-
1. Data: 2011-07-05 19:37:02
Temat: HOT DOGi
Od: DoQ <p...@g...com>
Witam,
Nie mam nic przeciwko kupowaniu hotdogów na stacji (to tak apropos
poruszonego tu kiedyś tematu).
Ale dzisiaj jeden buras przeszedł samego siebie.
Zatankował, zapłacił, wylazł z hotdogiem wsiadł do dostawczaka i....
wszyscy musieli czekać aż zeżre tego hotdoga w samochodzie stojąc pod
jedynym wolnym dystrybutorem. Tablice WGR - tak więc klasyczny grójcok.
Przecież to trzeba mieć we łbie siano.. :/
Pozdrawiam
Paweł
-
2. Data: 2011-07-05 19:41:50
Temat: Re: HOT DOGi
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-07-05 19:37, DoQ pisze:
> stojąc pod jedynym wolnym dystrybutorem. Tablice WGR - tak więc
> klasyczny grójcok. Przecież to trzeba mieć we łbie siano.. :/
20 % aut u mnie w firmowej flocie ma leasingowe blachy WGR :)
--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)
-
3. Data: 2011-07-05 19:43:33
Temat: Re: HOT DOGi
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/iuvim3$nnf$1@mx1.inte
rnetia.pl
*DoQ* napisał(-a):
> Przecież to trzeba mieć we łbie siano.. :/
Ja nie wierze, że to na skutek siana w puszce mózgowej, a złośliwość z
premedytacją i dowartościowanie się przez ćwoka.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
4. Data: 2011-07-05 19:44:49
Temat: Re: HOT DOGi
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 05 Jul 2011 19:37:02 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:
> Witam,
>
> Nie mam nic przeciwko kupowaniu hotdogów na stacji (to tak apropos
> poruszonego tu kiedyś tematu).
> Ale dzisiaj jeden buras przeszedł samego siebie. Zatankował, zapłacił,
> wylazł z hotdogiem wsiadł do dostawczaka i.... wszyscy musieli czekać aż
> zeżre tego hotdoga w samochodzie stojąc pod jedynym wolnym
> dystrybutorem. Tablice WGR - tak więc klasyczny grójcok. Przecież to
> trzeba mieć we łbie siano.. :/
i nikt nie podszedł by mu zwrócić uwagę?
--
-
5. Data: 2011-07-05 19:50:56
Temat: Re: HOT DOGi
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 05-07-2011 19:44, masti pisze:
> i nikt nie podszedł by mu zwrócić uwagę?
Nie, bo chyba za duży był (coroczne żniwa robią swoje) - ja stałem 3ci w
kolejce...
Pozdrawiam
Paweł
-
6. Data: 2011-07-05 19:51:38
Temat: Re: HOT DOGi
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 05-07-2011 19:41, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> 20 % aut u mnie w firmowej flocie ma leasingowe blachy WGR :)
Współczuje ;-)
Pozdrawiam
Paweł
-
7. Data: 2011-07-05 20:03:11
Temat: Re: HOT DOGi
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
DoQ w <news:iuvim3$nnf$1@mx1.internetia.pl>:
> Witam,
> Nie mam nic przeciwko kupowaniu hotdogów na stacji (to tak apropos
> poruszonego tu kiedyś tematu).
> Ale dzisiaj jeden buras przeszedł samego siebie.
> Zatankował, zapłacił, wylazł z hotdogiem wsiadł do dostawczaka i....
> wszyscy musieli czekać aż zeżre tego hotdoga w samochodzie stojąc pod
> jedynym wolnym dystrybutorem.
A mógł zjeść nie wychodząc z jadłodajni...
No i dlaczego twierdzisz, że wszyscy musieli czekać ?
> Tablice WGR - tak więc klasyczny grójcok.
> Przecież to trzeba mieć we łbie siano.. :/
Żeby stać i patrzeć jak ktoś je, zamiast pojechać na stację benzynową?
Masz niewątpliwie rację...
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
8. Data: 2011-07-05 20:03:34
Temat: Re: HOT DOGi
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 05 Jul 2011 19:50:56 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:
> W dniu 05-07-2011 19:44, masti pisze:
>
>> i nikt nie podszedł by mu zwrócić uwagę?
>
> Nie, bo chyba za duży był (coroczne żniwa robią swoje) - ja stałem 3ci w
> kolejce...
>
to pietnuj swój brak asertywnosci
--
-
9. Data: 2011-07-05 20:15:00
Temat: Re: HOT DOGi
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 05-07-2011 20:03, masti pisze:
>> Nie, bo chyba za duży był (coroczne żniwa robią swoje) - ja stałem 3ci w
>> kolejce...
> to pietnuj swój brak asertywnosci
Moja asertywność polegała na tym, że pojechałem w cholerę bo nie miałem
czasu czekać, aż zatankują ci przede mną.
Pozdrawiam
Paweł
-
10. Data: 2011-07-05 20:17:47
Temat: Re: HOT DOGi
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 05-07-2011 20:03, 'Tom N' pisze:
> A mógł zjeść nie wychodząc z jadłodajni...
No to też jest bardzo uprzejme. Niech wszyscy chodzą żreć, blokując
dystrybutory - będziesz miał kolejki jak za PRLu.
> No i dlaczego twierdzisz, że wszyscy musieli czekać ?
Mogli pojechać na inną stację - ale nie każdemu pasuje takie rozwiązanie.
>> Tablice WGR - tak więc klasyczny grójcok.
>> Przecież to trzeba mieć we łbie siano.. :/
> Żeby stać i patrzeć jak ktoś je, zamiast pojechać na stację benzynową?
> Masz niewątpliwie rację...
Na jaką stację benzynową? Piłeś?
Pozdrawiam
Paweł