-
1. Data: 2020-10-11 10:40:06
Temat: Elektrycznym na minuty
Od: collie <c...@v...pl>
Wczoraj przed domem zaparkowało na chodniku małe, białe BMW. Z okna
zdołałem odczytać gustowny napis na drzwiach: "Wypożycz elektrycznego
na minuty. Innogy go!". No, no - nowe idzie, a raczej jedzie. Po 1,29 zł
za wspomnianą minutę.
--
Ucz, ucz się polskiego, na łatwe i na trudne dni.
-
2. Data: 2020-10-11 11:43:29
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 11-10-2020 o 10:40, collie pisze:
> Wczoraj przed domem zaparkowało na chodniku małe, białe BMW. Z okna
> zdołałem odczytać gustowny napis na drzwiach: "Wypożycz elektrycznego
> na minuty. Innogy go!". No, no - nowe idzie, a raczej jedzie. Po 1,29 zł
> za wspomnianą minutę.
Ależ nowość.
Działająca od półtora roku...
-
3. Data: 2020-10-11 11:54:34
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2020-10-11 o 10:40, collie pisze:
> Wczoraj przed domem zaparkowało na chodniku małe, białe BMW. Z okna
> zdołałem odczytać gustowny napis na drzwiach: "Wypożycz elektrycznego
> na minuty. Innogy go!". No, no - nowe idzie, a raczej jedzie. Po 1,29 zł
> za wspomnianą minutę.
Takie płacenie za minuty a nie za odległość - prowokuje do szybkiej
jazdy. Powinni wymyślić coś lepszego.
--
MN
-
4. Data: 2020-10-11 13:24:49
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2020-10-11 o 11:43, Cavallino pisze:
> W dniu 11-10-2020 o 10:40, collie pisze:
>> Wczoraj przed domem zaparkowało na chodniku małe, białe BMW. Z okna
>> zdołałem odczytać gustowny napis na drzwiach: "Wypożycz elektrycznego
>> na minuty. Innogy go!". No, no - nowe idzie, a raczej jedzie. Po 1,29 zł
>> za wspomnianą minutę.
>
> Ależ nowość.
> Działająca od półtora roku...
Od półtora roku to w Warszawie. Od niedawna weszło do Zakopanego.
-
5. Data: 2020-10-11 14:27:42
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-10-11 o 10:40, collie pisze:
> Wczoraj przed domem zaparkowało na chodniku małe, białe BMW. Z okna
> zdołałem odczytać gustowny napis na drzwiach: "Wypożycz elektrycznego
> na minuty. Innogy go!". No, no - nowe idzie, a raczej jedzie. Po 1,29 zł
> za wspomnianą minutę.
>
A jak się to ma do kosztów taksówki?
Pytam, bo już lata całe nie korzystałem z taxi, a jak korzystałem, to
nie zwracałem uwagi na koszty.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
6. Data: 2020-10-11 15:07:45
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.10.2020 o 14:27, Adam pisze:
> A jak się to ma do kosztów taksówki?
> Pytam, bo już lata całe nie korzystałem z taxi, a jak korzystałem, to
> nie zwracałem uwagi na koszty.
Z tego co pamiętam podobnie jak w uberze
--
Shrek
-
7. Data: 2020-10-11 16:13:49
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2020-10-11 o 15:07, Shrek pisze:
> W dniu 11.10.2020 o 14:27, Adam pisze:
>
>> A jak się to ma do kosztów taksówki?
>> Pytam, bo już lata całe nie korzystałem z taxi, a jak korzystałem, to
>> nie zwracałem uwagi na koszty.
>
> Z tego co pamiętam podobnie jak w uberze
Ekonomicznie się to nie spina. Gdzieś musi być kruczek skoro tak tanio
wynajmują te samochody. Ta cena jest porównywalna z ceną za hulajnogę
elektryczną.
--
MN
-
8. Data: 2020-10-11 16:42:13
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: collie <c...@v...pl>
W niedzielę, 11.10.2020 o 14:27, Adam napisał:
>> Wczoraj przed domem zaparkowało na chodniku małe, białe BMW. Z okna
>> zdołałem odczytać gustowny napis na drzwiach: "Wypożycz elektrycznego
>> na minuty. Innogy go!". No, no - nowe idzie, a raczej jedzie. Po 1,29 zł
>> za wspomnianą minutę.
>
> A jak się to ma do kosztów taksówki?
> Pytam, bo już lata całe nie korzystałem z taxi, a jak korzystałem, to
> nie zwracałem uwagi na koszty.
Lekko licząc - pi razy oko - wychodzi na jedno, ale "auto na minuty"
wydaje się dyskretniejsze, co czasami może mieć podstawowe znaczenie,
tak jak w przypadku hotelu na godziny. Opłata tylko za minuty niesie to
niebezpieczeństwo, że jeżeli ugrzęźnie się w korku (a w Warszawie o to
nietrudno), to za parę kilometrów jazdy można zapłacić jak za zboże.
--
Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba (ks. Chmielowski).
-
9. Data: 2020-10-11 16:59:44
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marcin N m...@o...pl ...
>> Wczoraj przed domem zaparkowało na chodniku małe, białe BMW. Z
>> okna zdołałem odczytać gustowny napis na drzwiach: "Wypożycz
>> elektrycznego na minuty. Innogy go!". No, no - nowe idzie, a
>> raczej jedzie. Po 1,29 zł za wspomnianą minutę.
>
> Takie płacenie za minuty a nie za odległość - prowokuje do
> szybkiej jazdy. Powinni wymyślić coś lepszego.
>
No własnie tak sobie pomyslałem ze musze sobie takiego kiedys wziac na
godzinke czy dwie i pobawic sie troche. ;-D
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO
-
10. Data: 2020-10-11 17:20:19
Temat: Re: Elektrycznym na minuty
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 11/10/2020 16:42, collie wrote:
> Opłata tylko za minuty niesie to
> niebezpieczeństwo, że jeżeli ugrzęźnie się w korku (a w Warszawie o to
> nietrudno), to za parę kilometrów jazdy można zapłacić jak za zboże.
Widzę rozwiązanie:
1) porzucić na środku pasa
2) przejśc się/podjechać metrem
3) wynająć po drugiej stronie korka