-
1. Data: 2021-05-13 12:44:36
Temat: Czujnik zalania
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Bardzo ogólnie zastanawiam się nad czujnikiem zalania (akwarium, kuchnia z filtrami).
Są dostępne różnorakie od prostych czujek ze stykami i przekaźnikiem, do wszystkiego
w jednym podłączonych przez wifi do chmury.
No i dalej zwykle kłopot z urządzeniami wykonawczymi, czyli odcinaniem wody.
Czy ktoś z Was osobiście podobne zabezpieczenia realizował i używa?
-
2. Data: 2021-05-13 12:57:01
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 13 May 2021 12:44:36 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
> Bardzo ogólnie zastanawiam się nad czujnikiem zalania (akwarium, kuchnia z
filtrami).
> Są dostępne różnorakie od prostych czujek ze stykami i przekaźnikiem, do
wszystkiego w jednym podłączonych przez wifi do chmury.
> No i dalej zwykle kłopot z urządzeniami wykonawczymi, czyli odcinaniem wody.
> Czy ktoś z Was osobiście podobne zabezpieczenia realizował i używa?
Hi hi - kiedys przemyslalem home automation, i mi wyszlo:
-trzeba sie spiac z wodomierzem,
-oraz zaworem glownym,
-automatyka w trybie "wyszlismy z domu" ma sprawdzac przeplyw wody ...
i zamykac zawor w razie potrzeby.
-moze miec tryb "nastawiona pralka/zmywarka" i limit wody.
-raz na miesiac powinna zawor zamknac, aby nie zakamienil sie na
dobre.
:-(
Bo ... akwarium ... nie wiem czy tu cos poradzi, peknie, to peknie, co
najwyzej obudzi w nocy. No chyba, ze sie tylko drobnie rozszczelni, a
masz jakas tace pod nim, i trzeba szybko wybierac.
Natomiast kuchnia, zmywarka, pralka, kibelek - tam rozne weze sa.
I kazdy moze peknac i woda bedzie plynac strumieniem.
Trzeba zamykac wode przed wyjsciem z domu ... ale komu by sie chcialo,
i ile zawor wytrzyma.
J.
-
3. Data: 2021-05-13 13:14:24
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> Trzeba zamykac wode przed wyjsciem z domu ... ale komu by sie
> chcialo, i ile zawor wytrzyma.
Ja mógłbym wyłączać zasilanie pompy. Wyleje się najwyżej tyle,
co w zbiorniku przeponowym. Ale też mi się nie chce.
--
Jarek
-
4. Data: 2021-05-13 17:11:23
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 2021-05-13 o 12:44, ąćęłńóśźż pisze:
> Bardzo ogólnie zastanawiam się nad czujnikiem zalania (akwarium, kuchnia
> z filtrami).
> Są dostępne różnorakie od prostych czujek ze stykami i przekaźnikiem, do
> wszystkiego w jednym podłączonych przez wifi do chmury.
> No i dalej zwykle kłopot z urządzeniami wykonawczymi, czyli odcinaniem
> wody.
Są siłowniki montowane na zwykłe zawory kulowe, przeznaczone do
odcinania wody.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
5. Data: 2021-05-13 19:51:17
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 13.05.2021 o 12:44, ąćęłńóśźż pisze:
> Bardzo ogólnie zastanawiam się nad czujnikiem zalania (akwarium, kuchnia
> z filtrami).
> Są dostępne różnorakie od prostych czujek ze stykami i przekaźnikiem, do
> wszystkiego w jednym podłączonych przez wifi do chmury.
> No i dalej zwykle kłopot z urządzeniami wykonawczymi, czyli odcinaniem
> wody.
> Czy ktoś z Was osobiście podobne zabezpieczenia realizował i używa?
tak. ja mocno badałem temat. plan był taki - czujki ruchu przy każdym
kranie i ewentualne czujki pracy pralki/zmywarki. Czujka ruchu
"śmigiełka" na wodomierzu. optyczna, z przerobionego czujnika
zbliżeniowego.
Jak kręci się wodomierz i ktoś stoi koło zlewu - nie rób nic. jak
wodomierz sie kręci - zamknij zawór siłownikiem.
problemy - w przypadku rozszczelnienia akwarium - nic się nie stanie.
JAk ktoś jest nieogarnięty, pałęta sie po mieszkaniu w którym _właśnie_
jest wyciek wody - też nie zadziała.
Do zarządzania potrzeba 0.1 wata lub mniej. do zadziałania siłownika lub
elektrozaworu kilkadziesiąt watów mocy. trochę to komplikuje zasilanie.
chyba zeby elektrozawór był na 230, a arduino zamykało tylko przekaźnik.
ja chciałem to zrobić w sposób łatwo montowalny - nakładka na
wodomierz. ale coraz częściej są wodomierze bez "śmigiełka" więc się
poddałem. części mam - ale nie uruchomiłem nawet u siebie.
ToMasz
-
6. Data: 2021-05-13 20:20:39
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 13.05.2021 19:51, ToMasz wrote:
> tak. ja mocno badałem temat. plan był taki - czujki ruchu przy każdym
> kranie i ewentualne czujki pracy pralki/zmywarki. Czujka ruchu
> "śmigiełka" na wodomierzu. optyczna, z przerobionego czujnika
> zbliżeniowego.
To już lepsze czujniki zalania w kluczowych miejscach z prealarmem plus
ewentualnie automatyczne odcinanie gdy nas nie ma.
Słyszałem opowieści wodociągowców jak to się woda przelewała oknami i to
dopiero zaalarmowało sąsiadów. Zakręcanie nic by nie pomogło, bo wyrwało
redukcję przed zaworem i wodomierzem.
--
Mirek.
-
7. Data: 2021-05-13 21:03:25
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
No może, choć nowoczesne węże mają albo elektryczny albo ciśnieniowy "aqua-stop".
BTW w mieszkaniu na X piętrze strzelił mi wąż od pralki w kuchni, zasilanie ciepłej
wody (Wiatka), wyrwało zgrubienie tworzywowego
kolanka z nylonowej nakrętki 3/4'' (wąż rzemieślniczy lata 90-te), "cegła żerańska"
czyli stropy kanałowe i ściany betonowe, u mnie
było właściwie sucho poza gorącem i parą na suficie, za to u sąsiadów... zdziwiłem
się, że przed drzwiami czekają ze trzy różne
służby, ale jakoś wcześnie wróciłem z tego Sylwestra ;-)
Innym razem w tej samej pralce zawór zaczął "kropelkować" pewnie na jakimś paprochu
pod grzybkiem, pechowo byłem w kilkudniowej
delegacji za granicą i akurat zmieniłem jeden zamek przecz co klucze rodziny nie
pasowały, znów u mnie sucho ale niżej (zamknęli na
parę dni nie ten pion co trzeba)...
W tamtym mieszkaniu linoleum + płytki PCW na stropie bez pływającej podłogi (jak i u
sąsiadów), przy dzisiejszych deskach/parkietach
nawet w kuchniach no strach myśleć.
Zawory wykonawcze można chyba zaadoptować z zaworów pralkowych (jak na moim
przykładzie widać też niepewnych)? Tam domyka sprężyna,
a dopiero podanie napięcia otwiera przepływ.
Nawet można sobie wyobrazić, że w kuchni naciskamy na jakiś pedał dla pobrania wody
(teraz tylko czekam, kiedy dzieciaki urwą
wreszcie wylewkę filtra i zacznie się fontanna po blacie - już poinstruowałem gdzie
jest zawór pod zlewem jakby co), podobnie w
łazience dla umycia rąk (i jaka oszczędność ;)).
Chyba lobby wodne dba o brak takich zaworów ;-)
Autonomiczne czujki z sygnałem do chmury, SMS/MMS na tel., z ewentualnym podglądem
kamery?
Leżą sobie takie mydełka w newralicznych miejscach i czuwają ;-)) Drogie niestety,
jak na razie.
Deweloperzy zaczęli montować główny wyłącznik oświetlenia w przedpokoju przy
drzwiach, wyłącza za jednym zamachem wszystkie pokoje -
czyli można...
-----
> kuchnia, zmywarka, pralka, kibelek - tam rozne weze sa.
> I kazdy moze peknac i woda bedzie plynac strumieniem.
> Trzeba zamykac wode przed wyjsciem z domu... ale komu by sie chcialo, i ile zawor
wytrzyma.
-
8. Data: 2021-05-13 22:17:31
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 2021-05-13 o 12:44, ąćęłńóśźż pisze:
> Bardzo ogólnie zastanawiam się nad czujnikiem zalania
i słusznie. Właśnie dziś w nocy w firmie u kolegi pękł
wężyk z wodą podłączony do automatu z napojami.
Jak podjechałem tam rano, to wody było na centymetr w salonie sprzedaży.
Taką miał niespodziankę.
-
9. Data: 2021-05-13 22:33:06
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 13/05/2021 17:11, PeJot wrote:
> Są siłowniki montowane na zwykłe zawory kulowe, przeznaczone do
> odcinania wody.
Zadziałaja w sytuacji przeciętnego Kowalskiego, który nie ruszał go od
10 lat i obecnie da się go odkręcić tylko młotkiem?
Mój zawór do wody wymaga uzycia *znacznej* siły po zaledwie kilku
miesiącach bycia otwartym.
Trzeba by tym ruszać chyba raz na jakiś czas. A to znowu spowoduje że
zacznie przeciekać... a może są jakies "przemysłowe, do zamykania i
otwierania tysiace razy"?
Czekam na zawór bez częsci ruchomych ;)
-
10. Data: 2021-05-13 23:43:31
Temat: Re: Czujnik zalania
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Ja się przepraszam z zaworami grzybkowymi i gdzie się da je montuję (Schell) zamiast
kulowych.
Ale siłownik na grzybkowym (2 1/2 - 3 obrotów) to prawie jak elektryczne przekręcanie
klucza w zamku ;-)
Bez części ruchomych da się rurę zamrozić i tak zaczopować korkiem lodowym, stosowane
przez hydraulików nawet do CO.
-----
> Zadziałaja w sytuacji przeciętnego Kowalskiego, który nie ruszał go od 10 lat i
obecnie da się go odkręcić tylko młotkiem?