-
11. Data: 2014-01-12 15:50:12
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Jan 2014 15:33:31 +0100, Maciek napisał(a):
> Dnia Sun, 12 Jan 2014 12:13:04 +0100, Uncle Pete napisał(a):
>> Z drugiej strony, facet był nieźle nawalony i stanowił zagrożenie -
>> chociażby dla samego siebie. Jakaś reakcja policji się należała,
>> niekoniecznie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
>
> Pelnoletni obywatel ma prawo sie nawalic i stanowic zagrozenie dla samego
> siebie.
Nie tylko dla siebie.
Mogl tym wjechac na chodnik i polamac staruszke, mogl przewrocic i
trafila by pechowo glowa w kamien, mogl zajechac droge jakiemus
tirowi, ktory w odruchu ominiecia trafilby w autobus, albo w grupe
przedszkolakow na chodniku ...
J.
-
12. Data: 2014-01-12 15:54:46
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-01-12 15:50, J.F. wrote:
> Dnia Sun, 12 Jan 2014 15:33:31 +0100, Maciek napisał(a):
>> Dnia Sun, 12 Jan 2014 12:13:04 +0100, Uncle Pete napisał(a):
>>> Z drugiej strony, facet był nieźle nawalony i stanowił zagrożenie -
>>> chociażby dla samego siebie. Jakaś reakcja policji się należała,
>>> niekoniecznie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
>>
>> Pelnoletni obywatel ma prawo sie nawalic i stanowic zagrozenie dla samego
>> siebie.
>
> Nie tylko dla siebie.
> Mogl tym wjechac na chodnik i polamac staruszke, mogl przewrocic i
> trafila by pechowo glowa w kamien, mogl zajechac droge jakiemus
> tirowi, ktory w odruchu ominiecia trafilby w autobus, albo w grupe
> przedszkolakow na chodniku ...
Albo mógł się uderzyć w głowę, powodując trzęsienie ziemi, które
powoduje tsunami i wybucha naszą pierwszą elektrownie jądrową - dlatego
jak bodajże Gotfryd zauważył "pijani rowerzyści są głównym powodem dla
których nie buduje się w Polsce elektrowni atomowych"
Shrek.
-
13. Data: 2014-01-12 16:16:08
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello orcos,
Sunday, January 12, 2014, 2:52:06 PM, you wrote:
>>> Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
>>> ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
>>> punkty karne.
>> No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.
> Jechał lewym poboczem bo prawe nie nadawało się do jazdy na rowerze
> wyścigowym. Na PJ dostał 200 zł i 5 punktów, na dowód dostał 30 zł.
Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
14. Data: 2014-01-12 16:17:36
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-01-12 15:50, J.F. pisze:
> Nie tylko dla siebie.
Takie brednie w obronie idiotyzmów opiekuńczego państwa. :-)
Następne będą kaski dla przechodniów czy coś jeszcze bardziej durnego?
z
-
15. Data: 2014-01-12 16:22:28
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-01-12 16:16, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
> prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
z
-
16. Data: 2014-01-12 16:27:28
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Jan 2014 16:17:36 +0100, z napisał(a):
> W dniu 2014-01-12 15:50, J.F. pisze:
>> Nie tylko dla siebie.
>
> Takie brednie w obronie idiotyzmów opiekuńczego państwa. :-)
> Następne będą kaski dla przechodniów czy coś jeszcze bardziej durnego?
Kask dla przechodniow sluzy "dla siebie", choc jak widac opiekuncze
panstwo dba o dzieci na rowerze czy na nartach, a takze o pasy w
samochodach.
Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.
Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
za kierownica...
J.
-
17. Data: 2014-01-12 16:36:44
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-01-12 16:27, J.F. wrote:
> Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
> Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.
Ale z drugiej strony ze strony pijanych rowerzystów nie spotkała mnie
żadna nieprzyjemność, a pijani piesi mi ryja obili. Statystycznie jednak
pijani piesi powodują o rząd lub dwa więcej zgonów niż pijani piesi (a
pewnie i pijani kierowcy). Na PoRD świat się nie kończy;) W zasadzie
idąc tym tropem należałoby uznać że chodzenie powyżej 0,5 promila za
przestępstwo, bo przecież prawie codziennie słychać że jakiś zalany
konkubent wsadził kosę pod żebra swojemu konkurentowi (zazwyczaj w
obecności spornej konkubiny, która razem z nimi chlała).
> Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
> za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
> za kierownica...
Weź już mnie nie załamuj. Jak samochód wpada na chodnik, to zwykle
ostatnim kogo można by o to obwiniać jest idący tym chodnikiem pieszy.
Zaraz dojdziemy do tego, że dla dobra pieszych i kierowców należy
zabronić wychodzenia z domu.
Shrek.
-
18. Data: 2014-01-12 16:37:47
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-01-12 16:36, Shrek wrote:
> On 2014-01-12 16:27, J.F. wrote:
>
>> Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
>> Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.
>
> Ale z drugiej strony ze strony pijanych rowerzystów nie spotkała mnie
> żadna nieprzyjemność, a pijani piesi mi ryja obili. Statystycznie jednak
> pijani piesi powodują o rząd lub dwa więcej zgonów niż pijani piesi (a
Oczywiście niż pijani rowerzyści.
> pewnie i pijani kierowcy). Na PoRD świat się nie kończy;) W zasadzie
> idąc tym tropem należałoby uznać że chodzenie powyżej 0,5 promila za
> przestępstwo, bo przecież prawie codziennie słychać że jakiś zalany
> konkubent wsadził kosę pod żebra swojemu konkurentowi (zazwyczaj w
> obecności spornej konkubiny, która razem z nimi chlała).
>
>> Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
>> za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
>> za kierownica...
>
> Weź już mnie nie załamuj. Jak samochód wpada na chodnik, to zwykle
> ostatnim kogo można by o to obwiniać jest idący tym chodnikiem pieszy.
> Zaraz dojdziemy do tego, że dla dobra pieszych i kierowców należy
> zabronić wychodzenia z domu.
>
> Shrek.
-
19. Data: 2014-01-12 17:30:14
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello z,
Sunday, January 12, 2014, 4:22:28 PM, you wrote:
>> Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
>> prawostronny?
> A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
> przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
> jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
20. Data: 2014-01-12 17:48:50
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "orcos" <s...@z...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:lau6m4$m13$...@s...cyf-kr.edu.pl...
> W dniu 2014-01-12 14:21, Pawel O'Pajak pisze:
>>
>> Powitanko,
>>
>>> Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
>>> ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
>>> punkty karne.
>>
>> No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.
>>
>
>
> Jechał lewym poboczem
Czyli dostał prawidłowo.
Jak samochód pojedzie chodnikiem, bo droga będzie dziurawa, to też będzie
Twoim zdaniem ok?