-
11. Data: 2009-03-24 14:46:56
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: "Paw" <...@h...ru>
> Onego czasu stałem sie nieszczesliwym posiadaczem elektronicznej wagi
> łazienkowej (kupiłem ja w Biedronce).
hehe u mnie było tak: kupiłem w biedronce wage elektroniczną kuchenną, objaw
podobny: zżera szybko baterie (2xCR3), też postanowiłem zdoktoryzować sie i
co się okazało: obie baterie były łączone RÓWNOLEGLE!, wywaliłem jedną a z
drugiej zasiliłem i działa bez problemów, żywotność teraz to pare
miesięcy...
-
12. Data: 2009-03-24 15:08:03
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeraczprądu
Od: Verox <a...@b...veroxsystems.com>
On Tue, 24 Mar 2009 14:25:11 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał:
> Padre napisał:
>
>>> Własnie chciałem zaczšc uzywac wagi codziennie w zwiazku z usilnymi
>>> działaniami na rzecz rozstania sie z mięsniem piwnym.
>>
>> Od ważenia się nie chudnie :)
>
> Werner Heisenberg twierdził, że pomiar musi wpływać na mierzoną
> wielkość. Zawsze więc można podeprzeć się tym autorytetem.
No jak się podeprze to waga spadnie. Elementarne.
--
[tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek
-
13. Data: 2009-03-24 17:30:41
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> postanowiłem zdoktoryzować sie i co się okazało: obie baterie były
> łączone RÓWNOLEGLE!, wywaliłem jedną a z drugiej zasiliłem i działa
> bez problemów, żywotność teraz to pare miesięcy...
w sumie to nie wiem, czy lacznie rownolegle rozladowuje baterie (przez opornosc
wewnetrzna sasiadki)?
Zawsze myslalem ze tak podlaczone baterie = wiecej mAh lacznej pojemnosci :-)
-
14. Data: 2009-03-24 17:33:26
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: "Papkin" <s...@s...net>
Padre wrote:
>> Tak zrobiłem w wadze kuchennej z LIDLa, która także zjadała baterie
>> CR w ekspresowym tempie. To chyba wrodzona cecha taniej elektroniki.
>>
>
> Moja waga kuchenna z Lidla jest w użyciu od ponad 1,5 roku jak do tej
> pory bez wymiany baterii.
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20090330.p.
Waga_cyfrowa
taka? Produkty z lidla, w wiekszosci, te pakowane w pudelka charakterystyczne
(jakby jedna firma je wypuszczala na rynek) oceniam dosc wysoko patrzac na
cene. Mam kilka narzedzi i bajerow - dzialaja dobrze, nie jest to sprzet nie do
zajechania ale cena fajna. Bindownica, nitownica, srubokrety, no i miernik
zurzycia energii elektrycznej, byl chyba po 29zl, super wykonany :)
Teraz do tej wagi sie przymierzam - dobra mowisz?
-
15. Data: 2009-03-24 18:59:14
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 24 Mar 2009 12:34:18 +0100, sofu wrote:
>Swoja droga to zadne wytłumaczenie, ze tania elektronika ma prawo działać
>wadliwie. Albo niech robia dobrze, albo niech sie nie biora za robienie
>czegokolwiek. Waga w zalozeniu ma sluzyc latami. Wymiana baterii co dwa
>tygodnie nie powinna wchodzic w gre. Gdybym nie wyrzucił "kwita" juz bym
>dawno pozbyl sie problemu i tej spartalonej wagi.
Tylko najpierw zajrzyj do instrukcji czy cos tam pisza o zywotnosci
baterii.
Latarka tez ma sluzyc latami, ale baterie na dlugo nie starczaja, wiec
skad pewnosc ze z wagami jest inaczej ?
>Mysle, ze to po prostu wadliwy egzemplarz. chyba ze cala partia byla
>spier...... i Biedronka sprzedając wagi liczyla wlasnie na to, ze ktos sie
>"nie odliczy" ?
Ja sie raczej zastanawiam czy ktos nie kupil wadliwej partii wag i
Biedronce nie wcisnal. Moze nawet czesciowo nieswiadomie - informacja
o tym ze to odrzuty mogla sie w lancuszku posrednikow zagubic.
J.
-
16. Data: 2009-03-24 19:07:53
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@0...pl> napisał w wiadomości
news:gq9ufh$r4c$3@inews.gazeta.pl...
> Dykus pisze:
>> Witam,
>>
>> Dnia 24.03.09 (wtorek), 'sofu' napisał(a):
>>
>>> Pytanie co by tu zrobic, zeby te stara wage jakos naprawic?
>>
>> Może prościej nie naprawiać, a tylko podłączyć dwie baterie AAA?
>> Starczy na kilka lat...
>
> Tak zrobiłem w wadze kuchennej z LIDLa, która także zjadała baterie CR w
> ekspresowym tempie. To chyba wrodzona cecha taniej elektroniki.
Mi z Lidla zżerała w 2 tygodnie (waga łazienkowa) więc ją oddałem na
reklamację po drugim komplecie baterii i dostałem nową.
Ta śmiga już hoho.. nie pamietam czy w ogóle tam baterie wymieniałem.
Wniosek - cos spitolone i do wymiany.
--
Irokez
-
17. Data: 2009-03-24 19:41:45
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: Rylen <r...@m...pl>
Papkin pisze:
>
>> postanowiłem zdoktoryzować sie i co się okazało: obie baterie były
>> łączone RÓWNOLEGLE!, wywaliłem jedną a z drugiej zasiliłem i działa
>> bez problemów, żywotność teraz to pare miesięcy...
>
> w sumie to nie wiem, czy lacznie rownolegle rozladowuje baterie (przez
> opornosc wewnetrzna sasiadki)?
>
> Zawsze myslalem ze tak podlaczone baterie = wiecej mAh lacznej
> pojemnosci :-)
>
No to i ja coś "dorzucę" w tym temacie.
Będąc w Biedronce zauważyłem pięknie wykonane (i niedrogie 19zł)
tzw. "złodziejki" ale z zamontowanym czujnikiem ruchu, w dodatku
z możliwością regulacji czasu świecenia,czułości. Kupiłem 2 sztuki
No rzeczywiście Wkręciłem w korytarzu "zaopatrując " w energooszczędną
15W.Piękna sprawa! pojawia się ktoś w korytarzu, światło świeci!
Ale ponieważ ostatnio lubię sprawdzać ile "na luzie" co pobiera
więc załączyłem miernik (posiadam 2 różnych marek)i co się okazało!
w czasie czuwania pobiera 8W ! drugi miernik wykazał to samo (8,5W)
Dopiero wtedy skojarzyłem sobie że w czasie wykręcania mocno mnie
parzyła.Oczywiście w instrukcji na ten temat pisało tyle że można
załączyć żarówkę chyba do 60W czy 75 W
I tu był właśnie ten "haczyk"
Rylen
-
18. Data: 2009-03-24 19:44:03
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeraczprądu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomek napisał:
>>>> Własnie chciałem zaczšc uzywac wagi codziennie w zwiazku z usilnymi
>>>> działaniami na rzecz rozstania sie z mięsniem piwnym.
>>>
>>> Od ważenia się nie chudnie :)
>>
>> Werner Heisenberg twierdził, że pomiar musi wpływać na mierzoną
>> wielkość. Zawsze więc można podeprzeć się tym autorytetem.
>
> No jak się podeprze to waga spadnie. Elementarne.
Odwrotnie. Po utracie podparcia następuje spadek. To Isaac Newton,
z górą dwa wieki wcześniej.
--
Jarek
-
19. Data: 2009-03-24 20:23:48
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: Padre <P...@n...net>
> Teraz do tej wagi sie przymierzam - dobra mowisz?
Akurat nie taka, czasem sprzedają jeszcze drugi model o podstawie
zbliżonej do prostokąta z zaokrąglonymi rogami. Wszystkie funkcje ma
takie same więc pewnie środek identyczny.
-
20. Data: 2009-03-24 20:30:57
Temat: Re: Elektroniczna waga łazienkowa - pożeracz prądu
Od: Padre <P...@n...net>
Paw pisze:
>> Onego czasu stałem sie nieszczesliwym posiadaczem elektronicznej wagi
>> łazienkowej (kupiłem ja w Biedronce).
>
>
> hehe u mnie było tak: kupiłem w biedronce wage elektroniczną kuchenną,
> objaw podobny: zżera szybko baterie (2xCR3), też postanowiłem
> zdoktoryzować sie i co się okazało: obie baterie były łączone
> RÓWNOLEGLE!, wywaliłem jedną a z drugiej zasiliłem i działa bez
> problemów, żywotność teraz to pare miesięcy...
W wielu myszkach baterie są równolegle i jest ok a zawsze można napisać
że do pół roku na komplecie. Ja używam jednej baterii i działa 3
miesiące za to mysz jest wyraźnie lżejsza. Być może przy dwóch działała
by dłużej bo pod koniec tandem miał by mniejszą rezystancje wewnętrzną i
dało by sie promil więcej wypompować z baterii.
Tak przy okazji zużyte baterie dokańczam w starym chińskim budziku,
komplet trzech nie nadających się już do niczego potrafi wydoić w pół
roku do poniżej pół wolta na ogniwo i dalej wyje jak potępieniec.