Witam,

Kumplowi ukradli kilka tygodni temu spod bloku na Jelonkach (W-wa)
Suzuki DRZ 400. Raz się ktoś przymierzał do stacyjki potem przyjechali w
nocy, odcięli zapięcie i wywieźli motor. Do napisania tego natchnęła
mnie lektura posta w którym ArturVF500 opisał jak odzyskał sprzęt po
półtora roku - a to znaczy że zawsze jest szansa.
Motor mocno przerobiony przez właściciela, szczególnie tył nie ma nic
wspólnego z fabryką - każdy wnikliwy motocyklista od razu zauważy.
Krótki opis:
Czarna DRZ 400 SM '07, rama, subrama i wahacz lakierowane proszkowo na
czarno. Handbary zeta, czerwone, trochę wyblakłe. Dźwignia biegów
sunline. Tłumik po amatorsku skracany, brzydkie spawy, srebrna końcówka.
Błotnik skrócony (RM 125), mocowany na dorobionym stelażu, podobnie
lampa (diodowa + kierunki). Na owiewce przedniej lampy naklejka z
wilkiem. W lewym podnóżku brak sprężynki.Acha, tablica mocowana zipkami,
nr WA2314
Wiem, że szansa jest mała ale jednak jest - dlatego piszę. Gdyby
komukolwiek coś się rzuciło w oczy dajcie znać, proszę. Jestem w to
osobiście zaangażowany bo przyjaźnimy się i tę przyjaźń kumpel
udowadniał swoim zaufaniem kiedy pożyczał mi motor jak jeszcze nie
miałem swojego (sami wiecie co to znaczy).
Ostatnie zdjęcie: http://img98.imageshack.us/img98/6633/91136754.jpg

PS. Nie mogę się ogarnąć z thunderbirdem tak żeby podświetlał link.

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna