racje? tylko to niczego nie wnosi- tak
jak Twoje odkrycia

>> Napisałes że płacisz 30zł. może przejdź do "w rodzinie" i za to samo
>> będziesz płacić 15zł.
>
> Mam się wiązać z jedną siecią, kiedy jestem mobilny i używam roamingu
> krajowego?
jak 34 miliony kart sim? Masz albo nie masz. w virgin masz sieć playa,
też może być prepaid.

To co napisałeś jest argumentem, na związanie się z jedną siecią, nie
wykazujesz przewagi abo nad prepaidem



> Mogę Ci jeszcze całe stado faktów wyciągnąć, które torpedują prepajdy.
wylicz je proszę po kolei
>
> Choćby używanie telefonu jako hotspota
tak sam odziała w abo jak i w pre

> , gdzie laptop czy inne WiFi sobie
> korzystają a ja nie muszę pilnować limitu. Oglądanie filmów w telefonie,
> zaczyna być passe, bo nie muszę się uwiązać do TV, wiele spraw załatwiam
> smartfonem, które kiedyś realizowałem na PC. YT czy komunikatory też są
> ważne. Wiele razy będąc za granicą, korzystam nawet jak z telefonu, czy
> to przez okazjonalne WiFi czy transmisją danych bo opłaca się bardziej
> niż tradycyjnie przez GSM ale nie muszę tego pilnować, jak przekroczę
> limit za granicą to mi doliczą ale kontaktu nie utracę. Zapewnienie
> sobie spokoju w abonamencie jest dla mnie ważniejsze niż 30zł czy
> pilnowanie, żeby mi się gdzieś nie skończyło nagle.
to jest argument dla ludzi którzy wyjeżdżają za granicę i używają
swojego numeru do netu. ile to procent? bo ja bym zaraz za granicą kupił
ichniejszego prepaida z ichniejszym netem. albo w swoim prepaidzie
"kupił" 1 smsem tyle ile chcę netu. natomiast w abo też masz limit. może
być absurdalny - ale istnieje.
> Patrzenie geriatryczne na telefon dłuuugo będzie dla mnie dziwnolągiem
> ale nie neguję wyboru.  Traktuję to raczej jak gwóźdź do trumny :)
> Amen+

stado faktów zakończyło się na jednym, dotyczącym 1% ludzi którzy musza
mieć nieograniczony net za granicą. czyli 99% pozostałych to niewolnicy
"wyboru" prepaida
Amen

do góry

W dniu 08.01.2022 o 10:09, ToMasz pisze:

>> Ale ja nie piszę o grupie staruchów. To osobna grupa, która głównie
>> odbiera telefony od rodziny i praktycznie nie korzysta z netu.
> jakiej tezy dowodzi ten argument?

Że to wąska grupa, która najczęściej zrezygnowała ze stacjonarnego i
wykorzystują telefon w kilku procentach.
>
>>> dawno minęły czasy, gdzie doładowywało się za 5 zł i połączenie było
>>> przerywane w trakcie rozmowy.
>>
>> Nadal jest. Mam wielu znajomych, którzy dają "głuchacza" żeby do nich
>> oddzwonić. Nie czuję się wtedy lepszy ale to jest żałosne.

> podobne pytanie. Ja Ci dowodzę że prepaid w 90% jest tańszy i ma 99%
> zalet abonamentu, a ty mi piszesz że gdzies istnieje parę procent
> prepaidowców, których ta dyskusja nie dotyczy.

Jest odwrotnie, te parę procent dotyczy staruchów. Głównie młodzież
korzysta z prepaidów i im ciągle brakuje a rodzice uzupełniają konto bo
młodych jeszcze na to nie stać a rodzice często mają abonament.

> masz racje, ale co z
> tego. krew jest czerwona - mam racje? tylko to niczego nie wnosi- tak
> jak Twoje odkrycia

To nie są moje odkrycia a statystyki :] Inną sprawą jest to, że
prepajdziarze mało wnoszą do rozbudowy infrastruktury i usług, podobnie
jak rowerzyści do budowy dróg i rozwiązań komunikacyjnych. Zwyczajnie
korzystają z tych dóbr bardziej na zasadzie pasożyta a nie współinwestora.
>
>>> Napisałes że płacisz 30zł. może przejdź do "w rodzinie" i za to samo
>>> będziesz płacić 15zł.
>>
>> Mam się wiązać z jedną siecią, kiedy jestem mobilny i używam roamingu
>> krajowego?
> jak 34 miliony kart sim? Masz albo nie masz. w virgin masz sieć playa,
> też może być prepaid.
>
> To co napisałeś jest argumentem, na związanie się z jedną siecią, nie
> wykazujesz przewagi abo nad prepaidem

Nie rozumiesz. Najwięcej prepaidów jest w sieciach innych niż Play a te
są wybierane głównie z powodu dostępnego zasięgu lub opcji związanych z
"głównoprowadzącycm" znaczy osobą, która ma abonament ale korzysta ze
zniżek na prepajdy w jednej umowie. Wielu znajomych tak robi, że mają
abo np w Orange i TV i dodatkowo mają prepaidy dla dzieci, bo wychodzi
korzystniej.
>
>
>
>> Mogę Ci jeszcze całe stado faktów wyciągnąć, które torpedują prepajdy.
> wylicz je proszę po kolei
>>
>> Choćby używanie telefonu jako hotspota
> tak sam odziała w abo jak i w pre
>
>> , gdzie laptop czy inne WiFi sobie korzystają a ja nie muszę pilnować
>> limitu. Oglądanie filmów w telefonie, zaczyna być passe, bo nie muszę
>> się uwiązać do TV, wiele spraw załatwiam smartfonem, które kiedyś
>> realizowałem na PC. YT czy komunikatory też są ważne. Wiele razy będąc
>> za granicą, korzystam nawet jak z telefonu, czy to przez okazjonalne
>> WiFi czy transmisją danych bo opłaca się bardziej niż tradycyjnie
>> przez GSM ale nie muszę tego pilnować, jak przekroczę limit za granicą
>> to mi doliczą ale kontaktu nie utracę. Zapewnienie sobie spokoju w
>> abonamencie jest dla mnie ważniejsze niż 30zł czy pilnowanie, żeby mi
>> się gdzieś nie skończyło nagle.
> to jest argument dla ludzi którzy wyjeżdżają  za granicę i używają
> swojego numeru do netu. ile to procent? bo ja bym zaraz za granicą kupił
> ichniejszego prepaida z ichniejszym netem. albo w swoim prepaidzie
> "kupił" 1 smsem tyle ile chcę netu. natomiast w abo też masz limit. może
> być absurdalny  - ale istnieje.
>> Patrzenie geriatryczne na telefon dłuuugo będzie dla mnie dziwnolągiem
>> ale nie neguję wyboru.  Traktuję to raczej jak gwóźdź do trumny :)
>> Amen+
>
> stado faktów zakończyło się na jednym, dotyczącym 1% ludzi którzy musza
> mieć nieograniczony net za granicą. czyli 99% pozostałych to niewolnicy
> "wyboru" prepaida

No to czas na zakopanie oponenta żywcem, "prawdziwymi" faktami a nie
zmyślonymi :)


Historia:
https://komorkomania.pl/26350,pre-paid-lepszy-niz-ab
onament

No miało być tak pięknie :D

Obecnie:

https://www.telepolis.pl/wiadomosci/prawo-finanse-st
atystyki/mniej-klientow-ofert-na-karte-abonament-lep
szy

https://spidersweb.pl/2019/11/play-homebox-tv-vs-pre
paid.html

https://www.telepolis.pl/artykuly/dyskusje-o-rynku/c
zy-oferta-na-karte-jest-nam-nadal-potrzebna


Wyżej masz statystyki, dane, fakty, które (UWAGA) całkowicie powalają to
co dotąd napisałeś i zakopują na dnie.

Proponuję Ci przeczytać, bo nie po to wklejam, żebyś dalej pisał bzdury.

Doinformuj się, co się zmieniło odkąd wprowadzono prepaid aż do dnia
dzisiejszego :)

I to by było na tyle.

Możesz oczywiście polemizować ale dalej będę cytował FAKTY i możesz się
z nimi bić :)

Amen+
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
PIBAĆ JES

do góry

Użytkownik "Grzexs" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:srabk2$1f4s$...@g...aioe.org...
>> Mnie tylko interesuje co kolega ma za taryfe, ze placi 3zl/mc.

>Formuła Play na kartę - 5 zł na 50 dni. Za to no limit do sieci. A że
>90% rozmów tak mam, to te 5 zł wystarcza na resztę, zwłaszcza, że się

Cos tam wyguglalem, chyba jakies zmienne warunki byly.

Moze w jakims okresie bylo "darmowe rozmowy w sieci".
Moze to Tobie pasuje, ale patrzac na ilosc klientow sieci Play,
szczegolnie dawniej - to po prostu nie dzwoniles do innych ludzi.

>akumuluje. Oczywiście internet z innej karty.

No wlasnie.
Czyli internetu nie potrzebujesz, ewentualnie masz inna kartę, z
ktorej rozmawiasz z innymi sieciami ... jestes nietypowy uzytkownik po
prostu.

J.

do góry

W dniu 08.01.2022 o 12:04, LordBluzg(R) pisze:
> W dniu 08.01.2022 o 10:09, ToMasz pisze:
>
...
>
>> masz racje, ale co z tego. krew jest czerwona - mam racje? tylko to
>> niczego nie wnosi- tak jak Twoje odkrycia
>
> To nie są moje odkrycia a statystyki :] Inną sprawą jest to, że
> prepajdziarze mało wnoszą do rozbudowy infrastruktury i usług, podobnie
> jak rowerzyści do budowy dróg i rozwiązań komunikacyjnych. Zwyczajnie
> korzystają z tych dóbr bardziej na zasadzie pasożyta a nie współinwestora.

Na tym polega korzystanie z usług w odróżnieniu od ich świadczenia.
Klient wybiera co mu bardziej pasuje a nie zajmuje się budowaniem sieci
dla operatora.

do góry

W dniu 08.01.2022 o 21:21, ii pisze:

>>> masz racje, ale co z tego. krew jest czerwona - mam racje? tylko to
>>> niczego nie wnosi- tak jak Twoje odkrycia
>>
>> To nie są moje odkrycia a statystyki :] Inną sprawą jest to, że
>> prepajdziarze mało wnoszą do rozbudowy infrastruktury i usług,
>> podobnie jak rowerzyści do budowy dróg i rozwiązań komunikacyjnych.
>> Zwyczajnie korzystają z tych dóbr bardziej na zasadzie pasożyta a nie
>> współinwestora.
>
> Na tym polega korzystanie z usług w odróżnieniu od ich świadczenia.
> Klient wybiera co mu bardziej pasuje a nie zajmuje się budowaniem sieci
> dla operatora.

No wiem, taki zwykły "mamichwdupizm" :) wiele osób tak ma, napluje na
WOŚP, kopnie żebraka, rowerem wpierdala się pod koła, gdzie obok jest
ścieżka, pierdnie w autobusie w końcu płaci za przejazd bez sieciówki,
Wyrzuci śmieci do lasu albo peta na chodnik, poprzestawia w markecie
towary na półkach, które wcześniej wziął ale przy kasie mu się
odwidziało, kupi na Allegr pompkę, napompuje piłkę i odda w smarcie do
sprzedawcy, gra w gry DEMO albo skrackuje, Windows też prosi o aktywację
a office 2007 bo nie wymaga klucza online...długo wymieniać :D

--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
PIBAĆ JES

do góry

> https://www.telepolis.pl/artykuly/dyskusje-o-rynku/c
zy-oferta-na-karte-jest-nam-nadal-potrzebna
>
>
>
> Wyżej masz statystyki, dane, fakty, które (UWAGA) całkowicie powalają to
> co dotąd napisałeś i zakopują na dnie.

co ty? Kaczyński? Morawiecki?
PRzedstawiasz dane potwierdzające argumenty adwersarza a mówisz
dokładnie co innego.

> Doinformuj się, co się zmieniło odkąd wprowadzono prepaid aż do dnia
> dzisiejszego :)
po co?
> I to by było na tyle.
bo nie masz argumentów?
>
> Możesz oczywiście polemizować ale dalej będę cytował FAKTY i możesz się
> z nimi bić :)
jakie fakty? ja cały czas czekam na:

przy założeniu że nie przebywam w polsce i stać mnie utrzymywać wysoki
poziom "doładowania" prepaida, wskaż wady. Ja wskażę wadę abo: umarłeś -
rodzina płaci.
chcesz dzwonić - w abo płacisz
nie chcesz dzwonić bo nie i tyle - płacisz dalej
idt itd.
jedyna ZALETA jest taka, że sam ci się pobiera z konta. czyli nieznaczna
wygoda - nic więcej

ToMasz

do góry

W dniu 08.01.2022 o 12:44, J.F. pisze:
> Użytkownik "Grzexs"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:srabk2$1f4s$...@g...aioe.org...
>>> Mnie tylko interesuje co kolega ma za taryfe, ze placi 3zl/mc.
>
>> Formuła Play na kartę - 5 zł na 50 dni. Za to no limit do sieci. A że
>> 90% rozmów tak mam, to te 5 zł wystarcza na resztę, zwłaszcza, że się
>
> Cos tam wyguglalem, chyba jakies zmienne warunki byly.
>
> Moze w jakims okresie bylo "darmowe rozmowy w sieci".
> Moze to Tobie pasuje, ale patrzac na ilosc klientow sieci Play,
> szczegolnie dawniej - to po prostu nie dzwoniles do innych ludzi.
>
>> akumuluje. Oczywiście internet z innej karty.
>
> No wlasnie.
> Czyli internetu nie potrzebujesz, ewentualnie masz inna kartę, z ktorej
> rozmawiasz z innymi sieciami ... jestes nietypowy uzytkownik po prostu.

właśnie że napisał co innego. o ile jesteś w abo albo w prepaidzie na
pakietach, dostajesz ileś tam giga do wykorzystania co miesiąc. tyle ile
dostałeś - nie więcej. (nie za darmo). jeśli nie wykorzystasz, to
przepadają. jeśli na jednej karcie ogarniesz rozmowy (i smsy) to na
drugiej możesz mieć internet, kupiony na rok. Wtedy co miesiąc zużywasz
np 1giga, a w wakacje (syn tak miał) 30 giga. bez dodatkowych opłat, bez
kombinacji innych niż.... dwie karty sim.
Oczywiście Lordzie bluzgu, możesz miec 30 lub więcej giga co miesiąc,
ale wtedy nie płacisz za transfer, tylko za wygodę :)

ToMasz

do góry

W dniu 04.01.2022 o 23:48, LordBluzg(R) pisze:
> Nie nie mam. Jeśli nagle mam większą potrzebę to muszę dopłacać.

tylko za premium i międzynarodowe, co za problem wyklikać to w 20 sekund z telefonu z

którego chcesz korzystać?

> To nie
> jest wolność, to konieczność/niewolnictwo.

a konieczność płacenia abonamentu nawet jak już nie masz potrzeby to wolność?

do góry