-
1. Data: 2021-04-21 17:08:38
Temat: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Mam Evo970 Samsunga i pytania:
- czym zrobić Secure Erase?
- soft Samsunga proponuje wstawienie penflaszki
do USB i restart, którego raczej ;) chcę
uniknąć z pewnego/konkretnego powodu
- czy są inne softy, które to uczynią równie
dobrze lub lepiej, ale bez restartu?
- co naprawdę czyni Secure Erase?
(oczywiście nie zależy mi na danych)
- dlaczego
skasowanie wszystkich partycji i trim
nie da efektów równie dobrych?
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
-
2. Data: 2021-04-21 19:11:27
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>
Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 21 Apr 2021 17:08:38 +0200
doszła do mnie wiadomość <s5pf9p$1hdr$1@gioia.aioe.org>
od "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> :
>Mam Evo970 Samsunga i pytania:
> - czym zrobić Secure Erase?
> - soft Samsunga proponuje wstawienie penflaszki
> do USB i restart, którego raczej ;) chcę
> uniknąć z pewnego/konkretnego powodu
Czym się da, softem producenta czy z Linuksa live za pomocą hdparm.
> - czy są inne softy, które to uczynią równie
> dobrze lub lepiej, ale bez restartu?
Powinno się obyć bez restartu w każdym przypadku, czasami trzeba kasowany dysk wypiąć
i
za kilka sekund ponownie wpiąć do zasilania ze względu na status "frozen" który może
mieć
taki dysk, alternatywa to chwilowe uśpienie systemu.
> - co naprawdę czyni Secure Erase?
> (oczywiście nie zależy mi na danych)
Secure erase(i enchanced secure erase) bezwarunkowo i natychmiast kasuje wszystkie
bloki
danych na dysku(tzw erase blocks) oraz niektóre obszary będące poza zasięgiem usera,
czyli wymusza kasowanie całego dysku, dodatkowo w trybie enchanced secure erase
dysk(dotyczy tylko mechanicznych, o ile pamiętam) wypełnia się specjalnym wzorem
bitowym.
> - dlaczego
> skasowanie wszystkich partycji i trim
> nie da efektów równie dobrych?
Można TRIM bez kasowania partycji, robi się to komendą(tylko Linux) blkdiscard lub
hdparm
z odpowiednimi opcjami(plus skrypt, bo za jednym zamachem nie można strimować całego
dysku, więc trzeba porcjami).
Sęk w tym, że TRIM nic nie kasuje, a informuje tylko dysk, aby oznaczył trimowane
strony(odpowiednik sektora) jako "dirty", czyli przeznaczone do recyclingu, dopiero
po
jakimś czasie procedury garbage collectora robią resztę roboty.
Secure erase i hdparm:
https://grok.lsu.edu/article.aspx?articleid=16716
Hdparm i trim_sector_range:
https://itectec.com/superuser/restoring-performance-
and-estimating-life-of-a-used-ssd-drive/
Blkdiscard:
https://www.imacat.idv.tw/cgi-bin/man/man2html?blkdi
scard+8
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
-
3. Data: 2021-04-22 03:03:28
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Można po rozum iść do swej głowy? -- ale
czy Można po rozum iść do diabła?...
"Olaf Frikiov Skiorvensen" <B...@i...invalid>
6...@4...com
> Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 21 Apr 2021 17:08:38 +0200
Zdecydowanie celowo! Celem jest pielęgnacja dysku.
>>Mam Evo970 Samsunga i pytania:
>> - czym zrobić Secure Erase?
>> - soft Samsunga proponuje wstawienie penflaszki
>> do USB i restart, którego raczej ;) chcę
>> uniknąć z pewnego/konkretnego powodu
> Czym się da, softem producenta czy z Linuksa live za pomocą hdparm.
Widzę, że bez restartu raczej nie obejdę się.
>> - czy są inne softy, które to uczynią równie
>> dobrze lub lepiej, ale bez restartu?
> Powinno się obyć bez restartu w każdym przypadku,
Jak uruchomić Linuks bez restartu?
> czasami trzeba kasowany dysk wypiąć i za kilka
> sekund ponownie wpiąć do zasilania ze względu
Tu chyba też potrzebny jest restart, choć być
może dałoby się inaczej...
> na status "frozen" który może mieć taki dysk,
> alternatywa to chwilowe uśpienie systemu.
Uśpienie czy hibernacja?
>> - co naprawdę czyni Secure Erase?
>> (oczywiście nie zależy mi na danych)
> Secure erase(i enchanced secure erase) bezwarunkowo i natychmiast
> kasuje wszystkie bloki danych na dysku(tzw erase blocks) oraz
Dlaczego to jest ważne dla późniejszej pracy dysku?
Jak się to ma do wydajności?
> niektóre obszary będące poza zasięgiem usera,
Tyle wiem, że sięga głębiej niż 'del' itp., ale znowu -- dlaczego
to jest ważne dla późniejszej pracy dysku? Poza zasięgiem usera
nie jest, skoro user może zlecić Secure erase.
> czyli wymusza kasowanie całego dysku, dodatkowo w trybie
> enchanced secure erase dysk(dotyczy tylko mechanicznych,
> o ile pamiętam) wypełnia się specjalnym wzorem bitowym.
Czyli Secure erase nie zapisze komórek?
Nie zdegraduje ich jeszcze mocniej? Nie
przyczyni się do wyczerpania limitu TBW?
>> - dlaczego
>> skasowanie wszystkich partycji i trim
>> nie da efektów równie dobrych?
> Można TRIM bez kasowania partycji, robi się to komendą(tylko
> Linux) blkdiscard lub hdparm z odpowiednimi opcjami(plus
> skrypt, bo za jednym zamachem nie można strimować całego
> dysku, więc trzeba porcjami).
> Sęk w tym, że TRIM nic nie kasuje, a informuje tylko dysk,
> aby oznaczył trimowane strony(odpowiednik sektora) jako "dirty",
> czyli przeznaczone do recyclingu, dopiero po jakimś czasie
> procedury garbage collectora robią resztę roboty.
Jak się to ma do oszczędzenia dysku? Kiedyś pisałeś, że
Secure erase jakoś oszczędza dysk przed niepotrzebnym
(nadmiarowym) nadpisywaniem -- tak przynajmniej to
zrozumiałem.
> Secure erase i hdparm:
> https://grok.lsu.edu/article.aspx?articleid=16716
> Hdparm i trim_sector_range:
> https://itectec.com/superuser/restoring-performance-
and-estimating-life-of-a-used-ssd-drive/
> Blkdiscard:
> https://www.imacat.idv.tw/cgi-bin/man/man2html?blkdi
scard+8
Skoro bez restartu nie obejdzie się, mogę to wykonać softem
Samsunga, bo restart nie jest nadmiarowo bolesny czy kosztowny.
-=-
Myślałem, że 'Secure erase' to jakieś zlecenie dyskowi
podobne do 'Trim', które można wydać spod czegokolwiek
podczas normalnej pracy dysku.
-=-
Partycjoner Aomei potrafi przeprowadzić Secure erase, ale
pod Win7. Czym Win7 góruje nad Win10? Nazwane jest to po
polsku (Bezpieczne wymazanie SSD) więc nie wiem, czy to
dokładnie to.
-=-
Moim celem jest uniknięcie ewentualnych problemów związanych
z ponownym partycjonowaniem dysku -- nie zależy mi na
zniszczeniu dowodów zbrodni ;) itp...
-=-
Dlaczego jest to nazwane 'Secure erase'?
Co w tym kasowaniu jest securowatego?
-=-
Dzięki za odpowiedź, ale gdybyś mógł jeszcze
nieco mocniej rozjaśnić temat, byłoby fajniej...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
-
4. Data: 2021-04-22 10:34:34
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>
Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 22 Apr 2021 03:03:28 +0200
doszła do mnie wiadomość <s5qi17$k1h$1@gioia.aioe.org>
od "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> :
>Można po rozum iść do swej głowy? -- ale
>czy Można po rozum iść do diabła?...
>
>"Olaf Frikiov Skiorvensen" <B...@i...invalid>
6...@4...com
>
>> Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 21 Apr 2021 17:08:38 +0200
>
>Zdecydowanie celowo! Celem jest pielęgnacja dysku.
>
>>>Mam Evo970 Samsunga i pytania:
>>> - czym zrobić Secure Erase?
>>> - soft Samsunga proponuje wstawienie penflaszki
>>> do USB i restart, którego raczej ;) chcę
>>> uniknąć z pewnego/konkretnego powodu
>
>> Czym się da, softem producenta czy z Linuksa live za pomocą hdparm.
>
>Widzę, że bez restartu raczej nie obejdę się.
Program od producenta dysku nie chce tego zrobić bez restartu? To chyba Samsung
Magician
o ile dobrze pakiętam. Bijesz jakiś rekord Uptime systemu?
>>> - czy są inne softy, które to uczynią równie
>>> dobrze lub lepiej, ale bez restartu?
>
>> Powinno się obyć bez restartu w każdym przypadku,
>
>Jak uruchomić Linuks bez restartu?
No nie da się, ale może coś z maszyną wirtualną zguzdrawęźić.
Jeśli komputer obsługuje Vt-d, to powinno dać radę.
Musisz to mieć bez restartu?
>> czasami trzeba kasowany dysk wypiąć i za kilka
>> sekund ponownie wpiąć do zasilania ze względu
>
>Tu chyba też potrzebny jest restart, choć być
>może dałoby się inaczej...
>
>> na status "frozen" który może mieć taki dysk,
>> alternatywa to chwilowe uśpienie systemu.
>
>Uśpienie czy hibernacja?
Uśpienie lub wypięcie dysku z zasilania i podpięcie ponowne.
>>> - co naprawdę czyni Secure Erase?
>>> (oczywiście nie zależy mi na danych)
>
>> Secure erase(i enchanced secure erase) bezwarunkowo i natychmiast
>> kasuje wszystkie bloki danych na dysku(tzw erase blocks) oraz
>
>Dlaczego to jest ważne dla późniejszej pracy dysku?
>Jak się to ma do wydajności?
>
>> niektóre obszary będące poza zasięgiem usera,
>
>Tyle wiem, że sięga głębiej niż 'del' itp., ale znowu -- dlaczego
>to jest ważne dla późniejszej pracy dysku? Poza zasięgiem usera
>nie jest, skoro user może zlecić Secure erase.
User nie ma dostępu do tablic metadanych dysku, pSLC cache czy sektorów OP oraz
przykładowo, do tablic translatora, secure erase skasuje o wszystko.
>> czyli wymusza kasowanie całego dysku, dodatkowo w trybie
>> enchanced secure erase dysk(dotyczy tylko mechanicznych,
>> o ile pamiętam) wypełnia się specjalnym wzorem bitowym.
>
>Czyli Secure erase nie zapisze komórek?
>Nie zdegraduje ich jeszcze mocniej? Nie
>przyczyni się do wyczerpania limitu TBW?
Secure Erase skasuje wszystkie bloki natychmiast, nawet bloki już wcześniej skasowane
i
aktualne całkowicie puste skasuje ponownie, więc do cykli kasowania dojdzie dla
każdego
bloku jeden cykl, kasowanie bloku to zapis FF w całym bloku plus podniesienie
napięcia
zasilania bloku więc tak, degraduje, ale i tak kasowanie bloków musi wystąpić przed
zapisem do danego bloku, więc taka degradacja występuje podczas normalnej pracy
dysku.
>>> - dlaczego
>>> skasowanie wszystkich partycji i trim
>>> nie da efektów równie dobrych?
>
>> Można TRIM bez kasowania partycji, robi się to komendą(tylko
>> Linux) blkdiscard lub hdparm z odpowiednimi opcjami(plus
>> skrypt, bo za jednym zamachem nie można strimować całego
>> dysku, więc trzeba porcjami).
>
>> Sęk w tym, że TRIM nic nie kasuje, a informuje tylko dysk,
>> aby oznaczył trimowane strony(odpowiednik sektora) jako "dirty",
>> czyli przeznaczone do recyclingu, dopiero po jakimś czasie
>> procedury garbage collectora robią resztę roboty.
>
>Jak się to ma do oszczędzenia dysku? Kiedyś pisałeś, że
>Secure erase jakoś oszczędza dysk przed niepotrzebnym
>(nadmiarowym) nadpisywaniem -- tak przynajmniej to
>zrozumiałem.
Trim owszem, ma dobry wpływ na żywotność dysku, secure erase też może mieć(jak się
pracuje na dysku bez TRIM czy jak system operacyjny w czasie startu/zamykania wyłącza
TRIM i zostawia śmieci, windows tak ma), secure erase to się stosuje na przykład przy
oddaniu dysku w inne ręce, aby gość nie mógł sobie odzyskać jakichś danych,
dodatkowo,
secure erase kasuje wszystko(obszar OP i pSLC cache, normalnie nie masz kontroli nad
tymi
obszarami).
>> Secure erase i hdparm:
>> https://grok.lsu.edu/article.aspx?articleid=16716
>
>> Hdparm i trim_sector_range:
>> https://itectec.com/superuser/restoring-performance-
and-estimating-life-of-a-used-ssd-drive/
>
>> Blkdiscard:
>> https://www.imacat.idv.tw/cgi-bin/man/man2html?blkdi
scard+8
>
>Skoro bez restartu nie obejdzie się, mogę to wykonać softem
>Samsunga, bo restart nie jest nadmiarowo bolesny czy kosztowny.
>
>-=-
>
>Myślałem, że 'Secure erase' to jakieś zlecenie dyskowi
>podobne do 'Trim', które można wydać spod czegokolwiek
>podczas normalnej pracy dysku.
Tak powinno być, przynajmniej teoretycznie nie ma przeciwwskazań(poza przypadkiem,
kiedy
chcesz to zrobić z dyskiem systemowym).
Pod Windows zawsze było to problematyczne.
>-=-
>
>Partycjoner Aomei potrafi przeprowadzić Secure erase, ale
>pod Win7. Czym Win7 góruje nad Win10? Nazwane jest to po
>polsku (Bezpieczne wymazanie SSD) więc nie wiem, czy to
>dokładnie to.
>
>-=-
>
>Moim celem jest uniknięcie ewentualnych problemów związanych
>z ponownym partycjonowaniem dysku -- nie zależy mi na
>zniszczeniu dowodów zbrodni ;) itp...
>
>-=-
>
>Dlaczego jest to nazwane 'Secure erase'?
>Co w tym kasowaniu jest securowatego?
>
>-=-
>
>Dzięki za odpowiedź, ale gdybyś mógł jeszcze
>nieco mocniej rozjaśnić temat, byłoby fajniej...
Reasumując, secure erase kasuje wszystkie dane usera z dysku plus tablice translacji,
pSLC cache czy obszar OP.
TRIM tylko oznacza strony(sektory) jako "dirty"(nie rusza metadanych, OP i cache), do
recyclingu, a resztą zajmuje się garbage collector(bloki nie są kasowane natychmiast,
ale
co pewien czas, w dodatku GC może defragmentować bloki, przepisująć ważne dane do
innych
bloków, to rodzaj defragmentacji, przykładowo, jakieś statyczne dane(rzadko
modyfikowane)
mogą zostać przepisane w inne miejsce w celu wyrównania ilości cykli P/E, bo niektóre
bloki mogą mieć na karku setki cykli P/E, a niektóre dziesiątki).
Pamięć flash w dysku SSD podzielona jest na bloki o wielkości megabajtów(przykładowo
8
MiB), bloki podzielone są na strony o wielkości 4-8 KiB, skasować można tylko cały
blok(do tego konieczne jest z reguły podniesienie napięcia zasilania bloku i jego
wypełnienie wzorem FF), natomiast zapisać danymi można pojedynczą stronę, każdy blok
ma
licznik cykli P/E jakie przeszedł od początkudziałania dysku.
Za pomocą hdparm i blkdiscard zrobisz z dyskiem wszystko, pod Win już niekoniecznie,
pod
tym względem Win to mientka kupa.
GC - garbage collector.
P/E - cykle program/erase.
OP - overprovisioning, nadmiarowe bloki pamięci flash.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
-
5. Data: 2021-04-22 14:17:52
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Olaf Frikiov Skiorvensen" m...@4...com
> Program od producenta dysku nie chce tego zrobić bez restartu?
Nie chce.
> To chyba Samsung Magician
Tak -- to Samsung Magician.
Wcześniejsza jego wersja miała jakiś problem, więc
zainstalowałem najnowszą -- pokazała mi, że mój dysk
nie obsługuje SE... Na szczęście teraz już pokazuje,
że dysk obsługuje SE, ale chce penflaszkę i restart...
(wcześniejsza wersja też chciała)
> o ile dobrze pakiętam. Bijesz jakiś rekord Uptime systemu?
Nie -- chodziło tylko o wygodę.
> No nie da się, ale może coś z maszyną wirtualną zguzdrawęźić.
> Jeśli komputer obsługuje Vt-d, to powinno dać radę.
> Musisz to mieć bez restartu?
Nie muszę.
>>Uśpienie czy hibernacja?
> Uśpienie lub wypięcie dysku z zasilania i podpięcie ponowne.
OK. Czyli wyłączenie komputera na chwilę także?
> User nie ma dostępu do tablic metadanych dysku, pSLC
> cache czy sektorów OP oraz przykładowo, do tablic
> translatora, secure erase skasuje o wszystko.
OK.
> Secure Erase skasuje wszystkie bloki natychmiast, nawet bloki
> już wcześniej skasowane i aktualne całkowicie puste skasuje
> ponownie, więc do cykli kasowania dojdzie dla każdego bloku
> jeden cykl, kasowanie bloku to zapis FF w całym bloku plus
> podniesienie napięcia zasilania bloku więc tak, degraduje,
> ale i tak kasowanie bloków musi wystąpić przed zapisem do
> danego bloku, więc taka degradacja występuje podczas
> normalnej pracy dysku.
Podczas normalnej pracy komórka (komórka, strona, czy blok) jest
nadpisywana
czy
najpierw kasowana z zapisem FF a dopiero później nadpisywana?
Czym w ogóle jest skasowanie? (czym jest skasowanie komórki,
czym jest skasowanie strony, czym jest skasowanie bloku?...)
> Trim owszem, ma dobry wpływ na żywotność dysku, secure erase też
> może mieć(jak się pracuje na dysku bez TRIM czy jak system operacyjny
> w czasie startu/zamykania wyłącza TRIM i zostawia śmieci, windows tak
> ma), secure erase to się stosuje na przykład przy oddaniu dysku w inne
> ręce, aby gość nie mógł sobie odzyskać jakichś danych, dodatkowo, secure
> erase kasuje wszystko(obszar OP i pSLC cache, normalnie nie masz kontroli
> nad tymi obszarami).
Nie zależy mi na skasowaniu informacji, lecz jedynie na pielęgnacji
dysku -- SE pomoże czy raczej niekoniecznie? Chcę przebudować układ
na dysku -- przy okazji zamierzałem dać SE, bo zrozumiałem kiedyś,
że SE jakoś korzystnie wpływa na osiągi i żywotność dysku, ale może
zrozumiałem źle.
Może SE niczego dobrego mi nie da?
Aby dopomóc dyskowi -- warto dać SE czy nie warto? Na skasowaniu
danych nie zależy mi. Dysk nadal będzie w moich rękach. Zależy
mi tylko na funkcjonalności dysku i rozsądnym postępowaniu
z tymże dyskiem.
>>Myślałem, że 'Secure erase' to jakieś zlecenie dyskowi
>>podobne do 'Trim', które można wydać spod czegokolwiek
>>podczas normalnej pracy dysku.
> Tak powinno być, przynajmniej teoretycznie nie
> ma przeciwwskazań(poza przypadkiem, kiedy
> chcesz to zrobić z dyskiem systemowym).
> Pod Windows zawsze było to problematyczne.
Ciekawe, dlaczego Win stwarza problemy.
Czy Win uczestniczy w SE inaczej niż tylko zleceniem
wykonania SE? Jeśli dobrze rozumiem:
- całą operację SE przeprowadza sam dysk,
- dysk nie przeprowadza SE w kooperacji z systemem operacyjnym;
Win jedynie pośredniczy w wysłaniu zlecenia wykonania
SE i nie ingeruje w wykonanie tegoż zlecenia.
Źle rozumiem czy dobrze?
> Reasumując, secure erase kasuje wszystkie dane usera
> z dysku plus tablice translacji, pSLC cache czy obszar OP.
Czy to w jakikolwiek sposób poprawia kondycję dysku?
(przedłuża żywotność, zwiększa transfer, zmniejsza
opóźnienia?...)
> TRIM tylko oznacza strony(sektory) jako "dirty"(nie rusza
> metadanych, OP i cache), do recyclingu, a resztą zajmuje
> się garbage collector(bloki nie są kasowane natychmiast,
> ale co pewien czas, w dodatku GC może defragmentować bloki,
> przepisująć ważne dane do innych bloków, to rodzaj defragmentacji,
> przykładowo, jakieś statyczne dane(rzadko modyfikowane)
> mogą zostać przepisane w inne miejsce w celu wyrównania
> ilości cykli P/E, bo niektóre bloki mogą mieć na karku
> setki cykli P/E, a niektóre dziesiątki).
> Pamięć flash w dysku SSD podzielona jest na bloki o wielkości
> megabajtów(przykładowo 8 MiB), bloki podzielone są na strony
> o wielkości 4-8 KiB, skasować można tylko cały blok(do tego
> konieczne jest z reguły podniesienie napięcia zasilania bloku
> i jego wypełnienie wzorem FF), natomiast zapisać danymi można
> pojedynczą stronę, każdy blok ma licznik cykli P/E jakie przeszedł
> od początkudziałania dysku.
> Za pomocą hdparm i blkdiscard zrobisz z dyskiem wszystko, pod
> Win już niekoniecznie, pod tym względem Win to mientka kupa.
Słowem -- profesjonalizm... ;)
> GC - garbage collector.
> P/E - cykle program/erase.
> OP - overprovisioning, nadmiarowe bloki pamięci flash.
-=-
Warto dać SE, by pomóc dyskowi czy nie warto?
SE zwiększy żywotność lub przyspieszy dysk?
Ani na wymazaniu danych mi nie zależy.
ani zbyt mocno na zatrzymaniu danych mi nie zależy,
Zależy mi tylko na ewentualnej poprawie pracy dysku.
[nie dusza jest ważna, ale ciało;
mięso jest istotne, nie spirytus]
Czy SE inaczej wygląda w wypadku NVMe niż w wypadku SATA?
Takoż z TRIM -- czy pomiędzy NVMe i SATA są jakieś różnice
w samej komendzie (w samym zleceniu) TRIM lub w sposobie
przeprowadzenia TRIM?
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
-
6. Data: 2021-04-24 17:11:53
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: Olek <o...@p...onet.pl>
W dniu 22.04.2021 o 14:17, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Czy SE inaczej wygląda w wypadku NVMe niż w wypadku SATA?
> Takoż z TRIM -- czy pomiędzy NVMe i SATA są jakieś różnice
> w samej komendzie (w samym zleceniu) TRIM lub w sposobie
> przeprowadzenia TRIM?
>
Win10 sam domyślnie trimuje wolne miejsce na dysku SSD. Pewnie masz tam
ustawione w harmonogramie "Ograniczanie" dysku co tydzień.
Dla trwałości dysku nic więcej nie wymyślisz.
--
Olek
-
7. Data: 2021-04-25 18:51:10
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida..Console>
W dniu 24 kwi 2021 o 17:11, Olek pisze:
>> Czy SE inaczej wygląda w wypadku NVMe niż w wypadku SATA?
>> Takoż z TRIM -- czy pomiędzy NVMe i SATA są jakieś różnice
>> w samej komendzie (w samym zleceniu) TRIM lub w sposobie
>> przeprowadzenia TRIM?
> Win10 sam domyślnie trimuje wolne miejsce na dysku SSD.
> Pewnie masz tam ustawione w harmonogramie
Mam.
> "Ograniczanie" dysku co tydzień.
Może inaczej nazwane, ale mam. Czasami też sprawdzam
z nudów, czy jet OK z regularnym TRIMowaniem.
> Dla trwałości dysku nic więcej nie wymyślisz.
Więc SE nie pomoże dyskowi?
Tylko nieodwracalnie skasuje informacje?
-=-
Już wrzuciłem na Evo partycję (na razie tylko jedną -- i na razie
tak zostawię, choć wywaliłem stamtąd dwie wcześniejsze) z 64W10,
ale pytam, by wiedzieć, jak ustawić się w przyszłości.
Nie zleciłem wykonania SE.
-=-
Moje spostrzeżenia:
- SSHD to zupełnie poroniony pomysł
- SSD jest bardzo dobry, ale ma dwie (uzupełniające się?) wady:
- jest stosunkowo drogi
- zużywa się
- duże RAMki to dobry pomysł (niekoniecznie realizowalny;
przykładowo C2D T7300 obsługuje jedynie 4GiB DDR2)
- najlepszym pomysłem jest dobrze przemyślany system operacyjny ;)
W10 (mając dużo RAMek) nieustannie pisze coś potomnym na systemowym
dysku, wiedząc doskonale, iż zapisy te są niepotrzebne. Nieustające
zapisywanie drobnych pliczków obciąża HDD niemiłosiernie. Do owegoż
sączenia dokłada się nieustające aktualizowanie systemu -- zupełnie
mrożące 64W10 zainstalowany na HDD. Rzecz jasna SSD, zwłaszcza NVMe
radzi sobie z sączeniem i aktualizowaniem -- b. szybkim dostępem...
(głowica dysku nie musi nieustannie szaleć) Ale flaszki -- zużywają
się w efekcie zapisywania... [tak ma być! -- to jest przyrost PKB!]
-=-
Coraz częściej zauważam, że najlepszym rozwiązaniem jest tani i mały
(64GiB wystarczy na 64W10, lecz takich pojemności nie ma a 64GB mnie
nie wystarczy) SSD (każdy SSD jest dostatecznie szybki na sam 64W10)
i szybki (jak najszybszy) HDD na ważne dane. (utrata systemu to mała
strata)
--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
-
8. Data: 2021-04-25 23:19:40
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: Olek <o...@p...onet.pl>
W dniu 25.04.2021 o 18:51, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> Więc SE nie pomoże dyskowi?
> Tylko nieodwracalnie skasuje informacje?
W reżimie normalnego użytkowania jest najrozsądniejsze - wszystkie wolne
komórki wracają do puli, a wykorzystane nadal trzymają dane.
Tymczasowej przenoszenie danych na inny dysk, tylko po to aby na SSD
zrobić SE, następnie wgrywanie na SSD z powrotem danych będzie zużywać
dysk bardziej.
> - SSD jest bardzo dobry, ale ma dwie (uzupełniające się?) wady:
> - jest stosunkowo drogi
> - zużywa się
Mam ośmioletnie komputery na których przez cały roboczy tydzień pracują
pracownicy. Dyski raportują zużycie na poziomie 15%, także nie
przejmowałbym się zbytnio tym zużyciem, w przypadku normalnego
użytkowania Win 10.
> - duże RAMki to dobry pomysł (niekoniecznie realizowalny;
> przykładowo C2D T7300 obsługuje jedynie 4GiB DDR2)
> - najlepszym pomysłem jest dobrze przemyślany system operacyjny ;)
No to polecam którąś dystrybucję Linuksa. Mój Slackware wciąż siedzi na
HDD i mu z tym dobrze. SSD dołożyłem tylko dla W10.
> W10 (mając dużo RAMek) nieustannie pisze coś potomnym na systemowym
> dysku, wiedząc doskonale, iż zapisy te są niepotrzebne. Nieustające
> zapisywanie drobnych pliczków obciąża HDD niemiłosiernie. Do owegoż
> sączenia dokłada się nieustające aktualizowanie systemu -- zupełnie
> mrożące 64W10 zainstalowany na HDD. Rzecz jasna SSD, zwłaszcza NVMe
> radzi sobie z sączeniem i aktualizowaniem -- b. szybkim dostępem...
> (głowica dysku nie musi nieustannie szaleć) Ale flaszki -- zużywają
> się w efekcie zapisywania... [tak ma być! -- to jest przyrost PKB!]
Szkoda tylko, że chiński PKB.
> Coraz częściej zauważam, że najlepszym rozwiązaniem jest tani i mały
> (64GiB wystarczy na 64W10, lecz takich pojemności nie ma a 64GB mnie
> nie wystarczy) SSD (każdy SSD jest dostatecznie szybki na sam 64W10)
> i szybki (jak najszybszy) HDD na ważne dane. (utrata systemu to mała
> strata)
Przez pandemię ceny w PLN trochę się popsuły, ale nadal SSD 256 GB można
kupić poniżej 200 zł. To niezbyt dużo, aczkolwiek rozumiem, że gdy cały
komputer jest mniej warty niż ten dysk :) to sprawa zaczyna być
dyskusyjna 8-]
--
Olek
-
9. Data: 2021-04-26 01:32:13
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida..Console>
W dniu 25 kwi 2021 o 23:19, Olek pisze:
> W reżimie normalnego użytkowania jest najrozsądniejsze
TRIM jest najrozsądniejsze?
czy
SE jest najrozsądniejsze?
Co to jest reżimie normalnego użytkowania?
Może jestem nienormalnym użytkownikiem?
Może trzeba koniecznie zakładać partycje
softem Samsunga?... Może tylko sterowniki
Samsunga?...
> Mam ośmioletnie komputery na których przez cały
> roboczy tydzień pracują pracownicy. Dyski
Tylko SSD czy i SSD, i HDD?
> raportują zużycie na poziomie 15%, także nie
Czyli ponad 50 lat do pełna?
> przejmowałbym się zbytnio tym zużyciem, w przypadku
> normalnego użytkowania Win 10.
>> - duże RAMki to dobry pomysł (niekoniecznie realizowalny;
>> przykładowo C2D T7300 obsługuje jedynie 4GiB DDR2)
>> - najlepszym pomysłem jest dobrze przemyślany system operacyjny ;)
> No to polecam którąś dystrybucję Linuksa. Mój Slackware wciąż
> siedzi na HDD i mu z tym dobrze. SSD dołożyłem tylko dla W10.
Nie sączy? Nie aktualizuje się głupio?... (milionem małych pliczków)
> Przez pandemię ceny w PLN trochę się popsuły,
Bezpośrednio przez pandemię czy pośrednio, za sprawą BTC?
> ale nadal SSD 256 GB można kupić poniżej 200 zł.
Na razie nie qpuję.
> To niezbyt dużo, aczkolwiek rozumiem, że gdy cały komputer
> jest mniej warty niż ten dysk :) to sprawa zaczyna być
> dyskusyjna 8-]
Owszem -- skoro dysk zmniejsza wartość całości... ;)
-=-
NVMe wstawiłem do Acera 7 razy droższego niż ów dysk, ale
zysk z tego SSD jest taki sobie w relacji do ceny dysku.
Jestem cierpliwy, więc tak sobie mnie przerażają aktualizacyjne
mrożonki, ;) ale komputer nie lubi mojej matki -- gdy ta zbliża
się do pracującego komputera, komputer zamiera na kilkadziesiąt
minut, jeśli 64W10 wystartował z SSHD czy z HDD... Niby możliwe
jest wstrzymywanie aktualizacji na 7 dni, lecz zapominam o tym,
zanim jest za późno -- a matka cierpliwości nie ma... Wrzuciłem
zaktualizowany 64W10 H2 na SSD, bo tamtejsze dwie wersje nie są
użyteczne (należało wrzucić coś zdrowszego) a duża aktualizacja
64W10 zżera zbyt wiele miejsca i wcale nie jest błyskawiczna...
Przy okazji zamierzałem dać SE, gdyż z wcześniejszych rozmów
grupowych zrozumiałem, że SE pomoże dyskowi... Ponieważ Olaf
nie dał rozstrzygającej odpowiedzi, nie dałem SE...
-=-
Obok siebie stoją dwa laptopy z 64W10:
- Fujitsu-Siemens
- C2D T7300
- 4GiB RAMek
- 2 niezbyt ;) nowe HDD, z tego jeden 5400rpm
pracujący na mostku SATA-PATA w UDMA5
- Acer
- i5 7200U
- 12GiB RAMek
- 1 HDD 7200rpm dający 150MB/s na swym początku
- 1 SSHD 5400rpm
- 1 SSD NVMe pracujący na 2 liniach PCIe
(komputer więcej linii nie oferuje -- i5 7200U)
i mogę spokojnie zauważyć, że F-S nie laguje tak
strasznie jak Acer po starcie z SSHD czy z HDD...
F-S ma wolny slot mSATA przeznaczony na modem 3G -- być może
mógłbym ten slot skutecznie obsadzić niedużym dyskiem mSATA.
Z takim dyskiem F-S byłby już rakietą?... ;)
Acer nieustannie aktualizuje się -- także teraz, choć pracuje
nieustannie od kilku dni, z tego od kilku godzin na tej samej
kopii 64W10 -- F-S znacznie mniej czasu poświęca tym... Hm...
zabiegom pielęgnacyjnym? ;) F-S także pracuje od kilku godzin
na tej samej kopii, zaś swe ostatnie bootowanie zaliczył dość
dawno -- nie pamiętam kiedy, bo nie wyłączam go, lecz usypiam
od dawna...
-=-
Tak czy siak nie będę teraz dawał SE.
Być może w przyszłości -- o ile uznam, że SE istotnie
przysłuży się dyskowi...
-=-
Ostatnia aktualizacja 64W10 na Acerze sprawiła, że Opera
[i filharmonia?] nie chce pracować na Nvidii, czym mnie
smuci, dlatego usiłuję jeszcze pobawić się wcześniejszymi
kopiami 64W10 -- być może którąś z nich skutecznie
zaktualizuję do H2 tak, by Opera pracowała na Nvidii,
w co wątpię...
-=-
Acerowe problemy:
- akumulatorowe zasilanie nie jest pewne
- gniazdo USB-C jest zupełnie martwe -- ani nim zasilić
laptopa nie mogę, ani w nim nie widzę napięcia
- przewód zasilający przerwany
(to akurat naprawiłem)
- coraz mniej programów korzysta z Nvidii
- w sumie sporo kosztował -- laptop+RAMki+dyski
- support Acera zawzięcie wprowadza w błąd
Fujitsu-Siemens to jednak cudo, choć dwakroć odwiedził serwis
gwarancyjny -- ale na razie nie chciałbym qpić używki...
--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
-
10. Data: 2021-04-26 21:40:30
Temat: Re: Do Olafa -- Secure Erase SSD
Od: Olek <o...@p...onet.pl>
W dniu 26.04.2021 o 01:32, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> Tylko SSD czy i SSD, i HDD?
SSD + HDD
Tyle, że pracownicy nie odczuwają potrzeby używać HDD skoro łatwiej
zapisać na pulpicie. A ja nie z tych, co wiedzą lepiej aby ich zmuszać.
Część z SSD kupowałem w epoce gdy tylko 120 GB miały strawną cenę, więc
obecnie na tych komputerach często trzeba zrobić symlinki i przenieść
część programów na HDD, bo brakuje miejsca do przemielenia aktualizacji W10.
Symlinki ratują sytuację zwłaszcza na posranych płytach Asusa z dużą
ilością RAM, gdzie hiberfil.sys zajmuje pół dysku SSD, a jak wyłączyć
hiterfil.sys to przestaje działać WOL.
>> raportują zużycie na poziomie 15%, także nie
>
> Czyli ponad 50 lat do pełna?
To nie jest liniowe.
>
>> No to polecam którąś dystrybucję Linuksa. Mój Slackware wciąż
>> siedzi na HDD i mu z tym dobrze. SSD dołożyłem tylko dla W10.
>
> Nie sączy? Nie aktualizuje się głupio?... (milionem małych pliczków)
W10 coś tam robi, ale tylko gdy pracuje, a do tego ma u mnie niewiele
okazji.
>> Przez pandemię ceny w PLN trochę się popsuły,
>
> Bezpośrednio przez pandemię czy pośrednio, za sprawą BTC?
Ja się nie znam, ale stosunek PLN/$ to chyba niekoniecznie przez BTC.
>> ale nadal SSD 256 GB można kupić poniżej 200 zł.
>
> Na razie nie qpuję.
Po mojemu dyski się kupuje gdy potrzeba, a nie gdy jak można :)
>
>> To niezbyt dużo, aczkolwiek rozumiem, że gdy cały komputer
>> jest mniej warty niż ten dysk :) to sprawa zaczyna być dyskusyjna 8-]
>
> Owszem -- skoro dysk zmniejsza wartość całości... ;)
Te dyski SSD o rozmiarze 64 GB to muszą być bardzo drogie.
> NVMe wstawiłem do Acera 7 razy droższego niż ów dysk, ale
> zysk z tego SSD jest taki sobie w relacji do ceny dysku.
Jakieś pięć lat temu wstawiłem SSD na SATA do laptopa HP C2D i to
pozwala używać go do dziś. Oczywiście nie katuję go W10.
Pod 32 bit Slackware elegancko odtwarza Youtube na Firefoksie.
Przy odtwarzaniu YT na VLC to już nawet wiatrak nie wchodzi na wysokie
obroty.
Niestety przypadku laptopa C2D "zero waste" wiąże się z "waste
electricity" bo zasilacz jest dwa razy gorętszy niż po podpięciu laptopa
z i5.
> Jestem cierpliwy, więc tak sobie mnie przerażają aktualizacyjne
> mrożonki, ;) ale komputer nie lubi mojej matki -- gdy ta zbliża
> się do pracującego komputera, komputer zamiera na kilkadziesiąt
> minut, jeśli 64W10 wystartował z SSHD czy z HDD... Niby możliwe
> jest wstrzymywanie aktualizacji na 7 dni, lecz zapominam o tym,
> zanim jest za późno -- a matka cierpliwości nie ma... Wrzuciłem
Jak tam ostatnio grzebałem, to pod W10 pro można było odwlec o rok.
> zaktualizowany 64W10 H2 na SSD, bo tamtejsze dwie wersje nie są
> użyteczne (należało wrzucić coś zdrowszego) a duża aktualizacja
> 64W10 zżera zbyt wiele miejsca i wcale nie jest błyskawiczna...
>
> Przy okazji zamierzałem dać SE, gdyż z wcześniejszych rozmów
> grupowych zrozumiałem, że SE pomoże dyskowi... Ponieważ Olaf
> nie dał rozstrzygającej odpowiedzi, nie dałem SE...
Skupiamy się na trwałości, a więc trimowanie jest optymalne.
> -=-
>
> Obok siebie stoją dwa laptopy z 64W10:
> - Fujitsu-Siemens
> - C2D T7300
> - 4GiB RAMek
> - 2 niezbyt ;) nowe HDD, z tego jeden 5400rpm
> pracujący na mostku SATA-PATA w UDMA5
Wsadź SSD, życie ucieka :)
> - Acer
> - i5 7200U
> - 12GiB RAMek
> - 1 HDD 7200rpm dający 150MB/s na swym początku
> - 1 SSHD 5400rpm
> - 1 SSD NVMe pracujący na 2 liniach PCIe
> (komputer więcej linii nie oferuje -- i5 7200U)
> i mogę spokojnie zauważyć, że F-S nie laguje tak
> strasznie jak Acer po starcie z SSHD czy z HDD...
Piszesz "system" myślisz "W10". W10 na dysku innym niż SSD jest nieużywalny.
> F-S ma wolny slot mSATA przeznaczony na modem 3G -- być może
> mógłbym ten slot skutecznie obsadzić niedużym dyskiem mSATA.
> Z takim dyskiem F-S byłby już rakietą?... ;)
Aha, czyli F-S ma PATA od strony płyty. No cóż, rok temu w roli cienkich
klientów kupowałem pracownikom HP 9470m i HP 1040, które można było
kupić nawet w okolicach 500 zł. A potem przyszło zdalne nauczanie i ceny
się popsuły.
Sentyment sentymentem, ale ja bym sugerował zaprzestać uporczywej
terapii F-S.
> Acer nieustannie aktualizuje się -- także teraz, choć pracuje
> nieustannie od kilku dni, z tego od kilku godzin na tej samej
> kopii 64W10 -- F-S znacznie mniej czasu poświęca tym... Hm...
> zabiegom pielęgnacyjnym? ;) F-S także pracuje od kilku godzin
> na tej samej kopii, zaś swe ostatnie bootowanie zaliczył dość
> dawno -- nie pamiętam kiedy, bo nie wyłączam go, lecz usypiam
> od dawna...
Można spróbować debloatowania.
> -=-
>
> Tak czy siak nie będę teraz dawał SE.
> Być może w przyszłości -- o ile uznam, że SE istotnie
> przysłuży się dyskowi...
>
> -=-
>
> Ostatnia aktualizacja 64W10 na Acerze sprawiła, że Opera
> [i filharmonia?] nie chce pracować na Nvidii, czym mnie
> smuci, dlatego usiłuję jeszcze pobawić się wcześniejszymi
> kopiami 64W10 -- być może którąś z nich skutecznie
> zaktualizuję do H2 tak, by Opera pracowała na Nvidii,
> w co wątpię...
>
> -=-
>
> Acerowe problemy:
> - akumulatorowe zasilanie nie jest pewne
> - gniazdo USB-C jest zupełnie martwe -- ani nim zasilić
> laptopa nie mogę, ani w nim nie widzę napięcia
Musi zepsuty?
Pooglądaj na YT Daniela Rakowieckiego. Może już naprawiał Twój model.
> - przewód zasilający przerwany
> (to akurat naprawiłem)
> - coraz mniej programów korzysta z Nvidii
> - w sumie sporo kosztował -- laptop+RAMki+dyski
> - support Acera zawzięcie wprowadza w błąd
Bo support jest po to, żeby generować dochody producentowi, a nie dla
dobra użytkowników.
> Fujitsu-Siemens to jednak cudo, choć dwakroć odwiedził serwis
> gwarancyjny -- ale na razie nie chciałbym qpić używki...
Natomiast ja jestem zachwycony poleasingowymi laptopami z linii
biznesowej. Nawet naklejki spolszczające na klawiaturze tak naprawdę nie
robią różnicy.
--
Olek