-
511. Data: 2018-08-31 23:28:26
Temat: [OT] Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-08-31 o 23:08, Mateusz Viste pisze:
>
> Z fabryki odkurzaczy w ZSRR odchodzi najstarsza pracownica. Dyrektor do
> niej:
> - Była pani najlepszą pracownicą, w dowód uznania otrzymuje pani Order
> Przodownika Pracy.
> - A czy nie mogłabym w zamian dostać odkurzacza?
> - Nie ma pani odkurzacza? Ani jednego pani nie wyniosła?
> - Wyniosłam, wyniosłam, kilkadziesiąt, ale co w domu złożyłam to mi
> zawsze Kałasznikow wychodził!
>
Ten dowcip dotyczył maszyny do szycia "Łucznik" z Radomia.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
512. Data: 2018-08-31 23:38:11
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-08-31 o 21:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Queequeg,
>
> Wednesday, August 29, 2018, 11:59:35 PM, you wrote:
>
>>> Młodym w ogóle trudno jest zrozumieć pewne rzeczy. Jak choćby to,
>>> że kiedyś telefony w ogóle nie miały gniazdek, albowiem były one
>>> własnością PPTiT, a przedsiębiorstwo to nie życzyło sobie, aby do
>>> ich sieci ktoś mógł co innego podłączać.
>> Które to były lata?
>
> Gniazdka zaczęto w Polsce instalować w latach 70-tych.
>
>
Tak. A na półkach był tylko ocet.
U mnie w domu były zainstalowane ze dwadzieścia lat wcześniej. Okrągłe,
bakelitowe, na trzy bolce.
W latach siedemdziesiątych wymieniłem je na nowszy typ i doinstalowałem
jeszcze kilka.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
513. Data: 2018-08-31 23:47:21
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Tuż przed stanem wojennym miałem praktyki studenckie. Część
>> kolegów z grupy trafiła do zakładów, które realizowały dziwne
>> zamówienie. Wielkie szafy z magnetofonami kasetowymi, włączanymi
>> sygnałem elektrycznym. Nikt wtedy nie wiedział, nawet się nie
>> domyślał, do czego to ma być.
>
> Z fabryki odkurzaczy w ZSRR odchodzi najstarsza pracownica.
> Dyrektor do niej:
> - Była pani najlepszą pracownicą, w dowód uznania otrzymuje
> pani Order Przodownika Pracy.
> - A czy nie mogłabym w zamian dostać odkurzacza?
> - Nie ma pani odkurzacza? Ani jednego pani nie wyniosła?
> - Wyniosłam, wyniosłam, kilkadziesiąt, ale co w domu złożyłam
> to mi zawsze Kałasznikow wychodził!
Anegdota znana i wielokrotnie dostosowywana do tzw. warunków
lokalnych, do różnych zakładów przemysłowych. A teraz będzie
opowieść prawdziwa. Za czasów PRL przemysł produkował rozmaitą
tandetę. Ale akurat dziurki w butach (nie w podeszwie, tylko te
do sznurowadeł) zwykle były perfekcyjnie obrobione mosiądzem
wysokiej jakości. Pytanie, dlaczego? Ano były one robione na
maszynach, na których utrzymanie nie brakowało nigdy pieniędzy.
Trzaskały te okucia z prędkościa karabinu maszynowego, ale w
ciągu kilku godzin można było je przekonfigurować do produkcji
amunicji.
Jarek
--
-- Czy może nam pani powiedzieć, na terenie jakiego zakładu
się obecnie znajdujemy?
-- Tego ni mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa!
Mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki.
-
514. Data: 2018-08-31 23:51:03
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
>>> Młodym w ogóle trudno jest zrozumieć pewne rzeczy. Jak
>>> choćby to, że kiedyś telefony w ogóle nie miały gniazdek,
>>> albowiem były one własnością PPTiT, a przedsiębiorstwo
>>> to nie życzyło sobie, aby do ich sieci ktoś mógł co innego
>>> podłączać.
>> Które to były lata?
>
> Gniazdka zaczęto w Polsce instalować w latach 70-tych.
Nie tylko w Polsce. Na amerykańskich filmach widać często,
jak morderca, zbój czy inny bad guy szarpie za kabel od
telefonu, wyrywa go ze ściany, by piękna niewiasta nie
mogła zadzwonić po pomoc.
--
Jarek
-
515. Data: 2018-09-01 11:47:03
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnpojdr9.inc.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
...
> -- Czy może nam pani powiedzieć, na terenie jakiego zakładu
> się obecnie znajdujemy?
> -- Tego ni mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa!
> Mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki.
Choinkowej?
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
516. Data: 2018-09-01 11:49:53
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-08-31 o 22:26, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Myslisz, ze za PRL wladza miala jakies trudnosci techniczne w
>> podsluchiwaniu ?
>
> Tak, miała podobne do wszystkich, którzy w tamtych czasach mieli na to chęć.
Kilka lat temu widziałem w jakimś filmie info, że ruskie podarowali
amerykanom jakąś rzeźbę (wielkości na oko dużego talerza) do powieszenia
na ścianie. Ci powiesili to w ambasadzie. W środku było urządzenie
podsłuchowe i podobno przez 3 lata podsłuchiwali, dopóki amerykanie tego
nie znaleźli. Się zastanawiałem jaka bateria mogła to zasilać i jak to
mogło być ukryte, że tego nie zauważyli.
Jakiś miesiąc temu widziałem inny film w którym była mowa o tym samym.
Jak amerykanie to wykryli to nie wiedzieli jak to działa (wtedy ruscy
byli do przodu w technologii) bo to nie miało ani żadnej elektroniki,
ani baterii.
> Tuż przed stanem wojennym miałem praktyki studenckie. Część kolegów z grupy
> trafiła do zakładów, które realizowały dziwne zamówienie. Wielkie szafy
> z magnetofonami kasetowymi, włączanymi sygnałem elektrycznym. Nikt wtedy
> nie wiedział, nawet się nie domyślał, do czego to ma być. Choć sporo tych
> szaf zrobili, to przecież wszystkich nie da się nagrać.
Jak na telefon czekało się np. 19.5 roku (tyle minęło od złożenia
podania do uzyskania telefonu przez moich rodziców) to może tempo
wydawania pozwoleń na telefon było dostosowane do tempa produkcji takich
szaf.
> A jeśl, to kto to
> później odsłucha?
Można zbierać kasety w jakimś archiwum i odsłuchiwać dopiero jak kogoś
trzeba sprawdzić.
P.G.
-
517. Data: 2018-09-01 12:28:13
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Gałka napisał:
> Kilka lat temu widziałem w jakimś filmie info, że ruskie podarowali
> amerykanom jakąś rzeźbę (wielkości na oko dużego talerza) do powieszenia
> na ścianie.
Orła im dali.
> Ci powiesili to w ambasadzie. W środku było urządzenie podsłuchowe
> i podobno przez 3 lata podsłuchiwali, dopóki amerykanie tego nie
> znaleźli. Się zastanawiałem jaka bateria mogła to zasilać i jak to
> mogło być ukryte, że tego nie zauważyli.
Żadna bateria. Rezonator (w analizach nazwany "wnękowym"), którego
elementem była cienka folia metalowa (pewnie złota) pełniąca funkcję
mikrofonu. Trzeba to było oświetlić wiązką fal o częstotliwości
podharmoncnej, wtedy zaczynało nadawać.
> Jakiś miesiąc temu widziałem inny film w którym była mowa o tym samym.
> Jak amerykanie to wykryli to nie wiedzieli jak to działa (wtedy ruscy
> byli do przodu w technologii) bo to nie miało ani żadnej elektroniki,
> ani baterii.
Jednak się zorientowali. Ale pomysł dobry. Jego autorem był niejaki
Teremin, ten towarzysz od instrumentu muzycznego nazwanego jego
nazwiskiem (oba wynalazki mają ze sobą wiele wspólnego).
>> Tuż przed stanem wojennym miałem praktyki studenckie. Część kolegów
>> z grupy trafiła do zakładów, które realizowały dziwne zamówienie.
>> Wielkie szafy z magnetofonami kasetowymi, włączanymi sygnałem
>> elektrycznym. Nikt wtedy nie wiedział, nawet się nie domyślał,
>> do czego to ma być. Choć sporo tych szaf zrobili, to przecież
>> wszystkich nie da się nagrać.
>
> Jak na telefon czekało się np. 19.5 roku (tyle minęło od złożenia
> podania do uzyskania telefonu przez moich rodziców) to może tempo
> wydawania pozwoleń na telefon było dostosowane do tempa produkcji
> takich szaf.
Robili to na gwałt przed odpaleniem stanu wojennego.
>> A jeśl, to kto to później odsłucha?
>
> Można zbierać kasety w jakimś archiwum i odsłuchiwać dopiero jak
> kogoś trzeba sprawdzić.
Cały czas konkurowaliśmy z Albanią o ostatnie miejsce w nasyceniu
telefonami, jednak nasz kraj większy, więc było ich ponad milion.
Zbyt wiele aby wszystko nagrywać na kasetach.
--
Jarek
-
518. Data: 2018-09-01 12:28:37
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> -- Czy może nam pani powiedzieć, na terenie jakiego zakładu
>> się obecnie znajdujemy?
>> -- Tego ni mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa!
>> Mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki.
>
> Choinkowej?
Też.
--
Jarek
-
519. Data: 2018-09-01 12:28:39
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie ?
Od: rafsc <...@w...pl>
Piotr GaĹka wrote:
> W dniu 2018-08-31 o 22:26, Jarosław Sokołowski pisze:
> >> Myslisz, ze za PRL wladza miala jakies trudnosci techniczne w
> >> podsluchiwaniu ?
> >
> > Tak, miała podobne do wszystkich, którzy w tamtych czasach mieli na to chęć.
>
> Kilka lat temu widziałem w jakimś filmie info, że ruskie podarowali
> amerykanom jakąś rzeźbę (wielkości na oko dużego talerza) do powieszenia
> na ścianie. Ci powiesili to w ambasadzie. W środku było urządzenie
> podsłuchowe i podobno przez 3 lata podsłuchiwali, dopóki amerykanie tego
> nie znaleźli. Się zastanawiałem jaka bateria mogła to zasilać i jak to
> mogło być ukryte, że tego nie zauważyli.
> Jakiś miesiąc temu widziałem inny film w którym była mowa o tym samym.
> Jak amerykanie to wykryli to nie wiedzieli jak to działa (wtedy ruscy
> byli do przodu w technologii) bo to nie miało ani żadnej elektroniki,
> ani baterii.
> P.G.
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Thing_(listening_d
evice)
Pozdrawiam
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
520. Data: 2018-09-01 12:56:12
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnpokqel.efa.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> HF5BS pisze:
>
>>> -- Czy może nam pani powiedzieć, na terenie jakiego zakładu
>>> się obecnie znajdujemy?
>>> -- Tego ni mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa!
>>> Mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki.
>>
>> Choinkowej?
>
> Też.
A ile Pani Pelagio tych bombek na zmianie?
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?