Postawiłem NAS, wiadomo, teraz oszczędzę prądu.
Wg specyfikacji technicznej Sleep 2 Wat, Off 1 Wat.
I nie oszczędzę.
W rzeczywistości stan uśpienia 8 wat, wyłączony (!!) 7 Wat (!!), tu mnie
tknęło i skoczyłem po miernik, zasilacz "na sucho" z wyjętą z urządzenia
wtyczką ciągnie 6 wat.
Dla porównania stan pracy NAS ok. 29 wat (rzeczywiste miernikiem przed
zasilaczem), być może jak dyski się wyłączą to mniej, ale jeszcze nie
trafiłem na taki stan (serwery mają swoje własne życie wewnętrzne, nie będę
przy nim warował w środku szafy).
Pytanie:
Czy qnap dostarcza takie beznadziejnie nieenergooszczędne zasilacze, czy po
prostu trzeba się pogodzić z zużyciem 6 wat na absolutnie JAŁOWYM biegu?
Zasilacz zewnętrzny, łatwo dokupić jakiś zamiennik energooszczędny jakby co
(ba, tylko który?).
Ile można zarobić na zmniejszeniu poboru mocy o 5 wat?
24x5=0,12 kWh/dzień=3,6 kWh/mies. = 43 kWh/rok
Majątek to by nie był (w granicach 25 zł oszczędności rocznie, ale jak
podobnie podejść do wszystkich drobnych urządzeń, w tym tych na "Sleep" i
"Stand-by", to się uzbiera sumka).
Dla porównania koszt energii dla użytkowania tego modelu NAS to ok. 150 zł
rocznie (całkiem sporo, ale Atom 2,13GHz jest prądożerny, no i dyski
wiadomo).

do góry

Czym mierzysz tą moc? Ja mam jakiś prostacki miernik energii z Lidla i
przy mocach poniżej 20-30 watt to on ma raczej kiepską dokładność i
dosyć znacznie zawyża wskazania.

do góry

W dniu 2015-03-03 o 22:20, nadir pisze:
> Czym mierzysz tą moc? Ja mam jakiś prostacki miernik energii z Lidla i
> przy mocach poniżej 20-30 watt to on ma raczej kiepską dokładność i
> dosyć znacznie zawyża wskazania.

Aby zmierzyć poprawnie, to potrzebny jest pomiar prądu pobieranego przez
zasilacz miernikiem z tzw. TRUE RMS. Ale wynik podawany jest jak
najbardziej możliwy - zasilacz nie jest zaprojektowany, aby pracować
przy takim obciążeniu, stąd sprawność siada przy znikomym obciążeniu.
Poza tym, jest to zasilacz impulsowy i jak nie ma odpowiedniego
zabezpieczenia, to bez podłączonego obciążenia w dłuższym czasie ulegnie
uszkodzeniu.

do góry

Właśnie takim miernikiem SilverCrest, ale pomierzyłem nim wcześniej
kilkanaście różnych zasilaczy i pomiary są wiarygodne (niektóre zasilacze
pobierają nawet 0,0 wat bez obciążenia), część zasilaczy powymieniałem na
bardziej sprawne energetycznie.
Zwróć uwagę, czy poprawnie odczytujesz (przy niskich pomiarach przesuwa się
kropka dziesiętna na wyświetlaczu i z daleka pomyślisz, że wynik jest 10x
większy).

Akurat mam pod ręką:

* chiński zamiennik do Panasonica (na torebce było logo Lenovo, pewnie ta
sama wtyczka) za $6 z wysyłką(!!): 0,0 wat;
* oryginalny stary Panasonic 15,6 V / 5 A: 2 wat;
* oryginalny stary klocek HP 18,5 V / 6,5 A: 4,3 wat;
* oryginalny nowy płaski Dell 19,5 V / 4,62 A: 6,2 wat


-----
> Czym mierzysz tą moc?
> Ja mam jakiś prostacki miernik energii z Lidla i przy mocach poniżej 20-30
> watt to on ma raczej kiepską dokładność i dosyć znacznie zawyża wskazania.

do góry