-
31. Data: 2014-05-17 03:14:19
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
>>> Tylko że taki piec nie powinien przejść homologacji. Skoro nie
>>> istnieje obligatoryjny standard w której dziurce faza, to nie
>>> wolno budować urządzenia które musi na tym polegać.
>>
>> Kilka miesięcy temu kupowałem nowy kocioł gazowy. Wątpię, żeby wiązało
>> się z tym duże ryzyko, a już zwłaszcza przeniesienia potencjału 230V
>> na jakąś gazrurkę, ale wyraźnie miał oznaczone, gdzie podłączyć zero,
>> a gdzie fazę. Wtyczki nie miał zamontowanej wcale. Homologację ma.
>
> Jak nie miał wtyczki, to w porządku.
Mam wrażenie, że żaden nie ma.
> Warto podłączyć do sieci na sztywno, skoro i tak musi być przyłączony
> do gazu i wody.
Takie też było zalecenie w instrukcji. Chociaż skoro i tak jest
przyłaczony do gazu i wody, to nikt nie będzie się z nim nosił po
całym domu. Więc można podłączyć wtyczkę tak, by akurat w gniazdku,
które jest jemu przeznaczone, było dobrze. Chyba że ktoś wpadnie
na genialny pomysł użycia przedłużacza i zasilenia go z gniazdka
piętro wyżej.
--
Jarek
-
32. Data: 2014-05-17 03:19:01
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-05-17 03:14, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
>
>>>> Tylko że taki piec nie powinien przejść homologacji. Skoro nie
>>>> istnieje obligatoryjny standard w której dziurce faza, to nie
>>>> wolno budować urządzenia które musi na tym polegać.
>>>
>>> Kilka miesięcy temu kupowałem nowy kocioł gazowy. Wątpię, żeby wiązało
>>> się z tym duże ryzyko, a już zwłaszcza przeniesienia potencjału 230V
>>> na jakąś gazrurkę, ale wyraźnie miał oznaczone, gdzie podłączyć zero,
>>> a gdzie fazę. Wtyczki nie miał zamontowanej wcale. Homologację ma.
>>
>> Jak nie miał wtyczki, to w porządku.
>
> Mam wrażenie, że żaden nie ma.
Jeśli tak, to ja nie wiem, na co ludzie narzekają. Trzeba być idiotą,
jeśli się ma kolorowane żyły, żeby je podłączyć odwrotnie.
-
33. Data: 2014-05-17 08:22:01
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-05-17 00:51, Tomasz Wójtowicz pisze:
>> Nie tylko Termet, bo wiele kotłów ma taka cechę i nie chodzi tu o "prąd
>> jonizacji płomienia zapłonowego", bo coś takiego nie istnieje, lecz o
>> prawidłową polaryzacją czujnika płomienia (elektrody jonizacyjnej),
>> wykrywającego płomień. Po prostu czujnik ten jest zasilany wprost
>> napięciem sieciowym 230V. Na elektrodę podawany jest wysoki potencjał.
>> Zapalenie się palników powoduje, że pomiędzy tą elektrodą jonizacyjną, a
>> masą (palnikami i obudową) płynie prąd poprzez płomień na skutek
>> jonizacji gazów znajdujących się w płomieniu. Masa kotła znajduje się na
>> potencjale "0V", bo jest połączona z przewodem PE. Jeżeli więc ktoś
>> podłączy odwrotnie kocioł to na elektrodzie jonizacyjnej pojawi się
>> także potencjał "0V" i nie popłynie prąd jonizacji po odpaleniu
>> palników.
>> W takiej sytuacji elektronika kotła zamknie zawór gazowy,
>> "stwierdzając", ze nie nastąpiło zapalenie palnika i wyświetli stan
>> awaryjny. Niektóre kotły mają elektronikę, która nawet nie pozwoli na
>> próbę odpalenia przy odwrotnym podłączeniu.
>
> Czyli innymi słowy, kocioł powoduje ryzyko przeniesienia potencjału
> 230V na sieć gazową (w razie awarii instalacji PE). A wystarczyłoby
> dać proste trafko separacyjne o wydajności prądowej rzędu 10mA i
> byłoby bezpieczniej i bez kłopotów z polaryzacją przewodów w gniazdku.
Tylko po co, skoro elektroda jest odseparowana bardzo dużą opornością, a
prąd płynący przez nią liczony jest w mikroamperach?
Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
którą podgrzewa?
Poza tym przeniesienie potencjału 230V na sieć gazową jest niemożliwe,
ponieważ poza przewodem PE jest prawny wymóg obejmowania wszystkich
instalacji wykonanych z rur metalowych połączeniami wyrównawczymi. Tak
więc nie ma szans, aby taki potencjał się pojawił na tej instalacji.
-
34. Data: 2014-05-17 08:25:46
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-05-17 01:18, Tomasz Wójtowicz pisze:
>
> Tylko że taki piec nie powinien przejść homologacji. Skoro nie
> istnieje obligatoryjny standard w której dziurce faza, to nie wolno
> budować urządzenia które musi na tym polegać.
> A co z rynkiem krajów, gdzie są gniazdka Schuko? Przecież tam w ogóle
> nie ma dyskusji "z której strony faza" bo wtyczkę zawsze da się
> obrócić o 180 stopni. Aż szkoda, że w Polsce nie wprowadzono standardu
> Schuko. Skończył by się temat "faza z lewej czy z prawej strony bolca".
Nie skończyłby się, bo kotły, w których występuje ten problem podłącza
się na stałe, bez użycia wtyczki, a podłączenia musi dokonać uprawniony
serwisant, potwierdzając ten fakt w karcie gwarancyjnej oraz kuponie,
który "wędruje" do producenta.
Oczywiście możesz sobie sam to podłączyć, ale wtedy robisz to na własne
ryzyko.
-
35. Data: 2014-05-20 09:25:19
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
> elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
> którą podgrzewa?
Czemu nie kopie?
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
-
36. Data: 2014-05-20 10:39:20
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-05-17 08:22, uzytkownik pisze:
>
> Tylko po co, skoro elektroda jest odseparowana bardzo dużą opornością, a
> prąd płynący przez nią liczony jest w mikroamperach?
Tym bardziej nie zapewnienie galwanicznej izolacji jest głupotą, skoro
to tylko uA.
> Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
> elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
> którą podgrzewa?
I różnicówki nie wyrzuca? To chyba jeden z tych cudów które dokonał św. JP2.
> Poza tym przeniesienie potencjału 230V na sieć gazową jest niemożliwe,
> ponieważ poza przewodem PE jest prawny wymóg obejmowania wszystkich
> instalacji wykonanych z rur metalowych połączeniami wyrównawczymi. Tak
> więc nie ma szans, aby taki potencjał się pojawił na tej instalacji.
Połączenia wyrównawcze znajdują się zwykle w piwnicy. A co na odcinku
rur powyżej piwnicy?
-
37. Data: 2014-05-20 12:43:59
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości
>> Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody,
>> grzałka
>> elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z
>> wodą,
>> którą podgrzewa?
>Czemu nie kopie?
Wystarczy kawalek metalowej, dobrze uziemionej obudowy/rury, aby wode
uziemic :-)
Oczywiscie w sprzecie domowym nikt tego nie dopusci ... ale
przetwornice na setki kV sa chlodzone woda.
Dejonizowana woda bardzo slabo przewodzi.
J.
-
38. Data: 2014-05-20 15:09:50
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-05-20 10:39, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>
>> Tylko po co, skoro elektroda jest odseparowana bardzo dużą opornością, a
>> prąd płynący przez nią liczony jest w mikroamperach?
>
> Tym bardziej nie zapewnienie galwanicznej izolacji jest głupotą, skoro
> to tylko uA.
>
>> Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
>> elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
>> którą podgrzewa?
>
> I różnicówki nie wyrzuca? To chyba jeden z tych cudów które dokonał
> św. JP2.
Jak zdemontujesz różnicówkę i ją wyrzucisz to będzie wyrzucona :)
Niby dlaczego miałoby wyłączać różnicówkę?
Przecież standardowa różnicówka przeciwporażeniowa rozłącza obwód jeżeli
wartości sum wektorowych porądów są wyższe od 30mA, a tu mamy do
czynienia z upływnością do PE rzędu uA.
W wielu urządzeniach producenci montują filtry przeciwzakłóceniowe,
które powodują o wiele większych wartości prądów poprzez przewód PE.
Porządny kocioł gazowy także posiada taki filtr, poprzez który do PE i
obudowy płynie o kilka rzędów większa wartość prądu.
>
>> Poza tym przeniesienie potencjału 230V na sieć gazową jest niemożliwe,
>> ponieważ poza przewodem PE jest prawny wymóg obejmowania wszystkich
>> instalacji wykonanych z rur metalowych połączeniami wyrównawczymi. Tak
>> więc nie ma szans, aby taki potencjał się pojawił na tej instalacji.
>
> Połączenia wyrównawcze znajdują się zwykle w piwnicy. A co na odcinku
> rur powyżej piwnicy?
A nic.
Przez te rury płynie prąd rzędu nA lub pA, bo prąd to taka cholera, że
płynie go więcej tam, gdzie ma mniejszy opór. W tym przypadku przewód
miedziany PE ma mniejszy opór.
Myślę, ze większe wartości prądów się indukują na zasadzie indukcji
elektromagnetycznej :)
-
39. Data: 2014-05-21 17:32:03
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Tue, 20 May 2014 12:43:59 +0200, J.F napisał(a):
> Oczywiscie w sprzecie domowym nikt tego nie dopusci ... ale
> przetwornice na setki kV sa chlodzone woda.
> Dejonizowana woda bardzo slabo przewodzi.
Przetwornice na setki kV? Masz na myśli układy HVDC takie jak np. ten
zasilający kabel podmorski do Szwecji? Wodą z armatki umieszczonej na
helikopterze myje się w trakcie normalnej pracy izolatory na liniach
najwyższych napięć - filmiki są na Youtube.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
40. Data: 2014-05-21 20:19:09
Temat: Re: Czary mary z pralką
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "badworm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:krv307kws4yq$....@b...pl...
Dnia Tue, 20 May 2014 12:43:59 +0200, J.F napisał(a):
>> Oczywiscie w sprzecie domowym nikt tego nie dopusci ... ale
>> przetwornice na setki kV sa chlodzone woda.
>> Dejonizowana woda bardzo slabo przewodzi.
>Przetwornice na setki kV? Masz na myśli układy HVDC takie jak np. ten
>zasilający kabel podmorski do Szwecji?
Tak jest.
> Wodą z armatki umieszczonej na
>helikopterze myje się w trakcie normalnej pracy izolatory na liniach
>najwyższych napięć - filmiki są na Youtube.
A tam tyrystory polaczone w szereg, na kazdym inny potencjal, a do
kazdego dwie rurki z woda prowadza ...
J.