O elektronice trochę pojęcia mam i może dlatego mam teraz problem, a raczej
klina w głowie.
W ostatnich trzech tygodniach jeżdżę dziennie tą samą trasą i zauważyłem dziwne
zwisy lapka zawsze na tym samym odcinku drogi.
Na początku myślałem że coś z lapkiem, ale jak się zorientowałem, że to się
dzieje tylko w jednym miejscu to mnie to zaciekawiło.
WiFi i Bluetooth wyłączone, poza zasilaczem nic innego nie podłączone do lapka.
Obojętnie czy coś się robi czy tylko uruchomiony system, dzień czy noc zwis
gwarantowany
Wzdłuż drogi tylko budynki mieszkalne, żadnych firm, szpitali itp., przynajmniej
w polu widzenia. Jedynie sklep Lidl i hala sportowa z kręgielnią.
Dzieje się to w niemczech w miejscowości Winterberg dokładna lokalizacja
występowania zjawiska 51.191162 8.529763 z dokładnością 100m.
Miejscowość turystyczna w górach, zero przemysłu jedynie wyciągi narciarskie
itp.
Zastanawia mnie jakie promieniowanie może spowodować zakłócenie pracy lapka
wiezionym w samochodzie i jakie musi być silne?
Co może być źródłem takiego promieniowania?
W czary i smerfy nie wierzę :-) więc jakieś wytłumaczenie musi być.
Jakieś pomysły?

Pozdrawiam