-
1. Data: 2015-08-28 23:19:50
Temat: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: rAzor <b...@r...kobylka.ru>
Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo? Dlaczego na każdym
Orlenie, jeszcze zanim wygramolę się zza kierownicy już startuje gostek
w czerwonym ubranku, bierze się za wykręcanie korka (a to święta rzecz!)
i niepytany wyciąga pistolet od Vervy98, kiedy ja zwyczajowo hulam na
zwykłej 95? Dlaczego za każdym razem muszę tłumaczyć gamoniowi, że
jeżdżę na takiej i nie mam zamiaru wdawać się w jego teorie na temat
oszczędności, spalania, mocy itd? Ja chcę tylko zatankować i zrobić to
tak, jak się myje zęby czy oddaje stolec. Sam, bez pomocy czy towarzystwa.
Są lepsi - zajeżdżam na wałbrzyską stację Shella - ha!, a jakże - gościu
wyskoczył, mało kapci nie pogubił i wyciąga
NitroPowerShellSuperHeterodineGasolineFireStarter98.
- Do pełna?
- Nie, potrzebuję tylko 10 litrów i nie tej, i chcę sam.
- Ale wie pan: "moc, oszczędność, spalanie, przyspieszenie, smarowanie,
ble, ble, ble"
- Przepraszam pana, spieszę się, niech pan zostawi ten korek w spokoju,
sam odkręcę, przepraszam. - i wyjmuję pistolet od 95
- Szybki umyć?
- Nie, dziękuję
- Olej sprawdzić? Ciśnienie w oponach?
... Czuję jak mi ciśnienie skacze do 260/170
- K*RRWA! Czy ja wyglądam na blondynkę? Panie odczep się pan ode mnie,
nie mam czasu!
Dobra - tankowanie gazu - czynność niosąca ryzyko, musi być pracownik z
jakimś tam przeszkoleniem. I starczy!
Mało tego, wchodzę do kasy, a tam dwie kolejki, jak za Gierka za mięsem.
No tak - zamiast osobnej kasy dla zgłodniałych Januszy i Grażyn, a
osobnej dla tankujących, przy każdej serwują te posrane kabanosy w
wacianej bułce. No i goście w ząbek fakturowani. Pół biedy jak klient
jest zapisany w systemie, ledwie 5 minut i sru! Success! Jest faktura!
Ale jakiś nuworysz w świecie ShellPaliwaZużelExtraLigaCymbergaja?
Zdążyłbym wziąć prysznic, ogolić się, zaordynować depilację brazylijską
i ujędrniającą maseczkę z czekolady i ogórków.
- Paliwo z trójki i Chesterfieldy proszę.
- Proponuję zapalniczkę.
- Nie dziękuję.
- Może kawę?
- Nie.
- A może płyn do spryskiwaczy?
- Mam P Ł Y N D O S P R Y S K I W A C Z Y !
- Kartę na punkty pan posiada?
- Nie! Czy ja stąd kiedykolwiek wyjdę?
Ale jak przypadkiem cię kierowco przyprze potrzeba tankowania w nocy, to
masz dużą szansę napotkać pachoły blokujące wjazd pod dystrybutory. No
bo zmiana zmiany, rozliczenie kasy czy co tam. Raz o północy, raz o
drugiej - różnie. Zauważyłem, że takich nocnych klientów już się nie
traktuje po "amerykancku".
Przy okazji serdeczne kaktusy między pośladki projektantom obwodnicy w
Ząbkowicach Śląskich - jak można było tak zaprojektować drogę, żeby
ktoś, kto w tym mieście nigdy nie był, musiał na odcinku 200m rozegrać
błyskawiczną symultanę szachową z Kasparowem, zgadując, jak dojechać na
stację benzynową Orlenu? Odcinając przy tym starą drogę wjazdową i
wyjazdową ze stacji? Dobrze, że kiedyś, kilka lat temu przez te
Ząbkowice jeździłem, więc na czuja i oko z piszczącym z biedy "żydkiem"
dojechałem.
Na stacji zamieszanie, bo fachowcy po kolei rozbrajali dystrybutory i
coś tam gmerali w rurach i zaworach, ale... wjeżdzając zobaczyłem gościa
w czerwonym uniformie i od razu wiedziałem, że mi nie odpuści, pomimo
tego, że są tam cztery dystrybutory. Nie myliłem się - czekał, pomimo
tego, że obok na stanowisku z rozbrajanym przez fachowców dystrybutorem
miotał się jakiś wyleniały gość o sylwetce emerytowanego księgowego, w
szkłach -15 dioptrii, z gargantuicznym wysiłkiem próbujący cofnąć auto i
przejechać na drugą stronę dystrybutora.
Uczepił się mnie. Oczywiście Verva98...
- Proszę 95, 25 litrów, lecę do kasy. Które to stanowisko? Aha, OK.
W kasie:
- Nie mam czasu, paliwo z piątki. Nie jadam kabanosów, zapalniczki nie
chcę, płyn do spryskiwaczy mam, nie piję kawy, gotówka, paragon, nie mam
karty na punkty.
...
I nie jeżdżę seledinowym Fordem Focusem w różowe ciapki, a Octavią 2000
bienzin, mordę mam paskudną, włosów niewiele, ubieram się normalnie, nie
chodzę publicznie w stringach, nie mam kurrwa na gębie makijażu,
kolczyków w nosie, uszach, łechtaczce ( tej też nie mam) ani tatuaży -
na klacie, na łapach, na dupie.
Czego oni ode mnie chcą? :-)
--
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy strzela się w obronie własnej.
-
2. Data: 2015-08-28 23:27:35
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2015-08-28 o 23:19, rAzor pisze:
> Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo? Dlaczego na każdym
[...]
>
>
> Czego oni ode mnie chcą? :-)
>
moze po prostu wyglądasz na [censored], który nie umie sam nalać i
któremu można wszystko wcisnąć :) do mnie nie startują, a jak się jakiś
próbuje zbliżyć (sporadycznie) to mowie z daleka "dzieki, poradze sobie"
jakeś obce problemy masz :)
@
-
3. Data: 2015-08-28 23:29:47
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: masti <g...@t...hell>
rAzor wrote:
> Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo?
tak
>
> Dobra - tankowanie gazu - czynność niosąca ryzyko, musi być pracownik z
> jakimś tam przeszkoleniem.
nie musi. już od pewnego czasu tankujesz samodzielnie.
ale pewnie zajęty byłeś kampanią wyborczą to nie zauważyłeś
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
4. Data: 2015-08-28 23:51:31
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: rAzor <b...@r...kobylka.ru>
W dniu 2015-08-28 o 23:27, Artur Miller pisze:
> W dniu 2015-08-28 o 23:19, rAzor pisze:
>> Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo? Dlaczego na każdym
> [...]
>>
>>
>> Czego oni ode mnie chcą? :-)
>>
>
> moze po prostu wyglądasz na [censored], który nie umie sam nalać i
> któremu można wszystko wcisnąć :) do mnie nie startują, a jak się jakiś
> próbuje zbliżyć (sporadycznie) to mowie z daleka "dzieki, poradze sobie"
Czyli mówisz, że dziary, tatuaże, zoty ancuch na szyi i karczycho o
średnicy równej średnicy czaszki działa?
> jakeś obce problemy masz :)
>
> @
Może poruszasz się w mniej cywilizowanych regionach - niech zgadnę -
Polska B?
--
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy strzela się w obronie własnej.
-
5. Data: 2015-08-29 00:00:49
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: rAzor <b...@r...kobylka.ru>
W dniu 2015-08-28 o 23:29, masti pisze:
> rAzor wrote:
>
>> Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo?
>
> tak
>
>>
>> Dobra - tankowanie gazu - czynność niosąca ryzyko, musi być pracownik z
>> jakimś tam przeszkoleniem.
>
> nie musi. już od pewnego czasu tankujesz samodzielnie.
Nie znam się na gazie - ten temat biedaczenia i oszczyndzania zostawiam
Januszom i wyborcom PełO. Mnie stać.
> ale pewnie zajęty byłeś kampanią wyborczą to nie zauważyłeś
Łuu-u, wyczuwam u was jakiś ból dupy, maściak. Zażyjcie może tego ( w
internecie twierdzą, że pomaga):
http://img.sadistic.pl/pics/ab9f3ebf40fa.jpg
he he he
--
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy strzela się w obronie własnej.
-
6. Data: 2015-08-29 00:21:36
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 23:19:51 UTC+2 użytkownik rAzor napisał:
>
> Czego oni ode mnie chcą? :-)
>
Piniendzy :)
Znam ten ból. W katowicach tez taka stacja jest gdzie taki pomagier próbuje ludzi
uszczęśliwiać.
Na moje to taki eksperyment jest czy da sie za pomocą ludka dupowłaza poprawić
statystyki takiej stacji.
Łukasz Sczygiel
-
7. Data: 2015-08-29 00:42:38
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: masti <g...@t...hell>
rAzor wrote:
> W dniu 2015-08-28 o 23:29, masti pisze:
>> rAzor wrote:
>>
>>> Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo?
>>
>> tak
>>
>>>
>>> Dobra - tankowanie gazu - czynność niosąca ryzyko, musi być pracownik z
>>> jakimś tam przeszkoleniem.
>>
>> nie musi. już od pewnego czasu tankujesz samodzielnie.
>
> Nie znam się na gazie - ten temat biedaczenia i oszczyndzania zostawiam
> Januszom i wyborcom PełO. Mnie stać.
twoja próba dowartościowywania się pokazuje, że Cię nie stać :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
8. Data: 2015-08-29 01:31:10
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2015-08-28 o 23:19, rAzor pisze:
> Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo? Dlaczego na każdym
> Orlenie, jeszcze zanim wygramolę się zza kierownicy już startuje gostek
> w czerwonym ubranku, bierze się za wykręcanie korka (a to święta rzecz!)
> i niepytany wyciąga pistolet od Vervy98, kiedy ja zwyczajowo hulam na
> zwykłej 95? Dlaczego za każdym razem muszę tłumaczyć gamoniowi, że
> jeżdżę na takiej i nie mam zamiaru wdawać się w jego teorie na temat
> oszczędności, spalania, mocy itd? Ja chcę tylko zatankować i zrobić to
> tak, jak się myje zęby czy oddaje stolec. Sam, bez pomocy czy towarzystwa.
> Są lepsi - zajeżdżam na wałbrzyską stację Shella - ha!, a jakże - gościu
> wyskoczył, mało kapci nie pogubił i wyciąga
> NitroPowerShellSuperHeterodineGasolineFireStarter98.
Można zrobić tak - nie powiedzieć nic i poczekać aż naleje SuperExtra98,
po czym oświadczyć, że jeździsz na zwykłej 95 i ZA INNĄ NIE ZAPŁACISZ.
Jak im się nie podoba, niech wsadzą rurkę i odessają, ale tylko tyle ile
nalali i tylko 98, resztka 95 ma zostać w baku.
Jakby tak ich podejść to może szybko by się skończyli tacy pomagierzy.
Bo na razie rżną klientów metodą faktów dokonanych.
-
9. Data: 2015-08-29 02:29:10
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: rAzor <b...@r...kobylka.ru>
W dniu 2015-08-29 o 00:42, masti pisze:
> rAzor wrote:
>
>> W dniu 2015-08-28 o 23:29, masti pisze:
>>> rAzor wrote:
>>>
>>>> Takie, na których sam sobie zatankuję paliwo?
>>>
>>> tak
>>>
>>>>
>>>> Dobra - tankowanie gazu - czynność niosąca ryzyko, musi być pracownik z
>>>> jakimś tam przeszkoleniem.
>>>
>>> nie musi. już od pewnego czasu tankujesz samodzielnie.
>>
>> Nie znam się na gazie - ten temat biedaczenia i oszczyndzania zostawiam
>> Januszom i wyborcom PełO. Mnie stać.
>
> twoja próba dowartościowywania się pokazuje, że Cię nie stać :)
>
Trollujecie maściak, ale skoro się domagacie: dawajcię gębę - napluję na
stówę i z fasonem przykleję wam na to wasze, miedziane płaskie czółko.
Ale paliwa mi nie nalewajcie, dam sobie radę. :-) Chcecie drugą stówę? A
gdzie mam przykleić?
--
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy strzela się w obronie własnej.
-
10. Data: 2015-08-29 02:46:21
Temat: Re: Czy są w tym kraju jeszcze normalne stacje benzynowe?
Od: rAzor <b...@r...kobylka.ru>
W dniu 2015-08-29 o 00:21, s...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 23:19:51 UTC+2 użytkownik rAzor napisał:
>
>>
>> Czego oni ode mnie chcą? :-)
>>
> Piniendzy :)
Bingo! :-)
> Znam ten ból. W katowicach tez taka stacja jest gdzie taki pomagier próbuje ludzi
uszczęśliwiać.
> Na moje to taki eksperyment jest czy da sie za pomocą ludka dupowłaza poprawić
statystyki takiej stacji.
>
> Łukasz Sczygiel
>
Zabieg handlowy marketoida - dłużej jesteś, większa szansa, że coś
kupisz. Bo albo coś z regału - dwa razy droższą czekuladę, albo czekając
w kolejce nawąchasz się tego kabanosa z psiny w bułce z waty i
zgłodniejesz i zgodzisz się zapłacić 3 zeta (czy ile tam) za coś co
warte 30 groszy.
Naprawdę działa mi to na nerwy - mam jeszcze opcję na "Bliskiej", bo mam
blisko, Z "zapalniczkami" sobie już poradzę (- trzy razy nie!, paliwo z
piątki proszę!), ale won mi od korka, szyb i poziomu oleju!
Pomału dojdą do tego, że zanim zapłacisz za paliwo będziesz musiał
obejrzeć miejscową galerię dinozaurów i posłuchać wykładu o katastrofie
sprzed 60mln lat - dinozaury są na handlowym topie).
--
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy strzela się w obronie własnej.