-
11. Data: 2019-08-22 06:42:19
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.08.2019 o 18:34, Zenek Kapelinder pisze:
> Tez tak uwazam ze powinni konfiskowac pojazd. Jakis czas temu czytalem ze we
Francji za razace naruszenie przepisow jedna z kar moze byc konfiskata nastepujaca
natychmiast.
Z tym, że we Francji kieliszek do obiadu nie jest rażącym nruszeniem
prawa. Nierażącym też nie.
--
Shrek
-
12. Data: 2019-08-22 09:11:03
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d5e1d2b$0$31099$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 21.08.2019 o 18:34, Zenek Kapelinder pisze:
>> Tez tak uwazam ze powinni konfiskowac pojazd. Jakis czas temu
>> czytalem ze we Francji za razace naruszenie przepisow jedna z kar
>> moze byc konfiskata nastepujaca natychmiast.
>Z tym, że we Francji kieliszek do obiadu nie jest rażącym nruszeniem
>prawa. Nierażącym też nie.
Ale oni pija szklankami :-)
J.
-
13. Data: 2019-08-22 09:50:07
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a1296074-9a60-46a6-ae42-32863bef6b5b@go
oglegroups.com...
>Tez tak uwazam ze powinni konfiskowac pojazd.
No coz - ma to te zalete, ze wielu by pewnie nie wsiadlo drugi raz
kolko, bo nie mialoby gdzie.
Ale ma tez duzo wad, wiec nie wprowadzaja.
>Jakis czas temu czytalem ze we Francji za razace naruszenie przepisow
>jedna z kar moze byc konfiskata nastepujaca natychmiast.
Ale u nich limit znacznie wyzszy, i obiad zwyczajowo sie winem popija
i jedzie dalej :-)
J.
-
14. Data: 2019-08-22 09:55:59
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0a8d2837-2bb8-4410-aee9-6b6768cf2be3@go
oglegroups.com...
W dniu środa, 21 sierpnia 2019 00:04:47 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
>> Albo ten pan tak jezdzi, ze zwraca na siebe uwage, albo jakas mala
>> miescina i policjanci pamietaja - przeciez temu niedawno zabralismy
>> PJ.
>Mysle ze to to ostatnie.
>Moze juz znaja jego auto i na widok "szarej astry" zartuja "a moze to
>lolek ziomkowski znowu popil i jedzie?"
>Tak ja bym obstawial.
Raczej nie zartuja, tylko pamietaja "temu zabralismy PJ - wiec czemu
jedzie" ?
>To bardziej realne niz nawet to ze ktos dzwoni ze lolek ziomkowski
>byl u nas i pil i wlasnie sie zatacza do auta...
A to akurat mozliwe, jak sie komus narazil :-)
J.
-
15. Data: 2019-08-22 09:59:53
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Thu, 22 Aug 2019 06:42:19 +0200, Shrek wrote:
> Z tym, że we Francji kieliszek do obiadu nie jest rażącym nruszeniem
> prawa. Nierażącym też nie.
Masz nieaktualne informacje - tolerancja o której piszesz istniała 20 lat
temu. Obecnie za kierowanie po kieliszku wina młody człowiek traci prawo
jazdy (135 EUR oraz utrata 6 punktów, czyli tyle ile się ma po zdaniu PJ).
Po 3 latach PJ można pokusić się o 1 kieliszek wina do obiadu. Ale tylko
jeden, i to pod warunkiem że nie jest się jakimś anemikiem.
Dopuszczalne limity alkoholu we krwi dla kierowców w FR:
pierwsze 3 lata PJ: 0.2 g/L
później: 0.5 g/L
Mateusz
-
16. Data: 2019-08-22 12:21:20
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:efb900ff-7f46-460c-8b36-ee75d0923bd9@go
oglegroups.com...
>--Niezaleznie od tego Niemcy maja rozbudowany system oplat za
>autostrady
>oparty o numery rejestracyjne, a my tez. Na razie dla ciezarowek ...
>ale przeciez tablice takie same.
>nagrywa sie wszystko ale dostep do tablic osobowek ma tylko BND i w
>wyjatkowych przypadkach Polizei (seryjny morderca itd) zwykly Hans
>pijaczyna moze spac spokojnie
A co za problem zmienic ustawe i dopisac przesylanie informacji do
Policji o Hansie-pijaczynie ? :-P
J.
-
17. Data: 2019-08-22 12:55:19
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.08.2019 o 09:59, Mateusz Viste pisze:
> Masz nieaktualne informacje - tolerancja o której piszesz istniała 20 lat
> temu. Obecnie za kierowanie po kieliszku wina młody człowiek traci prawo
> jazdy (135 EUR oraz utrata 6 punktów, czyli tyle ile się ma po zdaniu PJ).
>
> Po 3 latach PJ można pokusić się o 1 kieliszek wina do obiadu. Ale tylko
> jeden, i to pod warunkiem że nie jest się jakimś anemikiem.
>
> Dopuszczalne limity alkoholu we krwi dla kierowców w FR:
> pierwsze 3 lata PJ: 0.2 g/L
> później: 0.5 g/L
Chodzi mi o te 0,5.
U nas do niedawna wyglądało to tak - w chuj pijanych kierowców. Z czego
prawie połowa to rowerzyści, a z tej połowy 1/3 miało poniżej 0,5. Co
oznaczało, że z "pijanych kierowców" pijany był co trzeci.
--
Shrek
-
18. Data: 2019-08-22 14:24:09
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 22 Aug 2019 12:55:19 +0200, Shrek napisał(a):
> Co
> oznaczało, że z "pijanych kierowców" pijany był co trzeci.
Prawo nie przewiduje takiej kategori. Prawo mówi "pod wpływem alkoholu".
A pod wpływem jesteś bez względu na promile.
--
Jacek
I hate haters.
-
19. Data: 2019-08-22 14:54:02
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1mypbvbj4zycb$.1ewgqx1uwtgus$.dlg@40tud
e.net...
Dnia Thu, 22 Aug 2019 12:55:19 +0200, Shrek napisał(a):
>> Co
>> oznaczało, że z "pijanych kierowców" pijany był co trzeci.
>Prawo nie przewiduje takiej kategori. Prawo mówi "pod wpływem
>alkoholu".
>A pod wpływem jesteś bez względu na promile.
pod wplywem jestes po przekroczeniu 0.2 promila.
A w zasadzie miedzy 0.2 a 0.5 promila, bo powyzej 0.5 to jestes
nietrzezwy.
I policjanci doskonale o tym wiedza, ale wola podawac wszystkich
razem - lacznie z rowerzystami.
A jeszcze lepiej z pieszymi i pasazerami.
Bo wtedy wyjdzie, jaka to wazna spolecznie role pelnia.
J.
-
20. Data: 2019-08-22 17:57:47
Temat: Re: Czy to jeszcze przypadek?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.08.2019 o 14:54, J.F. pisze:
> I policjanci doskonale o tym wiedza, ale wola podawac wszystkich razem -
> lacznie z rowerzystami.
> A jeszcze lepiej z pieszymi i pasazerami.
> Bo wtedy wyjdzie, jaka to wazna spolecznie role pelnia.
Dokładnie tak. W swoim raporcie epatują liczbą wypadków z udziałem
_uczetników_ - tak jak wracasz po piwie uberem, to właśnie w tą
kategorię wpadniesz. Jak się by autobus nocny rozbił to byłby alkomedon;)
Generalnie problem pijanych kierowców jest w Polsce mocno nomenomen
nadmuchany. Owszem jest problem z realnie najebanymy i tych należy
tępić. A jak widać słabo to robią, bo co i raz okazuje się, że ktoś
zabił kogoś na drodze i był najebany - zazwyczaj okazuje się, że nie
pierwszy raz był najebany.
Ale lepiej udawać, że się z problemem walczy niż robić coś realnego.
Suweren jak to suweren lubi igrzyska.
--
Shrek