Co jest dostępne na rynku, to - mniej więcej - wiadomo. Nie mniej, będę musiał coś
kupić na działkę, a to jest miejsce o słabym sygnale (teren silnie zalesiony), na
skraju zasięgu nadajnika Raszyn. Czy ma ktoś rozeznanie, szczególnie, co do czułości
tych urządzeń i może polecić konkretny model ? Wstępnie celuję w dekoder Technisat
Terrabox, bo producent dość znany i obecny lata na rynku. Wdzięczny będę za wszelkie
sugestie.
PP

do góry

W dniu 03.02.2022 o 22:40, Swift pisze:
> Co jest dostępne na rynku, to - mniej więcej - wiadomo. Nie mniej, będę musiał
coś kupić na działkę, a to jest miejsce o słabym sygnale (teren silnie zalesiony), na
skraju zasięgu nadajnika Raszyn. Czy ma ktoś rozeznanie, szczególnie, co do czułości
tych urządzeń i może polecić konkretny model ? Wstępnie celuję w dekoder Technisat
Terrabox, bo producent dość znany i obecny lata na rynku. Wdzięczny będę za wszelkie
sugestie.
> PP
Wiwa lepsza :)
Piszę tak, bo generalnie w poprzednim DVB-T tak było, znaczy ich modele
działają do dzisiaj i wypadały lepiej na tle konkurencji, czułość dobra,
pilot MEMO, lepsze menu/opcje.

--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
?i? ć?d??

do góry

W dniu 2022-02-03 o 22:40, Swift pisze:
> Co jest dostępne na rynku, to - mniej więcej - wiadomo. Nie mniej, będę musiał
coś kupić na działkę, a to jest miejsce o słabym sygnale (teren silnie zalesiony), na
skraju zasięgu nadajnika Raszyn. Czy ma ktoś rozeznanie, szczególnie, co do czułości
tych urządzeń i może polecić konkretny model ? Wstępnie celuję w dekoder Technisat
Terrabox, bo producent dość znany i obecny lata na rynku. Wdzięczny będę za wszelkie
sugestie.
> PP

Po kilku kupionych na próbę wybrałem Emos EM190-L
Ma czułą głowicę o czym było w pytaniu.

do góry

> Po kilku kupionych na próbę wybrałem Emos EM190-L

I jak się to sprawuje? Jakieś zwiechy? Przycinki obrazu, bo np. proc nie
wyrabia z dekodowaniem. Fonia z obrazem się nie rozjeżdża? Ile czasu trwa
rozruch?
Nagrywa to dobrze? Rozumiem, że tylko jedna głowica i nagrywanie z
oglądaniem tylko w obrębie jednego mux-a?

do góry

niedziela, 13 lutego 2022 o 10:55:40 UTC+1 gienek napisał(a):
> > Po kilku kupionych na próbę wybrałem Emos EM190-L
> I jak się to sprawuje? Jakieś zwiechy? Przycinki obrazu, bo np. proc nie
> wyrabia z dekodowaniem. Fonia z obrazem się nie rozjeżdża? Ile czasu trwa
> rozruch?
> Nagrywa to dobrze? Rozumiem, że tylko jedna głowica i nagrywanie z
> oglądaniem tylko w obrębie jednego mux-a?

Z nagrywaniem trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jakość pendrive'a.
Na mojej wiwie długo działał corsair 16GB - rewela, żadnych przycinek przy time-shift
(tu najważniejsze, bo na raz idzie zapis i odczyt).

Ale pewnego dnia, z nieznanej do tej pory przyczyny, wiwa przestała ten pendrive
wykrywać (inne działają) - a w komputerze działa. Słyszał coś ktoś?

Drugi pendrive 64GB, ale taki z netowego sklepu z "własnym nadrukiem" (bo prezent na
dzueń nauczyciela ;) co jakiś czas na time-shift się przycina.
I to też jest dziwne - bo jest to raz na kilka minut, ale chyba dość regularnie. I co
to się tam może co ten jakiś czas dziać, skoro zwykle wyrabia? Cache raczej nie ma.

do góry

W dniu 2022-02-13 o 11:09, Dawid Rutkowski pisze:
> niedziela, 13 lutego 2022 o 10:55:40 UTC+1 gienek napisał(a):
>>> Po kilku kupionych na próbę wybrałem Emos EM190-L
>> I jak się to sprawuje? Jakieś zwiechy? Przycinki obrazu, bo np. proc nie
>> wyrabia z dekodowaniem. Fonia z obrazem się nie rozjeżdża? Ile czasu trwa
>> rozruch?
>> Nagrywa to dobrze? Rozumiem, że tylko jedna głowica i nagrywanie z
>> oglądaniem tylko w obrębie jednego mux-a?
>
> Z nagrywaniem trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jakość pendrive'a.
> Na mojej wiwie długo działał corsair 16GB - rewela, żadnych przycinek przy
time-shift (tu najważniejsze, bo na raz idzie zapis i odczyt).
>
> Ale pewnego dnia, z nieznanej do tej pory przyczyny, wiwa przestała ten pendrive
wykrywać (inne działają) - a w komputerze działa. Słyszał coś ktoś?
>
Też mam tak samo, dwa uszkodzone peny, dysk twardy też mi skopała.
Mają bugi w programie i idzie czasami w maliny zapisując śmieci, w
penach udaje im się je skopać tak że przestają być widoczne w systemie,
żadna naprawa im nie pomaga, prawdopodobnie są nadpisywane obszary
systemowe pena.

> Drugi pendrive 64GB, ale taki z netowego sklepu z "własnym nadrukiem" (bo prezent
na dzueń nauczyciela ;) co jakiś czas na time-shift się przycina.
Ma za małą wydajność, czyli też stara wolna paść.

> I to też jest dziwne - bo jest to raz na kilka minut, ale chyba dość regularnie. I
co to się tam może co ten jakiś czas dziać, skoro zwykle wyrabia? Cache raczej nie
ma.
Ale zapisuje dane o zajętych sektorach, albo cos podobnego i wtedy
przestaje obsługiwać dane, przy kompie nie ma problemu ale dla
strumieniowych danych już tak.

--
Janusz

do góry