-
1. Data: 2013-01-06 14:52:36
Temat: Gdzie tu prewencja?
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
Dwa dni temu jechałem z rodziną autostradą A2 i przed jedną z bramek stał
fotoradar (a wcześniej tablica informująca o nim).
Chyba stał pomiędzy znakami ograniczenia 70 i 40 km/h. Tzn. znaki te były na
pewno ale nie jestem gdzie stał radar, z resztą to nie ma znaczenia.
Jaki inny sens ustawienia radaru w takim miejscu oprócz próby wyciągnięcia
pieniędzy z nieuważnego kierowcy?
Przecież i tak każdy zwalnia aż do stanięcia, tylko niektórzy ciutke
później.
Gdzie tu prewencja?
Radar stał w obu kierunkach autostrady ale nie wiem czy to była ta sama
bramka.
Chory kraj.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
2. Data: 2013-01-06 15:12:46
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2013-01-06 14:52, frank drebin pisze:
> Chory kraj.
A moim zdaniem akurat tam fotoradar to dobra sprawa.
Po dłuższej podróży autostradą bramki, czy wjazd na stację benzynową
mogą okazać się "zdradzieckie", bo kierowca może nie doceniać prędkości,
z jaką się porusza i ile potrzeba na jej wytracenie. Kiedyś mnie np.
nauczono, że zjeżdżając na stację benzynową na wjeździe trzeba wbić
dwójkę i jak nie stracę zębów na kierownicy, to prędkość jest OK ;)
IMO pilnowanie odpowiedniego wytracenia prędkości kawałek przed bramkami
jest potrzebny, a fotoradar skutecznie dyscyplinuje kierowców.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
3. Data: 2013-01-06 15:21:30
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: tÎż
LEPEK wrote:
> A moim zdaniem akurat tam fotoradar to dobra sprawa. Po dłuższej podróży
> autostradą bramki, czy wjazd na stację benzynową mogą okazać się
> "zdradzieckie"
Ile możesz przytoczyć przykładów wypadków spowodowanych "zdradzieckim"
wjechaniem w bramki na autostradzie?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
4. Data: 2013-01-06 15:30:08
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> A moim zdaniem akurat tam fotoradar to dobra sprawa.
> Po dłuższej podróży autostradą bramki, czy wjazd na stację benzynową mogą okazać
się
> "zdradzieckie", bo kierowca może nie doceniać prędkości, z jaką się porusza i ile
> potrzeba na jej wytracenie. Kiedyś mnie np. nauczono, że zjeżdżając na stację
> benzynową na wjeździe trzeba wbić dwójkę i jak nie stracę zębów na kierownicy, to
> prędkość jest OK ;)
> IMO pilnowanie odpowiedniego wytracenia prędkości kawałek przed bramkami jest
> potrzebny, a fotoradar skutecznie dyscyplinuje kierowców.
Dawno takich glupot nie czytalem.
sz.
-
5. Data: 2013-01-06 15:32:08
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 6 stycznia 2013 14:52:36 UTC+1 użytkownik frank drebin napisał:
> Dwa dni temu jechałem z rodziną autostradą A2 i przed jedną z bramek stał
>
> fotoradar (a wcześniej tablica informująca o nim).
>
> Chyba stał pomiędzy znakami ograniczenia 70 i 40 km/h. Tzn. znaki te były na
>
> pewno ale nie jestem gdzie stał radar, z resztą to nie ma znaczenia.
>
>
>
> Jaki inny sens ustawienia radaru w takim miejscu oprócz próby wyciągnięcia
>
> pieniędzy z nieuważnego kierowcy?
>
> Przecież i tak każdy zwalnia aż do stanięcia, tylko niektórzy ciutke
>
> później.
>
> Gdzie tu prewencja?
>
>
>
> Radar stał w obu kierunkach autostrady ale nie wiem czy to była ta sama
>
> bramka.
>
> Chory kraj.
>
>
>
> --
>
> Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
To nie prewencja tylko tresura. Co to znaczy że i tak stanie tylko później? Ma jechać
z takimi prędkościami jakie dopuszczają znaki w miejscach ich ustawienia. I to nie na
zasadzie że jak jechał 100 i jest znak 70 to wtedy zaczyna zwalniać jak go minął. Jak
się zrówna ze znakiem to ma mieć prędkość określoną na znaku lub mniejszą. Ja wiem że
polska policja jest okropna. W takiej Francji jak policjant uzna ze nastąpiło rażące
naruszenie przepisów to ma prawo zarekwirować środek transportu. A że tam elegancja
Francja to pokaże grzecznie gdzie jest najbliższy przystanek autobusu albo dworzec
kolejowy.
-
6. Data: 2013-01-06 15:34:54
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: Andrzej Zbierzchowski <a...@g...pl>
W dniu 2013-01-06 14:52, frank drebin pisze:
> Gdzie tu prewencja?
A kto kiedykolwiek mówił że to prewencja? Mówią otwartym tekstem -
spodziewają się tyle a tyle wpływów z fotoradarów. To wszystko.
http://www.youtube.com/watch?v=KckjYVki0-s
-
7. Data: 2013-01-06 16:04:26
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 06 Jan 2013 15:34:54 +0100, Andrzej Zbierzchowski napisał(a):
> W dniu 2013-01-06 14:52, frank drebin pisze:
>> Gdzie tu prewencja?
> A kto kiedykolwiek mówił że to prewencja? Mówią otwartym tekstem -
> spodziewają się tyle a tyle wpływów z fotoradarów. To wszystko.
> http://www.youtube.com/watch?v=KckjYVki0-s
Powiedzmy sobie szczerze - zaplacisz pare mandatow, to i funkcja
prewencyjna sie objawi :-)
J.
-
8. Data: 2013-01-06 16:08:51
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 6 Jan 2013 14:52:36 +0100, frank drebin napisał(a):
> Jaki inny sens ustawienia radaru w takim miejscu oprócz próby wyciągnięcia
> pieniędzy z nieuważnego kierowcy?
Na A1 ustawili na końcu autostrady budki (bo to raczej nigdy nie działało -
ja się nie spotkałem) na prośbę pracowników bramek na które regularnie
wpadali niewyhamowani kierowcy wyłamując szlabany.
Na ile to pomogło to nie wiem.
Tak to już jest na autostradzie, że niektórzy kierowcy tracą poczucie
prędkości - po przejechaniu dłuższej trasy z dużą prędkością, potem
kierowca ma przy 80km/h odczucie że szybciej poszedłby piechotą.
Stąd m.in. karambole przy dobrej widoczności.
-
9. Data: 2013-01-06 16:31:17
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2013-01-06 15:21, t? pisze:
> Ile możesz przytoczyć przykładów wypadków spowodowanych "zdradzieckim"
> wjechaniem w bramki na autostradzie?
Przeczytaj jeszcze raz moją odpowiedź i zauważ, że nie piszę tam o
wjeżdżaniu w bramki, a epitet nie odnosi się do bramek. Jeśli tego nie
zauważyłeś, to możesz czynność powtórzyć. Do skutku.
A jeśli chodzi o niebezpieczne sytuacje spowodowane tym, że niektórzy
zamiast po prostu wytracić prędkość na luzie (na co akurat w większości
przypadków pozwalają znaki ograniczające prędkość) cisną do samego
końca, po czym dają po heblach przed samymi bramkami - nie raz
widziałem, jak taki szybki szukał drogi ucieczki, bo mu dystansu
zabrakło do poprzednika, a i stłuczki przed bramkami widywałem.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
10. Data: 2013-01-06 17:16:34
Temat: Re: Gdzie tu prewencja?
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-01-06 14:52, frank drebin pisze:
> Jaki inny sens ustawienia radaru w takim miejscu oprócz próby
> wyciągnięcia pieniędzy z nieuważnego kierowcy?
> Chory kraj.
Chora władza nie kraj.
Nie szkoda czasu na takie pierdolenia lub na takie artykuły
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/733349,dziwne
-miejsca-stawiania-radarow-maja-dbac-o-bezpieczenstw
o,id,t.html
gdy wiadomo wszem i wobec że chodzi o zdojenie kierowców a nie o
bezpieczeństwo?
1,5 miliarda zaplanowali w budżecie z mandatów, a tu pierdoli się ciągle
czy słusznie stoi f.radar czy nie. Cyc opada.
Ludzie, wystarczy się spiąć przez kilka miesięcy i trzymać się twardo
ograniczeń. Zobaczycie że te fotoradary będą wystawiać na allegro by na
wypłatę coś zarobić, a połowę tych piratów pozwalniają w pizdu.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/