-
1. Data: 2009-05-29 08:32:24
Temat: Drukowanie na gazecie
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Nie, nie, nie chodzi mi o budżetową wersje drukowania :)
Potrzebuje właśnie wydrukować coś przypominającego gazetę na
autentycznym papierze gazetowym. Pojawia sie jednak pytanie czy drukarka
laserowa nie spali mi tej gazety i nie wywoła pożaru? co prawda wałek i
papier nagrzeją się do 200*C ale mam obawy czy nie sfajczy sie nic.
Może wcześniej taki papier gazetowy lekko zwilżyć czy zastosować inne
zabiegi?
Koniecznie musi to wyglądać jak gazeta gdyż to ma być jako rekwizyt w
filmie.
-
2. Data: 2009-05-29 09:37:30
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
Osadnik pisze:
> Nie, nie, nie chodzi mi o budżetową wersje drukowania :)
>
> Potrzebuje właśnie wydrukować coś przypominającego gazetę na
> autentycznym papierze gazetowym. Pojawia sie jednak pytanie czy drukarka
> laserowa nie spali mi tej gazety i nie wywoła pożaru? co prawda wałek i
> papier nagrzeją się do 200*C ale mam obawy czy nie sfajczy sie nic.
> Może wcześniej taki papier gazetowy lekko zwilżyć czy zastosować inne
> zabiegi?
>
> Koniecznie musi to wyglądać jak gazeta gdyż to ma być jako rekwizyt w
> filmie.
Zapalić się nie zapali, temperatura zapłonu to co innego jak temperatura
samozapłonu, do zapłonu potrzebujesz źródła ognia.
Np. alkohol ma temperaturę zapłonu kilka stopni na plusie. I nie zapali
się, jeśli będzie miał temperaturę ujemną ten alkohol.
Jedyne co może się stać, to papier będzie lekko przypalony, jednak nic
się nie zapali. Przedmuchasz sprężonym powietrzem i będzie OK.
--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl
-
3. Data: 2009-05-29 09:43:19
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
A gdzie grają gazety o tak małym formacie?
JaC
-----
> Pojawia sie jednak pytanie czy drukarka laserowa nie spali mi tej gazety i nie
wywoła pożaru?
> Koniecznie musi to wyglądać jak gazeta gdyż to ma być jako rekwizyt w filmie.
-
4. Data: 2009-05-29 09:46:27
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: Mateusz Viste <m...@l...localhost>
On Friday 29 May 2009 10:32, Osadnik wrote:
> Potrzebuje właśnie wydrukować coś przypominającego gazetę na
> autentycznym papierze gazetowym. Pojawia sie jednak pytanie czy drukarka
> laserowa nie spali mi tej gazety i nie wywoła pożaru?
Spalić się nie powinno, do tego musiałby raczej być jakiś otwarty ogień...
Natomiast bardzo prawdopodnie gazetowy papier zaklinuje się w mechaniźmie drukarki (z
reguły wymagana jest jakaś minimalna sztywność papieru).
Być może *jakimś* pomysłem byłby patent typu "zawijamy papier gazetowy na kartce
tektury przed drukowaniem"...
Niczego nie dowiesz się "na pewno" póki nie sprawdzisz empirycznie. ;-)
Pozdrawiam,
Mateusz Viste
-
5. Data: 2009-05-29 10:45:42
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: Mariusz <m...@s...org>
W dniu 2009.05.29 10:32, Osadnik pisze:
> Potrzebuje właśnie wydrukować coś przypominającego gazetę na
> autentycznym papierze gazetowym. Pojawia sie jednak pytanie czy drukarka
> laserowa nie spali mi tej gazety i nie wywoła pożaru? co prawda wałek i
> papier nagrzeją się do 200*C ale mam obawy czy nie sfajczy sie nic.
W danych drukarki powinna być podana dopuszczalna gramatura papieru.
Papier gazetowy pewnie nie zmieści się w zakresie.
A co zrobi drukarka - nie wiem, zgaduję, że nie wciągnie papieru.
--
Mar
-
6. Data: 2009-05-30 12:55:34
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Osadnik" gvo73h$t3$...@n...news.neostrada.pl
> Potrzebuje właśnie wydrukować coś przypominającego gazetę na autentycznym papierze
gazetowym. Pojawia sie jednak pytanie czy
> drukarka laserowa nie spali mi tej gazety i nie wywoła pożaru? co prawda wałek i
papier nagrzeją się do 200*C ale mam obawy czy
> nie sfajczy sie nic.
> Może wcześniej taki papier gazetowy lekko zwilżyć czy zastosować inne zabiegi?
Temperatura zapłonu papieru nie zależy od grubości tegoż papieru. :)
No i temperatura zapłonu papieru jest duuuużo niższa od
tej temperatury, jaka panuje w drukarce laserowej. :)
A czy uda się drukowanie na takim papierze -- zapewne zależy to od drukarki. :)
Obok laserowych drukarek są i inne urządzenia drukujące.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
7. Data: 2009-05-30 15:35:08
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Sat, 30 May 2009 14:55:34 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> Temperatura zapłonu papieru nie zależy od grubości tegoż papieru. :) No
> i temperatura zapłonu papieru jest duuuużo niższa od tej temperatury,
> jaka panuje w drukarce laserowej. :)
Chciałeś oczywiście napisać "duuuużo wyższa" :)
-
8. Data: 2009-05-30 16:04:12
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"jureq" gvrjnb$fpn$...@n...onet.pl
>> Temperatura zapłonu papieru nie zależy od grubości tegoż papieru. :) No
>> i temperatura zapłonu papieru jest duuuużo niższa od tej temperatury,
>> jaka panuje w drukarce laserowej. :)
> Chciałeś oczywiście napisać "duuuużo wyższa" :)
Tak -- tak chciałem napisać. :)
Tytuł książki oznacza temperaturę 451 stopni Fahrenheita
(232,78° Celsjusza) - temperaturę, w której papier zaczyna się palić.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fahrenheit_451
I to można nawet trochę ;) sprawdzić -- wystarczy rozgrzać metal
do czerwoności (w piecu) i dotknąć nim do papieru. Próba niby nie
jest rezolutna ;) -- można wziąć coś, co ma niższą temperaturę...
Z przeciwnej strony można wziąć garnek z wrzącą wodą. :) A później
coś pomiędzy rozgrzanym do czerwoności żelastwem i takim garnkiem.
Oczywiście temperatura zapłonu zależy od składu powietrza -- w czystym
tlenie będzie niższa a w czystym azocie wyższa. ;) Tak spłonęli kiedyś
astronauci, bo ktoś użył niby niepalnych materiałów, ale one były niepalne
w ziemskim powietrzu, nie w tym, jakim oddychali ci astronauci.
Jakiś dupek udał, że nie rozumie, co znaczy w takiej sytuacji ,,niepalność''.
Podobna sytuacja panuje w samochodach, gdzie niby materiały mogą być niepalne,
ale już gazy wydobywające się z tych niepalnych materiałów mogą być palne...
A te gazy wydobywają się (produkują) nie tylko dlatego, że robi się gorąco...
-=-
Najdurniejszym ,,niepalnym'' materiałem jest żelbeton.
Niby trudno palić stal czy beton, ale w podwyższonej
temperaturze żelbeton traci swoje właściwości konstrukcyjne. :)
A tymczasem ;) palne drewno nawet w niezłym pożarze potrafi
trzymać się dzielnie jako konstrukcja stropowa...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
9. Data: 2009-05-31 11:05:54
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: Dawid <m...@n...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> tlenie będzie niższa a w czystym azocie wyższa. ;) Tak spłonęli kiedyś
> astronauci, bo ktoś użył niby niepalnych materiałów, ale one były niepalne
> w ziemskim powietrzu, nie w tym, jakim oddychali ci astronauci.
>
> Jakiś dupek udał, że nie rozumie, co znaczy w takiej sytuacji
> ,,niepalność''.
>
> Podobna sytuacja panuje w samochodach, gdzie niby materiały mogą być
> niepalne,
> ale już gazy wydobywające się z tych niepalnych materiałów mogą być
> palne...
> A te gazy wydobywają się (produkują) nie tylko dlatego, że robi się
> gorąco...
>
>
> -=-
>
> Najdurniejszym ,,niepalnym'' materiałem jest żelbeton.
> Niby trudno palić stal czy beton, ale w podwyższonej
> temperaturze żelbeton traci swoje właściwości konstrukcyjne. :)
> A tymczasem ;) palne drewno nawet w niezłym pożarze potrafi
> trzymać się dzielnie jako konstrukcja stropowa...
>
NTG NTG NTG
Napisz książkę, jeszcze zarobisz na tym.
Niestety, ktoś kiedyś będzie musiał czytać te brednie szukając
wiadomości o drukarkach laserowych.
Pozdrawiam
-
10. Data: 2009-05-31 11:34:32
Temat: Re: Drukowanie na gazecie
Od: Mateusz Viste <m...@z...spam.dziekuje>
On Sunday 31 May 2009 13:05, Dawid wrote:
> Napisz książkę, jeszcze zarobisz na tym.
> Niestety, ktoś kiedyś będzie musiał czytać te brednie szukając
> wiadomości o drukarkach laserowych.
Na tym polega USENET. To nie żaden wirtualny podręcznik, by wszystko musiało
być posegregowane, wyfiltrowane, itp... A trochę offtopicu (w rozsądnych
ilościach) niczemu nie szkodzi :-)
Pozdrawiam,
Mateusz Viste