eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJazda z Warszawy do Krakowa teslą
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 298

  • 111. Data: 2025-01-07 20:15:18
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 07-01-2025 o 16:48, Pixel(R)?? pisze:
    > W dniu 07.01.2025 o 12:23, Cavallino pisze:
    >
    >>> Chciałbyś. Prątek ma ~70% sprawności + ogrzewanie/klima + spadek 20%
    >>> pojemności w mroźny dzień. Spalina ma ogrzewanie za free
    >> Tyle że tylko w marzeniach miłośników smrodowozów:
    >>
    >> https://elektrowoz.pl/porady/auta-spalinowe-traca-zi
    ma-srednio-15-proc- zasiegu-elektryki-11-37-proc-tesla-blyszczy-dzieki-p
    ompom-ciepla/
    >>
    >> Cyt:
    >> "Elektryki wcale nie tracą dużo więcej zasięgu zimą niż samochody
    >> spalinowe, o ile tylko producent zadba o właściwą pompę ciepła, wynika
    >> z badań Recurrent Auto.
    >>
    >> Według danych amerykańskiego Departamentu Energii, zasięgi samochodów
    >> spalinowych przy około -7 stopniach Celsjusza (20 stopni Fahnreheita)
    >> spadają od dziesięciu do ponad 20 procent w porównaniu do pomiarów
    >> przy 25 stopniach Celsjusza.
    >
    > https://elektrowoz.pl/wp-content/uploads/2022/12/Zas
    iegi-samochodow-elektrycznych-zima-503x720.jpg
    >
    > Czyli dokładnie to co napisałem, że bateria "siada" 20% przy mrozie.

    A potem cytujesz, że jednak 9%....



    > Proszsz:
    > "Zużycie energii było jednak aż o 60% większe niż latem (wyniosło 27
    > kWh/100 km). W dodatku z baterii wyciągnęliśmy o 9% mniej energii
    > elektrycznej niż w wyższych temperaturach.

    Nie wstydzisz się takiego mijania się z prawdą?

    > Ale jak jeździć długie dystanse zimą, kiedy 20% strat to spadek na
    > parkingu w nocy,

    Coś Ci się pieprzą fakty, mniejsza pojemność nie oznacza straty.
    Mniej wyjmiesz, ale też mniej włożysz.


    > potem jazda z grzaniem baterii (jeśli jest grzałka) +
    > PC czy inne ogrzewanie, to następne 20% ubytku energii i zasięg krótki.

    Tak.
    Przy dużych mrozach może tak wyjść.
    Ale okres grzewczy trwa już 4 miesiąc, a jeszcze takiego dnia nie było.....

    To jest więc zdecydowanie powód do hejtu......
    Jak ktoś ma beret zryty oczywiście.

    >
    > Generalnie dzień w dzień masz straty w elektryku 40% w porównaniu do
    > +25C.

    Tak, w ten jeden dzień w roku może tak wyjść.
    No chyba że taki dzień nie nadejdzie.

    Nie zapominając, że w ice też tak będzie.


    Czegoś takiego nie zauważyłem w spalinowych

    I po to są te badania, żeby nie opierać się na "obserwacjach"
    pojedynczego hejtera.

    Ja również jeszcze nie zauważyłem wzrostu zużycia większego niż
    kilkanaście %, ale nie twierdzę, że nie może być więcej, bo 3 lata temu
    tak było....



    , żeby mi grzanie czy
    > stanie na mrozie pobierało paliwo i to prawie 40% zbiornika! Ok, jazda
    > na ssaniu to 5 min

    No popatrz, a mi kiedyś ice przełączył się na gaz już po 30 kilometrach.
    Dopiero wtedy reduktor dał radę się odpowiedni nagrzać.
    Tyle że trasa miała 45 km....

    Ogarniasz jaki to było komfort grzewczy w kabinie?

    > Na dodatek jeśli startujesz z parkingu rano do ładowarki a bateria ma
    > -7C to ładowanie musi być powolne, małym prądem, bo zajebiesz tą baterię.

    Dlatego w mrozy nie ładuje się w ten sposób, tylko dokładnie odwrotnie.

    > Na dodatek brednia, że spalinowy traci 15% zasięgu, no chyba że odpalany
    > na 10km i startowany na zimnym ponownie

    Dokładnie tak wygląda typowa eksploatacja samochodu.
    Nie każdy jeździ ciężarówką po kilkaset km dziennie, to są wyjątki
    niegodne wzmianki.


  • 112. Data: 2025-01-07 20:47:19
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 07.01.2025 o 20:15, Cavallino pisze:
    [...]
    >> https://elektrowoz.pl/wp-content/uploads/2022/12/Zas
    iegi-samochodow-
    >> elektrycznych-zima-503x720.jpg
    >>
    >> Czyli dokładnie to co napisałem, że bateria "siada" 20% przy mrozie.
    >
    > A potem cytujesz, że jednak 9%....

    Wyżej masz tabelkę...że mataczysz, podając "najniższą" wartość :)
    >
    >
    >
    >> Proszsz:
    >> "Zużycie energii było jednak aż o 60% większe niż latem (wyniosło 27
    >> kWh/100 km). W dodatku z baterii wyciągnęliśmy o 9% mniej energii
    >> elektrycznej niż w wyższych temperaturach.
    >
    > Nie wstydzisz się takiego mijania się z prawdą?

    Ty się powinieneś wstydzić. Ja jedynie wskazałem wcześniej "średnią" i
    podałem jedną markę później ale masz tabelkę wyżej a Ty pisałeś o
    minimum jako maksimum.
    >
    >> Ale jak jeździć długie dystanse zimą, kiedy 20% strat to spadek na
    >> parkingu w nocy,
    >
    > Coś Ci się pieprzą fakty, mniejsza pojemność nie oznacza straty.
    > Mniej wyjmiesz, ale też mniej włożysz.

    Chyba nie rozumiesz. Zostawiasz na parkingu ciepłe auto z 100% zasięgu,
    naładowane i rano już masz 80% bez jazdy. To czysta strata.
    >
    >
    >> potem jazda z grzaniem baterii (jeśli jest grzałka) + PC czy inne
    >> ogrzewanie, to następne 20% ubytku energii i zasięg krótki.
    >
    > Tak.
    > Przy dużych mrozach może tak wyjść.
    > Ale okres grzewczy trwa już 4 miesiąc, a jeszcze takiego dnia nie było.....

    Akurat w Polsce tak nie było teraz. Od 2 lat niespecjalnie
    mrozi...chociaż na wschodzie 2 lata temu bywało -20C przez miesiąc a
    reszta też nie była ciepła. Osobiście bym nie liczył ta takie anomalie w
    przyszłości. Tydzień temu też było -20C w Polsce.

    cyt z 5 stycznia:
    "W nocy z soboty na niedzielę temperatura spadła do najniższego poziomu
    od początku tej zimy. Termometry pokazały nawet minus 20 stopni. Czy
    kolejne noce będą jeszcze zimniejsze?"
    https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2025-01-05/najw
    iekszy-mroz-od-poczatku-zimy-nawet-minus-20-stopni/


    >
    > To jest więc zdecydowanie powód do hejtu......
    > Jak ktoś ma beret zryty oczywiście.

    Zwykłe ryzyko ale licząc na ciepłą zimę to zwykła jazda po krawędzi a
    nie bezproblemowe używanie.
    >
    >>
    >> Generalnie dzień w dzień masz straty w elektryku 40% w porównaniu do
    >> +25C.
    >
    > Tak, w ten jeden dzień w roku może tak wyjść.
    > No chyba że taki dzień nie nadejdzie.
    >
    > Nie zapominając, że w ice też tak będzie.

    Nie, nie będzie i nie matacz. Nigdy/przenigdy nie zdarzyło mi się, żeby
    spalinowiec stracił na zasięgu 40% nawet przy -30C.
    >
    >
    > Czegoś takiego nie zauważyłem w spalinowych
    >
    > I po to są te badania, żeby nie opierać się na "obserwacjach"
    > pojedynczego hejtera.

    Nie od dzisiaj kontroluję spalanie, nie tylko fabrycznym licznikiem. Nie
    zauważyłem zimą ŻADNEGO mocno zwiększonego spalania vs lato. Jeśli latem
    miałem 5,5L/100km to zimą może mam 5,7 i nigdy więcej ale bez problemu
    mógłbym wskazać że inni mają więcej. Kwestia głównie obsługi...bo na to
    mam wpływ ale nie miałbym żadnego wpływu, kiedy zostawiam naładowaną
    baterię i rano nie ma 20% zasięgu.

    > , żeby mi grzanie czy
    >> stanie na mrozie pobierało paliwo i to prawie 40% zbiornika! Ok, jazda
    >> na ssaniu to 5 min
    >
    > No popatrz, a mi kiedyś ice przełączył się na gaz już po 30 kilometrach.
    > Dopiero wtedy reduktor dał radę się odpowiedni nagrzać.
    > Tyle że trasa miała 45 km....

    Coś miałeś "niehalo". Jeden z moich ICE ma LPG i przy 20C różnicy LPG
    załącza się 500m dalej czyli 1km od startu ale nie spala wtedy 40%
    więcej nawet benzyny :) Latem 500m mu wystarcza...i robi to raz
    dziennie, później się już tak nie wychładza jak po 10h stania na mrozie.
    >
    > Ogarniasz jaki to było komfort grzewczy w kabinie?

    U mnie mam teraz po 500m ciepełko ale pamiętam jak było -30C. Zasłoniłem
    kartonem "grilla" i ciepełko było po 2km.
    >
    >> Na dodatek jeśli startujesz z parkingu rano do ładowarki a bateria ma
    >> -7C to ładowanie musi być powolne, małym prądem, bo zajebiesz tą baterię.
    >
    > Dlatego w mrozy nie ładuje się w ten sposób, tylko dokładnie odwrotnie.

    To znaczy jak? Szybko? Raczej się nie da bo elektronika pilnuje
    temperatury. Co innego jak bateria ma grzałkę. Wtedy tankujemy 120%
    :)...znaczy są straty na grzałce, za które płacimy.
    >
    >> Na dodatek brednia, że spalinowy traci 15% zasięgu, no chyba że
    >> odpalany na 10km i startowany na zimnym ponownie
    >
    > Dokładnie tak wygląda typowa eksploatacja samochodu.
    > Nie każdy jeździ ciężarówką po kilkaset km dziennie, to są wyjątki
    > niegodne wzmianki.
    >
    Bynajmniej. 150km/dziennie to u mnie normalna trasa, na zachodzie
    podobnie. Nienormalna trasa to 20km w jedną (Myjek tak jeździ hybrydą)
    to już bym wolał rowerem, bo więcej ruchu jest :)
    Samochód ma jeździć i na siebie zarabiać. Zobacz sobie jakie przebiegi
    mają w ofertach vs rocznika. Samochód 4 lata i 200tys to prawie "norma"
    i nie jeździł we flocie.

    --
    Pixel(R)??


  • 113. Data: 2025-01-07 21:55:07
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 7.01.2025 o 20:47, Pixel(R)?? pisze:
    > W dniu 07.01.2025 o 20:15, Cavallino pisze:
    > [...]
    ...
    > Samochód ma jeździć i na siebie zarabiać. Zobacz sobie jakie przebiegi
    > mają w ofertach vs rocznika. Samochód 4 lata i 200tys to prawie "norma"
    > i nie jeździł we flocie.
    >

    No jak ktoś ma do pracy 125km to tyle wyjeździ. :-)


  • 114. Data: 2025-01-07 21:57:08
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 7.01.2025 o 20:10, heby pisze:
    > On 05/01/2025 21:14, io wrote:>>>>> F1?
    >>>>> Słaby komfort dla 4 osób.
    >>>> Bo kombinezon trzeba?
    >>> Tak, dokładnie. Jeden kombinezon na 4 osoby jest słaby komfortowo.
    >> Kto chce jechać w 4 osoby samochodem osobistym?
    >
    > Ten sam, który w wątku o rodzinnym marznięciu w Tesli, wrzucił F1 z dupy.

    Jak rodzinny to nie osobisty.


  • 115. Data: 2025-01-07 22:08:22
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 07.01.2025 o 21:55, io pisze:

    >> [...]
    > ...
    >> Samochód ma jeździć i na siebie zarabiać. Zobacz sobie jakie przebiegi
    >> mają w ofertach vs rocznika. Samochód 4 lata i 200tys to prawie
    >> "norma" i nie jeździł we flocie.
    >>
    >
    > No jak ktoś ma do pracy 125km to tyle wyjeździ. :-)

    Wolę jechać 125km w 2 godziny niż przez miasto 20km w 2,5 godziny :)
    Dziennie godzina do przodu a w roku to 12 dni wolnego :)

    Tak generalnie to 125km robię 2x w tygodniu czyli 250km a "po mieście"
    dziennie dochodzi 60km. Tygodniowo średnio 600km czyli miesięcznie
    2,4tys..rocznie z wakacjami ok 30tys km.

    Nie mam bladego pojęcia jak Cavalino robi to prątkiem. Chybabym ochujał
    co 300km z tankowaniem...no chyba że miałbym 2 domy z PV i tankował
    nocami :D...ale kupować drugi dom z PV? A jak ktoś ma więcej miejsc do
    jazdy? Każda noc inny dom? Chore. Całe życie jebać na domy, żeby jeździć
    elektrykiem? Dziękuję nasram. Wolę palić ekologicznie LPG :]
    --
    Pixel(R)??


  • 116. Data: 2025-01-07 22:09:45
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 07.01.2025 o 21:57, io pisze:

    >>>>>> Słaby komfort dla 4 osób.
    >>>>> Bo kombinezon trzeba?
    >>>> Tak, dokładnie. Jeden kombinezon na 4 osoby jest słaby komfortowo.
    >>> Kto chce jechać w 4 osoby samochodem osobistym?
    >>
    >> Ten sam, który w wątku o rodzinnym marznięciu w Tesli, wrzucił F1 z dupy.
    >
    > Jak rodzinny to nie osobisty.

    Przeginasz z tym wuskiem inwalickim :>

    --
    Pixel(R)??


  • 117. Data: 2025-01-08 00:00:32
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 7.01.2025 o 22:08, Pixel(R)?? pisze:
    > W dniu 07.01.2025 o 21:55, io pisze:
    >
    >>> [...]
    >> ...
    >>> Samochód ma jeździć i na siebie zarabiać. Zobacz sobie jakie
    >>> przebiegi mają w ofertach vs rocznika. Samochód 4 lata i 200tys to
    >>> prawie "norma" i nie jeździł we flocie.
    >>>
    >>
    >> No jak ktoś ma do pracy 125km to tyle wyjeździ. :-)
    >
    > Wolę jechać 125km w 2 godziny niż przez miasto 20km w 2,5 godziny :)
    > Dziennie godzina do przodu a w roku to 12 dni wolnego :)

    Nie masz wyboru.

    >
    > Tak generalnie to 125km robię 2x w tygodniu czyli 250km a "po mieście"
    > dziennie dochodzi 60km. Tygodniowo średnio 600km czyli miesięcznie
    > 2,4tys..rocznie z wakacjami ok 30tys km.

    No i właśnie, a ludzie robią <10tys.


  • 118. Data: 2025-01-08 00:00:59
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 7.01.2025 o 22:09, Pixel(R)?? pisze:
    > W dniu 07.01.2025 o 21:57, io pisze:
    >
    >>>>>>> Słaby komfort dla 4 osób.
    >>>>>> Bo kombinezon trzeba?
    >>>>> Tak, dokładnie. Jeden kombinezon na 4 osoby jest słaby komfortowo.
    >>>> Kto chce jechać w 4 osoby samochodem osobistym?
    >>>
    >>> Ten sam, który w wątku o rodzinnym marznięciu w Tesli, wrzucił F1 z
    >>> dupy.
    >>
    >> Jak rodzinny to nie osobisty.
    >
    > Przeginasz z tym wuskiem inwalickim :>
    >

    Lepszy wózek niż smród :-)


  • 119. Data: 2025-01-08 00:12:49
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 07.01.2025 o 22:08, Pixel(R)?? pisze:

    > Nie mam bladego pojęcia jak Cavalino robi to prątkiem. Chybabym ochujał
    > co 300km z tankowaniem...no chyba że miałbym 2 domy z PV i tankował
    > nocami :D...ale kupować drugi dom z PV? A jak ktoś ma więcej miejsc do
    > jazdy? Każda noc inny dom? Chore. Całe życie jebać na domy, żeby jeździć
    > elektrykiem? Dziękuję nasram. Wolę palić ekologicznie LPG :]

    ...Ja bym jeszcze to zrozumiał, jakby Cavallino robił w zaprzęgu
    transportu, podobnie jak autobus/klienci. Ale SOLO? Nichuj mi się to nie
    styka, tym bardziej, że on ma "odjeb" na nówki tak samo jak kozojebca na
    hurysy u Allaha:) Nachuj mam kupować browar, chcąc się napić piwa?


    --
    Pixel(R)??


  • 120. Data: 2025-01-08 00:21:26
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 08.01.2025 o 00:00, io pisze:

    >>>> [...]
    >>> ...
    >>>> Samochód ma jeździć i na siebie zarabiać. Zobacz sobie jakie
    >>>> przebiegi mają w ofertach vs rocznika. Samochód 4 lata i 200tys to
    >>>> prawie "norma" i nie jeździł we flocie.
    >>>>
    >>>
    >>> No jak ktoś ma do pracy 125km to tyle wyjeździ. :-)
    >>
    >> Wolę jechać 125km w 2 godziny niż przez miasto 20km w 2,5 godziny :)
    >> Dziennie godzina do przodu a w roku to 12 dni wolnego :)
    >
    > Nie masz wyboru.

    Mylisz się bardzo, Mam wybór! Wybieram superciszę, i odpoczynek pomiędzy
    dżunglą hałasu i smrodem :] Stać mnie na własne zdrowie z wyboru :)
    Dlatego mieszkam w PUSZCZY i ma tam działkę ROD/polecam.
    >
    >>
    >> Tak generalnie to 125km robię 2x w tygodniu czyli 250km a "po mieście"
    >> dziennie dochodzi 60km. Tygodniowo średnio 600km czyli miesięcznie
    >> 2,4tys..rocznie z wakacjami ok 30tys km.
    >
    > No i właśnie, a ludzie robią <10tys.

    To nie ludzie. To niepełnosprawni, którzy zamiast transportu publicznego
    czy deskorolki/roweru robią korki w miastach :)

    BTW poza miastem, trudno korzystać w/w :)


    --
    Pixel(R)??

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: