-
1. Data: 2020-03-26 11:47:49
Temat: Jak tam na drogach?
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
W związku z koniecznością, cytuję rozporządzenie ministra zdrowia,
"zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia
codziennego", zamierzam przemieścić się na kilka dni poza miejsce
stałego zamieszkania. Czy ktoś już ma doświadczenie, czy władza na
drogach kontroluje przestrzeganie tego rozporządzenia? W moim przypadku
chodziłoby o skorzystanie z drogi krajowej i drogi wojewódzkiej w
okolicach Warszawy.
Od razu zaznaczam, że warunki kwarantanny będę miał tam zdecydowanie
lepsze, zero kontaktu z ludźmi - żeby nie było, że roznoszę.
-
2. Data: 2020-03-26 11:53:27
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-03-2020 o 11:47, Uncle Pete pisze:
> W związku z koniecznością, cytuję rozporządzenie ministra zdrowia,
> "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia
> codziennego", zamierzam przemieścić się na kilka dni poza miejsce
> stałego zamieszkania. Czy ktoś już ma doświadczenie, czy władza na
> drogach kontroluje przestrzeganie tego rozporządzenia? W moim przypadku
> chodziłoby o skorzystanie z drogi krajowej i drogi wojewódzkiej w
> okolicach Warszawy.
>
> Od razu zaznaczam, że warunki kwarantanny będę miał tam zdecydowanie
> lepsze, zero kontaktu z ludźmi - żeby nie było, że roznoszę.
Jeśli faktycznie jesteś na kwarantannie to nie możesz.
W innym przypadku - nie widzę problemu, ani możliwości realnego
egzekwowania tego kolejnego pisowskiego pomysłu na gnębienie narodu.
-
3. Data: 2020-03-26 11:59:10
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Jeśli faktycznie jesteś na kwarantannie to nie możesz.
>
> W innym przypadku - nie widzę problemu, ani możliwości realnego
> egzekwowania tego kolejnego pisowskiego pomysłu na gnębienie narodu.
>
Nie, nie jestem na kwarantannie w ścisłym sensie.
-
4. Data: 2020-03-26 12:01:45
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Od razu zaznaczam, że warunki kwarantanny będę miał tam zdecydowanie
> lepsze, zero kontaktu z ludźmi - żeby nie było, że roznoszę.
Aha, dla uściślenia, nie jestem na kwarantannie w ścisłym sensie,
chodziło mi o brak kontaktu z innymi w związku z sytuacją epidemiologiczną.
-
5. Data: 2020-03-26 12:12:54
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 26.03.2020 o 12:01, Uncle Pete pisze:
>> Od razu zaznaczam, że warunki kwarantanny będę miał tam zdecydowanie
>> lepsze, zero kontaktu z ludźmi - żeby nie było, że roznoszę.
>
> Aha, dla uściślenia, nie jestem na kwarantannie w ścisłym sensie,
> chodziło mi o brak kontaktu z innymi w związku z sytuacją epidemiologiczną.
Pies z kulawą nogą niczego nie kontroluje.
MJ
-
6. Data: 2020-03-26 12:15:03
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-03-2020 o 12:01, Uncle Pete pisze:
>> Od razu zaznaczam, że warunki kwarantanny będę miał tam zdecydowanie
>> lepsze, zero kontaktu z ludźmi - żeby nie było, że roznoszę.
>
> Aha, dla uściślenia, nie jestem na kwarantannie w ścisłym sensie,
> chodziło mi o brak kontaktu z innymi w związku z sytuacją epidemiologiczną.
Ja to nazywam przymusowym aresztem domowym dla wszystkich.
A de facto odbieram to jako próbę stanu wojennego - konus testuje jak
daleko może się posunąć, jak coś pójdzie nie po jego myśli i robi
ćwiczenia swoich wojsk.
Wprowadził swój socjalizm, ale było mu za mało - więc korzysta z okazji,
żeby pobawić się we wszystko, co pamięta z tamtych lat....
Bo albo
1. sytuacja jest tak fatalna, że nie można nawet z domu wychodzić - ale
wtedy o wyborach nie ma mowy
albo
2. nie ma powodów dla którego nie można by przeprowadzić wyborów i nie
zrobią one żadnego zagrożenia - ale wtedy po co te nadzwyczajne środki i
ograniczenia?
Tych dwóch przekazów nie da się pogodzić.
-
7. Data: 2020-03-26 12:30:52
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Bo albo
> 1. sytuacja jest tak fatalna, że nie można nawet z domu wychodzić - ale
> wtedy o wyborach nie ma mowy
>
> albo
>
> 2. nie ma powodów dla którego nie można by przeprowadzić wyborów i nie
> zrobią one żadnego zagrożenia - ale wtedy po co te nadzwyczajne środki i
> ograniczenia?
>
> Tych dwóch przekazów nie da się pogodzić.
Nie da się, ale chyba liczą na cud, że po Wielkanocy po koronawirusie
nie zostanie śladu. Bo jeżeli nie, to będą mieli problemy z fizycznym
przeprowadzeniem wyborów, przecież to nie tylko głosowanie i liczenie
głosów, a sporo działań organizacyjnych przez nimi wymagających
współdziałania tysięcy ludzi. Przedwczoraj prezydent Olsztyna napisał do
tamtejszego komisarza wyborczego oraz Delegatury Krajowego Biura
Wyborczego, że "w obecnej sytuacji przygotowanie organizacyjne i
logistyczne wyborów nie jest możliwe"
(https://www.facebook.com/PrezydentOlsztynaPiotrGrzy
mowicz). Swoją drogą
to może być ciekawe, jeżeli chociażby część władz samorządowych
zbojkotuje przygotowanie wyborów.
-
8. Data: 2020-03-26 12:30:54
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 26 Mar 2020 12:12:54 +0100, Michal Jankowski
> Pies z kulawą nogą niczego nie kontroluje.
Wczoraj jechałem do Casto, potem na budowę,
i sporo kotroli po drodze było.
--
Pozdor
Myjk
-
9. Data: 2020-03-26 12:31:37
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 26.03.2020 12:30, Myjk wrote:
> Thu, 26 Mar 2020 12:12:54 +0100, Michal Jankowski
>
>> Pies z kulawą nogą niczego nie kontroluje.
>
> Wczoraj jechałem do Casto, potem na budowę,
> i sporo kotroli po drodze było.
Skontrolowali Ciebie?
-
10. Data: 2020-03-26 12:42:03
Temat: Re: Jak tam na drogach?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-03-2020 o 12:30, Uncle Pete pisze:
>> Bo albo
>> 1. sytuacja jest tak fatalna, że nie można nawet z domu wychodzić -
>> ale wtedy o wyborach nie ma mowy
>>
>> albo
>>
>> 2. nie ma powodów dla którego nie można by przeprowadzić wyborów i nie
>> zrobią one żadnego zagrożenia - ale wtedy po co te nadzwyczajne środki
>> i ograniczenia?
>>
>> Tych dwóch przekazów nie da się pogodzić.
>
> Nie da się, ale chyba liczą na cud, że po Wielkanocy po koronawirusie
> nie zostanie śladu.
Wręcz przeciwnie - właśnie o to im chodzi, żeby siać postrach i żeby
ludzie zostali w domach.
Wtedy na wybory pójdzie tylko ich wierna sekta i wybiorą sobie Du..ę w
pierwszej turze.
Dobrze wiedzą, że to dla nich jedyna szansa, żeby utrzymać się przy korycie.