-
111. Data: 2012-04-29 22:08:56
Temat: Re: Jaki Smartphone? - komentarz do Pszemola i Skypka
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 29.04.2012 21:25, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sun, 29 Apr 2012 21:15:50 +0200, ToMasz napisał(a):
>
>> przeczytaj to co zostawiłem i pokaż mi prywatnie gdzie atakuje a z
>> szacunku dla reszty grupy odpowiedz
>
> Bądź uprzejmy zostawić wrotkę, jak netykieta nakazuje. Żeby było chociaż
> wiadomo którego oszołoma z KF wyciągasz.
>
sory. Ja tnę cytaty żeby nie trzeba było 5 razy tego samego czytać.
Poczytaj Go. Ty dość rzeczowe argumenty masz.
ToMasz
-
112. Data: 2012-04-29 22:23:22
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Marcin Szumilas" <m...@p...onet.pl>
Quoted:
atm (...@v...pl)
in news:jnhisl$hip$1@node2.news.atman.pl
> Mam 6 suwakow, zupelnie niezaleznych:
> 1. music and media
> 2. in-call volume
> 3. ringer
> 4. notifications
> 5. alarms
> 6. system
> Umozliwia mi to dowolne skonfigurowanie glosnosci.
A do czego jest "system"?
MSz
-
113. Data: 2012-04-29 22:29:17
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: atm <...@v...pl>
On 2012-04-29 22:23, Marcin Szumilas wrote:
> Quoted:
> atm (...@v...pl)
> in news:jnhisl$hip$1@node2.news.atman.pl
>
>> Mam 6 suwakow, zupelnie niezaleznych:
>> 1. music and media
>> 2. in-call volume
>> 3. ringer
>> 4. notifications
>> 5. alarms
>> 6. system
>> Umozliwia mi to dowolne skonfigurowanie glosnosci.
>
>
> A do czego jest "system"?
>
>
> MSz
-dzwieki klawiszy przy wybieraniu numeru
-dzwieki dotkniecia
-dzwieki blokowania ekranu
-
114. Data: 2012-04-29 22:36:32
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2012-04-28 23:00, Pszemol pisze:
> "AL" <a...@s...tam> wrote in message news:jnhjht$h29$1@inews.gazeta.pl...
>>> Ten mój "złom" nie ma problemów z zacinaniem się, nie ma
>>> z dzwonieniem (np. po karetkę) i cały system operacyjny działa
>>> szybko i sprawnie... W przeciwieństwie do doświadczenia naszego
>>> kolegi z Androidem na pokładzie jednego z telefonów Samsunga.
>>>
>>> Jak ktoś zrobi coś głupiego raz to pech - ale jak zrobi to samo
>>> drugi raz to sam sobie jest winny. On już wie że Android jest
>>> do kitu - jeśli jeszcze raz kupi to samo to jak to będzie świadczyć
>>> o jego inteligencji? Sam pomyśl... Czas sprawdzić coś innego.
>>> Co ma do wyboru innego niż Android? WP? Śmiech po pachy...
>>> Zostaje iOS jako jedyny dobry wybór.
>>
>> dodatkowo nie masz potwierdzen sms'ow, brak wielu opcji, ktore w
>> Europie uwazane sa za normalne (w US za dziwaczne, wiec tego nie ma).
>> Masz siri, z ktorego - jak wskazuja rozne badania - praktycznie nikt
>> nie uzywa (chyba, ze w reklamie).
>> A jak 'zjelbrekujesz' sobie iPhona, to masz dopiero namiastke
>> mozliwosci androida ;)
>
> Najważniejsze jest że jak dzwonię po karetkę to mi się nic nie zacina :-)
> A co do Siri - nie mam, bo mam stary model bez tego ficzerka...
>
> Przetestowałem sobie jailbreak i jest to nie dla mnie. Telefon traci
> niezawodność, zaczyna się właśnie dziać jakaś magia, wieszanie się itp.
> Jeśli na tym ma polegać Android i wieszający się zrootowany iPhone
> jest tylko jego namiastką to ja nie chcę Androida :-)
:-D
http://simblog.pl/100-powodow-aby-wykonac-jailbreak-
ios-wideo
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
115. Data: 2012-04-29 22:40:15
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: atm <...@v...pl>
>>
>> Przetestowałem sobie jailbreak i jest to nie dla mnie. Telefon traci
>> niezawodność, zaczyna się właśnie dziać jakaś magia, wieszanie się itp.
>> Jeśli na tym ma polegać Android i wieszający się zrootowany iPhone
>> jest tylko jego namiastką to ja nie chcę Androida :-)
>
> :-D
>
> http://simblog.pl/100-powodow-aby-wykonac-jailbreak-
ios-wideo
>
>
>
To tez jest niezle, chinscy przemytnicy musieliby dokupic jeszcze reszte
szpeja, zeby to mialo sens ;]
http://gizmodo.pl/biustonosz-ze-schowkiem-na-iphonea
/
-
116. Data: 2012-04-29 22:54:47
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: atm <...@v...pl>
>
> Zostaw w spokoju tego androida - to szmelc z którego nigdy nie będziesz
> zadowolony. To system dla lubiących dłubać w sofcie, tak jak Linux dla PC.
> Linuksiarze i Androidziarze to specyficzna grupa ludzi - sam jak widzisz
> do niej nie należysz. Chcesz telefon który działa i możesz na nim polegać.
> Potrzebujesz iPhone4. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz lekko używany
> iPhone4 za ciut więcej niż 1000zł. Jeśli te 1000zł to bariera nie do
> przeskoczenia
> (czemu nie? kredytu nie możesz mieć?) to zawsze jest iPhone 3GS, ale
> jest on
> wyraźnie wolniejszy od iPhone4 i możesz być niezadowolony z mulenia jak
> z tym swoim Androidem na Spice. Polecam gorąco iPhone4.
> Wydasz ciut więcej kasy ale będziesz bardzo zadowolony!
Ile punktow z tej listy zostalo juz usunietych? ;]
http://forums.macrumors.com/showthread.php?t=951913
-
117. Data: 2012-04-30 01:43:19
Temat: Re: Jaki Smartphone? - komentarz do Pszemola i Skypka
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Sun, 29 Apr 2012 22:08:56 +0200, ToMasz napisał(a):
> sory. Ja tnę cytaty żeby nie trzeba było 5 razy tego samego czytać.
> Poczytaj Go. Ty dość rzeczowe argumenty masz.
Kiedyś czytałem, ależ ileż można czytać ten sam bełkot w kółko? Na niego
żadne argumenta nie podziałają
http://eatliver.com/i.php?n=8773
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"WIesz Apple nie musi sie rzucac na kazda nisze z rozpacza w oczach jak
"Nokia ktorej wyciekaja pieniadze" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski
-
118. Data: 2012-04-30 01:59:51
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AL" <a...@s...tam> wrote in message news:jnk8ob$os$1@inews.gazeta.pl...
>>> dodatkowo nie masz potwierdzen sms'ow, brak wielu opcji, ktore w
>>> Europie uwazane sa za normalne (w US za dziwaczne, wiec tego nie ma).
>>> Masz siri, z ktorego - jak wskazuja rozne badania - praktycznie nikt
>>> nie uzywa (chyba, ze w reklamie).
>>> A jak 'zjelbrekujesz' sobie iPhona, to masz dopiero namiastke
>>> mozliwosci androida ;)
>>
>> Najważniejsze jest że jak dzwonię po karetkę to mi się nic nie zacina :-)
>> A co do Siri - nie mam, bo mam stary model bez tego ficzerka...
>>
>> Przetestowałem sobie jailbreak i jest to nie dla mnie. Telefon traci
>> niezawodność, zaczyna się właśnie dziać jakaś magia, wieszanie się itp.
>> Jeśli na tym ma polegać Android i wieszający się zrootowany iPhone
>> jest tylko jego namiastką to ja nie chcę Androida :-)
>
> :-D
>
> http://simblog.pl/100-powodow-aby-wykonac-jailbreak-
ios-wideo
Myślę, że jest tam najwyżej 99 powodów, bo ukrycie czasu/zegara
na ekranie logowania się NIE JEST w mojej opinii powodem do
uwolnienia iPhone z więzienia... Innymi słowy ta lista jest mocno
naciągana i największym problemem jaki ja widzę to utrata
niezawodności telefonu.
-
119. Data: 2012-04-30 02:06:58
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> wrote in message
news:jnk70o$pbg$1@inews.gazeta.pl...
> A oszuści typu cegła w paczce to inna sprawa, też się dałem naciąć, ale
> wtedy przynajmniej policja się takim zajmuje a allegro zwraca kasę.
Tak trochę off-topic... ale w jaki sposób będziesz próbował
udowodnić komuś że Ci wysłał cegłę w paczce?
Dużo kupuję na eBay, i jeszcze mi się coś takiego nie zdarzyło,
ale trochę mnie, szczerze mówiąc, wystraszyłeś...
W zeszłym tygodniu kupowałem nowy odkurzacz do prania
dywanów Hoovera... Paczka 10 kg - równie dobrze mogły być
cegły i nie wiem jak mógłbym udowodnić że on te cegły tam dał?
-
120. Data: 2012-04-30 04:10:23
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2012-04-29 17:22, Pszemol pisze:
> Krystek wrote in message:
>> W dniu 2012-04-28 20:23, Pszemol pisze:
>>> Nie widzę naprawdę sensu trzymania smartfona dłużej niż dzień
>>> na jednym ładowaniu. Ja idę spać, telefon idzie się ładować. Po sprawie.
>>> Każdy dzień zaczynam ze stanem baterii 100% i nic mnie nie zaskoczy.
>>
>> Zobaczysz, gdy pojedziesz w dłuższą trasę i akurat jakimś dziwnym
>> trafem zapomnisz ładowarki i kiedy telefon zgaśnie w najmniej
>> oczekiwanym momencie. Jak mój znajomy, który spieszył się jadąc na
>> spotkanie z drugiego końca kraju i zapomniał ze sobą ładowarki. Nikt
>> nie był w stanie mu akumulatora tego iPhone'a naładować. Gdyby było
>> choć gniazdo mini/micro-USB i miał ze sobą kabelek to by bez problemu
>> mógł nie tylko przez dowolny komputer go naładować, ale i zgrać dane.
>> A tak, cóż...
>
> Nie wiem gdzie jechał, ale pewnie gdzieś w szczere pola Suwałk
> skoro sklepów w okolicy nie było z ładowarkami :-)))))
Choćby jechał i na Księżyc to jak mu się po drodze ładowarka zepsuje /
zgubi to małe szanse, że akurat natknie się na jakiegoś ajfoniarza, co
go superkablem poratuje...
K.
--
http://www.krystek.art.pl/