Witam,

Pewnie zaraz Grupowicze mnie zakrzyczą, ale noszę się z zamiarem zakupu EOS
500D (stara lustrzanka - tez Canon = pozostanie mi osprzet - jest juz
baaardzo wsylużona). Minęło juz kilka miesięcy od premiery (opadły emocje,
mniej reklam, pojawiły się inne konkurencyjne propozycje na rynku etc.) Stąd
ostatnimy czasy cena body zatrzymała się na poziomie nieco poniżej 3000 PLN
(w porównaniu ze starszym bratem = 450D - nie jest już taka wysoka). Czy
myślicie zatem, że to dobry moment na zakup tego sprzętu. Proszę mi tylko
nie pisać, że "każdy moment jest zły", "każdy jest dobry", albo "poczekaj do
eos 600D" etc.

Pozdrawiam,

Satta

P.S. Myślę, że każdy kto stał przed koniecznością wymiany wysłużonego
aparatu miał taki dylemat (chyba, że nie liczy się z pieniędzmi albo z
innych powodów (np. zawodowych) zmuszony był do zakupu na już).