Czesc,

mam Lenovo R61i i tam Power Manager pozwala na okreslenie poziomu
rozladowania akumulatora przy ktorym nastapi rozpoczecie ladowania
akumulatora. Czyli ustawiamy np. jezeli ponizej 20% to dopiero wtedy
rozpoczynamy ladowanie (na 100% lub troche mniej).

Czy u innych producentow: Assus (corka ma netbooka), HP (ma zona) tez
sa takie managery ladowania? No chyba, ze mozna jakis alternatywny
wziac soft?

do góry

On 2012-10-17 12:11, f...@a...pl wrote:


> mam Lenovo R61i i tam Power Manager pozwala na okreslenie poziomu
> rozladowania akumulatora przy ktorym nastapi rozpoczecie ladowania
> akumulatora. Czyli ustawiamy np. jezeli ponizej 20% to dopiero wtedy
> rozpoczynamy ladowanie (na 100% lub troche mniej).
>
> Czy u innych producentow: Assus (corka ma netbooka), HP (ma zona) tez
> sa takie managery ladowania? No chyba, ze mozna jakis alternatywny
> wziac soft?

Tez mnie to kiedys ciekawilo, bo battery gauge w thinkpadach jest
fajne, ale to wymaga chyba dosc dopracowanego ukladu smart battery
i nie kazdy producent to oferuje. Samym softem tego sie raczej
nie opedzi. Cos podobnego ma tez Dell, ze mozna wymusic aby nie
odbywalo sie stale doladowywanie baterii. W Asusie i HP tego nie
widzialem.



--

memento lorem ipsum

do góry

On Wed, 17 Oct 2012 14:03:20 +0200, elmer radi radisson
<r...@s...spam.wireland.or
g> wrote:

>On 2012-10-17 12:11, f...@a...pl wrote:
>
>
>> mam Lenovo R61i i tam Power Manager pozwala na okreslenie poziomu
>> rozladowania akumulatora przy ktorym nastapi rozpoczecie ladowania
>> akumulatora. Czyli ustawiamy np. jezeli ponizej 20% to dopiero wtedy
>> rozpoczynamy ladowanie (na 100% lub troche mniej).
>>
>> Czy u innych producentow: Assus (corka ma netbooka), HP (ma zona) tez
>> sa takie managery ladowania? No chyba, ze mozna jakis alternatywny
>> wziac soft?
>
>Tez mnie to kiedys ciekawilo, bo battery gauge w thinkpadach jest
>fajne, ale to wymaga chyba dosc dopracowanego ukladu smart battery
>i nie kazdy producent to oferuje. Samym softem tego sie raczej
>nie opedzi. Cos podobnego ma tez Dell, ze mozna wymusic aby nie
>odbywalo sie stale doladowywanie baterii. W Asusie i HP tego nie
>widzialem.


np. dzisiaj, akumulator jeszcze mial procenty w mocy ok. 34% i jeszcze
byl ponad graniczna wartoscia 21% (jaka mam ustawiona) ale wiedzialem,
ze bede potrzebowal uzyc maszyny poza domem i chcialem miec naladowany
na full.

Powinna byc w Power Managerze opcja "naladuj" (czyli olej procenty
ustawione od do). Ja to tak rozumiem, ze naladuj ale trzymaj sie
schematu a tak musialem zmienic schemat ladowania a po naladowaniu
znowu ustawic schemat z procentami. Moj powermanager to wersja
oryginalna z 2007 roku. Czy prze lata cos sie zmienilo???

do góry

>
>
> np. dzisiaj, akumulator jeszcze mial procenty w mocy ok. 34% i jeszcze
> byl ponad graniczna wartoscia 21% (jaka mam ustawiona) ale wiedzialem,
> ze bede potrzebowal uzyc maszyny poza domem i chcialem miec naladowany
> na full.
>
> Powinna byc w Power Managerze opcja "naladuj" (czyli olej procenty
> ustawione od do). Ja to tak rozumiem, ze naladuj ale trzymaj sie
> schematu a tak musialem zmienic schemat ladowania a po naladowaniu
> znowu ustawic schemat z procentami. Moj powermanager to wersja
> oryginalna z 2007 roku. Czy prze lata cos sie zmienilo???
>

Lenovo z 2012 (półroczny) - nie da sie samodzielnie ustawić procentu
naładowania, jest jedynie schemat "najlepsza kondycja baterii", który
zawsze ładuje do 40-50%,
zmiana schematu to dwa kliknięcia, wiec to akurat nie problem

do góry

W dniu 17.10.2012 12:11, f...@a...pl pisze:
> Czy u innych producentow: Assus (corka ma netbooka), HP (ma zona) tez
> sa takie managery ladowania? No chyba, ze mozna jakis alternatywny
> wziac soft?

W ASUSach, HP i FS nie widziałem takiego czegoś. W Samsungach
jest możliwość określania maksymalnego poziomu naładowania.
W niektórych Toshibach z kolei IIRC jest przycisk na zasila-
czu określający, czy bateria ma być ładowana, czy nie.

Szczerze mówiąc dziwię się, czemu producenci komputerów prze-
nośnych po prostu nie montują bezpośrednio na komputerze
prostego, *mechanicznego* przełącznika niezależnego od systemu
operacyjnego, którym by można włączać i wyłączać ładowanie
baterii.

W swoim komputerze przenośnym FS wyciągam baterię za każdym
razem, gdy planuję pracę na zasilaniu sieciowym i nie po-
trzebuję ładowania baterii. Po gdzieś czterech latach czas
pracy na baterii jest wciąż bliski nominalnemu, co bardzo
cieszy, ale bardzo wygodna ta procedura nie jest.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./

do góry

W dniu sobota, 27 października 2012 11:40:35 UTC+2 użytkownik Radosław Sokół napisał:
>
> W swoim komputerze przenośnym FS wyciągam baterię za każdym
>
> razem, gdy planuję pracę na zasilaniu sieciowym i nie po-
>
> trzebuję ładowania baterii. Po gdzieś czterech latach czas
>
> pracy na baterii jest wciąż bliski nominalnemu, co bardzo
>
> cieszy, ale bardzo wygodna ta procedura nie jest.

Ja wolę trzymać, robi za UPSa. Rzadko, bo rzadko ale czasem się to przydaje.

do góry

W dniu 02.11.2012 16:11, Corran pisze:
> Ja wolę trzymać, robi za UPSa. Rzadko, bo rzadko ale czasem się to przydaje.

Tylko trochę drogi ten "UPS". W normalnym UPSie akumulator co
roku się wymienia za 25 zł, a tutaj chcesz za 250-400 zł to
samo robić :)

Poza tym skończyły się czasy awarii zasilania. U siebie nie
miałem *niezapowiedzianej* przerwy w zasilaniu od lat.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | |
\...................................................
......./

do góry

W liście datowanym 11 listopada 2012 (13:07:35) napisano:
>> Ja wolę trzymać, robi za UPSa. Rzadko, bo rzadko ale czasem się to przydaje.

> Tylko trochę drogi ten "UPS". W normalnym UPSie akumulator co
> roku się wymienia za 25 zł, a tutaj chcesz za 250-400 zł to
> samo robić :)

> Poza tym skończyły się czasy awarii zasilania. U siebie nie
> miałem *niezapowiedzianej* przerwy w zasilaniu od lat.

Zależy, gdzie się mieszka.




--
Pozdrowienia,
Yakhub

do góry