-
1. Data: 2009-02-03 09:29:37
Temat: Jak to zespawac
Od: PeJot <P...@0...pl>
Czołem.
Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej
na półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie
- jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
uniknąć skoszenia podczas spawania ?
Pomysł z wykonaniem nowego otworu chwilowo leży, narzędzie poza zasięgiem.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
2. Data: 2009-02-03 11:17:42
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> - jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
Przykleić punktowo i jak się skrzywi to prostować, potem z drugiej strony
punkt i prostować, a potem spawać na amen :-)
Spaw niech będzie bliżej pedału, bo większe ramię, więc i wytrzymałość
większa, ale dla dziecka... jak pospawasz tak dobrze :-)
Pozdrawiam
Jacek
-
3. Data: 2009-02-03 11:26:38
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: PeJot <P...@0...pl>
Agent 0700 pisze:
> Spaw niech będzie bliżej pedału, bo większe ramię, więc i wytrzymałość
> większa, ale dla dziecka... jak pospawasz tak dobrze :-)
Przy przekrojach rzędu 10 x 25 mm wypadało by sfazować krawędzie ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
4. Data: 2009-02-03 11:56:06
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 3 Feb, 11:26, PeJot <P...@0...pl> wrote:
> Agent 0700 pisze:
>
> > Spaw niech będzie bliżej pedału, bo większe ramię, więc i wytrzymałość
> > większa, ale dla dziecka... jak pospawasz tak dobrze :-)
>
> Przy przekrojach rzędu 10 x 25 mm wypadało by sfazować krawędzie ?
Zalezy czym spawasz i z czego ta korba jest. Generalnie powinienes
przetopic. Jak nie dasz rady bez fazowania, to fazuj. Ja bym potem
pomlotkowal troche spoine, zeby umocnic przez zgniot.
Konrad
-
5. Data: 2009-02-03 14:27:04
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> pomlotkowal troche spoine, zeby umocnic przez zgniot.
Ludzie!!!
To dla dziecka jest, starczy i niepomłotkowane :-)
Pozdrawiam
Jacek
-
6. Data: 2009-02-03 14:43:47
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 3 Feb, 14:27, "Agent 0700" <k...@w...pl> wrote:
> > pomlotkowal troche spoine, zeby umocnic przez zgniot.
>
> Ludzie!!!
>
> To dla dziecka jest, starczy i niepomłotkowane :-)
A ja nikogo do niczego nie namawiam. Wiesz czemu ja bym pomlotkowal?
Bo to nic nie kosztuje :-)
Konrad
-
7. Data: 2009-02-03 16:55:52
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "tornad" <t...@o...net>
> Czołem.
>
> Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej
> na półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
> typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie
> - jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
>
Ja bym to nacial na ukos a potem znowu nacial pilka tak aby uzyskac konce
skladajace sie na ksztalt dwu liter L (nie wiem jak to poprawnie opisac). Te
dwie czesci zlozone powinny miec docelowa dlugosc. Potem sfazuj wszystkie
styki i normalnie cienko wokol zaspawaj migomatem czy tradycyjnie elektrycznie.
Caly dowcip polega na tym aby nie spawac dwu czesci ucietych na sztorc gdyz
taki spaw, pelen wewnetrznych naprezen jest OKDR. Przygotowane wg
mojego "przepisu" czesci od bidy moglbys nawet dwoma nitami znitowac i to tez
bedzie wystarczajaco mocne.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2009-02-03 18:14:05
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "PeJot ( home)" <P...@o...pl>
tornad pisze:
>> Czołem.
>>
>> Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej
>> na półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
>> typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie
>> - jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
>> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
>>
> Ja bym to nacial na ukos a potem znowu nacial pilka tak aby uzyskac konce
> skladajace sie na ksztalt dwu liter L (nie wiem jak to poprawnie opisac).
Rozumiem ideę, to trzeba by wyfrezować.
> Przygotowane wg
> mojego "przepisu" czesci od bidy moglbys nawet dwoma nitami znitowac i to tez
> bedzie wystarczajaco mocne.
Jeśli już to skręcić śrubami.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
9. Data: 2009-02-03 19:57:28
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: " sok marchwiowy" <s...@N...gazeta.pl>
PeJot <P...@0...pl> napisał(a):
> Czołem.
>
> Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej
> na półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
> typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie
> - jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
>
> Pomysł z wykonaniem nowego otworu chwilowo leży, narzędzie poza zasięgiem.
>
A to czasami nie jest korba odlana z żeliwa albo staliwa. Albo odkuwka.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2009-02-03 22:43:22
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "wt" <s...@p...onet.pl>
> Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej na
> półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
> typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie -
> jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
>
Najlepiej przygotować kształtowo, na wpust. Przy pomocy piłki i pilnika, tak
aby się samo trzymało. Potem ładnie potraktować lutem twardym i gotowe.
Będzie i mocno i estetycznie. Nawet amatorowi nieźle wyjdzie, a jest również
możliwość poprawienia roboty, jakby co nie wyszło. Tylko palnik z butli
trzeba pewnie węglem wzmocnić.