W dniu 2020-05-27 o 12:01, J.F. pisze:

>> Widać akurat trafiłem na ofertę, która nie miała takiego "minutowego"
>> naliczania.
>
> Moze mylisz oplate "za start" z minimalna pierwszą wplata.
> Za ktora potem mozna wiele kursow zrobic.

Nie wykluczam, aczkolwiek umiem dość dobrze poruszać się w gąszczu zasad
i regulaminów, więc gdyby było tak, że rzeczywiście jest to tylko
pierwsza wpłata, a nie koszt, to powinienem to wyłapać.


> Rok temu we wrocku bywaly jakies promocje i byly za darmo pierwsze jazdy.

Całkiem możliwe. W Warszawie też były oferty na bezpłatne wypożyczenia
dla posiadaczy karty miejskiej. Problem w tym, że apka miała jakiś błąd,
uniemożliwiający założenie konta.



> Gorzej, jak sie np narty lubi, albo zagle.

Jak tam jeździ co miesiąc, to może gorzej, jak raz-dwa razy do roku, to
może lepiej wynająć samochód.

--
Liwiusz

do góry

Oczywiście mają, całe floty firmowe wyleasingowują.


-----
> Avis, Hertz?
> Oni chyba nie maja takich dlugich leasingow.

do góry

W dniu 27-05-2020 o 13:53, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ralfc2$sek$1$C...@n...chmurka.net...
> W dniu 27-05-2020 o 11:56, J.F. pisze:
>>>>> Rower miejski jest we Wroclawiu za friko do 20 minut.
>>>> W Poznaniu też.
>>>> Ale ddległości między stacjami są mniejsze niż 20 minut.
>>
>>> Proponujesz oddac i pozyczyc drugi raz ? :-)
>
>> Nie proponuję, tylko tak robię w razie potrzeby.
>> Choć zazwyczaj jej nie ma - na poruszanie się w obrębie centrum, 20
>> minut wystarcza.
>
> Owszem, wiec zalezy dla kogo ten rower.
> Jakby ktos chial 5 km dojezdzac, bo ma mieszkanie na peryferiach ... a,
> to nie ma stacji roweru :)

No właśnie.
Ja mam 10 km.
I nawet jakbym podjechał samochodem gdzieś na parking pod centru
handlowym, to tam też w godzinach szczytu rowerów nie będzie.

No i jako że szykuje się powrót do biura, zastanawiam się nad zakupem
hulajnogi albo mikrorowerka na ostatnie kilka km.
>
>>> No coz, 5 minut odpoczynku moze sie przydac :-)
>> A po co te 5 minut?
>> Oddajesz jeden, bierzesz drugi, albo i ten sam - góra minuta.
>
> A nie dwie ?

Jak masz apkę, albo podłączoną kartę rfid (zwykła płatnicza może być) to
nie.

>>>> Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.
>>> Tak na oko, to te co kosztują 1500, są bardzo podobne.
>>> Prawie czyni roznice :-)
>
>> Tego nie wiesz.
>> I ja też nie.
>
> Ale wiem jakie g* potrafia Chinczycy wyprodukowac :-)

Myślisz że to powyższe to gdzie produkowali?

do góry

On Wednesday, May 27, 2020 at 11:49:29 AM UTC+2, Liwiusz wrote:

> Całkiem możliwe, bo mają dodatkowe wzmocnienia antychuligańskie, poza
> tym same z siebie muszą być przeznaczone na intensywne wykorzystywanie.
> A zwykły człowiek na swoją własność nie potrzebuje hulajnogi, której
> resurs musi wytrzymywać tysiące godzin rocznie.

e.. te w wypozyczalniach takie drogie, bo w ~tydzien-dwa sie musza zwrocic ;)
to totalny badziew... ;) kilka razy jechalem po Krk i tak sobie... w kazdej cos sie
telepalo, luzy... ale jesli jezdzi, to jak widac byla OK...

https://www.nettavisen.no/oversatt/niespodziewany-pr
oblem-z-wypozyczanymi-e-hulajnogami-miejskimi/342367
6203.html

do góry

Jak jeszcze raz się będziesz pytał jaką mam hulajnogę to w pierwszych słowach mojego
listu będę pisał żebyś sobie Bilobil kupił. Chińska M365 w wersji podstawowej, pro
wtedy jeszcze nie była dostępna w sklepach. Zapłaciłem 1760 złotych. Kupiłem dlatego
że była najlżejsza wśród tych co mialy rozsądny zasięg. Na ładowaniu robię na niej
jakieś 25 kilometrow. Nigdy mi jeszcze nie zabrakło prądu. Wad do tej pory nie
zauważyłem. Z zaczepem poradziłem sobie kawałkiem papieru z gazety. Gdyby nie wirus
to pewno bym miał na liczniku po roku z 1200 kilometrów. Obok projektora to druga, a
może i pierwsza zabawka jaką sobie od jakiegoś czasu sprawiem. Chciałem kupić
monocykl ale najlżejszy ważył prawie 20 kilogramów i miałbym problem z wtarganiem go
na drugie piętro.

do góry

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5ece552c$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2020-05-27 o 12:01, J.F. pisze:
>> Gorzej, jak sie np narty lubi, albo zagle.

>Jak tam jeździ co miesiąc, to może gorzej,

Jak lubi, to co weekend :-)

>jak raz-dwa razy do roku, to może lepiej wynająć samochód.

Ale wtedy pewnie jedzie na dluzej, np na tydzien.
Samochod przez 2 dni potrzebny, a zaplacic trzeba za 8-10 ...

J.

do góry

Użytkownik "ddddddddddddd" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:raljqj$58n$...@d...me...
W dniu 23.05.2020 o 07:13, Przemek Jedrzejczak pisze:
>> https://www.cnbc.com/2020/05/23/hertz-files-for-us-b
ankruptcy-protection-as-car-rentals-evaporate-in-pan
demic.html
>> Następni w kolejce ? Wypożyczalnie rowerów i hulajnog ? Jeden wirus
>> i koncept shared mobility ląduje w koszu ;-)
>
>spokojnie, FED drukuje i obligacje Hertz'a skupuje, jak się drukarki
>nie zepsują, to banki centralne skupią firmy, teoretycznie dla nas
>nic się nie zmieni, praktycznie własność prywatna będzie państwowa (w
>zasadzie ciężko mówić o państwowości, raczej w rękach jakiejś grupy
>osób...)

A tu jeszcze dzis slysze, ze UE chce nam dac ~40 mld euro na walke z
kryzysem wirusowym ... oj, bedzie inflacja w sferze euro ...

J.

do góry

Pierdolić strefę euro. Postawili na usługi i turystykę to mają na co zasłużyli.
Inflację nie z tej ziemi mają od dawna. Nauczyli się ją ukrywać. Obstawiam że jesli
idzie o finanse publiczne i dług budżetu to niemcy są w gorszej sytuacji niż przed
wybuchem wojny w 1939 roku.

do góry

Pierdolić ich. Ważne że zarząd wyjdzie na upadłości na dużym plusie.

do góry

W dniu 27.05.2020 o 19:15, Zenek Kapelinder pisze:
> Pierdolić strefę euro.

dokładnie, z resztą już testują bit-euro, więc pewnie w niedługim czasie
papierek straci wartość, a my nie zapłacimy anonimowo

Postawili na usługi i turystykę to mają na co zasłużyli. Inflację nie
z tej ziemi mają od dawna. Nauczyli się ją ukrywać. Obstawiam że jesli
idzie o finanse publiczne i dług budżetu to niemcy są w gorszej sytuacji
niż przed wybuchem wojny w 1939 roku.
>

Polska nie w lepszej, z resztą też teraz drukuje na potęgę


--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry