-
51. Data: 2020-10-27 19:55:18
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-10-27 o 18:23, heby pisze:
> Co do mifare to trwa to troche dłużej[1] i też są stosowane pudełka, ale
> nie zanabyłem, bo droższe niż $5.
>
> [1] Coś tam trzeba rozkodować ale na szczęscie giganci security stosują
> zawsze ten sam klucz, domyślny, jak w Szwejku.
Sądzę, że:
- gdyby dla mifare chodziło tylko o ID to trwałoby tyle samo co Unique,
- jeśli chodzi o coś więcej i to mifare Clasic to o ile wiem złamanie
tych kart to kwestia chwili i nie ma to nic wspólnego z tym samym
kluczem tylko ze słabym algorytmem i słabym generatorem liczb losowych.
- jeśli to byłyby karty mifare Plus, albo mifare Desfire to nie sądzę,
aby dały się skopiować, no chyba, że faktycznie ktoś zostawi klucz domyślny.
-
52. Data: 2020-10-27 20:44:34
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:rn8dl5$nk2$1@dont-email.me>
user ddddddddddddd pisze tak:
>> To nie może być prawda. Jutro oblookam blok z 2020r
>>
> może być i nie pytaj mnie dlaczego
> pierwsze lepsze panele:
> https://pacgdx.com/products/gdx-door-entry/gdx5-full
/gdx5-full-entr
> ance-panels https://www.entrotec.com/_assets/img/elite.jpg
no jest na zdjęciu, szok
Oblazłem dziś cztery klatki i był tylko guzik concierge
Blok ma 3 miesiące.
--
Piter
człowiek chciał być królem planety
więc matka natura dała mu koronę
-
53. Data: 2020-10-27 21:14:56
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> bezpieczeństwa nie zapewniają żadnego ale klatki
> nie mogą być szybko dostępne w stylu wbiegam i sikam.
Jakieś 25 lat temu mój kolega uratował życie dzięki domofonowi
prawdopodobnie. W środku nocy jakiś zwyrol go gonił - facet na szczęście
zdążył wpaść do swojej klatki i zatrzasnąć za sobą drzwi.
Drugie szczęście, że były na tyle solidnie zrobione, że mimo szarpania
się nie otworzyły.
Kolega wracał późną nocą z pracy - po prostu ktoś szukał zaczepki.
Kolega jest muzykiem, w dodatku niósł instrument, więc mógłby mieć
problem z obroną.
Niestety innemu facetowi się nie udało tej nocy i został zabity na tym
samym osiedlu.
>> czy raczej utrudniają życie samym mieszkańcom ??
wszystko zależy od sposobu użytkowania, jak ze wszystkim.
-
54. Data: 2020-10-28 07:59:15
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 27.10.2020 o 19:44, PiteR pisze:
> in <news:rn8dl5$nk2$1@dont-email.me>
> user ddddddddddddd pisze tak:
>
>>> To nie może być prawda. Jutro oblookam blok z 2020r
>>>
>> może być i nie pytaj mnie dlaczego
>> pierwsze lepsze panele:
>> https://pacgdx.com/products/gdx-door-entry/gdx5-full
/gdx5-full-entr
>> ance-panels https://www.entrotec.com/_assets/img/elite.jpg
>
> no jest na zdjęciu, szok
>
> Oblazłem dziś cztery klatki i był tylko guzik concierge
> Blok ma 3 miesiące.
zgadza się, jak jest concierge to nie ma przycisku trade, bo wtedy
concierge ma zdecydować, czy cię wpuścić.
Sprawdź 'niezsieciowane' bloki
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
55. Data: 2020-10-28 08:00:36
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 27.10.2020 o 12:53, yabba pisze:
> W dniu 27-10-2020 o 09:31, Dawid Rutkowski pisze:
>> W dniu wtorek, 27 października 2020 07:10:49 UTC+1 użytkownik
>> ddddddddddddd napisał:
>>
>>> Prawdopodobnie osoby niepożądane nie mogą tego przycisku używać i i tak
>>> wyłamują drzwi ;)
>>
>> Ale jak to "nie mogą używać"?
>> Przycisk ma czytnik linii papilarnych czy co? ;> Normalnie iDomofon ;>
>>
>
> Osoby niepożądane nie mogą używać tego przycisku, ponieważ on jest TYLKO
> dla listonosza, kuriera itp., a nie dla osób niepożądanych. Dla takich
> osób mógłby być następny przycisk "Persona non grata", który nie
> otwierałby drzwi. Wtedy osoby niepożądane miałyby swój przycisk, który
> mogłyby naciskać.
>
dokładnie tak to działa :)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
56. Data: 2020-10-28 08:11:53
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 26.10.2020 o 21:40, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 26 Oct 2020 16:55:16 +0100, Piotr Gałka napisał(a):
>
> Ale jak przyjdzie gosc - koszmar. Bo mieszkan od 1A do nnC,
> a na klawiaturce same cyfry. Instrukcji nie ma, trzeba wpisac kod
> mieszkania - nie ten otwierajacy, tylko taki numer, co sie dopiero
> tlumaczy na to przykladowe 13B. I to sie nawet gdzies na wyswietlaczu
> pokazuje i mozna wybrac z listy - ale kompletnie niezrozumiale.
znam ten system, nie będę wspominał nazwy - którymś klawiszem można
dodać litery (chyba * wciskana szybko daje po kolei A,B,C...). Kumaty
instalator powinien informację o tym na wyświetlacz wyrzucić. System ten
ma więcej zalet - możesz albo programować wszystko z palca (numer
mieszkania przypisany do danego wyjścia w danym module, słuchawki nie są
adresowalne tylko moduły przesyłające sygnał dzwonienia) albo
programatorem za miliony monet (tylko pamiętaj, że program siedzi w
panelu wejściowym, więc jak padnie tam wyświetlacz albo ktoś zniszczy to
z palca od nowa...
No i najlepszą "funkcją" tego systemu jest wspólna linia audio - po
pewnym czasie słuchawki padają, napięcie spada z 12 do 4V lub mniej,
audio przestaje działać (a może nawet więcej niż tylko audio, nie
pamiętam) i trzeba sprawdzać piętro po piętrze i wypinać uszkodzone
słuchawki (świetna zabawa w 23-piętrowym bloku, szczególnie że jak
przestaje działać, to już nie jedna a kilka słuchawek jest uszkodzonych...)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
57. Data: 2020-10-28 08:16:22
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 27.10.2020 o 17:05, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2020-10-26 o 22:43, PiteR pisze:
>> Podobno też nie można otworzyć drzwi bez wywołania.
>> Elektromagnes milczy.
>
> Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon, że
> stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie powie co
> ma wcisnąć aby zadzwoniło.
>
> Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy ludzie
> biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?
> P.G.
>
popatrz na to z drugiej strony: ktoś przewierca kabel i robi zwarcie.
port słuchawki jest odizolowany, nic się nie dzieje, cała reszta działa.
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
58. Data: 2020-10-28 09:49:21
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 27/10/2020 19:55, Piotr Gałka wrote:
> Sądzę, że:
> - gdyby dla mifare chodziło tylko o ID to trwałoby tyle samo co Unique,
Nie mam za dużo, pod ręką kart i systemów na mifare. Ale kupiłem na ali
kiedyś "programowalne mifare" i używając softu z telefonu (z nfc) udało
się wykonać "częsciowego klona" czyli jakąś część ID udało się
przenieśc, ale reszty nie. Doczytałem, że reszta wymaga algorytmu brute
force na kompie i trwa to kilka chwil. Nie chciało mi się, nie miałem
wtedy komputera.
Karta po klonowaniu nie działała, ale powodowała ciekawą konfuzję
czytników hotelowych, blokowały się i coś je wybudzało po kilku sek
(watchdog?). Natomiast czytnik do prądu działał bez problemu na klonie
(na czystej karcie nie działał).
Wszystkie inne hotele w jakich byłem to unique. Do zastąpienia
breloczkiem, co robie jak tylko mogę.
-
59. Data: 2020-10-28 10:20:06
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rn9k17$vvm$1$P...@n...chmurka.ne
t...
W dniu 2020-10-26 o 22:43, PiteR pisze:
>> Podobno też nie można otworzyć drzwi bez wywołania.
>> Elektromagnes milczy.
>Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon, że
>stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie powie
>co ma wcisnąć aby zadzwoniło.
>Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy
>ludzie biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?
Piotrze, ale moze to uzasadnione.
Kwestia zasilania, komunikacji, odpornosci na awarie itp - jak "stacja
domowa" nie jest aktywowana, to nie dziala.
Aktywuje sie z panelu bramy.
Dalej kwestia np dlugosci dzwonka - trudno aby gosc przy bramie
trzymal przycisk dlugo, wiec przychodzi sygnal
"gosc u bramy", a stacja domowa ma piszczec ... umiarkowanie dlugo.
Oczywiscie mozna tez calkiem po staremu - po przycisku na kazde
mieszkanie, i zero komplikacji ...
J.
-
60. Data: 2020-10-28 10:48:23
Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 27-10-2020 o 18:05, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2020-10-26 o 22:43, PiteR pisze:
>> Podobno też nie można otworzyć drzwi bez wywołania.
>> Elektromagnes milczy.
>
> Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon, że
> stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie powie co
> ma wcisnąć aby zadzwoniło.
>
> Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy ludzie
> biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?
To jest logiczne następstwo działania domofonowych systemów sieciowych,
które mogą obsługiwać kilka przejść. Jest na przykład osiedle z kilkoma
furtkami na teren i z dwoma wejściami na każdą klatkę w każdym bloku.
System nie wie, które przejście chcesz otworzyć po naciśnięciu przycisku
na unifonie. Dopiero po otrzymaniu wywołania od danego wejścia i
podjęciu rozmowy, wiadomo jakie przejście ma się otworzyć po naciśnięciu
guzika otwarcia na unifonie.
Są opcje na otwieranie bramy przez dedykowany przycisk na unifonie, ale
zwykle brama jest jedna na całe osiedle, więc system nie ma problemu ze
zrozumieniem co mieszkaniec chce otworzyć.
Dodatkowo, w większości systemów, dekoder adresu wywołania w unifonie
nie potrafi sam nawiązać połączenia w stronę kasety domofonowej lub
innego aparatu.
Jest niewiele systemów, które mają tzw. łączność zwrotną do portiera
(czyli wyróżnionego aparatu w systemie). Znam tylko jeden system, który
działa jak wewnętrzny telefon i można dzwonić sobie do wszystkich sąsiadów.
Nie znam żadnego systemu, który umożliwia połączenie zwrotne z
mieszkania do kasety rozmównej przy wejściu.
Tylko proste systemy analogowe umożliwiają otwieranie drzwi bez
wcześniejszego wywołania, ale one obsługują standardowo jedno wejście.
Można rozszerzyć ilość wejść do tylu ile jest przycisków na unifonie,
ale mieszkaniec musi sam wiedzieć z którego wejścia dzwoni do niego gość
i nacisnąć przycisk otwierania przypisany do wybranego wejścia.
Dodatkowo rozmowa jest słyszalna w pozostałych kasetach przy wejściach.
Okablowanie jest zwykle w stylu 4+n, gdzie 4 żyły to masa, głośnik,
mikrofon, otwieranie elektrozaczepu, a n to ilość mieszkańców w bloku.
Taki domofon analogowy nie nadaje się do zastosowania na osiedlu o kilku
wejściach. W dużych blokach ten system jest bardzo upierdliwy. Przy 100
lokalach wymaga prowadzenia kabla minimum 104 żyłowego od kasety przy
wejściu.
Stosując analogię dla otwierania wejścia bez wcześniejszego wywołania,
to tak jakby wymagać, żeby naciśnięcie przycisku wyjścia w Systemie
Kontroli Dostępu otwierało jednocześnie wszystkie przejścia. Byłoby to
bardzo wygodne dla użytkowników.
yabba