Potrzebuję dławika 10uH/6A, możliwie małego. Według Arnold
Designs teoretycznie rdzeń MSS o średnicy 12,5mm do tego
wystarczy, ale ja chcę 400kHz. Jest sens tego sendusta tak
wysoko pędzić? Gotowy dławik Ferystera ma specyfikację do
300kHz, ale na stronie Micrometals piszą, że rdzeń daje
radę do megaherców i specyfikują straty przy 500kHz. To
komu mam wierzyć? Jeśli nie MSS, to co?

Pozdrawiam, Piotr