-
21. Data: 2017-11-28 17:58:45
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
HF5BS napisał(a) :
> Oczywiście kopa od cewki dostałem tyle razy, że dawno przestałem już liczyć
Hmmm... Ja po pierwszym razie się nauczyłem, nie dotykać czego nie
trzeba :-P
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1
-
22. Data: 2017-11-28 18:25:06
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ovje6i$3qm$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...usun.slupsk.pl>
>> Prąd z baterii 4,5V nigdy, ale z tej indukcyjności to jak
>> najbardziej i nie jak podłączałem, tylko jak odłączałem ;-)
>Gość z radiokursu (na "licencję") opowiadał, że ktuś baterię 4.5
>wziął między język, a nasadę ucha, to było ostatnie, co zrobił, na
>ile to była prawda, tego nie wiem, bo nie potwierdziłem.
Moze to byla anodowa, i to raczej 135V niz 45 ..
> A mnie, 4.5 kiedyś nieźle huknęło... Ale tylko raz.
4.5V bez cewki ?
Jak Ty to podlaczyles ... to lekko szczypie ..
J.
-
23. Data: 2017-11-28 19:43:09
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Grzegorz Kurczyk napisał:
>>> Niestety nauczyciele byli bardziej zainteresowani robieniem aniołków
>>> ze styropianu niż rysowaniem tych kresek i łaczeniem jakiś drutów. Nie
>>> ma miejsca na jakieś niebezpieczne zabawki na prąd (jak powiedziała
>>> jedna z uczestniczek, "pokopał ją prąd z baterii jak dotykała dzwonka")
>>
>> Ciebie nigdy nie kopnął prąd z baterii 4,5V jak podłączałeś jakąś sporą
>> indukcyjność? Mnie tak. Więc nie powiem, że kobieta coś zmyślała.
>
> Prąd z baterii 4,5V nigdy, ale z tej indukcyjności to jak najbardziej
> i nie jak podłączałem, tylko jak odłączałem ;-)
Tu można się czepiać (jak to w Usenecie): prąd jest z baterii płaskiej,
za to napięcie z indukcyjności.
--
Jarek
-
24. Data: 2017-11-28 20:28:35
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>
W dniu 2017-11-28 o 11:36, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...usun.slupsk.pl>
> napisał w wiadomości news:5a1d0f05$0$5155$65785112@news.neostrada.pl...
>> Prąd z baterii 4,5V nigdy, ale z tej indukcyjności to jak najbardziej
>> i nie jak podłączałem, tylko jak odłączałem ;-)
>
> Gość z radiokursu (na "licencję") opowiadał, że ktuś baterię 4.5 wziął
> między język, a nasadę ucha, to było ostatnie, co zrobił, na ile to była
> prawda, tego nie wiem, bo nie potwierdziłem. A mnie, 4.5 kiedyś nieźle
> huknęło... Ale tylko raz.
> Oczywiście kopa od cewki dostałem tyle razy, że dawno przestałem już
> liczyć :)
>
No dobra
To był mały przekaźnik wielkości kostki cukru, dwucewkowy, z czego jedna
z dużą ilością zwojów.
grubsze uzwojenie i styki rozwierne robiły za brzęczyk, a drugie
uzwojenie było wyprowadzone dwoma kablami przez rękaw szkolnego chałatu
na wewnętrzną stronę dłoni (oczywiście na kawałku przylepca z apteczki)
Uścisk dłoni z dodatkowym przytrzymaniem zapadał w pamięć.
Eeech lata 80, młodzież nie myślała o tabletach i fejsbukach tylko sama
próbowała coś wymyślić
Kolega posługiwał się piezoelektrykiem z zapalarki, ale jego stukanie
już z daleka wszystkich ostrzegało w przeciwieństwie do przetwornicy
upakowanej razem z baterią w wacie do mydelniczki :)
-
25. Data: 2017-11-28 20:54:05
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-11-28 o 20:28, Roman Rogóż pisze:
> Eeech lata 80, młodzież nie myślała o tabletach i fejsbukach tylko sama
> próbowała coś wymyślić
Skoro wątek zszedł (jak to często bywa - i dobrze) na wspominki... to do
dziś nie wiem co było przyczyną takiego zdarzenia...
Lata 80, wpadł pomysł wyłączenia prądu w szkole. Wtyczka ze zwartymi
bolcami. Wkładam do gniazda na korytarzu... światło gaśnie... wyjmuję
zapala się ponownie.
Tak duża rezystancja instalacji? Bo chyba nie było inteligentnych
bezpieczników wówczas? Teraz chyba też takowych nie ma w instalacjach
domowych.
Robert
-
26. Data: 2017-11-28 21:14:22
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...usun.slupsk.pl>
napisał w wiadomości news:5a1d4bce$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 28.11.2017 o 11:36, HF5BS pisze:
>>
>> Gość z radiokursu (na "licencję") opowiadał, że ktuś baterię 4.5 wziął
>> między język, a nasadę ucha,
>
> Jak tak patrzę na długość "blaszek" w płaskiej baterii... to gościu musiał
> mieć strasznie długi język ;-P
Owszem, jeśli nie odgiąłeś blaszek. Jeśli jednak wygięte na zewnątrz, to
wcale nie trzeba ekwilibrystyki, aby to zrobić. Osobiście sprawdzałem, na
rozmiar, bez napięcia. Jeszcze luzu było...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
27. Data: 2017-11-28 21:19:51
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ovk4je$8fj$1@node1.news.atman.pl...
> HF5BS napisał(a) :
>> Oczywiście kopa od cewki dostałem tyle razy, że dawno przestałem już
>> liczyć
>
> Hmmm... Ja po pierwszym razie się nauczyłem, nie dotykać czego nie trzeba
> :-P
No, mój zawód, to nie w.cz. (no, trochę tak, bo choćby mikrofale na
radiolinkach), które cię głównie oparzy, na centrali, gdzie cewek multum,
zawsze się trafiło, że jakiś obwód z cewką, ulegał rozłączeniu. Więc nieraz
się zdarzało, że dostawało się strzała od obwodu. Czasem się zdarzało, że
tak się łapało zadziałanie jakiegoś obwodu - leciutki kopek i wiadomo, że
przełaczyło się coś, co śledzimy.
A nie dotykać, czego nie trzeba - ja też... ale "na władzę nie poradzę",
czasem nie było wyboru i (nie tylko) chwila nieuwagi powodowała małe "ała".
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
28. Data: 2017-11-28 21:20:21
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...usun.slupsk.pl>
W dniu 28.11.2017 o 21:14, HF5BS pisze:
>> Jak tak patrzę na długość "blaszek" w płaskiej baterii... to gościu
>> musiał mieć strasznie długi język ;-P
>
> Owszem, jeśli nie odgiąłeś blaszek. Jeśli jednak wygięte na zewnątrz, to
> wcale nie trzeba ekwilibrystyki, aby to zrobić. Osobiście sprawdzałem,
> na rozmiar, bez napięcia. Jeszcze luzu było...
>
Oczywiście miałem na myśli rozgięcie blaszek na zewnątrz, ale jakoś tak
mi wychodziło, że będzie za daleko. Aż sam sprawdzę. Dla pewności na
starej, wyczerpanej baterii :-) ;-P
--
Pozdrawiam
Grzegorz
-
29. Data: 2017-11-28 21:30:28
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5a1d9bf6$0$15197$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ovje6i$3qm$...@n...news.atman.pl...
> Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...usun.slupsk.pl>
>>> Prąd z baterii 4,5V nigdy, ale z tej indukcyjności to jak najbardziej i
>>> nie jak podłączałem, tylko jak odłączałem ;-)
>
>>Gość z radiokursu (na "licencję") opowiadał, że ktuś baterię 4.5 wziął
>>między język, a nasadę ucha, to było ostatnie, co zrobił, na ile to była
>>prawda, tego nie wiem, bo nie potwierdziłem.
>
> Moze to byla anodowa, i to raczej 135V niz 45 ..
Zdecydowanie prowadzący te zajęcia mówił, że to płaszczanka 3R12.
Oczywiście, nie mogę wykluczyć, że zostało to ubarwione, ale wykluczyć, że
niecałe 5V zabiło człowieka, nie mam 100% podstaw.
>> A mnie, 4.5 kiedyś nieźle huknęło... Ale tylko raz.
>
> 4.5V bez cewki ?
No, bez cewki.
> Jak Ty to podlaczyles ... to lekko szczypie ..
Już nie pomnę, może ręka, czy co, była wilgotna? W każdym razie kopnięcie
było dość wyraźne. Może zadrapanie jakieś?
BTW. Na swojej centrali miałem też 110V 50 Hz, brałem to w palce i nic
(potrzebne do sygnalizacji międzycentralowej, łącza typu S, do central
podmiejskich). Pilnowałem tylko, aby robić to całkowicie suchymi rękami.
Dlatego sam się dziwię, że mnie kopnęło 4.5.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
30. Data: 2017-11-28 21:49:15
Temat: Re: [OT] Czyszczenie szafy - zegar MC1206
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a1dbedc$0$5145$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2017-11-28 o 20:28, Roman Rogóż pisze:
>> Eeech lata 80, młodzież nie myślała o tabletach i fejsbukach tylko
>> sama próbowała coś wymyślić
>Skoro wątek zszedł (jak to często bywa - i dobrze) na wspominki... to
>do dziś nie wiem co było przyczyną takiego zdarzenia...
>Lata 80, wpadł pomysł wyłączenia prądu w szkole. Wtyczka ze zwartymi
>bolcami. Wkładam do gniazda na korytarzu... światło gaśnie... wyjmuję
>zapala się ponownie.
>Tak duża rezystancja instalacji? Bo chyba nie było inteligentnych
>bezpieczników wówczas? Teraz chyba też takowych nie ma w instalacjach
>domowych.
Moze np 3 fazy i brak polaczenia "zera".
U ciebie zgaslo, na innym pietrze/klasie zrobilo sie jasniej :-)
W starych instalacjach rozne cuda sie zdarzaly, szczegolnie, jak nikt
tego gniazdka nie uzywal.
J.