-
21. Data: 2015-04-14 15:26:57
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: MrG <g...@g...com>
On Tue, 14 Apr 2015 11:38:04 +0200, "marek" <v...@p...fm>
wrote:
> > Dla mnie to śmierć przestępcy, więc nie taka bezsensowna.
> nie każdy kto jedzie bez uprawnień jest przestępcą
Gdu ucieka wtedy staje sie przestepcą.
Gdy powoduje wypadek smiertelny-tym bardziej
--
NC700XD
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
22. Data: 2015-04-14 17:08:19
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: "marek" <v...@p...fm>
Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:552d08da$0$2191$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-04-14 o 11:48, marek pisze:
>> W szkole kat. A nie robili... ale za to każdą inną kategorie.
>> motocyklem jeżdzę praktycznie codziennie od kwietnia do września i
>> objechałem praktycznie całą polskę od bieszczad po bałtyk i uważam że
>> posiadam większe umiejętności niz nie jeden z kat. A
>
> Co stoi na przeszkodzie, żeby zalegalizować swoje wysokie umiejętności?
> To przecież będzie moment. Kilka jazd i już możesz się zgłosić na egzamin.
nie pisałem że mam wysokie umiejetności, tylko większe od "niedzielnych" i
tzw. mistrzów prostej.... są napewno lepsi od mojej osoby
jak narazie brak czasu stoi na przeszkodzie
-
23. Data: 2015-04-14 18:29:50
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: "Hinek" <h...@f...pl>
Użytkownik "marek" napisał
>
> nie pisałem że mam wysokie umiejetności, tylko większe od "niedzielnych" i
> tzw. mistrzów prostej.... są napewno lepsi od mojej osoby
> jak narazie brak czasu stoi na przeszkodzie
>
Od 25 lat? Współczuję.
--
Hinek
-
24. Data: 2015-04-14 20:49:33
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-04-14 o 17:08, marek pisze:
> Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:552d08da$0$2191$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2015-04-14 o 11:48, marek pisze:
>>> W szkole kat. A nie robili... ale za to każdą inną kategorie.
>>> motocyklem jeżdzę praktycznie codziennie od kwietnia do września i
>>> objechałem praktycznie całą polskę od bieszczad po bałtyk i uważam że
>>> posiadam większe umiejętności niz nie jeden z kat. A
>>
>> Co stoi na przeszkodzie, żeby zalegalizować swoje wysokie umiejętności?
>> To przecież będzie moment. Kilka jazd i już możesz się zgłosić na egzamin.
>
> nie pisałem że mam wysokie umiejetności, tylko większe od "niedzielnych" i
> tzw. mistrzów prostej.... są napewno lepsi od mojej osoby
> jak narazie brak czasu stoi na przeszkodzie
Dobra wiadomość: nie musisz przechodzić pełnego kursu. Nie musisz
pojawiać się na zajęciach z teorii. Kilka jazd, żeby pokazać, że dobrze
jeździsz. Oczywiście o ile nie okaże się, że nie radzisz sobie na placu.
A potem egzaminy i po sprawie.
--
MN
-
25. Data: 2015-04-14 20:49:49
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: "marek" <v...@p...fm>
>>
> Od 25 lat? Współczuję.
>
takie życie ...
-
26. Data: 2015-04-18 20:58:24
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 12.04.2015 o 09:35, NoFun pisze:
> Witam. Szukałem trochę w sieci i nigdzie nie mogę wyszukać konkretnej
> odpowiedzi.
Konkretna odpowiedź: jeśli jesteś gamoniem, który nie potrafi zrobić
prawa jazdy, nie siadaj za kierownicę motocykla. Kup sobie na początek
motorower.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
27. Data: 2015-04-18 21:01:25
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 14.04.2015 o 07:41, marek pisze:
>> czy ktoś kogoś zmusza wsiadać na motocykl?
>
> ależ skąd, nikt nikogo nie zmusza, ale może to jedyny środek transportu aby
> dotrzeć do pracy na czas ?
Gdzieś w Polsce jest jakiś wąziutki kanion na kilkadziesiąt kilometrów,
przez który trzeba jechać co najmniej stówą, bo inaczej azteckie pułapki
zdążą zadziałać i on tam mieszka?
Bo jeśli nie, to zawsze jest inne wyjście - chociażby motorower.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
28. Data: 2015-04-20 14:14:40
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: "BUNIEK" <m...@i...pl>
>W szkole kat. A nie robili... ale za to każdą inną kategorie.
>motocyklem jeżdzę praktycznie codziennie od kwietnia do września i
>objechałem praktycznie całą polskę od bieszczad po bałtyk i uważam że
>posiadam większe umiejętności niz nie jeden z kat. A
Jak ktoś Ciebie trzepnie, to ubezpieczyciel sprawcy Ci nie wypłaci ani
złotówki, a nawet jak, to po ciężkiej walce w sądzie.
A ciężko dbać o swoje sprawy leząc połamany w szpitalu.
Buniek.
-
29. Data: 2015-04-20 16:26:16
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: "marek" <v...@p...fm>
> Jak ktoś Ciebie trzepnie, to ubezpieczyciel sprawcy Ci nie wypłaci ani
> złotówki, a nawet jak, to po ciężkiej walce w sądzie.
> A ciężko dbać o swoje sprawy leząc połamany w szpitalu.
dlatego między innymi mam na to wyjebane, kiedyś walczyłem o swoje
odszkodowanie z ubezpieczenia auto casco gdyż dzień po zakupie nowego
samochodu mi go ukradli ... tak kombinowali, tak motali żeby tylko nie
wypłacić równowartości jaką zapłaciłem ...
za uszkodzony rower gdy wjechał we mnie pan prokurator i spierdolił potem
... w sądzie powiedzieli że nic się przecież nie stało, a zwichnięta kostka
szybko się zrośnie :)
-
30. Data: 2015-04-21 00:35:21
Temat: Re: Jazda motocyklem bez prawa jazdy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 20.04.2015 o 14:14, BUNIEK pisze:
>> W szkole kat. A nie robili... ale za to każdą inną kategorie.
>> motocyklem jeżdzę praktycznie codziennie od kwietnia do września i
>> objechałem praktycznie całą polskę od bieszczad po bałtyk i uważam że
>> posiadam większe umiejętności niz nie jeden z kat. A
>
> Jak ktoś Ciebie trzepnie, to ubezpieczyciel sprawcy Ci nie wypłaci ani
> złotówki, a nawet jak, to po ciężkiej walce w sądzie.
Firmy ubezpieczeniowe kantują jak mogą, ale przepisy są jasne i
jednoznaczne: czy ktoś ma uprawnienia czy nie, to jeśli ich klient od OC
jest sprawcą, mają psi obowiązek odszkodowanie wypłacić - tak, nawet
jeśli poszkodowany był pijany, też bez prawa jazdy czy właśnie uciekł z
więzienia gdzie przebywał za jakieś straszliwe zbrodnie.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!