-
1. Data: 2015-12-21 11:41:35
Temat: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
W sobotę przebiło mi diodę Schottky'ego 2x30A/150V
z połączonymi anodami. Napięcie 18V, prąd nieznany,
ale między 20 a 30A. Warunki chłodzenia ani dobre,
ani złe -- 4 takie diody pracowały w mostku Graetza
przykręcone do wspólnego radiatora wyjętego z zasilacza
do PC. Po awarii był bardzo ciepły, ale nie parzył.
Transformator zabezpieczony na wtórnym transilem
dwukierunkowym 20V/5kW. Sekcja zwłok wykazała zwarcie
między jedną z anod a katodą.
Pisałem kiedyś o podobnym przypadku, to w odpowiedzi
usłyszałem, że to ogon rozkładu prawdopodobieństwa.
A teraz? :-)
Pozdrawiam, Piotr
PS. teraz tam jest prostownik synchroniczny ze sterowaniem
na wzmacniaczach magnetycznych -- przy 45A nawet nie jest
zauważalnie ciepły...
-
2. Data: 2015-12-21 13:51:36
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: m...@w...pl
W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 10:41:36 UTC użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> W sobotę przebiło mi diodę Schottky'ego 2x30A/150V
> z połączonymi anodami. Napięcie 18V, prąd nieznany,
> ale między 20 a 30A. Warunki chłodzenia ani dobre,
> ani złe -- 4 takie diody pracowały w mostku Graetza
Diody Shotkyego cechuja sie bardzo silnym wzrostem pradu wstecznego ze wzrostem
temperatury. Duzo silniejszym niz diody PN. Przy niedostatecznym chlodzeniu dochodzi
to >thermal runaway< i jej zniszczenia.
Tu bym szukal problemów.
-
3. Data: 2015-12-21 13:54:25
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: m...@w...pl
Kiedys w ramach demonstrcji podlaczylem diode shottkyego chyba 10A do kilkuamperowego
zasilacza w kierunku zaporowym i podgrzalem lutownica. Dioda bardzo szybko padła.
-
4. Data: 2015-12-21 14:10:01
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
m...@w...pl wrote:
> Kiedys w ramach demonstrcji podlaczylem diode shottkyego chyba 10A do
kilkuamperowego zasilacza
> w kierunku zaporowym i podgrzalem lutownica. Dioda bardzo szybko padła.
Mnie również to wygląda na awarię termiczną, ale dioda pracowała
w podobnych warunkach przez ponad rok, do tego był to porządny Vishay
z rodowodem, a nie jakaś podróba za Alibaby. Przepięcia na pewno
nie było (i tak był 8x zapas...), a prąd się mieścił w wytrzymałości
pojedynczej diody z dwóch zamontowanych w TO-247.
Pozdrawiam, Piotr
-
5. Data: 2015-12-21 16:20:08
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
news:n58tna$coh$1@node1.news.atman.pl...
> Mnie również to wygląda na awarię termiczną, ale dioda pracowała
> w podobnych warunkach przez ponad rok, do tego był to porządny Vishay
> z rodowodem, a nie jakaś podróba za Alibaby. Przepięcia na pewno
> nie było (i tak był 8x zapas...), a prąd się mieścił w wytrzymałości
> pojedynczej diody z dwóch zamontowanych w TO-247.
Może po prostu, dioda jako taka nie przekroczyła, ale jakieś lokalne
przegrzanie struktury załatwiło sprawę i poooszło grzejąc obok, obok, obok,
aż objęło całość? Kilka 2SC1971 tak niechcący załatwiłem, choć nie
wstecznie, choć to arsenek galu podobno...
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041
-
6. Data: 2015-12-21 16:59:32
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2015-12-21 11:41, Piotr Wyderski wrote:
> W sobotę przebiło mi diodę Schottky'ego 2x30A/150V
> z połączonymi anodami. Napięcie 18V, prąd nieznany,
> ale między 20 a 30A. Warunki chłodzenia ani dobre,
> ani złe -- 4 takie diody pracowały w mostku Graetza
> przykręcone do wspólnego radiatora wyjętego z zasilacza
> do PC. Po awarii był bardzo ciepły, ale nie parzył.
> Transformator zabezpieczony na wtórnym transilem
> dwukierunkowym 20V/5kW. Sekcja zwłok wykazała zwarcie
> między jedną z anod a katodą.
Skoro mowa o transilu, korzystajac z okazji chcialbym sie podpiac
z pytaniem - czy ktos moze polecic jaki transil powinienem zastosowac
chcac zabezpieczyc podlaczone radio KF pod impulsowy zasilacz 13,8V 30A?
Chcialbym ochronic sprzet przed awaria zasilacza skutkujaca skokiem
napiecia powyzej powiedzmy.. 14,5V?
--
memento lorem ipsum
-
7. Data: 2015-12-21 17:43:34
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
elmer radi radisson wrote:
> Chcialbym ochronic sprzet przed awaria zasilacza skutkujaca skokiem
> napiecia powyzej powiedzmy.. 14,5V?
To może zamiast transila zrobic crowbar na tyrystorze?
Próg wyzwalania bardzo precyzyjnie dostroisz sobie zenerką.
Pozdrawiam, Piotr
-
8. Data: 2015-12-21 17:53:47
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2015-12-21 o 14:10, Piotr Wyderski pisze:
> m...@w...pl wrote:
>
>> Kiedys w ramach demonstrcji podlaczylem diode shottkyego chyba 10A do
>> kilkuamperowego zasilacza
> > w kierunku zaporowym i podgrzalem lutownica. Dioda bardzo szybko padła.
>
> Mnie również to wygląda na awarię termiczną, ale dioda pracowała
> w podobnych warunkach przez ponad rok, do tego był to porządny Vishay
> z rodowodem, a nie jakaś podróba za Alibaby. Przepięcia na pewno
> nie było (i tak był 8x zapas...), a prąd się mieścił w wytrzymałości
> pojedynczej diody z dwóch zamontowanych w TO-247.
A jak miałeś te diody zamocowane? Śrubką czy łapką? Wiesz jak powinno
się poprawnie takie obudowy mocować do radiatora?
Pozdrawiam
DD
-
9. Data: 2015-12-21 18:08:50
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Dariusz Dorochowicz wrote:
> A jak miałeś te diody zamocowane? Śrubką czy łapką? Wiesz jak powinno
> się poprawnie takie obudowy mocować do radiatora?
Śrubką M3 z podkładką, a pod spodem podkładka kaptonowa.
Pozdrawiam, Piotr
-
10. Data: 2015-12-21 18:45:17
Temat: Re: Dioda Schottky'ego R.I.P.
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2015-12-21 o 18:08, Piotr Wyderski pisze:
> Dariusz Dorochowicz wrote:
>
>> A jak miałeś te diody zamocowane? Śrubką czy łapką? Wiesz jak powinno
>> się poprawnie takie obudowy mocować do radiatora?
>
> Śrubką M3 z podkładką, a pod spodem podkładka kaptonowa.
No właśnie, typowy błąd... Tak to sobie można jak masz duży zapas.
Poprawny montaż tego typu obudów (TO220, TO247) jest trochę inny.
Kilka propozycji:
http://www.tme.eu/pl/details/trk-1/radiatory-osprzet
/fixfasten/
http://www.tme.eu/pl/details/thf409_220_1/radiatory-
osprzet/fischer-elektronik/thf-409-220-1/
http://www.tme.eu/pl/details/thfu-4/radiatory-osprze
t/fischer-elektronik/thfu-4/
Reszty można się chyba domyślić...
Struktura jest umieszczona mniej więcej na środku kwadratu patrząc od
dolnej części obudowy w TO247 i w środku tej grubszej części TO220, i ta
cześć powinna być jak najlepiej dociśnięta. Otwór na śrubkę jest tylko
po to, żeby lepiej docisnąć łapkę która dociska to, co trzeba.
A podkładka kaptonowa? Nie słyszałem o takim patencie. Znaczy nie o
kaptonie, ale żeby go używać w takim miejscu. Jak już, to raczej dobra
pasta silikonowa z dodatkiem metalu, ew izolacyjna jak już.
Pozdrawiam
DD