Wykonuję właśnie domową metodą płytkę do pewnego projektu. Płytka dość
spora, a urządzenie będzie wykonane w jednym-dwóch egzemplarzach, więc w
tym konkretnym przypadku niezbyt opłaca mi się zamawianie tego w
chińskiej fabryce.
Na płytce będzie się znajdował między innymi moduł ESP8266-07S. Usunąłem
spod niego pole masy, żeby uniknąć potencjalnych zwarć z przelotkami.
Niby wydają się być zabezpieczone soldermaską, ale nigdy do końca nie
wiadomo... Nie byłem jednak w stanie usunąć z projektu paru ścieżek,
biegnących pod modułem.

Ktoś ma jakiś sprawdzony "patent" na izolowanie ścieżek w takiej
sytuacji? Najprościej można by je "zapaćkać" jakimś lakierem, ale nie
wiadomo jak będzie wyglądała kwestia jego trwałości po latach. No i nie
wiem jak zniesie podniesioną temperaturę podczas lutowania.
Jakiś czas temu obiła mi się o uszy informacja o jakimś domowym patencie
na "soldermaskę", z wykorzystaniem jakiegoś preparatu ze sklepu dla
plastyków, utwardzanego za pomocą światła UV. Ktoś si orientuje o co
może chodzić?

Jeszcze jakieś inne pomysły? Naklejenie folii kaptonowej przed
przylutowaniem modułu?

do góry

W dniu 12.07.2019 o 08:31, Atlantis pisze:
> Wykonuję właśnie domową metodą płytkę do pewnego projektu. Płytka dość
> spora, a urządzenie będzie wykonane w jednym-dwóch egzemplarzach, więc w
> tym konkretnym przypadku niezbyt opłaca mi się zamawianie tego w
> chińskiej fabryce.
> Na płytce będzie się znajdował między innymi moduł ESP8266-07S. Usunąłem
> spod niego pole masy, żeby uniknąć potencjalnych zwarć z przelotkami.
> Niby wydają się być zabezpieczone soldermaską, ale nigdy do końca nie
> wiadomo... Nie byłem jednak w stanie usunąć z projektu paru ścieżek,
> biegnących pod modułem.
>
> Ktoś ma jakiś sprawdzony "patent" na izolowanie ścieżek w takiej
> sytuacji? Najprościej można by je "zapaćkać" jakimś lakierem, ale nie
> wiadomo jak będzie wyglądała kwestia jego trwałości po latach. No i nie
> wiem jak zniesie podniesioną temperaturę podczas lutowania.
> Jakiś czas temu obiła mi się o uszy informacja o jakimś domowym patencie
> na "soldermaskę", z wykorzystaniem jakiegoś preparatu ze sklepu dla
> plastyków, utwardzanego za pomocą światła UV. Ktoś si orientuje o co
> może chodzić?
>
> Jeszcze jakieś inne pomysły? Naklejenie folii kaptonowej przed
> przylutowaniem modułu?


Kapton wydaje się dobry rozwiązaniem, jest cienki i nie powinien
przeszkadzać.

do góry

W dniu 12.07.2019 o 08:44, Zbych pisze:
> W dniu 12.07.2019 o 08:31, Atlantis pisze:
>> Wykonuję właśnie domową metodą płytkę do pewnego projektu. Płytka dość
>> spora, a urządzenie będzie wykonane w jednym-dwóch egzemplarzach, więc w
>> tym konkretnym przypadku niezbyt opłaca mi się zamawianie tego w
>> chińskiej fabryce.
>> Na płytce będzie się znajdował między innymi moduł ESP8266-07S. Usunąłem
>> spod niego pole masy, żeby uniknąć potencjalnych zwarć z przelotkami.
>> Niby wydają się być zabezpieczone soldermaską, ale nigdy do końca nie
>> wiadomo... Nie byłem jednak w stanie usunąć z projektu paru ścieżek,
>> biegnących pod modułem.
>>
>> Ktoś ma jakiś sprawdzony "patent" na izolowanie ścieżek w takiej
>> sytuacji? Najprościej można by je "zapaćkać" jakimś lakierem, ale nie
>> wiadomo jak będzie wyglądała kwestia jego trwałości po latach. No i nie
>> wiem jak zniesie podniesioną temperaturę podczas lutowania.
>> Jakiś czas temu obiła mi się o uszy informacja o jakimś domowym patencie
>> na "soldermaskę", z wykorzystaniem jakiegoś preparatu ze sklepu dla
>> plastyków, utwardzanego za pomocą światła UV. Ktoś si orientuje o co
>> może chodzić?
>>
>> Jeszcze jakieś inne pomysły? Naklejenie folii kaptonowej przed
>> przylutowaniem modułu?
>
>
> Kapton wydaje się dobry rozwiązaniem, jest cienki i nie powinien
> przeszkadzać.
>

Ja przyklejam "naklejke cene" na dol esp:)

do góry

Atlantis wrote:

> Wykonuję właśnie domową metodą płytkę do pewnego projektu. Płytka dość
> spora, a urządzenie będzie wykonane w jednym-dwóch egzemplarzach, więc w
> tym konkretnym przypadku niezbyt opłaca mi się zamawianie tego w
> chińskiej fabryce.

Że co? Zrobią Ci profesjonalnie 5 sztuk w takiej cenie, że się nie
opłaca schodzić do piwnicy po chlorek.

> Ktoś ma jakiś sprawdzony "patent" na izolowanie ścieżek w takiej
> sytuacji?

Kawałek folii kaptonowej albo taśmy poliestrowej do cewek skutecznie
załatwi sprawę.

> Najprościej można by je "zapaćkać" jakimś lakierem, ale nie
> wiadomo jak będzie wyglądała kwestia jego trwałości po latach.

Naklejenie folii zajmuje minutę (z docięciem) i masz gwarancję sukcesu.
Nie kombinuj z własnymi powłokami.

Pozdrawiam, Piotr

do góry