-
61. Data: 2017-03-29 01:25:54
Temat: Re: Druk dwustronny - jak? (długi wątek)
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2017-03-28 o 09:35, Piotr Wyderski pisze:
> Istnieje. Płytkarnia. Też przeszedłem całą drogę, którą
> tu opisujesz. Szkoda życia. Termo/chemo/transfer jest
> dobry do pojedynczych płytek jednostronnych. Większe
> serie (5+) zlecam.
Przy seriach masz rację. Ja mam głównie na myśli prototypy + nie udane
prototypy. Jeśli wezmę się za produkcję, to oczywiście nie będę się
szczypał i też zlecę na zewnątrz realizację.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
62. Data: 2017-03-29 08:16:08
Temat: Re: Druk dwustronny - jak? (długi wątek)
Od: s...@g...com
W dniu środa, 29 marca 2017 01:13:32 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> W dniu 2017-03-28 o 09:38, s...@g...com pisze:
>
> > Kup frezów na zapas i pare spal/połam to będziesz wiedział gdzie lezy
> > ich granica :)
>
> Ok, sądziłem, że jakaś tejemna teoria ma tu zastosowanie :-)
>
Bo teoria do tego jest. Nie tajemna. W kazdej książce z technikum obróbki skrawaniem
jest i w poradniku mechanika też.
Każde narzędzie ma podawaną dozwoloną prędkość skrawania w popularnych materiałach.
Składając ze sobą prędkośc obrotową i prędkośc posuwu masz uzyskać albo bliską
prędkośc predkosci skrawania albo nieco niższą.
Dzieki temu optymalnie szybko obrabiasz a narzędzie się bardzo szybko nie zuzyje.
W praktyce prędkośc posuwu nie jest istotna bo jest relatywnie mała i tylko liczy się
obroty.
Dla małych frezów (o małej średnicy) obroty mogą byc duże. Dla szerszych powinny byc
mniejsze.
Ot cała tajemnica. tyle że jak producent nie podał tych parametrów to ich nie ma i w
praktyce zakłada się prędkości skrawania jakieś standardowe.
Albo robi sie próby. Jak frez kosztuje 5-8-10-20pln to prosciej jest spalic/połamać
ze dwa aby wiedziec gdzie lezy granica której przekroczyc nie wolno. niz spędzac czas
na szukaniu tabelek gdzie i tak parametry nie są wiarygodne dla naszego chińskiego
narzędzia...
-
63. Data: 2017-03-29 17:53:55
Temat: Re: Druk dwustronny - jak? (długi wątek)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
>> Po pierwsze - musisz do PCB przykleić "kopertkę" z kliszy kawałkiem
>> taśmy. Taka taśma musi być POZA polem samego PCB.
>
> Tzn. nie tylko brzegi koperty są zlepione ze sobą ale i przyklejone do
> PCB? Oczywiście poza "roboczym" obszarem. To masz na myśli?
Brzegi kopertki są sklejone ze sobą - normalnie.
Ale - jak włożysz PCB do środka, to musisz całą kopertkę unieruchomić do
PCB. Inaczej byle dotknięcie i ci się rozjedzie PCB z kopertką.
Jeżeli masz naświetlarkę dwustronna to nie ma problemu, ale ja mam
jednostronną i muszę najpierw naświetlić jedną stronę, obrócić PCB i
naświetlić drugą stronę.
Dlatego przyklejam tą kopertkę do PCB jakoś z boku, żeby było "na stałe"
> Powiedz mi jeszcze przy jakim świetle pracujesz by nie naświetlało
> płytki a było na tyle silne byś widział co robisz? Lampa biurkowa LED
> jest ok? W swoich lampkach biurkowych mam możliwość zmiany koloru
> oświetlenia jako ciepłe, neutralne, zimne. Przypuszczam, że ciepłe nie
> naświetli płytki.
Nie ma takiego problemu w ogóle.
Odklejam z laminatu ochronną folię, wsadzam w "kopertkę", przyklejam
kopertkę do PCB, potem kładę na naświetlarce.
Wszystko robię przy normalnym oświetleniu - albo sztucznym albo dziennym
(no w pełnym słońcu bym pewnie nie radził).
Wszystkie te czynności to kilkadziesiąt 2-3 minuty.
Nie zauważyłem żadnego problemu - myślę, że emulsja jest bardzo mało
wrażliwa na widzialne światło.
Naświetlanie halogenem 500W to chyba jakieś długie dziesiątki minut (nie
robiłem, ale chyba ktoś pisał). Tak, że żadne specjalne światło nie jest
konieczne.
-
64. Data: 2017-03-29 17:55:17
Temat: Re: Druk dwustronny - jak? (długi wątek)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Wszystkie te czynności to kilkadziesiąt 2-3 minuty.
oczywiście powinno być "Wszystkie te czynności to 2-3 minuty"
-
65. Data: 2017-03-29 18:03:15
Temat: Re: Druk dwustronny - jak? (długi wątek)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Istnieje. Płytkarnia. Też przeszedłem całą drogę, którą
> tu opisujesz. Szkoda życia. Termo/chemo/transfer jest
> dobry do pojedynczych płytek jednostronnych. Większe
> serie (5+) zlecam.
Bez przesady.
Sam prawie zawsze robię tak, że pierwszy prototyp robię sam - to są
zawsze 2 stronne PCB, dość gęste SMD, przelotki z otworami 0.4 - 0.5 mm.
Fakt, że robienie tych przelotek potem jest na maxa upierdliwe - ale
jednak mam płytkę w 24h, w cenie minimalnej.
Super express w płytkarni to koszty niemały - za 2 PCB (jedna 70x70mm,
druga 130x130mm) w prototypy.com koszt 24h to chyba coś blisko tysiaka oidp.
Biorąc pod uwagę, że przeważnie potem i tak trzeba jeszcze przynajmniej
raz poprawiać, to zrobienie własnej PCB ma sens jak najbardziej. Nie
muszę oszczędzać każdej dychy, ale nigdzie nie zrobisz superexpresowo
PCB za 100. Cudów nie ma.
Do tego stopnia jest to przydatne, że planuję też zrobienie małej
frezarki właśnie do PCB, z automatyczną zmianą narzędzi nawet.