no zdecydowanie wątek godny obdarowaniem grantami - EOT

P.S.
chciałbym prosić cobyście dopisali uczelnie z której się wywodzicie,
ot ciekawią mnie takie informacje...

do góry

On 3/30/2017 9:48 PM, Adam Wysocki wrote:
> Czego nie
> lubicie w tej pracy, co Was denerwuje?

a) Corncoby [1]

b) Managment z innej planety, głównie tumanistycznej

c) "lepsze jest wrogiem dobrego" i najlepiej dodatkowo z plakatami o
pochwale innowacyjności na scianach

d) "na kogo by tu dzisiaj zwalić"

e) cały przekroj objawów autyzmu wśrod kolegów

f) ogólnie problemy interpersonalne pracy w grupie

g) w dzisiejszej wersji libc|Qt|hibernate postanowiliśmy nieco
pozmieniać taką małą funkcję ...

h) brak narzedzi do wizualizacji pamięci (na poziomie obiektów i
powiązań) co powoduje ze trywialne fixy mają miesięczna historię debugu

i) dobieranie narzędzi do ideologii przez *większość* programistów i
zmuszanie reszty do ich używania

j) no jak to nie wiesz ile ci to zajmie? Liczyc nie potrafisz?

k) nierealne specyfikacje

l) pisanie specyfikacji po implementacji

m) "po co wam te unit testy, za to nikt nie płaci"

n) to na pewno błąd u Ciebie!

o) preferowanie narzedzi płatnych i o niejasnej przyszłości nad otwarte

p) preferowanie narzedzi otwartych mimo że istnieja lepsze komercyjne

q) poor design lock-in. Nie można tego zmienić bo za to już zapłacono

r) "windows na telefony ma przyszlość bo szwagier ma i wymiata" (można
wstawić dowona inna bzdurę). Ogolnie podejmowanie decyzji biznesowych na
bazie widzimisie bądź nienaukowych podstawach i w efekcie brak motywacji
programistów.

s) "no to o ile procent przyspieszyłeś żebym miał co wpisac w raport?"
Kiedy programista zmienia O(n2) na O(n).

t) komentarze w kodzie które tylko wprowadzają w błąd ale nie wolno ich
usuwać bo nie ma innej dokumentacji

Z grubsza problemy komunikacyjne w grupie i odmienność intelektualna
piszących od specyfikujących. Osobiście wszystkiego nie spotkałem, ale
sam z ciekawosci pytam ludzi i mniej więcej taki obraz sie jawi. Gdyby
zapytac o konkretny język to można dopisać setkę nowych punktów.

[1] https://sourcemaking.com/antipatterns/corncob

do góry

kontakty interpersonalne - zdecydowany faworyt, jaką rolę pełnią w nich
dżołki?

do góry

W dniu 2017-03-31 o 19:37, s...@g...com pisze:

>
>Drugi zjebany siedzi w Google i pisze w Java system operacyjny na
urządzenia zasilane bateryjnie (no comment), wymyślił, że niedokładne
wyszukiwanie w Google jest lepsze od dokładnego,
> no bo przecież w sumie to Google wie lepiej niż Ty co chcesz znaleźć.

Wprawdzie ty wiesz lepiej co chcesz, ale Google lepiej wie co
powinieneś znaleźć.

> Inny zjebany ciągle otwiera okno w pracowniczym kiblu, choć tam praktycznie nie
śmierdzi.

Może srał w młodości na świeżym powietrzu (za stodołą) i nie umie inaczej?

do góry

W dniu piątek, 31 marca 2017 20:17:23 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> On 3/30/2017 9:48 PM, Adam Wysocki wrote:
> > Czego nie
> > lubicie w tej pracy, co Was denerwuje?
>
> a) Corncoby [1]
>
> b) Managment z innej planety, głównie tumanistycznej
>
> c) "lepsze jest wrogiem dobrego" i najlepiej dodatkowo z plakatami o
> pochwale innowacyjności na scianach
>
> d) "na kogo by tu dzisiaj zwalić"
>
> e) cały przekroj objawów autyzmu wśrod kolegów
>
> f) ogólnie problemy interpersonalne pracy w grupie
>
> g) w dzisiejszej wersji libc|Qt|hibernate postanowiliśmy nieco
> pozmieniać taką małą funkcję ...
>
> h) brak narzedzi do wizualizacji pamięci (na poziomie obiektów i
> powiązań) co powoduje ze trywialne fixy mają miesięczna historię debugu
>
> i) dobieranie narzędzi do ideologii przez *większość* programistów i
> zmuszanie reszty do ich używania
>
> j) no jak to nie wiesz ile ci to zajmie? Liczyc nie potrafisz?
>
> k) nierealne specyfikacje
>
> l) pisanie specyfikacji po implementacji
>
> m) "po co wam te unit testy, za to nikt nie płaci"
>
> n) to na pewno błąd u Ciebie!
>
> o) preferowanie narzedzi płatnych i o niejasnej przyszłości nad otwarte
>
> p) preferowanie narzedzi otwartych mimo że istnieja lepsze komercyjne
>
> q) poor design lock-in. Nie można tego zmienić bo za to już zapłacono
>
> r) "windows na telefony ma przyszlość bo szwagier ma i wymiata" (można
> wstawić dowona inna bzdurę). Ogolnie podejmowanie decyzji biznesowych na
> bazie widzimisie bądź nienaukowych podstawach i w efekcie brak motywacji
> programistów.
>
> s) "no to o ile procent przyspieszyłeś żebym miał co wpisac w raport?"
> Kiedy programista zmienia O(n2) na O(n).
>
> t) komentarze w kodzie które tylko wprowadzają w błąd ale nie wolno ich
> usuwać bo nie ma innej dokumentacji
>
> Z grubsza problemy komunikacyjne w grupie i odmienność intelektualna
> piszących od specyfikujących. Osobiście wszystkiego nie spotkałem, ale
> sam z ciekawosci pytam ludzi i mniej więcej taki obraz sie jawi. Gdyby
> zapytac o konkretny język to można dopisać setkę nowych punktów.
>
> [1] https://sourcemaking.com/antipatterns/corncob

u mnie jak wspomnialem bylby jeden punkt -zmeczenie/narastjace jesli sie programuje
ciagiem wyczerpanie , a jak patrze na ta liste przypomina mi sie
ze ,mozna dodac drugi - problemy zdrowotne (w co wliczam wszystko od bolacych plecow
od fotela po pol zeba i zle wyniki krwii), no i mozna dodac trzeci - wiek/skonczonosc
zycia (jesli to nie laczy sie z drugim)

reszta czyli np to powyzej to sa o tyle duperele ze mozna to wyminac lub zmienic,
wiec to sa przypadkowe dosyc problemy - nie to co mowie, bo te sa raczej powazne i
trudne do ominiecia

do góry

Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:

> a) Corncoby [1]
> [1] https://sourcemaking.com/antipatterns/corncob

Cholera, nie wiedziałem że to ma swoją nazwę. Ja mówiłem do tej pory, że
takie osoby po prostu na siłę muszą uzasadniać swoje istnienie... dobrze
wiedzieć, że ma to swoją nazwę.

> e) cały przekroj objawów autyzmu wśrod kolegów

Autystycy są w ogóle bardzo trudni w odbiorze, ale ci prawdziwi,
zdiagnozowani. U mnie na szczęście takich nie ma.

> h) brak narzedzi do wizualizacji pamięci (na poziomie obiektów i
> powiązań) co powoduje ze trywialne fixy mają miesięczna historię debugu

Wizualizacji pamięci, tzn.?

> i) dobieranie narzędzi do ideologii przez *większość* programistów i
> zmuszanie reszty do ich używania

Masz na myśli jakieś konkretne narzędzia i ideologie?

> j) no jak to nie wiesz ile ci to zajmie? Liczyc nie potrafisz?

Tak, wyceny... nigdy nie byłem w tym dobry. Teraz zawsze daję z górką.

> l) pisanie specyfikacji po implementacji

Tak, uwielbiam... najlepiej jak jest pisana przez kogoś, kto nie widział
(już zaimplementowanego) softu na oczy.

> o) preferowanie narzedzi płatnych i o niejasnej przyszłości nad otwarte

Tu bardziej o support chodzi. Firma płaci, to firma wymaga.

> s) "no to o ile procent przyspieszyłeś żebym miał co wpisac w raport?"
> Kiedy programista zmienia O(n2) na O(n).

Ogólnie z PM-ami jest... nazwijmy to, "pewien problem". Typu drążenie
przez 15 minut, na ile procent coś już jest gotowe, bo coś trzeba wpisać.

Znałem różnych PM-ów, nie poznałem jeszcze myślącego. Nie wiem, może taka
specyfika.

> t) komentarze w kodzie które tylko wprowadzają w błąd ale nie wolno ich
> usuwać bo nie ma innej dokumentacji

Ogólnie brak dokumentacji...

> Gdyby zapytac o konkretny język to można dopisać setkę nowych punktów.

U mnie to głównie C++, czasem C... taka specyfika platformy. Nie żebym
narzekał, a wprost przeciwnie.

--
http://www.chmurka.net/

do góry

s...@g...com wrote:

> Jeden z nich siedzi w Micro$oft i wymyśla prawa dostępu, automatyczne
> akcje systemu po włożeniu nośnika, małe okna wprowadzania ustawień w
> zmiennych systemowych, wymyśla manifesty i podpisy cyfrowe, zbieranie
> wszelkich wprowadzanych danych (szpiegostwo!!!).

Nie używać.

Ja już sobie obiecałem, że jeżeli zmuszą nas w firmie do przejścia z
Windows 7 na Windows 10, to czara goryczy się przeleje i laptopa z
Windowsem będę używał tylko do tego, żeby był zalogowany do domeny i do
typowo domenowych zadań (jakieś zasoby sieciowe czy inne pierdoły). Sprzęt
to nie problem, najwyżej postawię sobie coś prywatnego z Linuksem i tyle.

> Drugi zjebany siedzi w Google i pisze w Java system operacyjny na
> urządzenia zasilane bateryjnie (no comment), wymyślił, że niedokładne
> wyszukiwanie w Google jest lepsze od dokładnego, no bo przecież w sumie
> to Google wie lepiej niż Ty co chcesz znaleźć.

Niech wie - byle dało się to wyłączyć.

> Pewnie Wy znacie nie jedno dzieło "zjebanego", tyle że nie nazywaliście
> go do tej pory w ten sposób...

Jak już przy zjebanych jesteśmy - nie wiem, kto wymyślił, żeby wycofać się
ze smartfonów z qwerty. Męczę Motorolę Droid 4 już któryś rok, wymieniłem
w niej już wszystko, co się dało, bo oczywiście robi się teraz chłam, a
nie solidny sprzęt, i nie kupię sobie nowego telefonu z qwerty, bo po
prostu nie ma. Chcę dać producentom telefonów moje pieniądze, ale oni nie
chcą ich wziąć.

--
http://www.chmurka.net/

do góry

Roman Tyczka <n...@b...no> wrote:

>> Ja odpowiedziałem tutaj:
>>
>> https://www.quora.com/What-do-programmers-hate/answe
r/Adam-Rex-4
>
> Mógłbym taką listę zrobić o np. mechanice pojazdowej, albo stolarce.
>
> Zatem ...zmień zawód, programowanie nie jest dla Ciebie ;-)

Wprost przeciwnie, ja ogólnie lubię ten zawód, co nie znaczy że nie ma w
nim nic, co mnie nie denerwuje. Znajdź kogoś, kto robi cokolwiek, na co
nie ma powodów do narzekania :)

Bilans mimo wszystko jest na plus.

--
http://www.chmurka.net/

do góry

fir <p...@g...com> wrote:

> sie ze ,mozna dodac drugi - problemy zdrowotne (w co wliczam wszystko od
> bolacych plecow od fotela po pol zeba i zle wyniki krwii),

Fotel można zmienić, z zębem można iść do dentysty - stomatologia jest
teraz na wysokim poziomie. Można nawet iść tam, gdzie dają podtlenek
azotu i oszczędzić sobie stresu z wbijania znieczulenia, borowania itd.

> no i mozna dodac trzeci - wiek/skonczonosc zycia (jesli to nie laczy sie
> z drugim)

38 lat to jeszcze nie jest starzec.

--
http://www.chmurka.net/

do góry

Andyy <n...@s...tego> wrote:

> No i czasem nie można linkować z tego powodu, że chce podkreślenia w
> nazwach funkcji a tam ich nie ma lub na odwrót.

Jakie podkreślenia?

--
http://www.chmurka.net/

do góry