eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyITD a za niedługo nawet harcerze.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 211

  • 161. Data: 2013-04-12 06:45:21
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: z <z...@u...pl>

    W dniu 2013-04-11 18:42, kakmar pisze:
    > No właśnie, codziennie w TV pokazują nowe sukcesy władzy w zwiększaniu
    > bezpieczeństwa na drogach, a Ty dalej nie rozumiesz? Może Ty jakiś element
    > aspołeczny jesteś? Albo jeszcze gorzej, nie oglądasz?

    Właśnie oglądam namiętnie tvny. Faktycznie jakiś uodporniony na
    propagandę sukcesu jestem. Może to mi z czasów Gierka jeszcze zostało.

    z

    PS. Jak odróżnić przemówienie Gierka od Tuska?
    Tusk ma problem z "r" :-)


  • 162. Data: 2013-04-12 08:00:54
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-04-11 22:42, masti pisze:
    > Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 22:28:37 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
    > napisał:
    >
    >> W dniu 2013-04-11 21:29, masti pisze:
    >>> Artur Maśląg napisał:
    >>>> masti pisze:
    >>>>> Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 20:22:14 +0200 osobnik zwany Artur
    >>>>> Maśląg napisał:
    >>>>>
    >>>>>> W dniu 2013-04-11 19:55, masti pisze: (...)
    >>>>>>> jeszcze bardzej kretyńska jest DK10 Płońsk-Toruń
    >>>>>>
    >>>>>> Masz jakieś uczulenie?
    >>>>>
    >>>>> mam. Jeździłem ta drogą mnóstwo razy jeszcze przed przebudową.
    >>>>> Jeździło się dużo szybciej i wygodniej.
    >>>>
    >>>> Szybciej, wygodniej? Kiedy? Fakt, ponad 20 lat temu zrobiłem na tej
    >>>> trasie średnią 106km/h.
    >>>
    >>> Fiatem 125 jeździłem tą trasą szybciej (czasowo) i wygodniej (na luzie)
    >>> niz obecnie dużo, teoretycznie, szybszym samochodem
    >>
    >> Wyciąłeś co napisałem? Szkoda - jeździć szybko to ja umiem całkiem
    >> dobrze :) Jednak w ruchu cywilnym to niekoniecznie jest rozsądne. Fiat
    >> 125? Cóż, były przyjemniejsze pojazdy do pokonywanie tej trasy (jak
    >> zresztą innych).
    >
    > ale umiesz czytać to na co odpowiadasz? Bo to, że Ty zapieprzałeś jak
    > głupi to nie znaczy, że ja też.

    ale umiesz czytać to na co odpowiadasz? Bo wiesz, napisałem że:
    "Tak, raz w życiu i uważam, że mimo braku ruchu
    w tym okresie to i tak był to debilizm z mojej strony."

    > A jechało się szybciej bo równo.

    Tak naprawdę nieprawda. Ruch był dużo mniejszy, miejscowości 'krótsze',
    ale droga generalnie dużo gorsza i częściej trafiałem na wypadki.
    Teraz się jeździ dość płynnie, skrzyżowania są dużo bezpieczniejsze,
    jest po prostu lepiej. No, ale miejscami zwalniać trzeba i nie jest
    to bezsensowne.

    > teraz,
    > żeby uzyskać średnią ponad 100 to trzebaby momentami przekroczyć pewnie ze
    > 300kmh.

    W normalnym ruchu nie ma szans, ale do zrobienia. W spokojniejszy dzień
    na kapelusza zrobi się średnią powyżej 60km/h i jest to całkiem ładny
    wynik dla takiej drogi.

    > A jazda 120 pozwalała na luksusowe dojechani do mety. Bez
    > specjalnego spinania się

    Tak, na ekspresówce.







  • 163. Data: 2013-04-12 09:21:56
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-04-11 22:34, Axel pisze:
    > "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote:
    >> Niezależnie od Twojej opinii o absurdalności tego argumentu, to jest
    >> w nimi mimo wszystko sporo prawdy (choć pewnie jednak nieświadomie
    >> to napisał). Tak obserwując drogi to jednak nawet większość na drogach
    >> mniej więcej przestrzega ograniczeń prędkości,
    >
    > Tak, tylko to "mniej więcej" oznacza, że ciężko znaleźć kogoś, kto
    > _nigdy_ nie łamie przepisów. A to implikuje stwierdzenie, że zdecydowana
    > większość jeżdżących te przepisy łamie.

    Ja wiem do czego dążysz, ale tak łatwo nie będzie :) Można przyjąć, że
    nie ma ludzi, którzy nigdy literalnie przepisów nie złamali, więc
    w ogóle nie ma o czym deliberować i Twoje tezy są z założenia
    prawdziwe. Jednak implikacja "że zdecydowana większość jeżdżących te
    przepisy łamie" jest fałszywa. To, że czasem im się zdarzy złamać
    nie znaczy jeszcze, że je łamią, co sugeruje permanentność działania.
    Pewnie nawet gdybyś zrobił migawki i dokładnie policzył liczbę
    kierowców łamiących w danej chwili przepisy to by wyszło, że tylko
    niewielka ich część dopuściła się wykroczenia :)

    > A że o niewiele km/h i tylko
    > czasem - to już zupełnie inna sprawa.

    Zdaje się, że to jest właśnie kluczowe.

    > Ja się włączyłem do dyskusji, kiedy padło stwierdzenie, że większość na
    > drodze przestrzega przepisów. I z tym się nie zgadzam.

    Możesz się nie zgadzać - w końcu to dyskusja :)

    > No tu właśnie IMHO mocno się poprawiło. Dużo rzadziej spotyka sie
    > jeżdżących drogą 2x1pas 200km/h, co kilka lat widywałem regularnie.

    Pewnie dużo zależy od trasy/czasu i spory wpływ ma na to zagęszczenie
    ruchu.

    > Za
    > to zupełnie nie rozumiem takiego zachowania, jak widywałem np. podczas
    > remontu gierkówki - kobitka wyprzedzała prawym pasem wyłączonym z ruchu
    > na zwężeniu, zarabiając 3 (słownie: trzy) pozycje, a jak się skończyło
    > zwężenie wyprzedziłem ją bez przekraczania przepisów i została daleko z
    > tyłu.

    Są i tacy. Podobnie jak w mieście - ominą/wyprzedzą prawo/lewoskrętem
    ruch idący na wprost i wcisną z powrotem w korek 5 miejsc dalej :)

    > Inni na gierkówce gnają pod 130km/h, żeby po wjeździe na kawałek
    > autostrady dalej jechać 130km/h.

    Piszesz o gierkówce przed przebudową? Mnie tam jazda 130km/h
    autostradą nie dziwi :)

    > To samo na wąskich drogach - w
    > zabudowanym 80km/h i poza zabudowanym - też 80. Paliwo oszczędzają?

    A tak - są tacy. Wyprzedzam ich poza zabudowanym, na zabudowanym
    stosownie zwolnię to mnie wyprzedzą i tak w kółko. Później się
    dziwić, że FR na zbudowanym stawiają, albo suszą.

    >> Jednak zaprzeczę - są miejsca gdzie ludzie w tłumie może pojadą
    >> szybciej, ale generalnie to już dawno nie. Zwolnili i to bardzo.
    >
    > Co najmniej 2x dziennie jeżdże TŁ na odcinku pomnik Lotnika-Wisła (i w
    > drugą stronę). Nie pamiętam, kiedy widziałem jakiś samochód zwalniający
    > do 60km/h na ograniczeniu pod rondem Jazdy Polskiej. Za to rano
    > regularnie większość, bez względu na prędkość jedzie lewym pasem, mimo
    > pustego prawego.

    Ano takie tłumne miejsce :)

    > Na mojej ulicy w zeszłym roku regularnie ustawiało się kino objazdowe
    > straży wiejskiej. Efekt - faktycznie mniej jeżdżacych 80km/h i więcej,
    > ale za to zdarzają się jadący, zamiast dotychczasowych 50-60km/h -
    > 30km/h. I to jest faktycznie irytujące.

    Tak szczerze to ja tych jeżdżących 30km/h nie widuję, widuję natomiast
    jeżdżących nie szybciej jak 50km/h (licznikowe) i jest to mocno
    odczuwalne jak się jedzie +-50, ale natywne i bez strachu o te parę
    więcej ;)


  • 164. Data: 2013-04-12 11:53:32
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    W dniu 2013-04-11 22:34, Axel pisze:
    >> Tak, tylko to "mniej więcej" oznacza, że ciężko znaleźć kogoś, kto
    >> _nigdy_ nie łamie przepisów. A to implikuje stwierdzenie, że
    >> zdecydowana
    >> większość jeżdżących te przepisy łamie.

    >Pewnie nawet gdybyś zrobił migawki i dokładnie policzył liczbę
    >kierowców łamiących w danej chwili przepisy to by wyszło, że tylko
    >niewielka ich część dopuściła się wykroczenia :)

    Tak w danej chwili ? Moze i malo, ale ilu z tych jadacych przepisowo
    ma ochote zlamac je przy najblizszej okazji :-)

    Od sytuacji sporo zalezy - droga, celu podrozy, przyzwyczajenia.

    >> Za
    >> to zupełnie nie rozumiem takiego zachowania, jak widywałem np.
    >> podczas
    >> remontu gierkówki - kobitka wyprzedzała prawym pasem wyłączonym z
    >> ruchu
    >> na zwężeniu, zarabiając 3 (słownie: trzy) pozycje, a jak się
    >> skończyło
    >> zwężenie wyprzedziłem ją bez przekraczania przepisów i została
    >> daleko z
    >> tyłu.

    >Są i tacy. Podobnie jak w mieście - ominą/wyprzedzą prawo/lewoskrętem
    >ruch idący na wprost i wcisną z powrotem w korek 5 miejsc dalej :)

    Wiecie - tu 3 pojazdy, tam 2 ... i sie uzbiera.
    Owszem, jak do celu mam blisko to mi sie juz nie chce korka
    wyprzedzac, ale jak daleko ...

    >> Inni na gierkówce gnają pod 130km/h, żeby po wjeździe na kawałek
    >> autostrady dalej jechać 130km/h.
    >Piszesz o gierkówce przed przebudową? Mnie tam jazda 130km/h
    >autostradą nie dziwi :)

    I jazda 130 stara gierkowka tez nie :-)

    J.


  • 165. Data: 2013-04-12 12:03:48
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-04-12 11:53, J.F pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    > W dniu 2013-04-11 22:34, Axel pisze:
    >>> Tak, tylko to "mniej więcej" oznacza, że ciężko znaleźć kogoś, kto
    >>> _nigdy_ nie łamie przepisów. A to implikuje stwierdzenie, że zdecydowana
    >>> większość jeżdżących te przepisy łamie.
    >
    >> Pewnie nawet gdybyś zrobił migawki i dokładnie policzył liczbę
    >> kierowców łamiących w danej chwili przepisy to by wyszło, że tylko
    >> niewielka ich część dopuściła się wykroczenia :)
    >
    > Tak w danej chwili ? Moze i malo, ale ilu z tych jadacych przepisowo ma
    > ochote zlamac je przy najblizszej okazji :-)

    Ich ochota jest tutaj tak naprawdę nieistotna - jednym się zachce,
    innym odechce, a trzeci stoi w korku i myśli o zielonym migdałach.

    > Od sytuacji sporo zalezy - droga, celu podrozy, przyzwyczajenia.

    To możesz robić tych migawek dowolnie dużo - zawsze załapią się różne
    sytuacje itd. Finalnie jednak ta "większość" pozostanie faktyczną
    mniejszością.

    >> Są i tacy. Podobnie jak w mieście - ominą/wyprzedzą prawo/lewoskrętem
    >> ruch idący na wprost i wcisną z powrotem w korek 5 miejsc dalej :)
    >
    > Wiecie - tu 3 pojazdy, tam 2 ... i sie uzbiera.
    > Owszem, jak do celu mam blisko to mi sie juz nie chce korka wyprzedzac,
    > ale jak daleko ...

    No i ile z tego zysku?

    >> Piszesz o gierkówce przed przebudową? Mnie tam jazda 130km/h
    >> autostradą nie dziwi :)
    >
    > I jazda 130 stara gierkowka tez nie :-)

    W zależności od miejsca.


  • 166. Data: 2013-04-12 12:06:26
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@n...softax.com.pl>

    szufela wrote:
    >>> Obawiam się tylko jednego: że wyborcy do wyborów im to zapomną. Cała
    >>> nadzieja w tym, że ludzie dostaną choć jeden mandat. Nic tak nie boli,
    >>> jak uderzenie po kieszeni.
    >>
    >> To przypominaj :)
    >
    > Proszzzzz bardzo :)
    >
    > "Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do
    > maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest
    > filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać
    > pieniądze na fotoradary, a nie na drogi."

    Odpowie, że na autostrady poszło kilka rzędów wielkości więcej...

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity"


  • 167. Data: 2013-04-12 12:12:32
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@n...softax.com.pl>

    z wrote:

    > W dniu 2013-04-08 22:30, Artur Maśląg pisze:
    >> To mi wygląda na "samouwielbienie"...
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=KckjYVki0-s
    >

    Też mi się nie podobają fotoradary, ale w odróżnieniu od PiSu który
    sparaliżował inwestycje ten istotnie na drogi wydał parę rzędów wielkości
    więcej niż na owe fotoradary.

    Więc Rudy odpowie, że skoro buduje drogi to fotoradary może stawiać.

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity"


  • 168. Data: 2013-04-12 12:42:49
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    W dniu 2013-04-11 22:42, masti pisze:
    >> A jechało się szybciej bo równo.
    >Tak naprawdę nieprawda. Ruch był dużo mniejszy, miejscowości
    >'krótsze',

    No, miejscowosci moze i krotsze, ale przy okazji wprowadzenia tablicy
    "z domkami", teren zabudowany zostal skrocony, czasem powaznie.

    >ale droga generalnie dużo gorsza

    Tak srednio owszem - gorsza, ale z powodu mniejszego ruchu srednia
    wychodzila wieksza.

    >i częściej trafiałem na wypadki.

    Wypadkow istotnie ubylo, ale zeby na nie tak czesto trafiac ?
    To jest wydarzenie sporadyczne.

    >Teraz się jeździ dość płynnie,

    Ta, plynnie 65km/h.

    >skrzyżowania są dużo bezpieczniejsze, jest po prostu lepiej.

    Zalezy co kto lubi, no i gdzie jezdzi :-)

    >> teraz,
    >> żeby uzyskać średnią ponad 100 to trzebaby momentami przekroczyć
    >> pewnie ze
    >> 300kmh.
    >W normalnym ruchu nie ma szans,

    Tak jest - predkoscia maksymalna sie wiele sredniej nie podniesie.
    Trzeba podniesc minimalna, albo skrocic ..

    >ale do zrobienia.

    Do zrobienia jak warunki pozwola ? Czy jak sie ma mocne auto i duzo
    powodow do samobojstwa ? :-)

    >W spokojniejszy dzień
    >na kapelusza zrobi się średnią powyżej 60km/h i jest to całkiem ładny
    >wynik dla takiej drogi.

    Mowa o DK10 Płońsk-Toruń ? Nie znam, ale 60km/h ... droga krajowa i
    ladny wynik - powinni tego zabronic. Tzn pisania "ladny wynik" i
    nazywania tego krajowka.
    Doplata powinna byc, tzn zwrot podatku z paliwa, z powodu
    niewykoniania przez Panstwo obowiazkow :-)

    A dawniej miewalem po krajowych drogach (bez autostrad) srednia bliska
    80, i to slabszym autem.

    J.


  • 169. Data: 2013-04-12 12:50:53
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Michoo" napisał w wiadomości grup
    On 11.04.2013 23:35, J.F. wrote:
    >>>> Postaw tam ograniczenie do 140, i sie okaze ze 95% przestrzega.
    >>>> A postaw tam 50 i sie okaze ze 90% nie przestrzega :-)
    >>
    >>> Tylko co poradzić jak np. w pewnych warunkach przy 80 robi się
    >>> niebezpiecznie?
    >
    >> Postawic 100 i mowic ze to z powodu nieuwaznych pieszych, no bo
    >> przeciez nie kierowcow, ktorzy jada z dozwolona predkoscia :-)

    >Szczerze to chyba wolę ograniczenie do 50 po wioskach które by było
    >przestrzegane niż sygnalizację świetlną.

    A ile osob przechodzi ?
    Bo jak maja tysiace samochodow jechac przez wies 50, bo w niej raz na
    godzine ktos chce przejsc, to nie wiem czy to dobre.

    >U mnie na osiedlu też teraz montują bo ludziom było "niebezpiecznie".
    >Efekt będzie taki, że ludzie będą naciskać, chwilę czekać i
    >przechodzić na czerwonym bo ruch nie jest aż tak duży a samochody
    >będą stały przed pustym przejściem - genialne.

    Ale to znaczy ze sterownik sp*. Dlaczego nie zapali zielonego
    wczesniej ?

    >Nie mówiąc o koszcie sygnalizacji.

    No coz, zawsze mi sie wydawalo ze 4 slupki i 10 zarowek nie moga
    kosztowac 100 tys zl.
    Ale najwyrazniej sie myle :-)

    I nawet jak sterownik jest bardziej inteligentny, ma np czujnik
    nadjezdzajacych samochodow, to nadal nie powinno byc tak drogo.
    Dopiero jakies rozdmuchane projekty beda kosztowne - kamery, lacza,
    wlaczenie w calosc systemu ...

    J.


  • 170. Data: 2013-04-12 13:00:46
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 09.04.2013 09:34, Ergie pisze:
    /.../
    >
    > W większości nie dostaną, bo albo nie jeżdżą wcale, albo jeżdżą zgodnie
    > z przepisami. Patrząc po moich znajomych i rodzinie. Połowa ludzi w
    > ogóle nie jeździ, z drugiej połowy spora część tylko po mieście (np.
    > emerycie, albo matki dowożące dzieci do szkoły) im mandaty nie grożą.

    Tak? Jak postawią ograniczenie do 20"?

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: