-
21. Data: 2016-06-04 13:09:00
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 2 Jun 2016 18:15:10 -0500, Pszemol napisał(a):
>>>
>> Ale wiesz ostatnio dużo oglądam i czytam i marketingu.
>> I apple jest zawsze pokazywana jako firma która umiała się wyróżnić
>> w świecie komputerów poprzez odpowednią komunikację z klinetami.
>> Podobno jest jakiś gość który opowiadam klientom apple:
>> jak oni walczyć jak byli zaangażowani i ile krwi potu wylali aby
>> usprawnić touchpada.
Microsoft tez ma takie prezentacje. Czasem zakonczone slynnym Blue
Screen.
> Apple rozumie że decyzja zakupu ma zwykle dwa komponenty:
> racjonalna, gdzie są tabelki, piksele, gigahertze i gigabajty
> oraz emocjonalna, gdzie są kolory, wrażenia dotykowe, to że
> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
> No i Apple umie robić z tego użytek... dlatego odnosi sukces.
Zaraz - a co to za decyzja zakupowa ?
Pudelko otwierasz, jak juz decyzje podjales i nawet zaplaciles :-)
No owszem, mozna sie z gazet czy nawet newsow dowiedziec, ze iphone na
dzien dobry wymaga podlaczenie do iTunes ... no i kolejny minusik przy
Apple mi sie zanotowal.
Jakby mnie kto straszyl, ze telefon bedzie wymagac naladowania i
ustawienia jezyka ... nie, nie wplynelo by to na decyzje. No chyba, ze
domyslnym jezykiem bylby chinski :-)
J.
P.S. Ale chyba odkrylem plusika - prawda to, ze w iphonie uzytkownik
moze zmieniac uprawnienia aplikacji ?
-
22. Data: 2016-06-04 13:58:24
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message
news:57517cd7$0$22842$65785112@news.neostrada.pl...
>> to że
>> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
>> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
>> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
>
> PS
> Czy w PL telefony z Androidem czy WP tego nie robia?
> Bo brzmi to jakby Apple wynalazlo jezyk polski...
Teraz to robią.
Przełomem to było gdy Apple weszło na rynek z iPodem.
Wszystko inne musiałeś ładować - była nawet stosowna
nalepka. I zawsze mnie to wkurzało.
-
23. Data: 2016-06-04 14:00:16
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1wbvsocag4y5s$.1n5tqax2j8aa.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 2 Jun 2016 18:15:10 -0500, Pszemol napisał(a):
>>>>
>>> Ale wiesz ostatnio dużo oglądam i czytam i marketingu.
>>> I apple jest zawsze pokazywana jako firma która umiała się wyróżnić
>>> w świecie komputerów poprzez odpowednią komunikację z klinetami.
>>> Podobno jest jakiś gość który opowiadam klientom apple:
>>> jak oni walczyć jak byli zaangażowani i ile krwi potu wylali aby
>>> usprawnić touchpada.
>
> Microsoft tez ma takie prezentacje. Czasem zakonczone slynnym Blue
> Screen.
>
>> Apple rozumie że decyzja zakupu ma zwykle dwa komponenty:
>> racjonalna, gdzie są tabelki, piksele, gigahertze i gigabajty
>> oraz emocjonalna, gdzie są kolory, wrażenia dotykowe, to że
>> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
>> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
>> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
>> No i Apple umie robić z tego użytek... dlatego odnosi sukces.
>
> Zaraz - a co to za decyzja zakupowa ?
> Pudelko otwierasz, jak juz decyzje podjales i nawet zaplaciles :-)
W Stanach większość sklepów pozwalaCi na zwrot towaru
do 30 dni "no questions asked", a więc satysfakcja z zakupu
musi trwać dłużej niż w Polsce: "zapłaciłeś? to spadaj ze sklepu".
> No owszem, mozna sie z gazet czy nawet newsow dowiedziec, ze iphone na
> dzien dobry wymaga podlaczenie do iTunes ... no i kolejny minusik przy
> Apple mi sie zanotowal.
> Jakby mnie kto straszyl, ze telefon bedzie wymagac naladowania i
> ustawienia jezyka ... nie, nie wplynelo by to na decyzje. No chyba, ze
> domyslnym jezykiem bylby chinski :-)
>
> J.
>
> P.S. Ale chyba odkrylem plusika - prawda to, ze w iphonie uzytkownik
> moze zmieniac uprawnienia aplikacji ?
W moim starym nie może, a nowego nie znam :-)
-
24. Data: 2016-06-04 14:07:39
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 Jun 2016 07:00:16 -0500, Pszemol napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>> Apple rozumie że decyzja zakupu ma zwykle dwa komponenty:
>>> racjonalna, gdzie są tabelki, piksele, gigahertze i gigabajty
>>> oraz emocjonalna, gdzie są kolory, wrażenia dotykowe, to że
>>> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
>>> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
>>> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
>>> No i Apple umie robić z tego użytek... dlatego odnosi sukces.
>>
>> Zaraz - a co to za decyzja zakupowa ?
>> Pudelko otwierasz, jak juz decyzje podjales i nawet zaplaciles :-)
>
> W Stanach większość sklepów pozwalaCi na zwrot towaru
> do 30 dni "no questions asked", a więc satysfakcja z zakupu
> musi trwać dłużej niż w Polsce: "zapłaciłeś? to spadaj ze sklepu".
iphone nie dotyczy, bo razem z umowa na 2 lata sprzedawany :-)
Zreszta czego bys sie spodziewal po ajfonie w USA - ze bedzie
ustawiony jezyk francuski czy hiszpanski ?
>> No owszem, mozna sie z gazet czy nawet newsow dowiedziec, ze iphone na
>> dzien dobry wymaga podlaczenie do iTunes ... no i kolejny minusik przy
>> Apple mi sie zanotowal.
>> Jakby mnie kto straszyl, ze telefon bedzie wymagac naladowania i
>> ustawienia jezyka ... nie, nie wplynelo by to na decyzje. No chyba, ze
>> domyslnym jezykiem bylby chinski :-)
>>
>> P.S. Ale chyba odkrylem plusika - prawda to, ze w iphonie uzytkownik
>> moze zmieniac uprawnienia aplikacji ?
>
> W moim starym nie może, a nowego nie znam :-)
No to nie ma plusika, jest minus. Ale konkurencja tez ma minus.
J.
-
25. Data: 2016-06-04 14:08:54
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: atm <...@v...pl>
On 04.06.2016 13:58, Pszemol wrote:
> "atm" <...@v...pl> wrote in message
> news:57517cd7$0$22842$65785112@news.neostrada.pl...
>>> to że
>>> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
>>> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
>>> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
>>
>> PS
>> Czy w PL telefony z Androidem czy WP tego nie robia?
>> Bo brzmi to jakby Apple wynalazlo jezyk polski...
>
> Teraz to robią.
> Przełomem to było gdy Apple weszło na rynek z iPodem.
> Wszystko inne musiałeś ładować - była nawet stosowna
> nalepka. I zawsze mnie to wkurzało.
Ale wydaje sie, ze znowu przypisujesz Apple'owi kreowanie nowych
trendow. Teraz to naladowana do pewnego stopnia bateria.
Zmienia sie technika, pewne rozwiazania i tyle.
Poza wspomniana przez Ciebie naklejka nie przypominam sobie, zeby
telefony z bateria li-ion byly sprzedawane jako totalnie rozladowane bo
to zreszta nie sluzyloby samym ogniwom. Teraz zas masz dolaczona ulotke
Safety, ktora wydaje sie zawierac banaly.
-
26. Data: 2016-06-04 14:10:34
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: atm <...@v...pl>
>
> W moim starym nie może, a nowego nie znam :-)
Pszemol, z ciekawosci: dlaczego wciaz korzystasz z tego starocia?
Sam z pewnoscia zauwazasz jego niedostatki w stosunku do nowszych wersji iP?
-
27. Data: 2016-06-04 14:13:52
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 Jun 2016 06:58:24 -0500, Pszemol napisał(a):
> "atm" <...@v...pl> wrote in message
>>> to że
>>> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
>>> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
>>> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
>>
>> PS
>> Czy w PL telefony z Androidem czy WP tego nie robia?
>> Bo brzmi to jakby Apple wynalazlo jezyk polski...
>
> Teraz to robią.
> Przełomem to było gdy Apple weszło na rynek z iPodem.
> Wszystko inne musiałeś ładować - była nawet stosowna
> nalepka. I zawsze mnie to wkurzało.
Hm, kiedys byly akumulatory NiCd/MH.
Te mialy wysokie tempo samorozladowania, wiec dluzszej dostawy by nie
przetrwaly. A przechowywanie naladowanych chyba im szkodzilo.
No i "w celu prawidlowego uformowania nalezy trzy razy rozladowac do
pusta i naladowac do pelna".
Teraz mamy Li-ion - zaleca sie przechowywac naladowane w 40%,
samorozladowanie male, formowanie zniklo.
Gdzies tam moga byc wzgledy produkcyjne - czy z robi sie "naladowane"
czy rozladowane - ladowanie to problem.
I bezpieczenstwa - transport powiedzmy 10 tys bateryjek to jest jakas
energia w razie wypadku ... czy nawet samoczynnie ...
J.
-
28. Data: 2016-06-04 14:49:20
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message
news:5752c4d7$0$22839$65785112@news.neostrada.pl...
> On 04.06.2016 13:58, Pszemol wrote:
>> "atm" <...@v...pl> wrote in message
>> news:57517cd7$0$22842$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> to że
>>>> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
>>>> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
>>>> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
>>>
>>> PS
>>> Czy w PL telefony z Androidem czy WP tego nie robia?
>>> Bo brzmi to jakby Apple wynalazlo jezyk polski...
>>
>> Teraz to robią.
>> Przełomem to było gdy Apple weszło na rynek z iPodem.
>> Wszystko inne musiałeś ładować - była nawet stosowna
>> nalepka. I zawsze mnie to wkurzało.
>
>
> Ale wydaje sie, ze znowu przypisujesz Apple'owi kreowanie nowych trendow.
> Teraz to naladowana do pewnego stopnia bateria.
> Zmienia sie technika, pewne rozwiazania i tyle.
> Poza wspomniana przez Ciebie naklejka nie przypominam sobie, zeby telefony
> z bateria li-ion byly sprzedawane jako totalnie rozladowane bo to zreszta
> nie sluzyloby samym ogniwom. Teraz zas masz dolaczona ulotke Safety, ktora
> wydaje sie zawierac banaly.
Chodziło o to, że iPod był całkowicie naładowany i gotowy do pracy.
-
29. Data: 2016-06-04 14:50:21
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:vmgz9g7grw9l.1drc5n4ir6t2f.dlg@40tude.net...
> Gdzies tam moga byc wzgledy produkcyjne - czy z robi sie "naladowane"
> czy rozladowane - ladowanie to problem.
No i w czasie testowania na produkcji Apple ładowało
bateryjkę w iPodzie.
-
30. Data: 2016-06-04 14:53:37
Temat: Re: Czy zagorzaly applefan przelknie taka pigulke? ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1udok6ughnran$.44uj7sbl7nz8$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Jun 2016 07:00:16 -0500, Pszemol napisał(a):
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> Apple rozumie że decyzja zakupu ma zwykle dwa komponenty:
>>>> racjonalna, gdzie są tabelki, piksele, gigahertze i gigabajty
>>>> oraz emocjonalna, gdzie są kolory, wrażenia dotykowe, to że
>>>> produkt wyjęty z pudełka jest już naładowany i gotowy do pracy,
>>>> to że mówi do Ciebie w rodzimym języku, czyli pewne rzeczy
>>>> które są nieuchwytne w tabelkach, porównaniach na papierze.
>>>> No i Apple umie robić z tego użytek... dlatego odnosi sukces.
>>>
>>> Zaraz - a co to za decyzja zakupowa ?
>>> Pudelko otwierasz, jak juz decyzje podjales i nawet zaplaciles :-)
>>
>> W Stanach większość sklepów pozwalaCi na zwrot towaru
>> do 30 dni "no questions asked", a więc satysfakcja z zakupu
>> musi trwać dłużej niż w Polsce: "zapłaciłeś? to spadaj ze sklepu".
>
> iphone nie dotyczy, bo razem z umowa na 2 lata sprzedawany :-)
Jak najbadziej dotyczy. Ten 2-letni kontrakt zaczyna się
30 dni od sprzedaży. W ciągu 30 dni możesz wypróbować
nie tylko sprzęt Apple ale też jakość połączeń od operatora.
Jak Ci się nie podoba cokolwiek to oddajesz sprzęt
i zrywasz umowę, jedyne konsekwencje to zapłata za zużyte
megabajty i minuty w ciągu tej próby. Ale to grosze.
Ameryka panie! Klient nasz pan i te sprawy.